Puzzle

Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
22 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
557
542

Na półkach: ,

Piotr Siondalski to kardiochirurg i transplantolog, który w swojej książce "Puzzle" łączy zawód z pasją podróżowania. "Puzzle" to wyprawa do wnętrza samego siebie, swojej przeszłości, tajemnicy, śladem zaginionej Bursztynowej Komnaty i nowozelandzkich antypodów, a pomiędzy tym wszystkim Westerplatte, Gdańsk oraz Polska powojenna, Polska milicyjna i czasy współczesne, czyli sielska, piękna Nowa Zelandia, która zaprasza turystów w swe skromne progi.
Trzeba natomiast jasno powiedzieć, że fabuła "Puzzli" jest tak specyficzna i pokręcona, iż z niezwykłym trudem można nakreślić jednolitą fabułę, która nadaje rytm książce. Zarówno powrót w przeszłość, która ma niebagatelne znaczenie dla współczesnego bohatera, miks czasowy, miks przestrzeni dla poszczególnych wydarzeń nie pozwalają zapuścić korzeni ramię w ramię z jednym z bohaterów. Rozrzucone elementy różnych historii, przeplatający się skrajnie różni bohaterowie, prześwitujący przez to brak pomysłu na konkretny przekaz, a w tym wszystkim można odnieść wrażenie, że idea była, gorzej z wykonaniem.

Pomysł Siondalskiego na ponadczasową historię jest chyba jednym z plusów, zaraz obok wątków medycznych (które wychodzą bardzo profesjonalnie i widać, że powstały spod pióra człowieka, który para się medycyną),natomiast kuleje poprowadzenie pomysłu do skutecznego końca, z pokierowaniem autora w zakresie umiejętnego rozwinięcia tego, co chciał czytelnikowi przekazać. Szkoda, bo to mogła być bardzo ciekawa opowieść.

Piotr Siondalski to kardiochirurg i transplantolog, który w swojej książce "Puzzle" łączy zawód z pasją podróżowania. "Puzzle" to wyprawa do wnętrza samego siebie, swojej przeszłości, tajemnicy, śladem zaginionej Bursztynowej Komnaty i nowozelandzkich antypodów, a pomiędzy tym wszystkim Westerplatte, Gdańsk oraz Polska powojenna, Polska milicyjna i czasy współczesne, czyli...

więcej Pokaż mimo to

avatar
893
743

Na półkach: ,

"(...) wszystko przemija, a jedynie słowo nadal jest ciągle żywe i trzeba je najbardziej cenić."

Kilka bliskich przyjaciół wybiera się w podróż po niezbyt uczęszczanych wyspach Nowej Zelandii. Ową grupą opiekuje się Teodor, mężczyzna wygnany z ojczystego kraju. Przeszłość zmusiła go do wędrówki po wielu miejscach, aż w końcu osiadł właśnie w Nowej Zelandii, gdzie wyuczył się na kardiochirurga i rozwinął w wojskowości. Jego tajemnicze życie pełne jest nieodkrytych zakamarków, ale czy uda nam się je poznać?

"Puzzle" to debiut Piotra Siondalskiego cenionego lekarza i transplantologa. Swego czasu autor sam udał się w obwoźną podróż kamperem, podczas której notował różne swoje spostrzeżenia. Z takich obserwacji i refleksji powstała właśnie ta książka. Przeplata się w niej kilka płaszczyzn czasowych, więc trzeba uważnie czytać, aby się nie zagubić. Autor przedstawia opowieść, w której więcej jest przemyśleń aniżeli dialogów. Jeżeli już się pojawiają, to są bardziej wstawką mającą nadać trochę głębi.
Książka jest ciekawa, ale niestety nie przypadła mi do gustu. Zabrakło mi w niej trochę spójności. Sam pomysł interesujący, ale jego rozwinięcie już nie do końca.

"(...) wszystko przemija, a jedynie słowo nadal jest ciągle żywe i trzeba je najbardziej cenić."

Kilka bliskich przyjaciół wybiera się w podróż po niezbyt uczęszczanych wyspach Nowej Zelandii. Ową grupą opiekuje się Teodor, mężczyzna wygnany z ojczystego kraju. Przeszłość zmusiła go do wędrówki po wielu miejscach, aż w końcu osiadł właśnie w Nowej Zelandii, gdzie wyuczył...

więcej Pokaż mimo to

avatar
442
83

Na półkach: ,

Długo zbierałam się do napisania tych kilku słów, w których podzielę się z Wami moimi odczuciami po lekturze debiutanckiej książki Piotra Siondalskiego i będąc szczerą z samą sobą i Wami, dziś też mam problem, ponieważ „Puzzle” nie poruszyły mnie wcale.

Jak tylko przeczytałam, że akcja książki będzie się toczyć m.in. w Nowej Zelandii byłam bardzo ciekawa tej historii. Akcja toczy się też w Polsce czasów PRL. Niestety widać, że coś tutaj nie zagrało i przez całą książkę mam wrażenie, że przeszłość i teraźniejszość nie przeplatały się ze sobą wcale.

Czasami wydawało mi się, że czytam dwie osobne historie. Fragmenty narracji, które toczyły się w Nowej Zelandii to tak w zasadzie dziennik jednego z uczestników podróży. Plusem jest tutaj sporo opisów przyrody tego fascynującego kraju. W przeszłości poznajemy historię Teodora, który był zmuszony uciec z komunistycznego Gdańska. Historia mężczyzny była pełna wzlotów i upadków.

W tej stosunkowo krótkiej historii ponadto mamy też nawiązanie do Bursztynowej Komnaty czy skarbu ukrytego na Westerplatte. Do tego wszystkiego dostajemy jeszcze opisy związane z medycyną, które autor zna z życia, ponieważ jest lekarzem. Jak dla mnie to trochę za wiele. Wszystko to spowodowało straszny chaos i stąd moja raczej niska ocena. Mimo wszystko trzymam kciuki za autora. Jak to mówią pierwsze koty za płoty, kto wie może kolejna książka to będzie prawdziwy hit.

Długo zbierałam się do napisania tych kilku słów, w których podzielę się z Wami moimi odczuciami po lekturze debiutanckiej książki Piotra Siondalskiego i będąc szczerą z samą sobą i Wami, dziś też mam problem, ponieważ „Puzzle” nie poruszyły mnie wcale.

Jak tylko przeczytałam, że akcja książki będzie się toczyć m.in. w Nowej Zelandii byłam bardzo ciekawa tej historii....

więcej Pokaż mimo to

avatar
40
39

Na półkach:

Książka opisuje losy polskiego mężczyzny od narodzin do późnej starości.

Książka posiada bardzo dużo opisów przyrody. Według mnie idealnie wprowadzają czytelnika w klimat w jakim znajduje się nasz główny bohater.

Książka nie jest łatwa do czytania, ponieważ poznajemy losy bohatera niechronologicznie lecz skacząc po latach oraz miejscach na całym świecie.

Nieuważny czytelnik może się pogubić.
Ci wytrwali, którzy dotarli do samego końca historii będą bardzo usatysfakcjonowani całokształtem .


A oto jeden z ulubionych cytatów z tej książki:
"Bądź wolny jak gołąb, sraj na wszystko."

Książka opisuje losy polskiego mężczyzny od narodzin do późnej starości.

Książka posiada bardzo dużo opisów przyrody. Według mnie idealnie wprowadzają czytelnika w klimat w jakim znajduje się nasz główny bohater.

Książka nie jest łatwa do czytania, ponieważ poznajemy losy bohatera niechronologicznie lecz skacząc po latach oraz miejscach na całym świecie.

Nieuważny...

więcej Pokaż mimo to

avatar
159
80

Na półkach: ,

Zdecydowałam się przeczytać tę książkę, ponieważ jej akcja toczy się na Nowej Zelandii. Poza tym z opisu wynikało, że teraźniejszość pomiesza się z przeszłością.
Wspomniana przeszłość i teraźniejszość zmieszały się jak woda i olej - wcale. Przez całą książkę można było odczuć dysonans między dwiema narracjami.
Część fabuły tocząca się w czasie teraźniejszym na Nowej Zelandii była pozbawiona fabuły. Autor spisał tu wrażenia z różnych regionów Nowej Zelandii w postaci pamiętnika jednego z uczestników.
Część fabuły tocząca się w komunistycznej Polsce jest za to pełna akcji i postaci. W dodatku pojawia się tu wątek zaginionej bursztynowej komnaty. Gdyby autor skupił się na tej historii, z pewnością moja ocena byłaby wyższa.
Niestety ta debiutancka powieść okazała dość słabą próbą wejścia na rynek wydawniczy. Szkoda, bo zapowiadało się naprawdę dobrze.

Zdecydowałam się przeczytać tę książkę, ponieważ jej akcja toczy się na Nowej Zelandii. Poza tym z opisu wynikało, że teraźniejszość pomiesza się z przeszłością.
Wspomniana przeszłość i teraźniejszość zmieszały się jak woda i olej - wcale. Przez całą książkę można było odczuć dysonans między dwiema narracjami.
Część fabuły tocząca się w czasie teraźniejszym na Nowej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
17
17

Na półkach:

Ta recenzja będzie inna niż poprzednie. Nie wiem nawet czy mogę ją nazwać recenzją, ponieważ niestety książki nie udało mi się przeczytać do końca. Przez cały miesiąc dozowałam ją sobie po trochu, a doszłam raptem do połowy.
Nie będę więc oceniać całej książki, zostawię tylko kilka słów na temat moich wrażeń z przeczytanej przeze mnie części.
***
Przede wszystkim czas akcji co chwilę się zmienia. Raz jesteśmy w roku 81, raz w 2018, za chwilę w 2016. Rozdziały są na tyle krótkie, że nawet nie zdążyłam się w nie dobrze wgryźć, a już był następny. Głównie dlatego miałam problem z czytaniem, po prostu się pogubiłam. Do tego raz jesteśmy w Gdańsku, za chwilę w Nowej Zelandii, po czym trafiamy do Londynu. Raz w pierwszej osobie, raz w trzeciej. No nie wiem, dla mnie to wszystko stworzyło ogromny chaos.
***
Opis mówi, że jest to historia o przemijaniu, o życiu w równowadze. Zgadzam się z tym. W książce znajdziecie mnóstwo, powtarzam, mnóstwo opisów przyrody. I chociaż z pewnością w wyobraźni mogą one pięknie wyglądać i zwrócić uwagę na piękno natury, mnie zwyczajnie nudziły. Trochę jakbym czytała "Nad Niemnem". Tylko bardziej egzotyczne.
***
Nie ma tutaj praktycznie żadnych dialogów, przynajmniej jak do tej pory. To również nie pomaga jeśli chodzi o wkręcanie się w fabułę. No i jeszcze jedna rzecz: było kilka fragmentów, po których od razu widać, że książka jest napisana przez lekarza. Nie jest to plus ani minus, po prostu zwróciłam uwagę na to, iż autor przemyca tzw. medyczny żargon. Pozwolę sobie zacytować fragment: "(...)przeciął skórę i przeponę, wdarł się do klatki piersiowej omijając kostne rusztowanie chroniące płuca i serce. Bez przeszkód naciął worek osierdziowy i przeciął na pół serce.(...)". Kto inny jak nie lekarz tak dobrze znałby anatomię człowieka? 😉
***
Jako iż książki nie skończyłam, nie będę Wam mówić czy książkę polecam czy nie polecam. Wybór pozostawiam Wam. Z pewnością są inne, bardziej przychylne opinie, które będą bardziej zachęcające, a z którymi możecie się zapoznać.

Ta recenzja będzie inna niż poprzednie. Nie wiem nawet czy mogę ją nazwać recenzją, ponieważ niestety książki nie udało mi się przeczytać do końca. Przez cały miesiąc dozowałam ją sobie po trochu, a doszłam raptem do połowy.
Nie będę więc oceniać całej książki, zostawię tylko kilka słów na temat moich wrażeń z przeczytanej przeze mnie części.
***
Przede wszystkim czas...

więcej Pokaż mimo to

avatar
276
271

Na półkach: , , ,

"Puzzle" to nie tylko debiut autora Piotra Sindalskiego, ale również mój.
Zaczytana Ewelka objęła powieść PATRONATEM
z czego ogromnie się cieszę.
Dziękuję bardzo tym bardziej, że to mój pierwszy PATRONAT pod skrzydłami Wydawnictwa Feniks.

Grupa przyjaciół wybiera się w podróż do Nowej Zelandii. Opiekuje się nimi główny bohater Teodor gdańszczanin, który w czasach PRL-u został zmuszony do opuszczenia Polski.
Przez wiele lat mieszkał w Nowej Zelandii, jest wybitnym kardiochirurgiem, a także komandosem i wojskowym.
Za sprawą przeskoków w czasie książkę należy czytać w skupieniu, autor serwuje nam je często.
Co jest ciekawym zabiegiem, skłaniającym nas do przemyśleć i analizy.
Śledzimy bardzo intrygujące przeżycia Teodora, począwszy od opowieści o rodzicach, po niewiedzy o istnieniu brata.
Co przyniesie wspólna wyprawa kamperem?
Jakie odkryjemy z bohaterami tajemnice?

Ogromnym atutem jest wplecenie fachowych zagadnień z dziedziny medycyny przez autora,
który jak nasz bohater jest lekarzem kardiochirurgiem i uwielbia dalekie podróże.

Kochani książkę gorąco polecam, z całą pewnością zachwycicie się jak ja opisami krajobrazu, barwnością przez co przeniesiecie się w ten przepiękny świat.
Ślicznie dziękuję.

"Puzzle" to nie tylko debiut autora Piotra Sindalskiego, ale również mój.
Zaczytana Ewelka objęła powieść PATRONATEM
z czego ogromnie się cieszę.
Dziękuję bardzo tym bardziej, że to mój pierwszy PATRONAT pod skrzydłami Wydawnictwa Feniks.

Grupa przyjaciół wybiera się w podróż do Nowej Zelandii. Opiekuje się nimi główny bohater Teodor gdańszczanin, który w czasach...

więcej Pokaż mimo to

avatar
386
211

Na półkach:

Książka "Puzzle" Pana Piotra Siondalskiego to debiut literacki, który dla mnie okazał się świetną rozrywką, niesamowicie dobrze czytało mi się tę książkę. Mamy w niej kilka linii czasowych (lata 40., 80. oraz teraźniejszość),część akcji dzieje się w Nowej Zelandii, część w Gdańsku. Mnie zdecydowanie bardziej ciekawiła akcja z Nowej Zelandii, szczegółowe opisy rzeźby terenu i przyrody sprawiły, że można było przenieść się na chwilę w ten dziki i przepiękny zakątek świata. Brawa też za terminologię, jako oceanograf/geograf nie miałam z nimi problemu, ale wiem, że jeśli ktoś nie jest dobry w takich tematach, to mógłby mieć z tymi opisami kłopot. Przez to, że co chwilę przeskakujemy z miejsc do miejsc i do różnych lat, dostajemy za każdym razem jeden kawałek historii – „puzzla”, który później tworzy całą, świetną historię życia głównego bohatera którym jest Teodor.
Teodor jest przykładem na to, ze mimo przeciwności losu, można podążać za pasją i nie poddawać się. Autor przemycił trochę siebie do tej książki, główny bohater, tak jak on, jest cenionym kardiochirurgiem, podróżnikiem piszącym dziennik podczas wypraw. Nie brakowało też szczegółowych opisów z dziedziny medycyny, w których czuć było pełen profesjonalizm, zaangażowanie, a przede wszystkim pasje i miłość do wykonywanego zawodu.
To błyskotliwa i inteligentna książka. Szczególnie urzekła mnie ”anegdota” nawiązująca do powieści „Wyspa dnia poprzedniego” Umberto Eco. Gdybym nie czytała tej książki pewnie bym przeszła obojętnie obok niej, ale czytałam i wywołała u mnie uśmiech.
Idealna książka na to, żeby sobie usiąść i przeczytać ją w jeden jesienny wieczór.

Książka "Puzzle" Pana Piotra Siondalskiego to debiut literacki, który dla mnie okazał się świetną rozrywką, niesamowicie dobrze czytało mi się tę książkę. Mamy w niej kilka linii czasowych (lata 40., 80. oraz teraźniejszość),część akcji dzieje się w Nowej Zelandii, część w Gdańsku. Mnie zdecydowanie bardziej ciekawiła akcja z Nowej Zelandii, szczegółowe opisy rzeźby terenu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1309
187

Na półkach:

Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Feniks mamy szansę recenzować debiut Piotra Siondalskiego pod tytułem „Puzzle”. Powieść przeniesie Was nie tylko w czasie (bo od lat 40. XX wieku, przez PRL, aż do współczesności),ale i przestrzeni, bo akcja rozgrywa się zarówno w Gdańsku, jak i malowniczej Nowej Zelandii, którą mamy szansę „odwiedzić”, dzięki piórze pana Siondalskiego konkretnie umiejscawiającemu akcję na „mapie” wyspy. Od razu zaznaczamy, że wbrew pozorom nie jest to powieść łatwa! Przygoda ta wymaga maksymalnego skupienia – wystarczy chwila nieuwagi i hyc, umyka nam pewien istotny szczegół. Puzzle, jak zapewne wielu z Was zdążyło się przekonać w ciągu życia, uwielbiają „znikać”, kiedy tylko odwrócimy wzrok. Ich brak odkrywamy dopiero po skończeniu układanki, w której zieje biała, enigmatyczna plama, niepozwalająca zobaczyć obrazek w całości. Właśnie taką misterną układanką jest przedstawiana przez nas książka. Nim przystąpiliśmy do lektury, nie spodziewaliśmy się, że z pozoru prostą fabułę można zbudować z tak drobnych elementów! To historia, gdzie każdy, nawet najmniejszy, szczegół ma znaczenie, by móc w pełni rozkoszować się światem przedstawionym. To historia o rozprawieniu się z przeszłością i próbą wypełnienia pustki. To zarazem opowieść o życiu, będącym właśnie taką układanką! W końcu chyba każdy zgodzi się z nami, że żywot składa się z wielu malutkich elementów – osobno znaczących niewiele, lecz będących częścią czegoś większego. Trudno pisać o fabule tak, by nie zdradzić zbyt wiele i nie zepsuć nikomu zabawy z czytania. Jeśli – bądź co bądź nieco tajemniczy – opis od wydawcy nie zachęca Was dostatecznie, proszę nam wierzyć, że była to jedna z najbardziej niekonwencjonalnych książek, jakie przeczytaliśmy w tym roku. My ze swej strony gratulujemy panu Siondalskiemu debiutu i życzymy kolejnych sukcesów na polu twórczym i wydawniczym!

Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Feniks mamy szansę recenzować debiut Piotra Siondalskiego pod tytułem „Puzzle”. Powieść przeniesie Was nie tylko w czasie (bo od lat 40. XX wieku, przez PRL, aż do współczesności),ale i przestrzeni, bo akcja rozgrywa się zarówno w Gdańsku, jak i malowniczej Nowej Zelandii, którą mamy szansę „odwiedzić”, dzięki piórze pana Siondalskiego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
162
1

Na półkach:

Mam bardzo emocjonalne podejście do tej pozycji z powodów osobistych. Lektura jak dla mnie bardzo ciekawa. Fakt, że lepiej nie odpływać w trakcie czytania, ale zawarte wątki bardzo mnie zainteresowały.

Mam bardzo emocjonalne podejście do tej pozycji z powodów osobistych. Lektura jak dla mnie bardzo ciekawa. Fakt, że lepiej nie odpływać w trakcie czytania, ale zawarte wątki bardzo mnie zainteresowały.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    24
  • Chcę przeczytać
    17
  • Posiadam
    5
  • Ulubione
    2
  • PATRONAT MEDIALNY
    1
  • Papierowe
    1
  • Recenzencka
    1
  • Na teraz
    1
  • Współprace recenzenckie
    1
  • Przeczytane 2020
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Puzzle


Podobne książki

Przeczytaj także