Trochę dziwnie czyta się w 2022 felietony z 2004/2005 roku, po za tym ten sam Clarkson, cynizm i ironią w pełnej krasie. Jak kogoś nie odstraszają tematy sprzed 18lat to można sięgnąć po lekturę.

Trochę dziwnie czyta się w 2022 felietony z 2004/2005 roku, po za tym ten sam Clarkson, cynizm i ironią w pełnej krasie. Jak kogoś nie odstraszają tematy sprzed 18lat to można sięgnąć po lekturę.

Przyjemna książka o wszystkim i o niczym. Jak zwykle zbiór zabawnych felietonów Jeremiego Clarksona.
Teksty pochodzą z lat 2004 i 2005. Można spojrzeć z perspektywy czasu na wydarzenia, o których autor pisze. Co ciekawe mimo lat, które upłynęły od napisana książki, niektóre teksty nadal zmuszają do refleksji.
Lekka i przyjemna lektura.

Przyjemna książka o wszystkim i o niczym. Jak zwykle zbiór zabawnych felietonów Jeremiego Clarksona.
Teksty pochodzą z lat 2004 i 2005. Można spojrzeć z perspektywy czasu na wydarzenia, o których autor pisze. Co ciekawe mimo lat, które upłynęły od napisana książki, niektóre teksty nadal zmuszają do refleksji.
Lekka i przyjemna lektura.

Cały czas w formie, mimo angielskiego humoru.

Cały czas w formie, mimo angielskiego humoru.

Jeremy'ego Clarksona raczej nie trzeba przedstawiać, znany prezenter popularnego programu motoryzacyjnego. Książka to kolejne wydanie wybranych felietonów tego pana. Clarkson to gatunek wymierającego gatunku ludzi, niestety jak dla mnie, którzy mówią co myślą, nie zważając czy mieści się to w ramach coraz wyraźniej wyrysowanych głupawych granic zwanych "poprawnością polityczną". Często celnie, oczywiście z właściwym sobie poczuciem humoru, autor opisuje rzeczywistość. Po prostu felietony. Czysta rozrywka do kawki po południu. Tak samo jak i część pierwsza :)

Jeremy'ego Clarksona raczej nie trzeba przedstawiać, znany prezenter popularnego programu motoryzacyjnego. Książka to kolejne wydanie wybranych felietonów tego pana. Clarkson to gatunek wymierającego gatunku ludzi, niestety jak dla mnie, którzy mówią co myślą, nie zważając czy mieści się to w ramach coraz wyraźniej wyrysowanych głupawych granic zwanych "poprawnością...

Eng

Eng

Rewelacyjny styl pisania Clarksona sprawia, że książkę czyta się z przyjemnością i ciągłym uśmiechem na ustach. Bardzo specyficzne i błyskotliwe poczucie humoru - nie każdemu się spodoba. Ja właśnie za to uwielbiam te książki.

Rewelacyjny styl pisania Clarksona sprawia, że książkę czyta się z przyjemnością i ciągłym uśmiechem na ustach. Bardzo specyficzne i błyskotliwe poczucie humoru - nie każdemu się spodoba. Ja właśnie za to uwielbiam te książki.

Nie przemawia do mnie ten typ humoru. Na dodatek dla osoby niezorientowanej kto jest kim w brytyjskim światku celebrytów, prezenterów, polityków, wydarzeń społecznych i lokalnych.. jest dosyć męczące co stronę czytać po 3 przypisy kto jest kim i o co chodzi, co miał autor na myśli... Po długiej męczarni w końcu dobiłam do ostatniej strony i moja radość jest niezmierna :-)

Nie przemawia do mnie ten typ humoru. Na dodatek dla osoby niezorientowanej kto jest kim w brytyjskim światku celebrytów, prezenterów, polityków, wydarzeń społecznych i lokalnych.. jest dosyć męczące co stronę czytać po 3 przypisy kto jest kim i o co chodzi, co miał autor na myśli... Po długiej męczarni w końcu dobiłam do ostatniej strony i moja radość jest niezmierna :-)

Szybko się czyta. Składa się z krótkich felietonów co powoduje, że można ją czytać "z doskoku". Mnóstwo śmiesznych porównań powoduje, że w trakcie czytania na twarzy często gości uśmiech. Przyjemna lektura

Szybko się czyta. Składa się z krótkich felietonów co powoduje, że można ją czytać "z doskoku". Mnóstwo śmiesznych porównań powoduje, że w trakcie czytania na twarzy często gości uśmiech. Przyjemna lektura

Jeśli ktoś lubi Clarksona, jego specyficzne spojrzenie na świat i poczucie humoru, bo będzie zachwycony. Jednak, żeby docenić lekturę trzeba dość dobrze operować językiem angielskim, bo nie jest to lektura dla początkujących.

Poza tym zbiór felietonów, w których autor wyśmiewa wszystko, co nie zgadza się z jego światopoglądem. Czasem są to trafne spojrzenia na absurdy współczesnego świata, czasem wydumane problemy (tak nie zawsze zgadzam się z Clarksonem, w ocenie),bywa wulgarny i chamski. Trzeba lubić.

Jeśli ktoś lubi Clarksona, jego specyficzne spojrzenie na świat i poczucie humoru, bo będzie zachwycony. Jednak, żeby docenić lekturę trzeba dość dobrze operować językiem angielskim, bo nie jest to lektura dla początkujących.

Poza tym zbiór felietonów, w których autor wyśmiewa wszystko, co nie zgadza się z jego światopoglądem. Czasem są to trafne spojrzenia na absurdy...

Clarksona można albo nienawidzić, albo uwielbiać. Ja jestem zdeklarowanym clarksonofilem i uwielbiam jego cięty, złośliwi, a chwilami po prostu wredny dowcip. I nawet jeśli czasami nie zgadzam się z jego poglądami, co mi się zdarza dość często, to odpowiada mi ironiczny i prześmiewczy ogląd rzeczywistości jaki prezentuje w swoich felietonach Clarkson. Co więcej czasem jego spojrzenie na otaczającą nas rzeczywistość uważam za bardzo trafne, choć na pewno nie przysparza mu ono wielu fanów wśród brytyjskich władz. Więc nawet jeśli Clarkson jest zadufanym w sobie bufonem, a taki jego obraz czasem wyziera z mediów, to jest bardzo spostrzegawczym bufonem. I z pewnością nie przestanę kupować książek z jego felietonami, bo są nie głupie, a przy tym zabawne.

Clarksona można albo nienawidzić, albo uwielbiać. Ja jestem zdeklarowanym clarksonofilem i uwielbiam jego cięty, złośliwi, a chwilami po prostu wredny dowcip. I nawet jeśli czasami nie zgadzam się z jego poglądami, co mi się zdarza dość często, to odpowiada mi ironiczny i prześmiewczy ogląd rzeczywistości jaki prezentuje w swoich felietonach Clarkson. Co więcej czasem jego...