Moje odczucia są po części mieszane. Dlaczego? Ponieważ z jednej strony to naprawdę ciekawa, wciągająca historia miłości dwojga młodych ludzi, można by powiedzieć jedna z wielu ot młody chłopak i dziewczyna spotykają się i zakochują się w sobie. Ale to nie takie proste i banalne jakby się wydawało bo ten młody chłopak to skin a dziewczyna to jego zupełne przeciwieństwo i to dosłownie można powiedzieć że uosabia to z czym walczy grupa Aleksa i on Sam. Dlaczego moje odczucia są mieszane bo chodzi tu o postać Aleksa on kocha Amelie bezgranicznie i prawdziwe i w zasadzie myślę że każda kobieta chciałaby być tak kochana ale niestety jest on skinem. A wszyscy wiedzą jaka to ideologia dla mnie nie do przyjęcia i co ważne on Sam wybrał taką drogę i w zasadzie nie widzi nic złego w tej całej ideologii. I dlatego z jednej strony Jego postać budzi mój sprzeciw. Choć być może na tym też polega cały ten "urok" tej historii, że można ją albo kochać albo nienawidzić lub nawet te uczucia mieszaja się jednocześnie powodując że w tym całym uczuciowym zamęcie pozostaje historia miłości pełnej bólu i słodyczy chyba taką jaką każdy by chciał przeżyć a zakończenie no cóż. .. Trzeba to przeczytać i przekonać się że to nie jest banalna love story.

Moje odczucia są po części mieszane. Dlaczego? Ponieważ z jednej strony to naprawdę ciekawa, wciągająca historia miłości dwojga młodych ludzi, można by powiedzieć jedna z wielu ot młody chłopak i dziewczyna spotykają się i zakochują się w sobie. Ale to nie takie proste i banalne jakby się wydawało bo ten młody chłopak to skin a dziewczyna to jego zupełne przeciwieństwo i...