Kurczę… podobało mi się i to bardzo! Sięgnęłam po tę książkę z czystej ciekawości, nie spodziewając się niczego konkretnego, ani nie oczekując zbyt wiele, a tutaj całość miło mnie zaskoczyła i zaciekawiła i spędziłam z tą lekturą kilka naprawdę miłych wieczorów.

Autor przedstawia nam dwa równolegle istniejące światy, jeden ten, który znamy, gdzie gatunkiem dominującym jest człowiek rozumny - Homo sapiens; drugi – zdominowany przez neandertalczyków. Spodziewać by się można, że autor przedstawi nam włochatego nieokrzesanego jaskiniowca, który dziwnym zbiegiem okoliczności znajdzie się w świecie współczesnym, a tu zonk! Społeczeństwo neandertalskie zostaje przedstawione jako wysoce rozumne, wyśmienicie zorganizowane, które stworzyło świat znacznie bardziej technicznie rozwinięty niż ten nasz ludzki (a przynajmniej w podobnym stopniu, w zależności od dziedziny i priorytetów każdego ze społeczeństw). W wyniku badań neandertalczyków nad komputerem kwantowym dochodzi do otwarcia portalu i jeden z nich, Ponter Boddit przez przypadek dostaje się do naszego świata, co staje się sensacją na wielką skalę.

Autor zestawia kulturę neandertalczyków i ludzi, porównuje ich życie, zwyczaje, co jest niezwykle ciekawe, strasznie wciągnął mnie stworzony przez autora świat innej rzeczywistości. I dodatkowo, co bardzo mi się podobało, nie dostajemy tylko suchych relacji Pontera, ale akcja dzieje się zarówno w naszym świecie, jak i w świecie neandertalczyków, gdzie poprzez innych bohaterów poznajemy ich rzeczywistość.

Wszystko było naprawdę ciekawe i mimo tego, iż było od początku jasne i do przewidzenia, jak książka się zakończy, to i tak pod sam koniec czytałam w napięciu i oczekiwaniu na to, że może jednak wydarzy się coś, co mnie zaskoczy. Tak się niestety nie stało, za co największy minus. Minusem dla mnie był też wątek skrzywdzonej Mary, równie dobrze książka mogła się obyć bez tego. Mimo wszystkiego, co mi się nie podobało, jestem ogromnie usatysfakcjonowana z lektury i z całą pewnością będę kontynuować przygodę z tą serią.

Kurczę… podobało mi się i to bardzo! Sięgnęłam po tę książkę z czystej ciekawości, nie spodziewając się niczego konkretnego, ani nie oczekując zbyt wiele, a tutaj całość miło mnie zaskoczyła i zaciekawiła i spędziłam z tą lekturą kilka naprawdę miłych wieczorów.

Autor przedstawia nam dwa równolegle istniejące światy, jeden ten, który znamy, gdzie gatunkiem dominującym...