" Klub samobójców" zachęcił mnie swoją nazwą. To właśnie nazwa i świetna okładka przekonały mnie do sięgnięcia po tą książkę. Z twórczością Daniela Koziarskiego spotkałam się po raz pierwszy.

Szczerze mówiąc uczucia mam mieszane.

Bohaterami książki są Michał, Magda, Maciej oraz doktor Wolniewicz.
Michał udziela się na czacie w klubie samobójców, jednak wirtualne znajomości mają swoje odzwierciedlenie w realnym życiu, jakie ? to zostawie bez odpowiedzi, bo i autor pozwala dowiedzieć nam się tego na samym końcu.
Magda - dziewczyna i nie dziewczyna Michała. Wyjeżdza do Anglii, smakuje tamtejszego życia. Kontrastując do na pozór poukładanego Michała - Magda zalicza przypadkowy seks, eksperymentuje z dragami.
Przewiną się także wątki związane z aborcją, filmem pornograficznym, chorobami wenerycznymi. No cóż Magda wyzwoloną kobietą jest.
Maciej- debiutant - pisarz. Próżny, skąpy, brakuje mu pokory ?
Walczy on z wyzwaniem jakie stawia przed nim jego wydawnictwo: druga powieść.

Najnudniejszą postacią zdecydowanie jest psychoterapeuta Wolniewicz.
Z czystym sercem proponuje pominąć jego podrozdziały, które nie wnoszą niczego. Już w pierwszym dowiadujemy się o jego łapczywości na pieniądze i ten wątek będzie się ciągnąć do PRAWIE samego końca.
Choć doktorek zjednał sobie moją przychylność kiedy w jego gabinecie pojawił się karzeł. Świetna tzw. ,,cięta riposta"

Styl jakim posługuję się autor jest zaskakujący ? Słowotok wyrazów nawiązujących do politycznych lub naukowych sfer miesza się z wulgarnym językiem. Niestety to nie zmienia tego, że wątki ciągną się nie miłosiernie głównie z powodu wymienionego wyżej, czyli momentów poświeconych Wolniewiczowi. Bo jakie tak naprawdę znaczenie dla całości tekstu mają wspomnienia wojenne jakiegos weterana ? No żadne.

Tekst wręcz przesączony jest czarnym humorem i satyrą.
oprócz tego przy życiu podczas czytania podtrzymuje nas zaciekawienie jakie niewątpliwie wywołuje Michał, jest najbardziej tajemniczą postacią, która zaskoczy nas nie jednokrotnie : )


Podsumowując: książka ta ma swoje lepsze i gorsze momenty, lecz myśle ze mimo wszystko warto dotrwać do końca :)




W

" Klub samobójców" zachęcił mnie swoją nazwą. To właśnie nazwa i świetna okładka przekonały mnie do sięgnięcia po tą książkę. Z twórczością Daniela Koziarskiego spotkałam się po raz pierwszy.

Szczerze mówiąc uczucia mam mieszane.

Bohaterami książki są Michał, Magda, Maciej oraz doktor Wolniewicz.
Michał udziela się na czacie w klubie samobójców, jednak wirtualne...