Saga Sigrun
- Kategoria:
- powieść historyczna
- Cykl:
- Północna Droga (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Zysk i S-ka
- Data wydania:
- 2009-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2009-01-01
- Liczba stron:
- 406
- Czas czytania
- 6 godz. 46 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8375063516
- Tagi:
- dziewczyna Norwegia średniowiecze
"Saga Sigrun" to pierwsza część cyklu "Północna Droga".
"Saga Sigrun" to tętniąca energią życia wytrawna i porywająca narracja, wysmakowany wizerunek psychologiczny postaci, niezwykła uroda detalu. Opisowość jednak nie nuży, wręcz odwrotnie - wciąga wyobraźnię czytelnika, włada jego czasem i nie pozwala zapomnieć o sobie. To książka, która rozrasta się w czytelniku jak drzewo. Nie jest typową sagą z aurą sentymentalizmu w tle, ucieka od banału, stroni od uproszczeń nie tylko fabularnych, ale i filozoficznych.
W "Sadze" kobiety przepowiadają przyszłość, wędrują po wróżbę, prorokują, ale i mylą znaki, nie czytają ich, by po czasie dojrzeć do ukrytej wiedzy, zamkniętej w świecie Natury. Wypełnione czekaniem, tęsknotą, nieukojoną namiętnością, wypatrujące tych, których kochają. Zdane czasem tylko na swoją intuicję i siłę wewnętrzną. Rozumiejące świat mężczyzn, pokornie oddające synów wojnie. Wypełnione codzienną pracą, którą stwarzają świat: utkany haftem w złote smoki, pachnący miodem, lekarstwem ziół przyniesionych z lasu, złotem zboża w tajemnym spichlerzu. To matki oddychające ciepłem śpiących dzieci, żony silniejsze od wojów, gdy nastaje czas wojennego czekania. To kochanki otwierające tajemnicę swojego ciała ciału ukochanego mężczyzny - bezwstydne, szalone, dziko, namiętnie wczepione w mokrą skórę mężczyzny, z którym dzielą życie, gorącym oddechem znaczące swoją miłość na nagich plecach ukochanego. Dumne, harde, nieprzejednane, gdy ktoś lub coś zagraża bezpieczeństwu i przyszłości ich dzieci. Mają swoje mroczne tajemnice znane tylko ich myślom, znają wartość wierności, ale i moc zdrady, kłamstwa i nie-prawdy.
Magdalena Gauer, literaturoznawca
Mamy w tej książce wszystko, co pozwala zupełnie zatopić się w napisanej z epickim rozmachem opowieści o życiu wikingów i na czas lektury stać się jednym z nich. Ogromna erudycja i wyobraźnia Autorki sprawia, że uczestniczymy w świecie absolutnie przekonującym - zmysłowym i detalicznym. To hipnotyczna uczta czytelnicza.
Olga Tokarczuk, autorka "Domu dziennego, domu nocnego" i "Biegunów"
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 2 267
- 1 677
- 507
- 112
- 49
- 35
- 31
- 28
- 27
- 22
Opinia
Taka trochę bajeczka. Zresztą tego się spodziewałam. Najbardziej przeszkadzał mi ten "kwiecisty" język. Nie przesadzałabym "z epickim rozmachem", bo to nie rozmach był, a sztuczność. Generalnie cukierkowo i harlekinowo. Sama historia - małżeństwo Regina i Sigrun, cała ta otoczka religijna - to ciekawiło. Ale nie oszukujmy się, opisy scen miłosnych to egzaltacja. Gubiłam się też w tych wszystkich imionach, tytułach, nazwach, zależnościach, ale to już moja wina, bo większego zaangażowania czytelniczego nie mogłam z siebie wskrzesić. A zakończenie? Błagam! Spuśćmy na to zasłonę litościwego milczenia. No dobra, czytadła chciałam, czytadło miałam, nie ma co narzekać!
Taka trochę bajeczka. Zresztą tego się spodziewałam. Najbardziej przeszkadzał mi ten "kwiecisty" język. Nie przesadzałabym "z epickim rozmachem", bo to nie rozmach był, a sztuczność. Generalnie cukierkowo i harlekinowo. Sama historia - małżeństwo Regina i Sigrun, cała ta otoczka religijna - to ciekawiło. Ale nie oszukujmy się, opisy scen miłosnych to egzaltacja. Gubiłam się...
więcej Pokaż mimo to