Dziennik taty
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2010-04-21
- Data 1. wyd. pol.:
- 2010-04-21
- Liczba stron:
- 324
- Czas czytania
- 5 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374147743
- Tagi:
- rodzic dziecko rodzina
Dziennik taty Tomasza Kwaśniewskiego to zbiór felietonów, które układają się w szczerą opowieść początkującego rodzica. Miejscami zabawną, miejscami przerażająco prawdziwą... Okazuje się, że w tym „zawodzie" nie ma łatwych wyborów, a każdy dzień niesie zupełnie nowe doświadczenia.
To książka o typowych i nietypowych sytuacjach związanych z ojcostwem. Opowiada o trudnościach, wątpliwościach i niepowodzeniach, ale także o radości, miłości i dobrej zabawie. Pokazuje, jak wiele zmian wprowadza w domu dziecko. Ile wnosi ciepła i jak potrafi zmęczyć. Udowadnia, że dzięki jego obecności możemy lepiej poznać siebie i swój świat. Udowadnia też, że opieka nad dziećmi nie musi być domeną kobiet. I że to zadanie dla prawdziwych twardzieli, bo któż inny miał by siłę po całym dniu pracy, bawić się, wymyślać coraz to nowsze historie, przewijać, opiekować się i na dodatek jeszcze nie stracić w tym całym rozgardiaszu cierpliwości.
Tomasz Kwaśniewski uświadamia, że mimo wielu niedogodności, poświęceń i wyrzeczeń, rodzicielstwo to naprawdę fajna sprawa. A korzyści, jakie oferuje, nie da się osiągnąć w żaden inny sposób.
[opis wydawcy]
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 100
- 56
- 28
- 3
- 3
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Dobrze się bawiłam z tą książką
Dobrze się bawiłam z tą książką
Pokaż mimo toJestem zaskoczona i to pozytywnie. Po pierwszej części byłam zniesmaczona, a tu proszę jaka odmiana! Jakby to pisały dwie różne osoby. Tutaj tata jest naprawdę tatą, anie jojczącym, zapatrzonym w siebie egoistą. Książka to zbiór króciutkich opowiadań, już nie ma formy dziennika i bardzo dobrze. Dzieci pojawiają się w każdym z nich, głównie dominuje Tosia, starsza pociecha, w tle Franuś. Trochę brakowało czasami tego Franusia, jakby został zapomniany przez tatę. Ogólnie to nawet niezły poradnik dla rodziców, bo opisuje przełomowe chwile każdego taty i mamy, od narodzin aż do pójścia do przedszkola, no i pojawienia się w domu "konkurencji" w postaci młodszego braciszka. Ciekawe spojrzenie na świat małej Tosi, która w wielu sprawach ma już swoje zdanie. Sympatycznie i ciepło opisywana cała rodzina, widać miłość rodzicielską. Znowu raziły mnie wulgaryzmy, nadal się w tekście pojawiające, mniej niż poprzednio, ale jednak. Mimo to da się przeczytać i tę część polecam :)
Jestem zaskoczona i to pozytywnie. Po pierwszej części byłam zniesmaczona, a tu proszę jaka odmiana! Jakby to pisały dwie różne osoby. Tutaj tata jest naprawdę tatą, anie jojczącym, zapatrzonym w siebie egoistą. Książka to zbiór króciutkich opowiadań, już nie ma formy dziennika i bardzo dobrze. Dzieci pojawiają się w każdym z nich, głównie dominuje Tosia, starsza pociecha,...
więcej Pokaż mimo toTomasz Kwaśniewski zaczął swoją opowieść o rodzicielstwie od "Dziennika ciężarowca" a skończył na "Dzienniku taty". Bardzo lubię takie książki bo są szczere i prawdziwe. Autor opisuje macierzyństwo/tacierzyństwo bez upiększania, pokazuje ciemne i jasne strony posiadania dzieci. Książka napisana lekko, prostym językiem a sytuacje o których czytamy momentami rozśmieszają i wzruszają do łez. Jeżeli jakiś czytelnik nie posiada jeszcze dzieci, to myślę że może się sporo nauczyć od autora. Dla przyszłych i tych którzy już są rodzicami, jest sporo rozwiązań dotyczących np. ciekawych zabaw oraz tego jak wybrnąć z trudnych pytań. Uważam , że jest to pozycja nie tylko dla kobiet ale także dla przyszłych tatusiów. Miałam tyko jedno "ale", jeżeli w "Dzienniku ciężarowca" autor opisuje swoją "pierwszą ciążę" i pojawienie się Tosi, to nie rozumiem dlaczego w "Dzienniku taty" tyle miejsca poświęca znowu Tosi , tu powinien większą wagę zwrócić na swoje drugie dziecko, Franka. Cóż, córeczka tatusia i oczko w głowie.
Mimo wszystko, książkę polecam wszystkim którzy lubią choć trochę dzieci i chcą je mieć w przyszłości.
Tomasz Kwaśniewski zaczął swoją opowieść o rodzicielstwie od "Dziennika ciężarowca" a skończył na "Dzienniku taty". Bardzo lubię takie książki bo są szczere i prawdziwe. Autor opisuje macierzyństwo/tacierzyństwo bez upiększania, pokazuje ciemne i jasne strony posiadania dzieci. Książka napisana lekko, prostym językiem a sytuacje o których czytamy momentami rozśmieszają i...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOpowiadanie, trochę poradnik. Przyjemnie się czyta, częsty uśmiech na pewno zagości u kolejnych czytelników tejże książki. Jedyne, co tak naprawdę mnie odrobinę zniesmaczyło to wysławianie córki, które w porównaniu do "opisów" dotyczących syna było niczym opisywanie postaci świętej. Czytelnik może odnieść wrażenie zaniedbania (!) najmłodszego z rodziny.
Opowiadanie, trochę poradnik. Przyjemnie się czyta, częsty uśmiech na pewno zagości u kolejnych czytelników tejże książki. Jedyne, co tak naprawdę mnie odrobinę zniesmaczyło to wysławianie córki, które w porównaniu do "opisów" dotyczących syna było niczym opisywanie postaci świętej. Czytelnik może odnieść wrażenie zaniedbania (!) najmłodszego z rodziny.
Pokaż mimo toO dwa oczka wyżej, niż "Dziennik ciężarowca", bo już mnie tak nie irytowała. Czytając ją wyraźnie czułam to, czego mi tak brakowało w pierwszej części: że autor w końcu dojrzał, dorósł i zrozumiał, co oznacza być ojcem. Że jego rozterki, które zajęły 3/4 poprzedniej książki, są kompletnie wydumane, nieistotne i nie liczą się w obliczu tego małego, zaplutego ciaptaka, kóry patrząc ci głęboko w oczy uśmiecha się nagle od ucha do ucha i wszystko innego przestaje się liczyć. Przestaje się liczyć cały świat, bo jesteś tatą. Co nie zmienia faktu, że nie jest to lektura obowiązkowa i da się bez niej żyć. Jeśli macie możliwość, pożyczcie ksiażkę, szkoda pieniędzy na własny egzemplarz.
O dwa oczka wyżej, niż "Dziennik ciężarowca", bo już mnie tak nie irytowała. Czytając ją wyraźnie czułam to, czego mi tak brakowało w pierwszej części: że autor w końcu dojrzał, dorósł i zrozumiał, co oznacza być ojcem. Że jego rozterki, które zajęły 3/4 poprzedniej książki, są kompletnie wydumane, nieistotne i nie liczą się w obliczu tego małego, zaplutego ciaptaka, kóry...
więcej Pokaż mimo toCiepłe, opowiedziane z dowcipem historie codzienności z dziećmi.
Książka raczej dla ludzi roztkliwiających się obecnie nad własnymi małymi brzdącami.
Ja się przy niej nieźle uśmiałam i polecam :)
Ciepłe, opowiedziane z dowcipem historie codzienności z dziećmi.
Pokaż mimo toKsiążka raczej dla ludzi roztkliwiających się obecnie nad własnymi małymi brzdącami.
Ja się przy niej nieźle uśmiałam i polecam :)
Pocieszna książka:)
Pocieszna książka:)
Pokaż mimo totaka sobie.
taka sobie.
Pokaż mimo toKsiążka jest kontynuacją książki "DZIĘNNIK TATY "Książkę czyta się bardzo szybko opowiada o dalszych losach rodziny pana Tomasza Kwaśniewskiego i jego córci Tosi żony Agnieszki ich perypetie kłopoty rodzinne ale i radość i miłość jaka panuje w ich rodzinie. Opiekuńczość do swoich dzieci. Co mi się trochę nie podobało to że mało jest pisanie o synku Franiu. Ale po za tym książka jest fajna ciepła i warta polecenia:)
Książka jest kontynuacją książki "DZIĘNNIK TATY "Książkę czyta się bardzo szybko opowiada o dalszych losach rodziny pana Tomasza Kwaśniewskiego i jego córci Tosi żony Agnieszki ich perypetie kłopoty rodzinne ale i radość i miłość jaka panuje w ich rodzinie. Opiekuńczość do swoich dzieci. Co mi się trochę nie podobało to że mało jest pisanie o synku Franiu. Ale po za tym...
więcej Pokaż mimo toPo książkę sięgnęłam na urlopie. I bardzo dobrze, pełen relaks. Uśmiałam się niesamowicie. Tym bardziej że też jestem rodzicem więc wiem co autor miał na myśli. Co z tego, że nie jest idealna. Jest prawdziwa a to się liczy.
Po książkę sięgnęłam na urlopie. I bardzo dobrze, pełen relaks. Uśmiałam się niesamowicie. Tym bardziej że też jestem rodzicem więc wiem co autor miał na myśli. Co z tego, że nie jest idealna. Jest prawdziwa a to się liczy.
Pokaż mimo to