Pierwsza książka o tej tematyce jaką przeczytałam, więc nie mogę się wypowiedzieć jak wypada na tle podobnych pozycji, ale uważam, że jest to dobry wstęp do mitologii japońskiej, który daje pewną podstawę przy późniejszym eksplorowaniu tego tematu.

Pierwsza książka o tej tematyce jaką przeczytałam, więc nie mogę się wypowiedzieć jak wypada na tle podobnych pozycji, ale uważam, że jest to dobry wstęp do mitologii japońskiej, który daje pewną podstawę przy późniejszym eksplorowaniu tego tematu.

jeju super miła przygoda. trochę faktów, sporo bajek, przyjemnie napisane, chociaż tłumaczenie momentami ciężkie i wyczuwam sporo błędów merytorycznych. dalsze czytanko na ten temat imo niezbędne

jeju super miła przygoda. trochę faktów, sporo bajek, przyjemnie napisane, chociaż tłumaczenie momentami ciężkie i wyczuwam sporo błędów merytorycznych. dalsze czytanko na ten temat imo niezbędne

Drewnianą piłą tłumaczą że mitologia to taka historia dla niepiśmiennych.
Joseph Campbell uszy by poobrywał.

Drewnianą piłą tłumaczą że mitologia to taka historia dla niepiśmiennych.
Joseph Campbell uszy by poobrywał.

Pierwsza książka która rozbudziła zainteresowanie Krajem Kwitnącej Wiśni, mam do niej ogromny sentyment, mimo upływu lat, słabej kondycji graficznej (nieduża, nieporęczna forma, ziarniste fotografie, ściśnięty druk). Egzemplarz z mojej biblioteki już rozpada się w rękach ale mitologia Tubielewicz jest w moich „ulubionych”.

Pierwsza książka która rozbudziła zainteresowanie Krajem Kwitnącej Wiśni, mam do niej ogromny sentyment, mimo upływu lat, słabej kondycji graficznej (nieduża, nieporęczna forma, ziarniste fotografie, ściśnięty druk). Egzemplarz z mojej biblioteki już rozpada się w rękach ale mitologia Tubielewicz jest w moich „ulubionych”.

Bardzo ciekawe informacje, egzotyczne dla Europejczyków. Pozycja mało wyszukana graficznie.

Bardzo ciekawe informacje, egzotyczne dla Europejczyków. Pozycja mało wyszukana graficznie.

"Mitologia Japonii" okazała się przyjemną lekturą, niestety nie pozbawioną wad.
Pierwsze które rzucają się w oczy są od strony technicznej, książce przydałoby się nowe wydanie, jest stara, a egzemplarz który miałam przyjemność czytać dosłownie rozpadał się. Poza tym jest dość mała, a pismo jest w niej ciasno upakowane, przez co niewygodnie się czyta. Przydała by jej się nowa szata graficzna, ponieważ obrazki są bardzo stare i niewyraźne, a wiele opisów przyjemnie byłoby sobie zobrazować. Kolejną kwestią są przypisy, które znajdują się zbite jeden pod drugim na końcu książki, lepsze jest jednak wstawienie ich u spodu strony, szczególnie jak książka ma swoje lata daje się to we znaki. Zaletą za to jest znajdujący się na końcu zbiór najważniejszych pojęć i postaci występujących w mitologii, który pozwala sobie dobrze podsumować kto kim był.

Jeśli chodzi o treść książki, spodziewałam się czegoś innego i odrobinę się zawiodłam. Duży nacisk jest na rys historyczny, pochodzenie źródeł, świątynie, mimo że było to w ciekawy sposób opisywane, przydałoby się bardziej skupić na tym czego mitologia bezpośrednio dotyczy, czyli w moim odczuciu mitów, legend , opisów bóstw i wszelkich nadprzyrodzonych stworzeń. A tego mi trochę brakowało, opisy były raczej powierzchowne i większy nacisk skupiony był na komentarzu do nich. Mnogość imion, nazwisk i dat jest trochę przerażająca na tak krótkie dzieło, jednak prawdopodobnie było to nieuniknione.

Podsumowując jest to krótka, przyjemna w odbiorze pozycja, której przydałoby się nowe wydanie, bo jest warta poświęconego jej czasu, a z nową szatą graficzną jej lekrura mogłaby być jeszcze przyjemniejsza.

"Mitologia Japonii" okazała się przyjemną lekturą, niestety nie pozbawioną wad.
Pierwsze które rzucają się w oczy są od strony technicznej, książce przydałoby się nowe wydanie, jest stara, a egzemplarz który miałam przyjemność czytać dosłownie rozpadał się. Poza tym jest dość mała, a pismo jest w niej ciasno upakowane, przez co niewygodnie się czyta. Przydała by jej się...

Dużo bym dała za lepsze wydanie tej książki. W takiej formie z 1986 roku jest ona bardzo nieporęczna do czytania, mała, za mocno zszyta, z bardzo niewyraźnymi czarno-białymi zdjęciami...

Dużo bym dała za lepsze wydanie tej książki. W takiej formie z 1986 roku jest ona bardzo nieporęczna do czytania, mała, za mocno zszyta, z bardzo niewyraźnymi czarno-białymi zdjęciami...

Bardzo ciekawa lektura - zaczęłam nie wiedząc o japońskiej mitologii totalnie nic, a teraz wiem "trochę mniejsze nic", bo nazwy pojawiające się w tych wierzeniach są zwyczajnie niezapamiętywalne.

Z opinii pozostałych czytelników wnioskuję , że to już lekko przedawniona wiedza... ale chyba na pierwszą lekturę poruszającą zagadnienie japońskiej mitologii się nadaje.

Bardzo ciekawa lektura - zaczęłam nie wiedząc o japońskiej mitologii totalnie nic, a teraz wiem "trochę mniejsze nic", bo nazwy pojawiające się w tych wierzeniach są zwyczajnie niezapamiętywalne.

Z opinii pozostałych czytelników wnioskuję , że to już lekko przedawniona wiedza... ale chyba na pierwszą lekturę poruszającą zagadnienie japońskiej mitologii się nadaje.

Bardzo dobra książka na początek swojej przygody z mitologią japońską. Jest zdecydowanie mniej szczegółowa i "naukowa" od "Japońskich opowieści o bogach" Wiesława Kotańskiego, ale niech każdy sam sobie odpowie na pytanie czy to dla niego wada, czy zaleta. Po lekturze tej pozycji można i nawet warto sięgnąć po bardziej obszerne dzieła, ale dla osób które chcą tylko liznąć japońskie wierzenia, ta książka powinna być odpowiednia.

Bardzo dobra książka na początek swojej przygody z mitologią japońską. Jest zdecydowanie mniej szczegółowa i "naukowa" od "Japońskich opowieści o bogach" Wiesława Kotańskiego, ale niech każdy sam sobie odpowie na pytanie czy to dla niego wada, czy zaleta. Po lekturze tej pozycji można i nawet warto sięgnąć po bardziej obszerne dzieła, ale dla osób które chcą tylko liznąć...

To ten typ książki, której trudno odmówić roli w przybliżaniu tematu, w momencie gdy powstała, ale jednak dość brzydko się zestarzała.
Nieaktualna już transliteracja pisma japońskiego utrudnia przyswajanie sobie terminów, które przez to ciężej jest wyszukiwać gdzieś indziej czytelnikowi dopiero wkraczającemu w zagadnienia.
Zaletą i jednocześnie wadą książki jest jej swoista kompaktowość, bo całkiem zwięźle przedstawione są najważniejsze mity czy wierzenia Japończyków, ale jednak szkoda, że tak sporo wdzięcznego materiału nie zostało zanadto rozwinięte.
W moim odczuciu autorka wiele interesujących rzeczy pominęła, w tym choćby rozdzialik poświęcony demonom i zjawom jest nad wyraz ubogi, a przecież ilość i rodzaj tych stworów są doprawdy imponujące. Warto byłoby temu poświęcić więcej miejsca.
Nie jest to książka zła, ale jak na pozycję o mitologii brakuje mi w niej tego powabu i polotu, który pomógłby bardziej wsiąknąć we wspaniały legendarny świat.

To ten typ książki, której trudno odmówić roli w przybliżaniu tematu, w momencie gdy powstała, ale jednak dość brzydko się zestarzała.
Nieaktualna już transliteracja pisma japońskiego utrudnia przyswajanie sobie terminów, które przez to ciężej jest wyszukiwać gdzieś indziej czytelnikowi dopiero wkraczającemu w zagadnienia.
Zaletą i jednocześnie wadą książki jest jej swoista...