Wymęczyłam tę książkę.
Teoretycznie powinno czytać się szybko, ponieważ składa się z wielu dość krótkich rozdziałów, każdy będący historią innej kobiety pochodzącej z Rosji. Problem w tym, że po pierwsze historie są bardzo do siebie podobne, przez co miałam wrażenie, że czytam w kółko jedną i tą samą, a po drugie są pisane w zupełnie wyprany z emocji sposób. Trudno w sumie, żeby było inaczej jeśli ktoś próbuje wcisnąć historię życia w kilkanaście kartek, niemniej nie czyta się przez to lepiej.

Do tego obraz Rosji, jaki nam się rysuje, jest dość mocno niefajny i z dobrych źródeł wiem, że cokolwiek przekłamany. Z książki się możemy dowiedzieć takich "prawd" jak:
- KAŻDY Rosjanin bije swoją kobietę, dobry Rosjanin leje ją tylko jak zasłuży (np. zezłości go albo się zbyt ładnie ubierze), niedobry leje stale
- WIĘKSZOŚĆ Rosjanek dziewictwo straciła w wyniku gwałtu plus gwałty na nastolatkach są zupełnie normalne, nikt się nimi nie przejmuje i nikt o nich nie mówi, bo to wstyd, a gwałci każdy, od rówieśnika przez nauczyciela po sprzedawcę ze sklepu.
- Jeśli kobieta wyjeżdża do Ameryki, to ma przed sobą albo karierę tancerki erotycznej, albo prostytutki, a jeśli chce dobrze zarobić, to najlepiej jednej i drugiej jednocześnie. Ale to żaden problem, bo w Ameryce wszyscy są dla siebie mili, pomocni, kochani i troszczą się o siebie, Wasz alfons będzie Waszym najlepszym kumplem. A w ogóle najlepiej to zostać burdelmamą.
- Dla rosyjskich kobiet najważniejsze jest dobrze wyglądać, a potem złapać bogatego, przystojnego i o dobrej pozycji męża. To są priorytety, a reszta to głupoty.

Jakkolwiek nie jestem rusofilką, nie wydaje mi się, żeby to był jakiś adekwatny obraz rosyjskiego społeczeństwa. To tak jakby napisać książkę o emigrantach z warszawskiej Pragi i stwierdzić, że Polacy to piją, biją, a Polki sypiają z kim popadnie. Zresztą chyba nawet dla Pragi nie byłoby to sprawiedliwe.

Jednocześnie wierzę w prawdziwość większości historii (chociaż niektóre, jeśli nie wiele jest naciąganych czy wręcz zmyślonych). Wierzę, że są środowiska, gdzie gwałty, molestowanie, prostytucja i bicie kobiet za seksowny wygląd to codzienność i zwyczajna rzecz, bo w Polsce też tak bywa. Po prostu to żaden obraz całego społeczeństwa.

Książka w mojej opinii ujdzie. Można przeczytać, można sobie podarować.

Wymęczyłam tę książkę.
Teoretycznie powinno czytać się szybko, ponieważ składa się z wielu dość krótkich rozdziałów, każdy będący historią innej kobiety pochodzącej z Rosji. Problem w tym, że po pierwsze historie są bardzo do siebie podobne, przez co miałam wrażenie, że czytam w kółko jedną i tą samą, a po drugie są pisane w zupełnie wyprany z emocji sposób. Trudno w sumie,...