Sagę ,,Zmierzch" znam już bardzo długo.Od początku tej książki pokochałam historie miłości z wampirem.Książkę czytałam nie jeden raz i co roku sięgam po nią od nowa.Gdy leci w TV,oglądam.Nie rozumiem tych chamskich opinii.Pokochałam te książkę za to,że to od niej zaczęła się moja miłość do czytania.Znam dużo osób które to lubią ale są też osoby które muszą wyszukać powód do znienawidzenia owej książki ponieważ jest w niej dużo elemntów romansu.Zawsze powtarzam że ,,Zmierzch" to moja ulubiona książka a tak się składa,że nie jestem fanką romansideł.Jednak w tej opowieści jest coś,co całkowicie wchłania.Stephanie to cudowna pisarka która stworzyła początek fantastycznej drogii przez którą idą inni pisarze.Chociaż wiem,że to nie jest historia idealna bo takiej nie ma, to i tak jestem oddana sercem mojej ukochanej książce.Spotkałam się z niejedną osobą,która uważała to za dziwne.Jednak przestało mnie to obchodzić i przestałam się kryć z tym.Ludzie porównują ,,Zmierzch" do Harry'ego,praktycznie zawsze słyszę,że to Harry zawładną światem czytelnika.Dopiero w tym roku przeczytałam Harry'ego i bardzo mi się spodobało,ale to nie od Harry'ego pokochałam świat fantastyczny który pozwala oderwać się od rzeczywistości.Szanuje to,że ,,Zmierzch" nie trafia w gust dużej części społeczeństwa.

Sagę ,,Zmierzch" znam już bardzo długo.Od początku tej książki pokochałam historie miłości z wampirem.Książkę czytałam nie jeden raz i co roku sięgam po nią od nowa.Gdy leci w TV,oglądam.Nie rozumiem tych chamskich opinii.Pokochałam te książkę za to,że to od niej zaczęła się moja miłość do czytania.Znam dużo osób które to lubią ale są też osoby które muszą wyszukać powód do...