Każdy ma tajemnice, które lepiej by było, gdyby nie ujrzały światła dziennego. Tajemnice - ludzka rzecz. Wiele osób denerwuje się gdy przyjaciele, rodzina, najbliżsi zdradzają tajemnicę, które lepiej żeby nie wyszły na jaw. A co by było gdybyśmy sami zdradzali nasze tajemnice(pomińmy spowiedź)...
Taki los spotkał właśnie Emmę. Wiele osób może pomyśleć, że biedna Emma jest paplą i gadułą, a tak nie jest. Emma boi się latać samolotem(w sumie jak większość ludzi na świecie) i podczas silnych turbulencji zdradza wszystkie swoje tajemnice. Te gorsze(włącznie ile naprawdę waży i że nielubi stringów) i te mniej gorszące(jak podlewanie kwiatka koleżanki z pracy sokiem pomarańczowym). Ma nadzieję, że więcej nie spotka tego mężczyzny, jednak los spłatał jej figla i okazało się, że nawet często będzie go spotykać(w końcu właściciel firmy w której pracuje). Mimo, iż życie lubi robić niespodzianki, czasem gorsze, a czasem przyjemniejsze, dzięki turbulencjom Emma zdradziła wszystkie tajemnice, co w jej przypadku wyszło na ogromny plus. Gdyby nie to na pewno nie przeżyłaby najszczęśliwszych, jak i najsmutniejszych chwil w swoim życiu, a to wydarzyło się w ciągu zaledwie miesiąca. Życie jest przewrotne i chociaż niektóre tajemnicę mogą nam zaszkodzić, to dzięki niektórym możemy odnaleźć miłość naszego życia :)
Naprawdę dobra książka, lekka, przyjemna, nietuzinkowa i z humorem :)
P.S Nawet ja nie mam tyle tajemnic ;]

Każdy ma tajemnice, które lepiej by było, gdyby nie ujrzały światła dziennego. Tajemnice - ludzka rzecz. Wiele osób denerwuje się gdy przyjaciele, rodzina, najbliżsi zdradzają tajemnicę, które lepiej żeby nie wyszły na jaw. A co by było gdybyśmy sami zdradzali nasze tajemnice(pomińmy spowiedź)...
Taki los spotkał właśnie Emmę. Wiele osób może pomyśleć, że biedna Emma...