Naprawdę nie wiem jak ocenić tę książkę. Być może to dlatego, że jest to moja pierwsza książka o wampirach, więc pewnie nie mam porównania. Ogólnie powieść mi się podobała i bardzo miło spędziłam przy niej czas, to wiele rzeczy mnie w niej irytowało. Po pierwsze, wyobrażenie idealnego Edwarda, Edward szybko biega, Edward jest śliny, Edward jest umięśniony, Edward jest tajemniczy, Edward i ten jego "łobuzerski uśmieszek", dla mnie jedna wielka tragedia. Podobało mi się to, że był dla Belli taki opiekuńczy, że tak bardzo mu niej zależało, ale nie oszukujmy się, on w głębi duszy chciał wypić z niej krew, te jego komentarze " Bello, tak nieziemsko pachniesz", "Bello, ponura pogoda sprawia, że twój zapach jest intensywniejszy" "Tak trudno jest mi powstrzymać pragnienie" "Bello, poluję na pumy" nie dość, że mnie bawiły to jeszcze irytowały. Wiem, wiem on był po dobrej stronie mocy, kochał dziewczynę i tak dalej, ale gdyby miał choć jedną wadę poza tym, że był wampirem oczywiście, to na pewno polubiłabym go bardziej. Bellę tolerowałam, a często nawet lubiłam, potrafiłam zrozumieć jej zachowanie w wielu sytuacjach, motywy nią kierujące w podejmowaniu decyzji, ślepą miłość do Edwarda też potrafiłam zrozumieć, natomiast w żadnym wypadku nie rozumiałam sensu nieustanego powtarzania tekstów typu " Pod wpływem jego chłodnego dotyku znów dostałam palpitacji" "Jego oddech pachniał tak cudownie" " Wygląda jak młody bóg grecki". Pomijając typowe "spojrzenie znad rzęs" książka była dobra. Ogólny zamysł historii był niezły, bardzo podobał mi się lekki styl pisania, udane dialogi. Jak już mówiłam, jestem rozdarta, co nie zmienienia faktu, że zawsze miło było sięgnąć po tę powieść.

Naprawdę nie wiem jak ocenić tę książkę. Być może to dlatego, że jest to moja pierwsza książka o wampirach, więc pewnie nie mam porównania. Ogólnie powieść mi się podobała i bardzo miło spędziłam przy niej czas, to wiele rzeczy mnie w niej irytowało. Po pierwsze, wyobrażenie idealnego Edwarda, Edward szybko biega, Edward jest śliny, Edward jest umięśniony, Edward jest...