„Tajemnica Siedmiu Zegarów” to bardziej książka sensacyjna niż kryminał sensu stricte. Mamy tu jakąś tajemniczą organizację o równie tajemniczej i nikomu nic nie mówiącej nazwie Siedem Zegarów, aferę szpiegowską oraz grupę młodych ludzi powiązanych ze sobą wzajemnie kontaktami towarzyskimi oraz zaangażowanych (z własnej woli lub trochę mniej) w akcję, która ma przynieść szkodę Wielkiej Brytanii.

Książka zaczyna się żartem, który jednak szybko zmienia się w tragedię, potem do akcji wkracza rezolutna lady Eileen Brent (zwana przez wszystkich Bundle),która zabiera się energicznie do działania i jej nieszablonowe pomysły przynoszą niespodziewane efekty. Udaje jej się dostać do kwatery głównej Siedmiu Zegarów, a nawet podsłuchać spotkanie członków tej grupy. Zdobyte w ten sposób informacje wykorzystuje, by uniemożliwić kradzież ważnych planów bezwzględnemu łotrowi, która dla pieniędzy zrobi dosłownie wszystko. Niestety, przekonuje się, że „nie wszystko złoto co się świeci” i nie zawsze ten, którego uważamy za przyjaciela jest w nim w rzeczywistości, a pozorny wróg może okazać się sprzymierzeńcem.

Poza błyskotliwą i pełną humoru akcją, mamy też wątek miłosny i pewnego rodzaju happy end (jeśli nie brać pod uwagę tych, którzy stracili życie w międzyczasie, oczywiście).

Ja bawiłam się przy czytaniu wyśmienicie.

„Tajemnica Siedmiu Zegarów” to bardziej książka sensacyjna niż kryminał sensu stricte. Mamy tu jakąś tajemniczą organizację o równie tajemniczej i nikomu nic nie mówiącej nazwie Siedem Zegarów, aferę szpiegowską oraz grupę młodych ludzi powiązanych ze sobą wzajemnie kontaktami towarzyskimi oraz zaangażowanych (z własnej woli lub trochę mniej) w akcję, która ma przynieść...

Tajemnicze stowarzyszenie, kryminalna intryga, konflikt pokoleń. Cóż więcej potrzeba? Tylko mistrzowskiego pióra pani Agaty!

Tajemnicze stowarzyszenie, kryminalna intryga, konflikt pokoleń. Cóż więcej potrzeba? Tylko mistrzowskiego pióra pani Agaty!

Bardzo ciekawa akcja, polecam

Bardzo ciekawa akcja, polecam

Główną postacią jest tu Bundle [ węzełek ?] , przedsiębiorcza , młoda arystokratka , która ze znajomymi chce rozwikłać tajemnicę stowarzyszenia " Siedem zegarów" i wiążących się z nią śmierci .
Są trupy i jest niespodziewane zakończenie.
Mimo nieco ponurej końcówki , można uznać , że to komedia kryminalna - zdarzyło mi się parsknąć śmiechem. Kto woli akcje szpiegowskie trochę bardziej trzymające się rzeczywistości niech raczej zajrzy do kulawych konin Micka Herrona. U Agathy Christie znajdzie sporo ciepła i niezbyt dużo realizmu.
Ja wyszukałam dla siebie smaczek: w pewnym miejscu tłumaczka używa zwrotu " i to by było na tyle" w znaczeniu "i na tym koniec"
Ten zwrot kończył radiowe felietony satyryka Jana Tadeusza Stanisławskiegom- " O wyższości świąt Wielkiej Nocy nad świętami Bożego Narodzenia" z radiowej cyklicznej audycji Ilustrowany Tygodnik Rozrywkowy . Felietony nie miały nic wspólnego ze świętami , a zwrot był abstrakcyjny.
W tamtychy czasach używaliśmy go żeby podkreslić, że żartujemy [ i żeby - a jakże- dać do zrozumienia jakich inteligentnych audycji słuchamy]. Teraz wielokrotnie słyszę ten zwrot używany najzupełniej poważnie. No i dobrze.
Mam nadzieję , że uśmiechną się państwo czytając " Tajemnicę siedmiu zegarów"

Główną postacią jest tu Bundle [ węzełek ?] , przedsiębiorcza , młoda arystokratka , która ze znajomymi chce rozwikłać tajemnicę stowarzyszenia " Siedem zegarów" i wiążących się z nią śmierci .
Są trupy i jest niespodziewane zakończenie.
Mimo nieco ponurej końcówki , można uznać , że to komedia kryminalna - zdarzyło mi się parsknąć śmiechem. Kto woli akcje szpiegowskie...

Żart z zegarami pozostawionymi w pokoju wielkiego śpiocha zamienia się w okrutną zbrodnie. Trop prowadzi do tajemniczej organizacji Siedem Zegarów. Bundle wraz ze swoimi znajomymi postanawia dowiedzieć się co się dzieje, zwłaszcza, gdy dochodzi do kolejnego morderstwa. Komu zależy na dokumentach wartych miliony?

Naprawdę bardzo dobra opowieść kryminalna z zaskakującym zakończeniem. Podobały mi się zagadki, Bundle na pierwszym planie zamiast nadinspektora Battle i ogólnie cała ta arystokratyczna otoczka. Informacja o członkach Siedmiu Zegarów, jak i odkrycie mordercy było dla mnie niespodzianką, mistrzowskie pióro Agathy Christie znowu mnie pokonało - i dobrze! Wspaniale spędziłam czas z tą książką.

Żart z zegarami pozostawionymi w pokoju wielkiego śpiocha zamienia się w okrutną zbrodnie. Trop prowadzi do tajemniczej organizacji Siedem Zegarów. Bundle wraz ze swoimi znajomymi postanawia dowiedzieć się co się dzieje, zwłaszcza, gdy dochodzi do kolejnego morderstwa. Komu zależy na dokumentach wartych miliony?

Naprawdę bardzo dobra opowieść kryminalna z zaskakującym...

jak dla mnie była bardzo nudna, momentami mi się ciągnęła. Fakt może i się nie spodziewałam (połowicznie bo jednego "uczestnika" sprawy odgadłam) kto jaką rolę pełnił w sprawie to jednak nie zmienia tego że ta pozycja mnie nie zachwyciła

jak dla mnie była bardzo nudna, momentami mi się ciągnęła. Fakt może i się nie spodziewałam (połowicznie bo jednego "uczestnika" sprawy odgadłam) kto jaką rolę pełnił w sprawie to jednak nie zmienia tego że ta pozycja mnie nie zachwyciła

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Po dłuższej przerwie postanowiłam wrócić do mojej ukochanej autorki i na chybił trafił wzięłam "Tajemnice siedmiu zegarów".
To książka,która jest zupełnie inna od tych ,które dotychczas czytałam .Jest ona pełna humoru,bez inspektora Poirot czy panny Marple,ale z grupą przyjaciół próbująca rozwikłać zagadkę śmierci dwojga znajomych.
Książka troszkę mniej mnie zachwyciła ale tylko ze względu na wątki polityczne i intrygi międzynarodowe,których ogólnie nie lubię w książkach ,ale reszta jest niesamowicie wciągająca .Zagadkę,którą przedstawiła nam Agatha Christie jest przedziwna, aczkolwiek znajduje się logiczne rozwiązanie.A samo zakończenie wbija w fotel - będziecie zaskoczeni.Polecam

Po dłuższej przerwie postanowiłam wrócić do mojej ukochanej autorki i na chybił trafił wzięłam "Tajemnice siedmiu zegarów".
To książka,która jest zupełnie inna od tych ,które dotychczas czytałam .Jest ona pełna humoru,bez inspektora Poirot czy panny Marple,ale z grupą przyjaciół próbująca rozwikłać zagadkę śmierci dwojga znajomych.
Książka troszkę mniej mnie zachwyciła ale...

Druga część cyklu o ,,nadinspektorze Battle" czyli ,,Tajemnica siedmiu zegarów". Mam dość mieszane uczucia jeśli chodzi o tą część, była ciekawa, akcja rozgrywała się tak jak w poprzedniej części w rezydencji Chimneys, jednak tutaj na pierwszy plan wyszła rezolutna Bundle, która na własną rękę postanowiła rozwikłać tajemnice siedmiu zegarów. W tej części pojawił się również motyw nieznanego nikomu, tajemniczego bractwa a raczej organizacji. Brakowało mi tu zdecydowanie samego nadinspektora Battle, który usunął się w cień a szkoda ponieważ w pierwszej części to jego lubiłam najbardziej. Ta książka jest dobrze napisana ale po brytyjskiej królowej kryminałów zdecydowanie możemy się spodziewać lepszych książek.

Druga część cyklu o ,,nadinspektorze Battle" czyli ,,Tajemnica siedmiu zegarów". Mam dość mieszane uczucia jeśli chodzi o tą część, była ciekawa, akcja rozgrywała się tak jak w poprzedniej części w rezydencji Chimneys, jednak tutaj na pierwszy plan wyszła rezolutna Bundle, która na własną rękę postanowiła rozwikłać tajemnice siedmiu zegarów. W tej części pojawił się również...

Wspaniały kryminał w starym stylu, dla mnie mistrzostwo.

Wspaniały kryminał w starym stylu, dla mnie mistrzostwo.