,,Sekrety i uprzedzenia” to kontynuacja pierwszej części cyklu ,,Karma" pod tytułem ,,Odważne i romantyczne” autorstwa Malwiny Chojnackiej.

Ola wynajmuje kawalerkę w kamienicy na Żoliborzu. W dalszym ciągu nie może uwolnić się od swojego męża. Dziewczyna co prawda spotyka się z bratem Wiktorii, ale ma dystans i jest zamknięta na miłość. Ola boi się zaufać mężczyźnie. Pewnego dnia z jednego z mieszkań znika kobieta w ciąży.

Justyna z kolei mieszka z Erykiem. Jednak w ostatnim czasie nie mogą znaleźć między sobą dojść do porozumienia. Powodem jest była żona Eryka, która wprowadza się blok obok. Justynę bardzo irytuje ten fakt. Nigdy wcześniej nie sądziła, że będzie aż tak zazdrosna o Eryka.
U Wiktorii natomiast dochodzi do zmian. Jej prawie pełnoletni syn pewnego dnia postanawia wyprowadzić się do dużo starszej od siebie dziewczyny. Wiktoria nie potrafi zaakceptować nowej sytuacji i bardzo kłóci się z synem. Wiktoria jest najstarszą z przyjaciółek. Całym sercem je wspiera i troszczy się o nie. Czuje się za nie odpowiedzialna. Justyna z kolei jest najmłodszą z przyjaciółek. Jest odważna i waleczna. Ola natomiast jest początkującą projektantką mody. Przecież kryzys z mężem.

Każda z przyjaciółek na co dzień pracuje, w między czasie dodatkowo pracują w swojej kawiarni. Robią wszystko, aby trzymać kawiarnię.

Bardzo podobała mi się tą książka. Potrzebowałam takiej odmienności ostatnio od romansów. Ta książka jest nieco inna. Znakomicie wykreowani bohaterowie, bardzo ciekawa fabuła. Autorka bardzo realnie przedstawiła ludzkie problemy, z jakimi borykają się na co dzień. Polecam przeczytam ,,Karmy”. Przy niej zdecydowanie nie można się nudzić. Przyjemnie spędziłam czas z książką. Bardzo mnie wciągnęła. Dziękuję autorce oraz wydawnictwu Książnica za zaufanie i egzemplarz do recenzji ❤.

,,Sekrety i uprzedzenia” to kontynuacja pierwszej części cyklu ,,Karma" pod tytułem ,,Odważne i romantyczne” autorstwa Malwiny Chojnackiej.

Ola wynajmuje kawalerkę w kamienicy na Żoliborzu. W dalszym ciągu nie może uwolnić się od swojego męża. Dziewczyna co prawda spotyka się z bratem Wiktorii, ale ma dystans i jest zamknięta na miłość. Ola boi się zaufać mężczyźnie....

„Sekrety i uprzedzenia” Malwina Chojnacka.

Drugi tom „Karmy” i kolejny rok przygód głównych bohaterek - Wiktorii, Oli i Justyny.

Kiedy Justyna mierzy się z demonami przeszłości, a Wiktoria nadzoruje prace w kawiarnii, Ola w końcu odchodzi od sadystycznego męża i wynajmuje niewielkie mieszkanie na Żoliborzu.
Mogłoby się wydawać, że życie Oli nareszcie zacznie się układać, a kobieta odżyje i zacznie być szczęśliwa.
Niestety...
Kiedy w kamienicy, do której Ola się wprowadziła pojawia się policja i okazuje się, że dwie mieszkanki budynku zniknęły bez śladu dziewczyna angażuje się w prywatne śledztwo, by odkryć prawdę. W końcu dwie kobiety były niegdyś klientkami Karmy, co tym bardziej popycha Olę do ostatecznej decyzji.

Z uczuciem niedosytu po skończeniu pierwszej części, z chęcią sięgnęłam po tom 2, aby dowiedzieć się, co słychać u bohaterów. Muszę przyznać, że i tym razem się nie zawiodłam. Otrzymałam od autorki ogrom przeplatających się emocji, więcej akcji a przede wszystkim wróciłam do życia bohaterów, których tak bardzo polubiłam, a z którymi cieżko było się rozstać. Tutaj nie ma czasu na nudę. Co chwilę coś się dzieje i dzięki temu książka wciąga od pierwszej strony. Po raz kolejny dostajemy ciekawy wątek kryminalny, którego finał zaskoczy nie jednego, a wartka, rozwijająca się akcja sprawia, że książkę czyta się z zapartym tchem.

„Sekrety i uprzedzenia” Malwina Chojnacka.

Drugi tom „Karmy” i kolejny rok przygód głównych bohaterek - Wiktorii, Oli i Justyny.

Kiedy Justyna mierzy się z demonami przeszłości, a Wiktoria nadzoruje prace w kawiarnii, Ola w końcu odchodzi od sadystycznego męża i wynajmuje niewielkie mieszkanie na Żoliborzu.
Mogłoby się wydawać, że życie Oli nareszcie zacznie się...

Po pierwszej części z chęcią sięgnęłam po drugą część aby przekonać się co u bohaterów nie zawiodłam sie w tej części mamy więcej akcji więcej emocji ❤️ jestem zachwycona i na pewno sięgnę po 3 tom. Było żal rozstać sie z dziewczynami z Karmy

Po pierwszej części z chęcią sięgnęłam po drugą część aby przekonać się co u bohaterów nie zawiodłam sie w tej części mamy więcej akcji więcej emocji ❤️ jestem zachwycona i na pewno sięgnę po 3 tom. Było żal rozstać sie z dziewczynami z Karmy

Druga część serii "Karma" autorstwa Malwiny Chojnackiej zaczyna się latem. Restauracja przyjaciółek powoli zaczyna zarabiać na siebie. Jest coraz bardziej popularna. Zdarzają się oczywiście katastrofy, czasem mniejsze, czasem większe, poważniejsze...
Ola jest w trakcie rozwodu. Robi karierę jako projektantka mody. Mieszka w kamienicy na Żoliborzu, w której zaginęły dwie kobiety, lokatorki. Okazało się też, że choruje na cukrzycę.
Justyna i Eryk są zaręczeni. On jest teraz kierownikiem schroniska. Dowiaduje się, że jego narzeczona jest adoptowana. I ona nie potrafi sobie z tym poradzić, chociaż wie o tym od dziesięciu lat.
Wiktoria i Guido wrócili z urlopu na Sardynii. Od razu w wir pracy i spraw do załatwienia.
Przyjechał też Bartek, przyrodni brat Wiktorii. Jego obecność okazała się bardzo przydatna.

W życiu bohaterek i ich bliskich nie ma czasu na nudę. Sporo dzieje się w ich działalności zawodowej. A jeszcze więcej w prywatnej. Do tego dochodzą zdarzenia, w których uczestniczą, często niezależnie od siebie, przypadkiem. Jest też sprawa, którą na potrzeby tej recenzji nazwę "L", czyli wątek sensacyjny tej książki. Świetnie wkomponowany w całość.

Opowieść Malwiny Chojnackiej najkrócej da się opisać tak:
"O pięknych, silnych kobietach, które realizują swoje marzenia." (str. 178)

Powinny ją czytać kobiety, ale też mężczyźni, bo dużo mogliby się z niej nauczyć... o kobietach właśnie... Polecam. Autorce gratuluję pomysłu na fabułę.

Druga część serii "Karma" autorstwa Malwiny Chojnackiej zaczyna się latem. Restauracja przyjaciółek powoli zaczyna zarabiać na siebie. Jest coraz bardziej popularna. Zdarzają się oczywiście katastrofy, czasem mniejsze, czasem większe, poważniejsze...
Ola jest w trakcie rozwodu. Robi karierę jako projektantka mody. Mieszka w kamienicy na Żoliborzu, w której zaginęły dwie...

Karma. Sekrety i uprzedzenia - recenzja.
Dajecie czasem szansę kontynuacji serii, choć pierwszy tom nie zdobył waszego serca?
Ja robię to bardzo rzadko, jednak zachęcona bardzo pozytywnymi recenzjami innych blogerów jak i po wymianie zdań z Autorką, postanowiłam sięgnąć po drugi tom tej powieści obyczajowej. Czy było warto? Zapraszam do przeczytania opinii i ostrzegam - będzie długo.

Trzy przyjaciółki, jedna kawiarnia, kolejny rok perypetii kobiet w kwiecie wieku. Ola stara się przeciwstawić toksycznemu, prawie byłemu mężowi i otworzyć serce na nową miłość. Wiktoria po uroczych wakacjach wraca do domu i syna, który wkracza w trudny wiek, a Justyna musi pogodzić się z przykrą przeszłością. Do tego wszystkiego dochodzi wątek kryminalny, związany z zaginięciem kobiet, mieszkających w kamienicy Oli.

Zacznę od tego, że autorka ponownie stworzyła ciekawy wątek kryminalny, którego rozwiązanie poznajemy niemalże na końcu powieści i przyznam szczerze, że z niecierpliwością czekałam na jego finał. Akcja w książce toczy się w zawrotnym tempie, a czytelnik nie ma okazji się znudzić.

Co do reszty, niestety przeżyłam jeszcze większe rozczarowanie niż poprzednio. Bardzo nie lubię być krytyczna wobec powieści, które czytam, bo zdaje sobie sprawę ile pracy w jej powstanie włożył Autor. Wiem też, że mamy różne gusta i możemy odbierać wszystko zupełnie inaczej, ale bohaterowie "Karmy" nie pozwolili mi się polubić.

Nie chce wytykać wszystkiego, co wpłynęło na moją ocenę, dlatego skupię się na tym, co najbardziej mnie raziło.

Już w poprzedniej recenzji twierdziłam, że Justyna jest egoistką i nie zmieniam zdania na jej temat. Jej przeszłość zupełnie nie zmiękczyła mojego serca, wręcz przeciwnie, według mnie powinna dziękować Bogu za szansę jaką otrzymała. Ma 29 lat, a zachowuje się jak ja, kiedy byłam w gimnazjum: obraża się, nie potrafi rozmawiać, wini wszystkich wokół, choć sama jest winna. A nazywanie miłości swojego życia, mężczyzny którego kocha jak nikogo wcześniej GRUBASEM jest po prostu chamskie i poniżające. I nie, nerwy czy wyimaginowana trudna przeszłość nie jest żadnym usprawiedliwieniem. Dam sobie uciąć rękę, że gdyby to mężczyzna powiedział do swojej partnerki, że jest grubaską, nie pozostawiono by na nim suchej nitki. Tymczasem biedny Eryk po cichu się bronił, mówiąc, że przecież schudł.
"-Wstawaj, grubasie! Nie zgadniesz, która godzina!".
"-Chcesz kanapkę z pasztetem? Została jedna, więc się lepiej decyduj grubasie!
-Nie jestem gruby. To znaczy kiedyś byłem, ale teraz nie jestem."

Ola jak zwykle płakała, ale do tego zdążyłam przywyknąć. Za to jej związek z bratem Wiktorii przyprawiał mnie o ból głowy. Kobieta prawie czterdziestoletnia, obrażała się bez przerwy i często bezpodstawnie, (raniąc przy tym jego "delikatne" uczucia) by za chwilę go przepraszać. On natomiast był szalenie apodyktyczny, osaczał ją, próbował zgwałcić(!),a przecież od takiego człowieka starała się uwolnić. Nawet sama bohaterka to widziała. Zasłanianie się w tej sytuacji miłością, w żaden sposób nie działało na jego korzyść. W końcu mąż też wyzywał ją od najgorszych, by po czasie twierdzić, że ją kocha.
"-Chciałem ci powiedzieć coś ważnego, a ty... Nie wiesz... Po prostu nie wiesz co ja czuję! [...] Chcesz, żebym przestał ględzić o uczuciach, tylko posuwał cię od czasu do czasu? O to ci chodzi?! Żebym cię posuwał a potem spie*dalał?[...]
Leży na mnie. Chce mi się płakać. Nie mam siły się szarpać."

Na Wiktorii też się zawiodłam. Było kilka rzeczy, które nie podobały mi się w jej zachowaniu, ale jej podejście do przyjaciół Guido przelało czarę goryczy. Rozumiem, że mogła za nimi nie przepadać, ale jej reakcje na ich towarzystwo, sprzeciw przed przyjęciem ich pod swój dach, chociaż dla wszystkich JEJ znajomych mieszkanie stało zawsze otwarte. Owszem, później z łaską zgodziła się ich zaprosić, ale niesmak pozostał. A obrażanie dziewczyny syna tylko dlatego, że ma sztuczne piersi, czy nie grzeszy rozumem i zarabia na życie jako Instagramerka było nie na miejscu. Nawet, jeśli kreowano ją na prawdziwą jędzę, to Wiktoria zaczęła ją oceniać na podstawie wyglądu, jeszcze zanim ją poznała.
"Instagramerka ze sztucznymi cycami, wulgarna, pusta i bezczelna. Jak się nazywa teraz takie panienki? Patoinfluencerki?"
Dodam, że moim zdaniem, do patoinfluencerki jeszcze dużo jej brakowało.

Na tym zakończę, choć, było tego więcej.
Ze swojej strony, zachęcam, by wyrobić sobie zdanie samodzielnie, poczytać inne opinie na temat tej serii, bo tak jak wspominałam, jestem wyjątkiem, który nie pokochał atmosfery panującej w książce i skupiłam się na tym, co odbierało radość z czytania. Nie czułam w niej ciepła, przyjaźni i wsparcia mimo wątków, w których te zagadnienia się pojawiały. I choć pisarka sięgała po naprawdę trudne tematy, chciała wybielić bohaterów poprzez ich ciężkie doświadczenia, przyjazne gesty, ja w żadnym stopniu tego nie kupiłam. Nie poruszyła mnie historia Justyny, nie wzruszyła choroba Oli, ani wielkie uczucie Bartka, który pisał romantyczny pamiętnik. Nawet Eryk stracił w moich oczach.
"-Czy jesteś z siebie zadowolona?! [...] Obie do ku*wy nędzy mogłyście zginąć![...] Czy ty, do cholery, myślisz czasami? Używasz mózgu?![...] Nie rozumiesz, mała? Śmiertelnie się bałem. Ale jestem z ciebie dumny!" 🤷🏼‍♀️

Wiem, że Autorka chciała stworzyć bohaterki nieidealne, pełne wad, "takie jak my", ale w moim odczuciu tych wad było za dużo. Zdecydowanie więcej niż zalet. Po prostu nie da się poczuć do nich sympatii. Najwyraźniej, to nie lektura dla mnie.

Karma. Sekrety i uprzedzenia - recenzja.
Dajecie czasem szansę kontynuacji serii, choć pierwszy tom nie zdobył waszego serca?
Ja robię to bardzo rzadko, jednak zachęcona bardzo pozytywnymi recenzjami innych blogerów jak i po wymianie zdań z Autorką, postanowiłam sięgnąć po drugi tom tej powieści obyczajowej. Czy było warto? Zapraszam do przeczytania opinii i ostrzegam -...

Jakiś czas temu przeczytałam pierwszą część "Karmy" Malwiny Chojnackiej. Historię o przyjaźni trójki wspaniałych i zwariowanych kobiet, którym los nie oszczędza przykrych doświadczeń. Bardzo mi się podobała pierwsza część i nie mogłam doczekać się kontynuacji.

Jestem już po drugiej części, więc mogę napisać coś więcej :) "Karma. Sekrety i uprzedzenia" tom 2 również nie zawodzi! Fajnie było znowu zobaczyć, co tam słychać u dziewczyn i jak radzi sobie tytułowa "Karma" (ich kawiarnia); móc znów wejść w jej gwarne progi :) Podobnie jak wcześniej, tu również ciągle coś się dzieje, przez co czasami aż nie ma miejsca na oddech (co pod koniec trochę mnie już zmęczyło). Bohaterki co rusz wpadają w nowe tarapaty, starając się jednocześnie zamknąć jakiś przykry etap ze swojej przeszłości. Szczególnie Ola ze swoim toksycznym mężulkiem, którego naprawdę nie dało się polubić! Wszelką gorycz ponownie osładzał za to kochany Guido, zaś przy scenach z Monicą i Marco bardzo się ubawiłam 😂 To chyba moi ulubieńcy z tej części 😁 Nie bardzo mogłam się jednak wkręcić we wątek śledztwa Justyni i Oli. Trochę mnie męczył. Chyba jednak wolałabym, by to była czysta obyczajówka, ale nie zmienia to faktu, że miło było powrócić w progi "Karmy".

Jeśli zatem szukacie zwariowanej i totalnie babskiej obyczajówki i możecie przymknąć oko na miliony szalonych pomysłów bohaterek, to na pewno wam się spodoba ta seria 😊 Czekam na więcej książek autorki! Na pewno przeczytam

Jakiś czas temu przeczytałam pierwszą część "Karmy" Malwiny Chojnackiej. Historię o przyjaźni trójki wspaniałych i zwariowanych kobiet, którym los nie oszczędza przykrych doświadczeń. Bardzo mi się podobała pierwsza część i nie mogłam doczekać się kontynuacji.

Jestem już po drugiej części, więc mogę napisać coś więcej :) "Karma. Sekrety i uprzedzenia" tom 2 również nie...

"Sekrety i uprzedzenia" to drugi tom serii, zaraz po "Odważnie i romantycznie". Drzwi kawiarni otwierają się ponownie, a autorka zaprasza nas na spotkanie z bohaterkami. W tym tomie jesteśmy świadkami kolejnego roku z życia dziewczyn, które jak wiecie - założyły swoją kawiarnię przyjazną psom. W ich życiu dzieje się wiele niespodziewanych rzeczy. Justyna będzie musiała zmierzyć się z prawdą na temat swojej przeszłości. Ola spróbuje stanąć na nogi po odejściu męża, a Wiktoria czuwa nad całą pracą kawiarni.
W pewnym momencie zdarzy się coś nieoczekiwanego, a Justyna i Ola zaangażują się w śledztwo...

______
"Sekrety i uprzedzenia" to pełen ciepła i optymizmu tom - historia trzech przyjaciółek, które są przykładem prawdziwej przyjaźni. Książkę czytało mi się nad wyraz szybko i przyjemnie. Autorka nadała historii wartkiego tempa, przez co nuda nam nie straszna ;). Jest to zdecydowanie wielki atut książki, gdyż w życiu bohaterek ciągle coś się dzieje. Akcja toczy się bardzo szybko, a my pochłonięci w książkę zapominamy o bożym świecie. Jest to po prostu idealna książka w ramach relaksu, odpoczynku czy odprężenia się. Jeśli mam być szczera, tom drugi podobał mi się jeszcze bardziej! Pani Malwina dodała tu odrobinę tajemniczości. Porusza ważne tematy, a całość jest bardzo klimatyczna. Czytając czułam, zapach kawy i to dobro bijące od bohaterek. Niecierpliwie czekam na tom trzeci, a was zachęcam do odwiedzenia kawiarni.

"Sekrety i uprzedzenia" to drugi tom serii, zaraz po "Odważnie i romantycznie". Drzwi kawiarni otwierają się ponownie, a autorka zaprasza nas na spotkanie z bohaterkami. W tym tomie jesteśmy świadkami kolejnego roku z życia dziewczyn, które jak wiecie - założyły swoją kawiarnię przyjazną psom. W ich życiu dzieje się wiele niespodziewanych rzeczy. Justyna będzie musiała...

"Sekrety i uprzedzenia", druga część serii, to magiczna powieść, pełna optymizmu. Ciepła, urzekająca historia trzech przyjaciółek Wiktorii, Oli i Justyny. Pierwsza część bardzo mi się podobała i czekałam z niecierpliwością, by przeczytać drugi tom. Nie zawiodłam się.

W tej części: Justyna musi zmierzyć się ze swoją trudną przeszłością. Wiktoria układa swoje relacje z nastoletnim synem i martwi się o przyszłość kafejki. Ola chce rozpocząć nowy rozdział w swoim życiu, z dala od niedobrego męża. Przeprowadza się do kawalerki na Żoliborzu. W budynku, w którym mieszka dochodzi do tajemniczych zaginięć kobiet. Justyna i Ola angażują się w śledztwo...

Dużym atutem książki jest wartka akcja. W życiu bohaterek ciągle coś się dzieje. Postacie w powieści, są świetnie nakreślone. Mają różne charaktery, co jest dużym atutem całej historii.

Wspaniale, że autorka porusza wiele życiowych tematów. W książce mowa jest o: adopcji, trudnym losie zwierząt, niełatwych relacjach z nastolatkiem. Nasze bohaterki mają wiele problemów, ale nie poddają się. Chcą przeżyć życie, jak najlepiej i najpełniej, ale przy tym nie zapominają, że to co w życiu się liczy najbardziej to miłość i przyjaźń.

Uwielbiam klimat jaki panuje w Karmie - kawiarni prowadzonej przez trzy przyjaciółki. Zapach kawy zaprasza od progu, a w deszczowy dzień można się schronić ze swoim pupilem i odetchnąć od zgiełku. Cieszę się, że tym razem wraz z bohaterkami, mogliśmy udać się też na Sycylię, Ibizę i nasze Mazury.

Bardzo podoba mi się styl pisania autorki. Tym razem świetnie połączyła wątki obyczajowe z kryminalnymi. Akcja trzyma w napięciu do ostatnich stron. Przewracałam kartki z prędkością światła, żeby dowiedzieć się jakie będzie zakończenie drugiego tomu.

Z wielką niecierpliwością czekam na tom trzeci, bo bardzo bym chciała poznać dalsze losy Wiktorii, Oli i Justyny.

"Sekrety i uprzedzenia", druga część serii, to magiczna powieść, pełna optymizmu. Ciepła, urzekająca historia trzech przyjaciółek Wiktorii, Oli i Justyny. Pierwsza część bardzo mi się podobała i czekałam z niecierpliwością, by przeczytać drugi tom. Nie zawiodłam się.

W tej części: Justyna musi zmierzyć się ze swoją trudną przeszłością. Wiktoria układa swoje relacje z...

Na początku sierpnia przeczytałam „Odważne i romantyczne” Malwiny Chojnackiej. Był to pierwszy tom cyklu „Karma”. Polubiłam Wiktorię, Olę i Justynę i zakochałam się w klimacie stworzonej przez nie kawiarni Karma, gdzie jest gwarno, wesoło i prawie rodzinnie. Bacznie śledziłam perypetie bohaterek, które mimo piętrzących się problemów dzielnie kroczyły do przodu i z zaangażowaniem walczyły o stworzony wspólnie biznes oraz o swoje szczęście i spokój ducha. Żal mi się było z nimi rozstawać. Jednak jak się okazało szybko mogłam wrócić do gościnnej Karmy i spędzić kolejny rok z dziewczynami. „Sekrety i uprzedzenia” to drugi tom serii, który jest równie emocjonujący, a nawet pokuszę się o stwierdzenie, że odrobinę lepszy. Znów dużo się dzieje! Te kobiety po prostu są stworzone do życia w pełnym biegu a na dodatek mają moc przyciągania problemów. Na szczęście nie ma takich sytuacji, z którymi trzy przyjaciółki nie potrafią sobie poradzić.
Mimo iż wspólnie prowadzą kawiarnie i łączy je prawdziwa przyjaźń, to każda ma swoje osobiste troski i smuteczki. Pełna optymizmu Wiktoria po powrocie z udanych wakacji na Sardynii musi się zmierzyć z trudami wychowania wchodzącego w dorosłość syna. Na własnej skórze przekona się ile prawdy jest w powiedzeniu „małe dzieci – mały kłopot, duże dzieci – duży kłopot . Ola próbuje ułożyć sobie życie po odejściu od toksycznego męża. Na polu zawodowym odnosi sukces, co pozwala się jej usamodzielnić. Gdy wszystko zaczyna się układać dopada ją podstępna i nieuleczalna choroba. W jej życiu pojawia się pewien przystojniak, ale co z tego będzie? Justyna nadal ratuje bezdomne psy i planuje swoją przyszłość z Erykiem. Jednak najpierw musi uporać się z przeszłością. Oczywiście dziewczyny wplątują się w niebezpieczną sprawę kryminalną. Tym razem tropią członków sekty i szukają zaginionych kobiet.
W czasie lektury nie ma czasu na nudę. Akcja szybko pędzi do przodu i nawet się człowiek obejrzy, a tu już minął kolejny rok. Malwina Chojnacka stworzyła bardzo optymistyczną, pełną miłości i ciepła opowieść o kruchych z natury kobietach, które w obliczu zagrożenia odnajdują w sobie ogromne pokłady siły. Stworzyła też niezwykłe miejsce jakim jest Karma do którego z przyjemnością się wraca i za którym się tęskni. Ja już czekam na kontynuację.
Gorąco polecam :)

Na początku sierpnia przeczytałam „Odważne i romantyczne” Malwiny Chojnackiej. Był to pierwszy tom cyklu „Karma”. Polubiłam Wiktorię, Olę i Justynę i zakochałam się w klimacie stworzonej przez nie kawiarni Karma, gdzie jest gwarno, wesoło i prawie rodzinnie. Bacznie śledziłam perypetie bohaterek, które mimo piętrzących się problemów dzielnie kroczyły do przodu i z...

Ciepła książka o przyjaźni, kłopotach, miłości, ze zwierzakami w tle. II część Karmy tym razem z wątkiem kryminalnym, bardzo fajnie ,szybko sie czyta. POLECAM !

Ciepła książka o przyjaźni, kłopotach, miłości, ze zwierzakami w tle. II część Karmy tym razem z wątkiem kryminalnym, bardzo fajnie ,szybko sie czyta. POLECAM !