rozwińzwiń

Róże

Okładka książki Róże Konrad Grześlak
Okładka książki Róże
Konrad Grześlak Wydawnictwo: Sonia Draga Cykl: Miasto iluzji (tom 2) kryminał, sensacja, thriller
440 str. 7 godz. 20 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Miasto iluzji (tom 2)
Wydawnictwo:
Sonia Draga
Data wydania:
2020-10-14
Data 1. wyd. pol.:
2020-10-14
Liczba stron:
440
Czas czytania
7 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366512634
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
21 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
75
29

Na półkach:

"Miasto iluzji. Róże" to dalszy ciąg historii o niedokończonym scenariuszu sprzed lat.
Myślę, że kontynuacja jest na podobnym poziomie jak pierwsza część. Nadal irytował mnie główny bohater, i nadal autor całkiem zręcznie zmiksował kryminał z nutką obyczajówki.
Nie chcę Wam opisywać fabuły, bo jest ściśle powiązana z pierwszym tomem, i niechcący mogłabym Wam wyklepać to co nie trzeba, więc jeżeli macie ochotę na tę pozycję to koniecznie, musicie się zapoznać z "Pistoletami"
Jest tajemniczo, autor nie odkrywa wszystkich kart od razu, tylko powoli, krok po kroku dąży do rozwiązania. Przyznać trzeba, że cała historia jest dobrze przemyślana i składa się w spójną całość.
Dla mnie obie części były ok, ale bez jakiś większych fajerwerków.

"Miasto iluzji. Róże" to dalszy ciąg historii o niedokończonym scenariuszu sprzed lat.
Myślę, że kontynuacja jest na podobnym poziomie jak pierwsza część. Nadal irytował mnie główny bohater, i nadal autor całkiem zręcznie zmiksował kryminał z nutką obyczajówki.
Nie chcę Wam opisywać fabuły, bo jest ściśle powiązana z pierwszym tomem, i niechcący mogłabym Wam wyklepać to co...

więcej Pokaż mimo to

avatar
533
226

Na półkach:

Wróciłam sobie do mojej opinii o pierwszej części i niestety, miałam rację. Fabuła pierwszego tomu wyparowała mi z głowy szybciej niż został wydany drugi...

Niełatwo jest ocenić coś, w czym człowiek tak bardzo się gubi, jak ja w "Różach". Od początku zaczyna się akcja, a ja od początku nieszczególnie wiedziałam, o co chodzi. Autor raczej nie przypomina wprost wydarzeń z poprzedniej części, ale na podstawie bieżącej akcji i lekkich wskazówek, coś tam można z pamięci wygrzebać. Z każdą stroną było lepiej, ale początki do łatwych nie należały.

"Róże" trzymają poziom "Pistoletów", zaryzykuję stwierdzenie, że są nawet minimalnie lepsze. Ze stylem autora mam taki problem, że z jednej strony mnie uwiera, mam wrażenie, że książka jest niedoszlifowana, z drugiej zaś to niedopracowanie jest takie charakterne, ma w sobie niepowtarzalny magnetyzm, przez co jak już człowiek siądzie do czytania, to przestać nie może.

"Róże" są oryginalne, nietypowe i nie da się ukryć, że wyróżniają się na tle innych powieści. Jest intrygująca zagadka, tajemniczy scenariusz, ciąg wręcz nieprawdopodobnych zdarzeń. Są zwroty akcji i rozwiązania, których przewidzieć nie sposób. Nie zabrakło też ciekawie wykreowanych bohaterów o osobowościach wszelakich i zachowaniach wykraczających niekiedy poza "normalność".

Książka jest dobra, lecz mnie nie porwała, tak po prostu, bez konkretnego powodu. Fani nietuzinkowych historii i naszablonowego stylu pisania powinni być zadowolenia, ale uprzedzam, to nie jest powieść dla każdego.

Wróciłam sobie do mojej opinii o pierwszej części i niestety, miałam rację. Fabuła pierwszego tomu wyparowała mi z głowy szybciej niż został wydany drugi...

Niełatwo jest ocenić coś, w czym człowiek tak bardzo się gubi, jak ja w "Różach". Od początku zaczyna się akcja, a ja od początku nieszczególnie wiedziałam, o co chodzi. Autor raczej nie przypomina wprost wydarzeń z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
279
85

Na półkach:

Konrad Grześlak powraca do Nas z dalszymi losami Marcina Bielawskiego i Andrzeja Rulewskiego. Bohaterowie nadal próbują rozwikłać historię niewyjaśnionego morderstwa sprzed lat, z tą różnicą, że teraz każdy robi to na własną rękę. Oboje jednak mają świadomość, że kluczem do zagadki jest tajemnicza dziewczyna o różnokolorowych oczach. Kto pierwszy wpadnie na jej trop?
.
W maju, podczas premiery "Miasta iluzji. Pistolety" wychwalałam autora za świetny debiut, wciągającą historię, dobrze skrojonych bohaterów. Po lekturze "Miasta iluzji. Róże" mój entuzjazm nieco osłabł. Apetyt był zaostrzony, a mam wrażenie, że dostałam tylko przystawkę i odeszłam od stołu głodna. Szkoda, bo był potencjał w tej opowieści, ale gdzieś po drodze wszystko się rozmyło. Owszem, jest ciekawie, zostają wprowadzeni nowi bohaterowie, nowe wątki, robi się coraz bardziej niebezpiecznie, na scenę wkraczają "grube ryby" show-biznesu, gangsterzy, narkotyki. Ale zabrakło mi tego napięcia, rollercoastera emocjonalnego, ktorego odczuwałam przy pierwszej książce.
.
No i Marcin... Boże, jak ten facet mnie irytuje. Patrzę na niego jako kobieta, no wiadomo. I co widzę? Żona w ciąży, bobas w drodze, a on ugania się za zbirami po mieście i szuka swojego prawdziwego "ja", niezły moment sobie znalazł. Ogarnąłby się chłopak, wziął z życiem za bary, ojcostwo na klatę i pomasował żonie stopy, herbatę zrobił. Żonie, która ma ogromne pokłady cierpliwości, aż miałoby się ochotę zadać jej pytanie, jak się do nich dokopała?
.
No cóż, emocje jakieś są, więc jest dobrze. A jako puentę przytoczę słowa Johna Lennona, zawarte z resztą w książce:
"Życie jest proste, gdy masz zamknięte oczy i nie rozumiesz niczego wokół".
Czasami lepiej odpuścić i pewnych rzeczy nie wiedzieć, dla dobra swojego i rodziny.
.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Sonia Draga.
.
Zapraszam również na mój IG: @zaczarowane_slowa

Konrad Grześlak powraca do Nas z dalszymi losami Marcina Bielawskiego i Andrzeja Rulewskiego. Bohaterowie nadal próbują rozwikłać historię niewyjaśnionego morderstwa sprzed lat, z tą różnicą, że teraz każdy robi to na własną rękę. Oboje jednak mają świadomość, że kluczem do zagadki jest tajemnicza dziewczyna o różnokolorowych oczach. Kto pierwszy wpadnie na jej trop?
.
W...

więcej Pokaż mimo to

avatar
17
9

Na półkach:

Długo czekałam na drugą część, a później na chwilę czasu, by ją pochłonąć - nie zawiodła mnie. Wszystkie elementy, które pojawiły się w pierwszym tomie, tu nabierają mocy i znaczenia. Przez wielowątkowość, nic nie jest oczywiste. Sprzyja temu też magiczna i mroczna otoczka "Władcy pierścieni". Podkreśliłabym jeszcze to, że sceny zmysłowe i erotyczne nie są wymuszone i wciśnięte "na siłę", ale wskazują na dużą wrażliwość autora w tej sferze, co jest coraz rzadsze w dzisiejszych powieściach i ich przesadnej dosłowności i dosadności. Zakończenie mnie zaskoczyło i mocno wzruszyło, wyciskając z oczu łzy. Było więc wszystko, czego oczekuję od książki, a czego rzadko oczekuję od debiutu. Liczę na kolejne historie tego autora.

Długo czekałam na drugą część, a później na chwilę czasu, by ją pochłonąć - nie zawiodła mnie. Wszystkie elementy, które pojawiły się w pierwszym tomie, tu nabierają mocy i znaczenia. Przez wielowątkowość, nic nie jest oczywiste. Sprzyja temu też magiczna i mroczna otoczka "Władcy pierścieni". Podkreśliłabym jeszcze to, że sceny zmysłowe i erotyczne nie są wymuszone i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
334
328

Na półkach:

Myślałem, że po pierwszej części lektury zostało już dość dużo wyjaśnione, a tu mamy powrót do historii, która obezwładnia czytelnika w swoich zakamarkach.

Odnosiłem wrażenie, że uczestniczę w istnym pojedynku, w którym celem graczy staje się tajemnicza Alicja, która sama musi walczyć o przerwanie tego zła, z którym walczy od lat.

Autor spokojnie podąża krokami swoich bohaterów, którzy nieświadomie coraz pewniejszym krokiem wkraczają w niebezpieczny świat ludzi biznesu, którzy zrobią wszystko, aby chować się za swoją maską. Czy twój kompan, czy twój scenariusz będzie kompletny i nie będzie miał luk, które ktoś będzie robił, aby go nie ułożył?

Świetnie napisana, a przede wszystkim przemyślana historia, która pokazuje smutek, dziwny popęd, a przede wszystkim prowadząca do sprawiedliwości, która nie ma łatwo i sporo musiała przejść. Przenosi Cię do swojego świata, w którym zakończenie, nie może takim być, jakim się stało. Kurde, one się stało?

Pistolety i Róże się połączyły?

Myślałem, że po pierwszej części lektury zostało już dość dużo wyjaśnione, a tu mamy powrót do historii, która obezwładnia czytelnika w swoich zakamarkach.

Odnosiłem wrażenie, że uczestniczę w istnym pojedynku, w którym celem graczy staje się tajemnicza Alicja, która sama musi walczyć o przerwanie tego zła, z którym walczy od lat.

Autor spokojnie podąża krokami swoich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
527
228

Na półkach: , , ,

Uwielbiam, gdy książki mnie zaskakują. Gdy czytasz z zapartym tchem i nagle odkrywasz to, co autor skrywał między kolejnymi zdaniami. Niby niedopowiedzenia, niby nic nie znaczące szczegóły pod koniec okazują się być jakże istotne.
"Miasto iluzji" to debiut, ale debiut dopracowany w najmniejszym szczególe. Po pierwszej części, "Pistoletach" czułam niedosyt, historia była trochę zagmatwana, bez wyraźnych tropów "co tak naprawdę się wydarzyło". W drugiej części to się wyjaśnia, ale jak!
Zwroty akcji, odkrywane sekrety, bohaterowie, którzy wreszcie działają, nie stoją w miejscu i nie czekają, aż ktoś rozwiąże za nich zagadki. Ta książka płynie, czyta się jednym tchem, a gdy nadchodzi finał...
Ja jestem usatysfakcjonowana. Polecam!

Uwielbiam, gdy książki mnie zaskakują. Gdy czytasz z zapartym tchem i nagle odkrywasz to, co autor skrywał między kolejnymi zdaniami. Niby niedopowiedzenia, niby nic nie znaczące szczegóły pod koniec okazują się być jakże istotne.
"Miasto iluzji" to debiut, ale debiut dopracowany w najmniejszym szczególe. Po pierwszej części, "Pistoletach" czułam niedosyt, historia była...

więcej Pokaż mimo to

avatar
563
20

Na półkach:

Mam wrażenie, że trochę niesprawiedliwie oceniłam pierwszą część, ale obie razem tworzą naprawdę nietuzinkową historię. Fantastyczny debiut.

Mam wrażenie, że trochę niesprawiedliwie oceniłam pierwszą część, ale obie razem tworzą naprawdę nietuzinkową historię. Fantastyczny debiut.

Pokaż mimo to

avatar
415
16

Na półkach:

Bardzo bardzo polecam !!!! Aż dziwne,że to debiut :)

Bardzo bardzo polecam !!!! Aż dziwne,że to debiut :)

Pokaż mimo to

avatar
725
221

Na półkach:

Druga część Miasta iluzji jest niesamowicie męcząca, nurzaca, rozwlekła i tak dalej. Przegadane jak na kryminał, brak postaci wyrazistej, dla mnie rozczarowanie.

Druga część Miasta iluzji jest niesamowicie męcząca, nurzaca, rozwlekła i tak dalej. Przegadane jak na kryminał, brak postaci wyrazistej, dla mnie rozczarowanie.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    40
  • Przeczytane
    25
  • Posiadam
    8
  • Ebook
    2
  • 2021
    1
  • ⚓ Thriller, kryminał, sensacja
    1
  • 03 2020
    1
  • Ulubione
    1
  • 2020
    1
  • Teraz czytam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Róże


Podobne książki

Przeczytaj także