rozwiń zwiń

Podróż do źródeł czasu

Okładka książki Podróż do źródeł czasu
Alejo Carpentier Wydawnictwo: Czytelnik literatura piękna
406 str. 6 godz. 46 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Los pasos perdidos
Wydawnictwo:
Czytelnik
Data wydania:
1963-08-01
Data 1. wyd. pol.:
1963-08-01
Liczba stron:
406
Czas czytania
6 godz. 46 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Kalina Wojciechowska
Tagi:
powieść kubańska literatura kubańska
Średnia ocen

                7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
219 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
183
183

Na półkach:

W drugiej dekadzie XXI wieku motyw egzystencjalnego wyzwolenia poprzez porzucenie cywilizacji na rzecz maksymalnie prostego, pierwotnego życia w zgodzie z naturą wydaje się bardzo przetrawiony, wręcz przaśny, a sama perspektywa zdobycia się na podobny czyn brzmi tak głucho i nie do urzeczywistnienia, że już pewnie nawet dzieci na odległość wyczuwają jej niezrównaną donkiszoterię. Okazuje się tymczasem, że ponad sześćdziesiąt lat temu powstała powieść, która nawet w dobie Google street view potrafi tym motywem bardzo wciągnąć, wzruszyć i skłonić do zacnej dawki refleksji. Mało tego, naprawdę uwierzyłem głównemu bohaterowi w jego katharsis, które nadeszło wraz z cofnięciem się do pierwotności. Już samo to sprawia, że chylę czoła przed autorem.

Urzekła mnie konstrukcja książki - całkowite wykluczenie dialogów i pierwszoosobowa narracja to niby nic nadzwyczajnie błyskotliwego, ale tu daje rewelacyjny efekt. Tekst jest nie tyle historią, co jedną wielką myślą, przynosi wrażenie, że siedzi się w głowie głównego bohatera i nie fizyczna, rzeczywista wędrówka się tu dokonuje, lecz przede wszystkim wędrówka myśli. A prowadzi to do mocnego zespolenia z tą anonimową i wyrazistą jednocześnie postacią i sprawia, że można przeżywać sytuację wraz z nią. To oczywiście nie tylko zasługa sposobu narracji, ale połowicznie mimowolny powrót bezimiennego bohatera do cywilizacji wzbudził we mnie smutek, dyskomfort i napięcie, a gdy przedłużały się próby powrotu do dżungli, niecierpliwiłem się wraz z nim.

Jednak ta konfrontacja natury z cywilizacją, ta oczyszczająca podróż do źródeł czasu, to tylko druga połowa książki, a pierwsza jest co najmniej równie dobra. Przemyślenia bohatera-narratora na temat kondycji współczesnego świata, zwłaszcza kultury europejskiej, rozważania z muzyką w tle lub na pierwszym planie (błyskotliwa, alegoryczna podróż po kolejnych częściach IX Symfonii Beethovena), portret ogarniętego pustką intelektualisty, świetnie rozpisana i bardzo aktualna postać sztucznie (acz we własnym mniemaniu prawdziwie) uduchowionej i ukulturalnionej Mouche, której cząstkę niejeden czytelnik może w sobie odnaleźć, później wyśmienicie przeciwstawiona Rosario (ta jeszcze później przeciwstawiona Ruth – ciekawy tercet, jedna z niezliczonych odnóg) – wszystko to dostarcza dużo okazji do zachwytu i spostrzeżeń bardzo świeżych.

Język nie jest może ekscytujący czy oryginalny, ale bardzo piękny, naładowany symbolizmem, malowniczy i ciepły, w zręczny sposób przyoblekający opisy przyrody w metafizyczne szaty. Łączy względną prostotę i silną obrazowość z głębią przekazu.

Są nie takie krótkie momenty niezachwycające, spokojniejsze, ale ostatecznie to wybitna powieść, niedługa i pozornie dość liniowa, a w gruncie rzeczy posiadająca mnóstwo odnóg, których nie sposób w komplecie tu wspomnieć.

8.5/10

W drugiej dekadzie XXI wieku motyw egzystencjalnego wyzwolenia poprzez porzucenie cywilizacji na rzecz maksymalnie prostego, pierwotnego życia w zgodzie z naturą wydaje się bardzo przetrawiony, wręcz przaśny, a sama perspektywa zdobycia się na podobny czyn brzmi tak głucho i nie do urzeczywistnienia, że już pewnie nawet dzieci na odległość wyczuwają jej niezrównaną...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    666
  • Przeczytane
    391
  • Posiadam
    108
  • Ulubione
    26
  • Teraz czytam
    12
  • Literatura iberoamerykańska
    7
  • 2021
    5
  • Literatura piękna
    5
  • Realizm magiczny
    4
  • Kuba
    4

Cytaty

Więcej
Alejo Carpentier Podróż do źródeł czasu Zobacz więcej
Alejo Carpentier Podróż do źródeł czasu Zobacz więcej
Alejo Carpentier Podróż do źródeł czasu Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także