Dziennik taty

Okładka książki Dziennik taty Tomasz Kwaśniewski
Okładka książki Dziennik taty
Tomasz Kwaśniewski Wydawnictwo: W.A.B. biografia, autobiografia, pamiętnik
324 str. 5 godz. 24 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2010-04-21
Data 1. wyd. pol.:
2010-04-21
Liczba stron:
324
Czas czytania
5 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374147743
Tagi:
rodzic dziecko rodzina
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Jedno oko na Maroko. Rozmowy z osobami, które się wyróżniają Anna Bedyńska, Anna Kaźmierak, Tomasz Kwaśniewski
Ocena 8,1
Jedno oko na M... Anna Bedyńska, Anna...
Okładka książki Niepewność. Rozmowy o strachu i nadziei Agnieszka Jucewicz, Tomasz Kwaśniewski
Ocena 6,9
Niepewność. Ro... Agnieszka Jucewicz,...
Okładka książki Pismo. Magazyn opinii, nr 5 (17) / maj 2019 Milan Děžinsky, Jon Emont, Olga Gitkiewicz, Krzysztof Gonciarz, Karol Grygoruk, Jonáš Hájek, Paweł Jaroński, Zofia Król, Tomasz Kwaśniewski, Jakub Majmurek, Jitka N. Srbová, Oktawia Ogniew, Łukasz Orbitowski, Patrycja Pustkowiak, Rebecca Solnit, Michał Szczęch, Jacek Turczyk, Marcin Wicha, Mirosław Wlekły
Ocena 7,4
Pismo. Magazyn... Milan Děžinsky, Jon...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
79 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
789
168

Na półkach:

Dobrze się bawiłam z tą książką

Dobrze się bawiłam z tą książką

Pokaż mimo to

avatar
1505
529

Na półkach: , ,

Jestem zaskoczona i to pozytywnie. Po pierwszej części byłam zniesmaczona, a tu proszę jaka odmiana! Jakby to pisały dwie różne osoby. Tutaj tata jest naprawdę tatą, anie jojczącym, zapatrzonym w siebie egoistą. Książka to zbiór króciutkich opowiadań, już nie ma formy dziennika i bardzo dobrze. Dzieci pojawiają się w każdym z nich, głównie dominuje Tosia, starsza pociecha, w tle Franuś. Trochę brakowało czasami tego Franusia, jakby został zapomniany przez tatę. Ogólnie to nawet niezły poradnik dla rodziców, bo opisuje przełomowe chwile każdego taty i mamy, od narodzin aż do pójścia do przedszkola, no i pojawienia się w domu "konkurencji" w postaci młodszego braciszka. Ciekawe spojrzenie na świat małej Tosi, która w wielu sprawach ma już swoje zdanie. Sympatycznie i ciepło opisywana cała rodzina, widać miłość rodzicielską. Znowu raziły mnie wulgaryzmy, nadal się w tekście pojawiające, mniej niż poprzednio, ale jednak. Mimo to da się przeczytać i tę część polecam :)

Jestem zaskoczona i to pozytywnie. Po pierwszej części byłam zniesmaczona, a tu proszę jaka odmiana! Jakby to pisały dwie różne osoby. Tutaj tata jest naprawdę tatą, anie jojczącym, zapatrzonym w siebie egoistą. Książka to zbiór króciutkich opowiadań, już nie ma formy dziennika i bardzo dobrze. Dzieci pojawiają się w każdym z nich, głównie dominuje Tosia, starsza pociecha,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
543
92

Na półkach:

Tomasz Kwaśniewski zaczął swoją opowieść o rodzicielstwie od "Dziennika ciężarowca" a skończył na "Dzienniku taty". Bardzo lubię takie książki bo są szczere i prawdziwe. Autor opisuje macierzyństwo/tacierzyństwo bez upiększania, pokazuje ciemne i jasne strony posiadania dzieci. Książka napisana lekko, prostym językiem a sytuacje o których czytamy momentami rozśmieszają i wzruszają do łez. Jeżeli jakiś czytelnik nie posiada jeszcze dzieci, to myślę że może się sporo nauczyć od autora. Dla przyszłych i tych którzy już są rodzicami, jest sporo rozwiązań dotyczących np. ciekawych zabaw oraz tego jak wybrnąć z trudnych pytań. Uważam , że jest to pozycja nie tylko dla kobiet ale także dla przyszłych tatusiów. Miałam tyko jedno "ale", jeżeli w "Dzienniku ciężarowca" autor opisuje swoją "pierwszą ciążę" i pojawienie się Tosi, to nie rozumiem dlaczego w "Dzienniku taty" tyle miejsca poświęca znowu Tosi , tu powinien większą wagę zwrócić na swoje drugie dziecko, Franka. Cóż, córeczka tatusia i oczko w głowie.
Mimo wszystko, książkę polecam wszystkim którzy lubią choć trochę dzieci i chcą je mieć w przyszłości.

Tomasz Kwaśniewski zaczął swoją opowieść o rodzicielstwie od "Dziennika ciężarowca" a skończył na "Dzienniku taty". Bardzo lubię takie książki bo są szczere i prawdziwe. Autor opisuje macierzyństwo/tacierzyństwo bez upiększania, pokazuje ciemne i jasne strony posiadania dzieci. Książka napisana lekko, prostym językiem a sytuacje o których czytamy momentami rozśmieszają i...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
81
26

Na półkach:

Opowiadanie, trochę poradnik. Przyjemnie się czyta, częsty uśmiech na pewno zagości u kolejnych czytelników tejże książki. Jedyne, co tak naprawdę mnie odrobinę zniesmaczyło to wysławianie córki, które w porównaniu do "opisów" dotyczących syna było niczym opisywanie postaci świętej. Czytelnik może odnieść wrażenie zaniedbania (!) najmłodszego z rodziny.

Opowiadanie, trochę poradnik. Przyjemnie się czyta, częsty uśmiech na pewno zagości u kolejnych czytelników tejże książki. Jedyne, co tak naprawdę mnie odrobinę zniesmaczyło to wysławianie córki, które w porównaniu do "opisów" dotyczących syna było niczym opisywanie postaci świętej. Czytelnik może odnieść wrażenie zaniedbania (!) najmłodszego z rodziny.

Pokaż mimo to

avatar
286
204

Na półkach: , ,

O dwa oczka wyżej, niż "Dziennik ciężarowca", bo już mnie tak nie irytowała. Czytając ją wyraźnie czułam to, czego mi tak brakowało w pierwszej części: że autor w końcu dojrzał, dorósł i zrozumiał, co oznacza być ojcem. Że jego rozterki, które zajęły 3/4 poprzedniej książki, są kompletnie wydumane, nieistotne i nie liczą się w obliczu tego małego, zaplutego ciaptaka, kóry patrząc ci głęboko w oczy uśmiecha się nagle od ucha do ucha i wszystko innego przestaje się liczyć. Przestaje się liczyć cały świat, bo jesteś tatą. Co nie zmienia faktu, że nie jest to lektura obowiązkowa i da się bez niej żyć. Jeśli macie możliwość, pożyczcie ksiażkę, szkoda pieniędzy na własny egzemplarz.

O dwa oczka wyżej, niż "Dziennik ciężarowca", bo już mnie tak nie irytowała. Czytając ją wyraźnie czułam to, czego mi tak brakowało w pierwszej części: że autor w końcu dojrzał, dorósł i zrozumiał, co oznacza być ojcem. Że jego rozterki, które zajęły 3/4 poprzedniej książki, są kompletnie wydumane, nieistotne i nie liczą się w obliczu tego małego, zaplutego ciaptaka, kóry...

więcej Pokaż mimo to

avatar
394
27

Na półkach: ,

Ciepłe, opowiedziane z dowcipem historie codzienności z dziećmi.
Książka raczej dla ludzi roztkliwiających się obecnie nad własnymi małymi brzdącami.
Ja się przy niej nieźle uśmiałam i polecam :)

Ciepłe, opowiedziane z dowcipem historie codzienności z dziećmi.
Książka raczej dla ludzi roztkliwiających się obecnie nad własnymi małymi brzdącami.
Ja się przy niej nieźle uśmiałam i polecam :)

Pokaż mimo to

avatar
169
1

Na półkach: ,

Pocieszna książka:)

Pocieszna książka:)

Pokaż mimo to

avatar
502
219

Na półkach:

taka sobie.

taka sobie.

Pokaż mimo to

avatar
94
28

Na półkach: , , ,

Książka jest kontynuacją książki "DZIĘNNIK TATY "Książkę czyta się bardzo szybko opowiada o dalszych losach rodziny pana Tomasza Kwaśniewskiego i jego córci Tosi żony Agnieszki ich perypetie kłopoty rodzinne ale i radość i miłość jaka panuje w ich rodzinie. Opiekuńczość do swoich dzieci. Co mi się trochę nie podobało to że mało jest pisanie o synku Franiu. Ale po za tym książka jest fajna ciepła i warta polecenia:)

Książka jest kontynuacją książki "DZIĘNNIK TATY "Książkę czyta się bardzo szybko opowiada o dalszych losach rodziny pana Tomasza Kwaśniewskiego i jego córci Tosi żony Agnieszki ich perypetie kłopoty rodzinne ale i radość i miłość jaka panuje w ich rodzinie. Opiekuńczość do swoich dzieci. Co mi się trochę nie podobało to że mało jest pisanie o synku Franiu. Ale po za tym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
545
156

Na półkach:

Po książkę sięgnęłam na urlopie. I bardzo dobrze, pełen relaks. Uśmiałam się niesamowicie. Tym bardziej że też jestem rodzicem więc wiem co autor miał na myśli. Co z tego, że nie jest idealna. Jest prawdziwa a to się liczy.

Po książkę sięgnęłam na urlopie. I bardzo dobrze, pełen relaks. Uśmiałam się niesamowicie. Tym bardziej że też jestem rodzicem więc wiem co autor miał na myśli. Co z tego, że nie jest idealna. Jest prawdziwa a to się liczy.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    100
  • Chcę przeczytać
    56
  • Posiadam
    28
  • Teraz czytam
    3
  • 2012
    3
  • Ulubione
    2
  • Literatura polska
    2
  • 2015
    1
  • Historie prawdziwe
    1
  • Studyja 3
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dziennik taty


Podobne książki

Przeczytaj także