Nagi sad

Okładka książki Nagi sad
Wiesław Myśliwski Wydawnictwo: Muza Seria: sami swoi literatura piękna
246 str. 4 godz. 6 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
sami swoi
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
1997-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1997-01-01
Liczba stron:
246
Czas czytania
4 godz. 6 min.
Język:
polski
ISBN:
8372000190
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

                7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
29 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
2446
2372

Na półkach:

Myśliwski /ur.1932 / wg mnie osiągnął swoje apogeum, swoje /swój??/ akme w „Traktacie o łuskaniu fasoli” /2002/, a obecnie omawiana była jego debiutem w 1967, który pozytywnie ocenił sam Julian Przyboś. To co ja mogę dodać ?
A, no, przede wszystkim, że nie zauważyłem miłości między ojcem i synem, i vice versa, o której rozpisuje się większość recenzentów. Myśliwski pochodzi z sandomierskiego, z Dwikóz i świetnie zna polską wieś, gdzie głęboko zakorzeniony jest system patriarchalny. Chłop potęgą jest i basta, a że gospodarzem marnym to znaczenia nie ma.
Ojciec, mimo, że jest nikim, że do niczego nie doszedł, jest tyranem, którego boją się i syn, i żona, a nawet brat żony. Bo cham jest postawny i może przyłożyć. Swoje braki, swoje kompleksy stara się zniwelować przy pomocy wyuczonego syna. Bo ta chęć zaimponowania jest przyczyną wysłania syna po nauki do miasta, jak i wizyty u dziedziczki, czy też okazałego powrotu na wymoszczonej furmance ciągniętej przez pożyczonego konia. Ten chłopski upór, świetnie przedstawiony m.in. przy wyborze konia w stajni dziedziczki, przy mierzeniu się z nadchodzącą powodzią determinuje też postępowanie wobec syna. Czytamy: /str.226/:
„..ojciec.. zmyślił mnie sobie, aby zadośćuczynić swoim pragnieniom...”
A stronę wcześniej:
„..ojciec całą swą wiarę złożył.. ..w moją naukę..”.
Milczenie ojca i bezwzględne posłuszeństwo syna przyczyną porażki naszego bohatera, który jako przegrany, stary człowiek analizuje swoje życie: /str.192/
„Czułem, że samym milczeniem zdobył nade mną przewagę, obijały się słowa moje o jego milczenie jak groch o ścianę..”.
Od dziecka zalękniony, bezwolny, nie umiał skorzystać ze zdobytych „nauk”, gdyż dominacja ojca zniszczyła jego osobowość. Pracował jako nauczyciel, ale: /str.193/
„...nie miałem posłuchu u dzieci. Może za miękki byłem.. ...Chodzili mi więc.. ..po głowie”.
Nie wiem jak chorobliwe uzależnienie od tyrana mozna odczytać jako miłość tym bardziej, że bohater mówi: /str.180/
„Strach, który się niepostrzeżenie uwił we mnie.. ..jako najwierniejsze uczucie.., ..bo.. nie opuszcza aż do śmierci.. Tyle, że z wiekiem i on mądrzeje, szlachetnieje, przybiera nazwy i oblicza, zwodzi naszą świadomość. Ale to ten strach przed ojcem jest.. ..pierworodny... ..Nigdy się tego strachu pozbyć nie potrafiłem, byłem zawsze wobec ojca tylko synem jego.. ..Synem, którego nigdy nie stać było na samego siebie..”
Słaby syn i mocny ojciec, tak mocny, że nikt w rodzinie nie śmiał wytknąć jemu - analfabecie, że gazetę „czyta” do góry nogami.
Reasumując BARDZO DOBRY DEBIUT, który był solidnym krokiem do stworzenia arcydzieła, jakim jest niewątpliwie „Traktat o łuskaniu fasoli”.

Myśliwski /ur.1932 / wg mnie osiągnął swoje apogeum, swoje /swój??/ akme w „Traktacie o łuskaniu fasoli” /2002/, a obecnie omawiana była jego debiutem w 1967, który pozytywnie ocenił sam Julian Przyboś. To co ja mogę dodać ?
A, no, przede wszystkim, że nie zauważyłem miłości między ojcem i synem, i vice versa, o której ...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 828
  • Przeczytane
    1 408
  • Posiadam
    390
  • Ulubione
    67
  • Teraz czytam
    43
  • Chcę w prezencie
    41
  • Literatura polska
    30
  • 2022
    15
  • 2019
    12
  • 2014
    11

Cytaty

Więcej
Wiesław Myśliwski Nagi sad Zobacz więcej
Wiesław Myśliwski Nagi sad Zobacz więcej
Wiesław Myśliwski Nagi sad Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także