Ksiądz na manowcach
Ostatni zbiór esejów i artykułów ks. Józefa Tischnera wydany za jego życia. „Sam jestem zaskoczony ” – pisał autor – „przestrzenią, jaka się tu zarysowała: od spraw konkretnych, wydarzeń politycznych, aż po kwestie związane z największymi tajemnicami Boga”.
W istocie bohaterami tej niezwykłej książki są m.in. papież Jan Paweł II i żydowski myśliciel Franz Rosenzweig, średniowieczny teolog św. Anzelm i współczesny filozof Charles Taylor, schizmatycki arcybiskup Marcel Lefebvre i środowisko skupione wokół „katolickiego głosu w Twoim domu”. A bohaterem zbiorowym – my wszyscy, szukający drogi na rozmaitych „manowcach” współczesnego świata.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 194
- 118
- 53
- 8
- 6
- 5
- 4
- 2
- 2
- 2
Cytaty
Nikt nie jest dobrym z konieczności, z przymusu - aby być dobrym, trzeba wybrać dobro, przyswoić sobie dobro. Wolność to jednocześnie odpowiedzialność, a odpowiedzialność to zdolność do wierności. Dobro znajduje się ponad interesem.
Opinia
Wypowiedzi Księdza Profesora bywały nieraz bardzo soczyste i dosadne. Jedna z nich, która zrobiła medialną karierę, to ta, że prędzej wiarę można stracić przez własnego proboszcza niż przez akademickie dysputy czy pokusy współczesnego zracjonalizowanego świata, a tych przecież nie brakuje. I choćbyśmy próbowali bronić Bogu ducha winnych proboszczów wszystkich parafii, czy to w Polsce czy zagranicą, to żeby oddać sprawiedliwość prawdzie, trzeba powiedzieć, że rzeczywiście takie sytuacje miały miejsce, a przecież słowa Chrystusa brzmią tym bardziej ostro, że gdyby ktokolwiek spowodował, że zgorszony zostanie jeden z tych braci moich najmniejszych lepiej by mu było, żeby się nie narodził lub żeby kamień młyński zawisł na szyi jego, a jego wrzucono do morza (Łuk 17,2). Tym większa odpowiedzialność spoczywa na tych, którzy jako pasterze postawieni zostali na straży trzód swoich, o które mają zabiegać i troszczyć się, żeby żadna owieczka nie zaginęła, a wszystkie znalazły drogę do domu Ojca. Tym bardziej więc bolesnym jest zderzenie rzeczywistości ludzkiej z tym wymaganiem. Pomijając oczywiście ludzką złośliwość i to, że ludzie gadają, bo gadać będą zawsze i często rzeczy niesprawdzone i nieprawdziwe, to jednak mamy do czynienia z konkretnymi sytuacjami, gdy w kapłanie zwyciężył urzędnik nad człowiekiem i bardziej przeważyła litera prawa, niż Chrystusowe miłosierdzie. Dla wielu pobożnych i dobrych wiernych spotkanie ze swoim proboszczem mogło być traumatycznym doświadczeniem. Oto przyszli po pomoc i radę, a zostali potraktowani jak intruzi czy nieproszeni goście. To, co do dnia dzisiejszego budzi też ogromne emocje to niejasna i nieprzejrzysta sfera finansów Kościoła, a zwłaszcza tak zwane dobrowolne opłaty na tacę i wszelkie opłaty w kancelarii, gdzie rzekomo powieszone są szczegółowe taksy określające ile, co kosztuje, w tym ceny za sakramenty, które są darem Boga dla nas. Takie rzeczy piętnuje w swojej książce Tischner wskazując na rożnego rodzaju niedopuszczalne praktyki i nadużycia. Jego wizja Kościoła to wizja Kościoła prawdziwie Chrystusowego, gdzie nie ma rutyny i nie ma miejsca na to, co mogłoby być jakąkolwiek raną dla Jego serca. Jest Kościół Święty, choć grzeszny przez swych członków, jednak od tych, którym więcej dano i więcej powierzono, więcej się też będzie wymagać. Na nich spoczywa odpowiedzialność za każdą osobę. Ich kapłańskie serce musi być po ludzku większe niż kogokolwiek z nas. Pewnie że nie dorównają Sercu Jezusa, ale mają robić wszystko, by się do niego zbliżać. I oczywiście, że jako ludzie mają swoje gorsze dni i chwile słabości, ale kiedy idzie o zbawienie, to muszą być ponad to, bo to przez ich postawę ktoś może nie zejść z drogi do Boga i nie ulec podszeptom złego, który kusi i wabi na rożne sposoby. Jest to swoisty traktat o sakramencie kapłaństwa w praktyce, czym ono jest i jaka misja jest z nim związana. Bóg nie daje nam krzyża większego od tego, który jesteśmy w stanie udźwignąć, I powołał nie tych, którzy są doskonali, piękni i zdrowi, ale tych, którzy są pełni rożnych wad. Powołanie to tajemnica, to dar dzięki któremu spełnia się mistyczna więź łącząca powołanego z powołującym, to porozumienie między dwiema osobami, najbardziej intymne i najbardziej głębokie. Tylko ten kto doświadczył Bożego głosu w sobie, wie, że za tym głosem się idzie mimo swoich słabości i niedoskonałości, Za św, Franciszkiem powtarzamy: Uczyń mnie Panie narzędziem Twego pokoju. To ty mnie wybrałeś, takiego jakim jestem, Znasz mnie najlepiej, wiesz o mnie wszystko, A jednak mnie wybrałeś. Dlatego też konkluzja książki, mimo tych bolesnych opowieści o rożnych błędach i problemach jest jednoznaczna, za naszych kapłanów trzeba się modlić, by wytrwali i byli coraz lepsi w spełnianiu woli Bożej. Świetna lektura.
Wypowiedzi Księdza Profesora bywały nieraz bardzo soczyste i dosadne. Jedna z nich, która zrobiła medialną karierę, to ta, że prędzej wiarę można stracić przez własnego proboszcza niż przez akademickie dysputy czy pokusy współczesnego zracjonalizowanego świata, a tych przecież nie brakuje. I choćbyśmy próbowali bronić Bogu ducha winnych proboszczów wszystkich parafii, czy...
więcej Pokaż mimo to