Wieczór

Okładka książki Wieczór Susan Minot
Okładka książki Wieczór
Susan Minot Wydawnictwo: Świat Książki literatura piękna
272 str. 4 godz. 32 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Evening
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-01
Liczba stron:
272
Czas czytania
4 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324707270
Tłumacz:
Ewa Świerżewska
Średnia ocen

5,8 5,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,8 / 10
548 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
408
11

Na półkach:

Dawno nie czytałam czegoś tak słabego. Ciężko się to czytało, ale rozumiem zabieg - to takie przedśmiertne myśli, przeplata się całe życie. Na ocenę wpływa głównie to, że w ogóle nie poczułam tej "wielkiej miłości". To była jakaś jednorazowa akcja na weselu, zero wyrzutów sumienia, że ona rozwala komuś związek ... A facet był kobieciarzem, nawet sugerowała jej to jedna z koleżanek, potem były przytoczone jego myśli, że on jej w sumie nie zna, a na koniec jeszcze kolega opowiedział jej córce, że widział go chyba z kochanką... Ogólnie to jeśli bohaterka po 65 latach życia myśli , że to była jej wielka miłość to chyba zmarnowała życie. No źle się to czytało, nie polecam.

Dawno nie czytałam czegoś tak słabego. Ciężko się to czytało, ale rozumiem zabieg - to takie przedśmiertne myśli, przeplata się całe życie. Na ocenę wpływa głównie to, że w ogóle nie poczułam tej "wielkiej miłości". To była jakaś jednorazowa akcja na weselu, zero wyrzutów sumienia, że ona rozwala komuś związek ... A facet był kobieciarzem, nawet sugerowała jej to jedna z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
697
107

Na półkach: , , , , , ,

Książka ta bardzo długo czekała na regale na swoją kolej... aż się doczekała. Słyszałam wiele dobrego o niej i o filmie, który nakręcono na jej podstawie. Niestety muszę przyznać, że była zdecydowanie inna niż się spodziewałam. Czy to oznacza, że była gorsza czy lepsza? Nie wiem, ciężko to określić. Na pewno była trudna do przeczytania ze względu na formę w jakiej została napisana. Przeplatały się ze sobą wydarzenia bieżące w których główna bohaterka leży we własnym domu ciężko chora, wręcz umierająca w otoczeniu swoich najbliższych, dzieci czy odwiedzających ją przyjaciół, a jednocześnie bez żadnego uprzedzenia wchodziliśmy we wspomnienia głównej bohaterki o jej młodości, jej mężach, a przede wszystkim o spotkaniu prawdopodobnie "miłości jej życia" podczas wesela przyjaciół. Niestety te przeskoki były totalnie bez uprzedzenia i czasem ciężko się było połapać w opowieści. Jednakże nie uważam, aby była to strata czasu poświęcona na przeczytanie tej powieści, ponieważ pomimo tego trudnego sposobu pisania książka ukazuje co się może dziać w głowie osoby, która ma świadomość, że odchodzi.

Książka ta bardzo długo czekała na regale na swoją kolej... aż się doczekała. Słyszałam wiele dobrego o niej i o filmie, który nakręcono na jej podstawie. Niestety muszę przyznać, że była zdecydowanie inna niż się spodziewałam. Czy to oznacza, że była gorsza czy lepsza? Nie wiem, ciężko to określić. Na pewno była trudna do przeczytania ze względu na formę w jakiej została...

więcej Pokaż mimo to

avatar
575
59

Na półkach:

Czuje, że to pierwsza, albo jedna z pierwszych książek tej pani. Takie mam wrażenie, choć prawda jak się okazuje jest inna. Film 10 razy lepszy. Książka z nieco infantylnymi dialogami wewnętrznymi. Czasami narracja każe błądzić czytelnikowi w niecałkowitym zrozumieniu. Choć może to akurat sprawka tłumaczenia i redakcji. Czyta się, bo się czyta.

Czuje, że to pierwsza, albo jedna z pierwszych książek tej pani. Takie mam wrażenie, choć prawda jak się okazuje jest inna. Film 10 razy lepszy. Książka z nieco infantylnymi dialogami wewnętrznymi. Czasami narracja każe błądzić czytelnikowi w niecałkowitym zrozumieniu. Choć może to akurat sprawka tłumaczenia i redakcji. Czyta się, bo się czyta.

Pokaż mimo to

avatar
232
217

Na półkach: ,

,,Wieczór" to opowieść o umieraniu, smutna, ciężka w odbiorze. Niestety, nie przypadła mi do gustu.
Bardzo ciężko mi się ją czytało, czułam pomieszanie z poplątaniem postaci, miejsc, wydarzeń. Fakt, w ten sposób bohaterka wspomina swoje życie, ale było to bardzo uciążliwe w czytaniu. Jak dla mnie, słabo.

,,Wieczór" to opowieść o umieraniu, smutna, ciężka w odbiorze. Niestety, nie przypadła mi do gustu.
Bardzo ciężko mi się ją czytało, czułam pomieszanie z poplątaniem postaci, miejsc, wydarzeń. Fakt, w ten sposób bohaterka wspomina swoje życie, ale było to bardzo uciążliwe w czytaniu. Jak dla mnie, słabo.

Pokaż mimo to

avatar
4969
4760

Na półkach:

okładka
śliczna

skąd

biblioteka

fabuła
o odchodzeniu

moja opinia
Piękna,smutna i wruszująca

okładka
śliczna

skąd

biblioteka

fabuła
o odchodzeniu

moja opinia
Piękna,smutna i wruszująca

Pokaż mimo to

avatar
262
262

Na półkach:

Piękny, poetycki zapis odchodzenia, kiedy to ponoć przelatuje całe życie,... odchodzenia w chorobie. Książka dająca do myślenia, refleksyjna, niejednoznaczna. Styl pisania oddający emocje, różny, jak różne emocje.

Piękny, poetycki zapis odchodzenia, kiedy to ponoć przelatuje całe życie,... odchodzenia w chorobie. Książka dająca do myślenia, refleksyjna, niejednoznaczna. Styl pisania oddający emocje, różny, jak różne emocje.

Pokaż mimo to

avatar
36
36

Na półkach: ,

Niestety, książka nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia.
Nie odpowiada mi taki sposób narracji. Szczególnie fragmenty pozbawione znaków interpunkcyjnych, będące zlepkami wielu zdań (wspomnień, dyskusji, przeżyć).
Główna bohaterka - Ann Lord - także nie przypadła mi do gustu. Być może inaczej niż ona pojmuję miłość, wierność, oddanie czy zwykłą, ludzką przyzwoitość.
We wspomnieniach Ann ważniejszy rodziny (dzieci, mężów...) jest Harris, z którym spędziła zaledwie kilka dni.
Czy przelotna znajomość może być miłością na całe życie? Być może tak. Jednak historia Ann, opisana w taki sposób, na pewno nią nie jest.

Niestety, książka nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia.
Nie odpowiada mi taki sposób narracji. Szczególnie fragmenty pozbawione znaków interpunkcyjnych, będące zlepkami wielu zdań (wspomnień, dyskusji, przeżyć).
Główna bohaterka - Ann Lord - także nie przypadła mi do gustu. Być może inaczej niż ona pojmuję miłość, wierność, oddanie czy zwykłą, ludzką przyzwoitość.
We...

więcej Pokaż mimo to

avatar
728
698

Na półkach:

nie zachwyciła mnie. Ani troszkę. Były momenty wciągające, ale zbyt dużo niedopowiedzeń w tej książce. Trochę denerwował mnie sposób narracji. Zbyt chaotyczna. Nie lubię takich przeskoków czasowych.

nie zachwyciła mnie. Ani troszkę. Były momenty wciągające, ale zbyt dużo niedopowiedzeń w tej książce. Trochę denerwował mnie sposób narracji. Zbyt chaotyczna. Nie lubię takich przeskoków czasowych.

Pokaż mimo to

avatar
3
3

Na półkach:

Najpierw obejrzałam film, zachęcona sięgnęłam po książkę i nie rozczarowałam się - historia romantyczna, pozwala odbyć podróż w czasie - znaleźć się w innym miejscu, w uroczym otoczeniu i przeżywać miłosne uniesienia wraz z bohaterami. Polecam na jeden, dwa wieczory.

Najpierw obejrzałam film, zachęcona sięgnęłam po książkę i nie rozczarowałam się - historia romantyczna, pozwala odbyć podróż w czasie - znaleźć się w innym miejscu, w uroczym otoczeniu i przeżywać miłosne uniesienia wraz z bohaterami. Polecam na jeden, dwa wieczory.

Pokaż mimo to

avatar
1611
306

Na półkach: ,

żałość. dwieście pięćdziesiąt stron lamentu i właściwie całe życie okręcone wokół nędznego skoku w bok, bo nawet romansem tego nazwać nie można. facet se pobzykał na weselu i to na krzywy ryj, że tak powiem, z ciężarną narzeczoną niemalże za ścianą, a ta głupia baba rozpamiętuje latami i - siłą rzeczy, z braku właściwego odniesienia w rzeczywistości - dopowiada sobie bajki.
Dlaczego kobiety nie potrafią pisać książek? (będę tu prowadzić swoją małą krucjatę, co mi tam) - bo są takie nai-fne. Są naiwne i tworzą naiwne postacie, bo nie wygląda mi na to, żeby autorka popełniła beznadziejny przypadek Ann Lord cynicznie. Świadczyć o tym mogą chociażby (żałosne) sceny erotyczne pomiędzy Ann a Harrisem, jak jej tam te mroczki latają przed oczami i drży cała w ekstazie, i romantyczne dialogi w stylu: kocham cię, moja miła Aniu. - ale Marię też kochasz (narzeczoną)? - no taa, jednak ciebie kocham bardziej. swoją drogą ciekawe ile dzieci nastukał na boku ten facet.
do stylu pisania nie mogę się przyczepić, autorka doskonale oddała, tak sądzę, stan umysłu głównej bohaterki, efekt gorączki potęgują dodatkowo fragmentaryczność zdarzeń, brak chronologii, majaki...
Żeby ten, no nazwijmy to romans, miał przynajmniej jakiś solidny fundament, bo kto przy zdrowych zmysłach, mający za sobą wczesny okres dojrzewania, uwierzy w wielką miłość od pierwszego wejrzenia?
Pozostałe wątki (trzech mężów, czwórka dzieci) pozostają właściwie bez znaczenia, Minot w ten sposób pisze i tak też się je czyta.
Z trudem przebrnęłam przez ten ocean rozpaczy a moja opinia jest zemstą za stracony czas i zszargane nerwy.

żałość. dwieście pięćdziesiąt stron lamentu i właściwie całe życie okręcone wokół nędznego skoku w bok, bo nawet romansem tego nazwać nie można. facet se pobzykał na weselu i to na krzywy ryj, że tak powiem, z ciężarną narzeczoną niemalże za ścianą, a ta głupia baba rozpamiętuje latami i - siłą rzeczy, z braku właściwego odniesienia w rzeczywistości - dopowiada sobie bajki....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    734
  • Chcę przeczytać
    333
  • Posiadam
    293
  • Ulubione
    18
  • Teraz czytam
    10
  • 2013
    6
  • 2011
    6
  • Domowa biblioteczka
    5
  • Zekranizowane
    5
  • Wymienię
    4

Cytaty

Więcej
Susan Minot Wieczór Zobacz więcej
Susan Minot Wieczór Zobacz więcej
Susan Minot Wieczór Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także