Trudno jest mi jednoznacznie ocenić tą pozycję. Z jednej strony nawet intrygująca fabuła z szybko toczącą się akcją, a z drugiej irytujący narrator w postaci głównego bohatera.

Trudno jest mi jednoznacznie ocenić tą pozycję. Z jednej strony nawet intrygująca fabuła z szybko toczącą się akcją, a z drugiej irytujący narrator w postaci głównego bohatera.

Mam mieszane uczucia do tej książki... Ogólnie całkiem przyjemna, ale jednak coś mi w niej nie zagrało :<
Zacznę od tego, że nie przepadam, kiedy narrator zwraca się do czytelnika. Niemniej czasami aż tak bardzo mnie to nie drażni. Tu tak. Druga sprawa - w książce pojawiło się pięć kobiet i chyba tylko jedna była sensowna i normalna. Cała reszta to typowe tępe idiotki, które dodatkowo czuły miętę do głównego bohatera ;/ Rozczarowało mnie też zakończenie - niby wszystko się wyjaśniło, ale było to raczej zrobione na szybko i trochę ni z gruszki ni z pietruszki - nagle wszystko wiadomo. A żeby było zabawniej, to nie Tommy się wszystkiego domyśla, tylko postać drugoplanowa.
Realia książki są bardzo amerykańskie i stosunkowo duże znaczenie ma polityka, rząd, CIA, FBI i KGB... Dla mnie było tego za dużo. Może, jak ktoś lubi, to jak najbardziej. Do mnie nie przemówiło.
Z plusów - całkiem podobał mi się język. Szanuję cenzurę wulgaryzmów^^ Humor też przypadł mi do gustu. W samą akcję całkiem się wkręciłam, a i kilka razy zaskoczyło mnie to, kto jest po czyjej stronie. Czytało mi się dobrze, szybko i (jak wspomniałam na początku) - przyjemnie :)

Mam mieszane uczucia do tej książki... Ogólnie całkiem przyjemna, ale jednak coś mi w niej nie zagrało :<
Zacznę od tego, że nie przepadam, kiedy narrator zwraca się do czytelnika. Niemniej czasami aż tak bardzo mnie to nie drażni. Tu tak. Druga sprawa - w książce pojawiło się pięć kobiet i chyba tylko jedna była sensowna i normalna. Cała reszta to typowe tępe idiotki,...

Mimo innej nazwy cyklu, jest to kontynuacja przygód Jaka Graftona, tym razem opowiadana z punktu widzenia jego współpracownika.

Mimo innej nazwy cyklu, jest to kontynuacja przygód Jaka Graftona, tym razem opowiadana z punktu widzenia jego współpracownika.

Ciekawa, ale bez rewelacji. To chyba jedna z tych książek, które doceni Amerykanin. Znowu agenci KGB, chaos i walka.

Ciekawa, ale bez rewelacji. To chyba jedna z tych książek, które doceni Amerykanin. Znowu agenci KGB, chaos i walka.

Nie porwała mnie za bardzo. Jednak można przeczytać :)

Nie porwała mnie za bardzo. Jednak można przeczytać :)

Ogólnie rzecz biorąc można poczytać ale szału nie ma. Nie kaleczy zmysłów ni treścią ni formą, pomysł od biedy, jednak brakło tego czegoś. Nie było mi trudno odkładać książkę.
Jak ktoś lubi gatunek, lubi czytać, to myślę, że można poczytać.

Ogólnie rzecz biorąc można poczytać ale szału nie ma. Nie kaleczy zmysłów ni treścią ni formą, pomysł od biedy, jednak brakło tego czegoś. Nie było mi trudno odkładać książkę.
Jak ktoś lubi gatunek, lubi czytać, to myślę, że można poczytać.

Tommy Carmellini ma dowodzić ochroną farmy w wirginijskiej głuszy, gdzie przesłuchiwany jest przerzucony z Rosji były archiwista KGB. Gdy jednak Tommy przybywa na miejsce, strażnicy nie żyją, a oddział amerykańskich komandosów podpala właśnie budynki. Próbując znaleźć ocalałego z rzezi Rosjanina, Carmellini z łowcy staje się: zwierzyną. Trzymająca w napięciu!

Tommy Carmellini ma dowodzić ochroną farmy w wirginijskiej głuszy, gdzie przesłuchiwany jest przerzucony z Rosji były archiwista KGB. Gdy jednak Tommy przybywa na miejsce, strażnicy nie żyją, a oddział amerykańskich komandosów podpala właśnie budynki. Próbując znaleźć ocalałego z rzezi Rosjanina, Carmellini z łowcy staje się: zwierzyną. Trzymająca w napięciu!