rozwińzwiń

Reguła Lukrecji

Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
21 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
154
135

Na półkach:

Anna Litewski zostaje Szefem Agencji Wywiadowczej. Wbija się na szczyt, jednak musi pilnować się, aby nie runąć w przepaść. Jej droga usiana jest trupami, które niczym duchy przeszłości zaczynają powstawać i dręczyć kobietę. Na każdym kroku czyha niebezpieczeństwo nawet ze strony najbliższych, dlatego ludzi trzeba pozbywać się szybko i skutecznie tak, aby żaden z nich nie stanowił zagrożenia. Czy kobieta utrzyma pozycję, czy może w końcu spuści gardę na tyle, żeby można było ja zlikwidować?

Ciężko stwierdzić czy Lukrecja jest główną bohaterką. Niby opis, tytuł i okładka jej dotyczą, a jednak mam wrażenie, że czytając cokolwiek i śledząc historie protagonistów, to powinniśmy chcieć ich dopingować, a przynajmniej nie chcieć samodzielnie zepchnąć ich prosto w czeluście ciemności. Dziwnie iść ramię w ramię z postacią, która swoim zachowaniem i stylem bycia odstrasza lepiej niż oddech kogoś, kto nie myje zębów - tak, to właśnie ten typ postaci.

Zresztą akcja nie dzieje się tylko przy jej boku. Głównie towarzyszymy postaciom, które są z nią w jakiś sposób powiązane i/lub chcą się jej pozbyć.
Wątków jest wiele, większość z nich zaczyna się w jakimś przypadkowym punkcie i ciągną się do końca misji. Nie ma jednak jakiegoś konkretnego celu. Kobieta chce przetrwać i utrzymać się na pozycji, a ludzie dookoła marzą, żeby się jej pozbyć. A przecież, żeby dojść do sedna historii przydałoby się jakieś jej podsumowanie. W romantycznych historiach to zwykle ślub bohaterów, albo inne deklaracje, które sugerują ich dalsze losy, w kryminałach to zwykle rozwiązanie sprawy, a w fantastyce pokonanie potworów, a tutaj? Może akcja dopiero nabiera rozpędu i ukażą się kolejne tomy, które w jakiś sposób uformują jakąkolwiek drogę, którą cała historia będzie zmierzać.

Jak ukazuje Internet, Reguła Lukrecji to drugi tom. Nie miałam przyjemności zapoznać się z pierwszym, jednak nie uważam, żeby było to potrzebne (prędzej czy później czytelnik może poskładać historię co wydarzyło się zanim Anna Litewski została szefem SAW. Może w kontynuacji (jeśli takowa się ukaże) będzie można dostrzec drogę fabularną.
Co do samych bohaterów, to nie można poznać ich za dobrze. Nawet jeśli jest sporo opisów, to brakuje wewnętrznej strony większości z nich. Mamy opisy ich przeszłości i życia, a jednak czegoś tam ewidentnie brak, przez co ciężko śledzić ich drogę w sposób emocjonalny. Jest kilku bohaterów, których da się polubić, ale też wielu, których się wprost nie znosi.
Książka dobra na dni w których nie ma się nic innego do czytania, a jednak chciałoby się zabić czas.

Anna Litewski zostaje Szefem Agencji Wywiadowczej. Wbija się na szczyt, jednak musi pilnować się, aby nie runąć w przepaść. Jej droga usiana jest trupami, które niczym duchy przeszłości zaczynają powstawać i dręczyć kobietę. Na każdym kroku czyha niebezpieczeństwo nawet ze strony najbliższych, dlatego ludzi trzeba pozbywać się szybko i skutecznie tak, aby żaden z nich nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
231
98

Na półkach: ,

Ciężko mi ocenić tą książkę, ponieważ pierwszą połowę czytało się bardzo ciężko, jakoś mnie nie wciągnęła i ją na kilka dni porzuciłam, ale już drugą przeczytałam za jednym zamachem. Gdzieś zabrakło tytułowej bohaterki, bardziej mam wrażenie skupienie było na reszcie postaci. I też lekki chaos się wdał w moim odczuciu, przez to że tyle osób na raz polowało na Lukrecję. Pozostało mi tylko czekać na trzecią część kiedy będzie w wersji na Kindla... :)

Ciężko mi ocenić tą książkę, ponieważ pierwszą połowę czytało się bardzo ciężko, jakoś mnie nie wciągnęła i ją na kilka dni porzuciłam, ale już drugą przeczytałam za jednym zamachem. Gdzieś zabrakło tytułowej bohaterki, bardziej mam wrażenie skupienie było na reszcie postaci. I też lekki chaos się wdał w moim odczuciu, przez to że tyle osób na raz polowało na Lukrecję....

więcej Pokaż mimo to

avatar
287
154

Na półkach:

Lukrecja osiąga to, o czym zawsze marzyła, zostaje szefową Specjalnej Agencji Wywiadowczej. Ma władzę, która budzi strach wśród jej nielicznie ocalałych wrogów. Spryt oraz determinacja, jakimi musiała się wykazać, przyniosły jej wszystko, o czym skrycie marzyła. Bycie na piedestale jednak ma swoją bardzo wysoką cenę. Choć Lukrecja pokonała swoich największych rywali, nie jest na tyle naiwna, by nie wiedzieć, że pozostali jeszcze ludzie, którzy mogą jej bardzo zaszkodzić. I zrobią wiele, by Lukrecja odpowiedziała swoją głową za wszystko, co zrobiła. Zdając sobie sprawę z możliwości i determinacji swoich wrogów, kobieta do minimum ogranicza grono swoich najbliższych znajomych, rozbudowując przy tym do niebotycznych rozmiarów osobistą ochronę w Agencji Wywiadowczej. Nie bacząc na finanse i możliwości ludzkie, wymaga oraz więcej i więcej. Powolny obłęd, w jaki wpada, sprawia radość jej przeciwnikom. Wiedzą, że Lukrecja w końcu popełni błąd, a wtedy oni uderzą w najmniej oczekiwanej chwili i ze strony, której agentka na pewno się nie spodziewa.

Cała recenzja na: http://ksiazkawreku.blogspot.com/2020/08/regua-lukrecji-eliza-korpalska-recenzja.html

Lukrecja osiąga to, o czym zawsze marzyła, zostaje szefową Specjalnej Agencji Wywiadowczej. Ma władzę, która budzi strach wśród jej nielicznie ocalałych wrogów. Spryt oraz determinacja, jakimi musiała się wykazać, przyniosły jej wszystko, o czym skrycie marzyła. Bycie na piedestale jednak ma swoją bardzo wysoką cenę. Choć Lukrecja pokonała swoich największych rywali, nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
211
189

Na półkach: ,

Całkiem dobra książka sensacyjna. Mi trochę w Regule Lukrecji brakowało samej Lukrecji . Jest to kobieta która zdecydowanie idzie po trupach do celu.Otacza się tylko zaufanymi ludźmi. Silna, bezkompromisowa, inteligentna i bezwzględna dla wrogów.Mamy tu nieprzewidziane zwroty akcji,intrygi, wewnętrzne rozgrywki.Samej Lukrecji jest trochę mało. Niestety nie zdążyłam jej polubić. Warto zacząć czytać od pierwszej części po którą na pewno sięgnę. Styl autorki całkiem przyzwoity. Książkę ogólnie czyta się dobrze. Minus za miejsce akcji. Za bardzo nie wiadomo gdzie to wszystko się dziej.Dla lubiących tego typu literaturę jak najbardziej.

Całkiem dobra książka sensacyjna. Mi trochę w Regule Lukrecji brakowało samej Lukrecji . Jest to kobieta która zdecydowanie idzie po trupach do celu.Otacza się tylko zaufanymi ludźmi. Silna, bezkompromisowa, inteligentna i bezwzględna dla wrogów.Mamy tu nieprzewidziane zwroty akcji,intrygi, wewnętrzne rozgrywki.Samej Lukrecji jest trochę mało. Niestety nie zdążyłam jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
47
46

Na półkach: ,

Chwytaj dzień? Nie oglądaj się za siebie? Żyje się tylko raz? Lepiej późno niż wcale? Wszystko albo nic? Nigdy nie mów nigdy? Co ma być, to będzie?

No właśnie… Jaka jest rzeczona „Reguła Lukrecji”? I kim, tak naprawdę, jest Anna Litewski? Jaki skrywa sekret? W jakim stopniu krwawe wydarzenia z przeszłości wpłynęły na jej teraźniejszość? Czy po zamachu na swoją największą miłość potrafi iść dalej przez życie z podniesioną głową? Czy pnie się po szczeblach wywiadowczej kariery? A może już dawno stoczyła się na dno, z którego znowu tylko „On” może ją wyciągnąć?

❓❓❓Pytania, pytania, pytania… Można je mnożyć i mnożyć, tylko po co? Odpowiedzi na nie są już w zasięgu ręki, albowiem Eliza Korpalska, twórczyni tytułowej Lukrecji, nie kazała swoim czytelnikom zbyt długo tkwić w niepewności. W kwietniu bieżącego roku, a więc zaledwie dziewięć miesięcy po ukazaniu się na rynku wydawniczym „Niewinności Lukrecji”, swoją premierę miała kontynuacja tej niesamowitej sensacji. Druga część przygód niezwykle inteligentnej, sprytnej i nieobliczalnej agentki Specjalnej Agencji Wywiadowczej nosi tytuł: „Reguła Lukrecji” i jest do nabycia w trzech „stanach literackiego skupienia”, czyli w formie elektronicznej, audiofonicznej oraz tej, którą ja kocham najbardziej - pachnącej, szeleszczącej, dającej się dotknąć i ustawić na półce, wersji papierowej. Dodam tylko, że to moja pierwsza powieść, którą zdecydowałem się kupić we wszystkich trzech opublikowanych wersjach. I z pewnością gdyby udostępniono ten utwór jeszcze w jakiejś innej formę, to ja bez wahania składałbym na niego nowe zamówienie. I myślę, że już sam tego fakt świadczy o mojej ocenie tej książki.

O czym jest „druga" Lukrecja możecie się dowiedzieć między innymi z informacji dostępnych na oficjalnej stronie Wydawnictwa Oficynka. Ja zaś dzisiaj chciałbym je rozszerzyć o swoje niezapomniane wrażenia z tej oszałamiającej lektury. Mimo, że „Regułę Lukrecji” przeczytałem, a właściwie pochłonąłem, już trzy miesiące temu, to ona wciąż dostarcza mi wielu pozytywnych emocji. Piękne, ciągle żywe, nie dające się ująć w słowa doznania nie tracą na sile i intensywności. Przeciwnie, każą mi wciąż wracać myślami do świata przedstawionego w książce Elizy Korpalskiej. A co je spowodowało?

✅ Są autorki i autorzy, którzy roztaczają wokół siebie leciutką, pozytywną aurę, posiadają charyzmę przyciągającą do siebie, są obdarzeni niebywale czułą osobowością, ponadprzeciętną wrażliwością, a także mają niemałe doświadczenie życiowe i niezaprzeczalny dar zdalnego przekazywania czytelnikom swoich myśli. I nie trzeba nawet trzymać w ręku dzieł, które napisali, aby na odległość skorzystać z metafizycznej potęgi i uczuciowej mocy ich literackich dokonań. A kiedy już waży się w dłoni tę szczególną, wymarzoną, wyczekaną książkę, wspomniane emocje jeszcze bardziej przybierają na sile. Skłaniają nas do natychmiastowego zapoznania się z treścią powieści między innymi dlatego, że nie opuszcza nas przeświadczenie, że przewracając zapisane kartki prześwietlimy serca niezwykle utalentowanych ludzi, którzy zamknęli w swoich dziełach całą swoją duszę. I taką autorką jest właśnie Eliza Korpalska.

✅ Są też ludzie źli, zepsuci do szpiku kości, krnąbrni i nieustępliwi, przez których ten świat staje się piekłem na ziemi. Mordują, kłamią, niszczą życia innych dla osiągnięcia własnych korzyści. By tuszować grzechy przeszłości i zapewnić sobie pomyślną i spokojną przyszłość są gotowi przez całe życie oszukiwać nawet jedynych przyjaciół. Nie wyjawiać im prawdy po to, by trzymać ich w szachu i bez konsekwencji móc nimi manipulować. I jak wielkie umiejętności pisarskie trzeba posiadać, jaką mieć nieograniczoną wyobraźnię i talent, aby tego pokroju osoby, uczynione bohaterami książek, czytelnik od razu pokochał i przez cały czas trzymał za nie kciuki? Ja się już na tym nie muszę zastanawiać, gdyż drugi raz przekonałem się o tym przenosząc się za pośrednictwem myśli i słów autorki do świata przedstawionego w jej książkach.

✅ Są arcydzieła, właśnie takie jak „Reguła Lukrecji”, napisane pięknym, urzekającym, nienagannym językiem. Stylowo, z elegancją, z klasą. Teksty, w których każde zdanie mogłoby stanowić cytat promujący historię, być swoistym drogowskazem, mottem, sentencją albo też dowcipem poprawiającym zły humor. Oto kilka z nich [nie przytaczam tytułowej „Reguły Lukrecji”, gdyż chciałbym abyście sami na nią natrafili podczas czytania]:

➡️ „Jaka zemsta będzie najwłaściwsza? Paul nie miał wątpliwości. Za zdradę i krzywdę, które mu wyrządziła, jedyna możliwa, to śmierć.”

➡️ „Zwalił mu się na kark armagedon w postaci otyłej damy wystrojonej w jaskrawą, żółtą suknię w wielkie, niesymetryczne, różowe romby, które optycznie dodawały jej z piętnaście kilogramów.”

➡️ „Śmierć się ciebie nie ima, synu […] Swoją drogą agent nie powinien popadać w taką egzaltację.”

➡️ „Wszyscy tkwili w śmiertelnym klinczu […] Madame Huckelberry, widząc, że nie dostanie broni, zadowoliła się małym nożem, który w pewnym momencie wyciągnęła z bocznego schowka w drzwiach. Gdy jednak doszła do wniosku, że i tak go nie użyje w celach obronnych, zaczęła kroić słodką bułkę z budyniem. […] Jakby nic podgryzała ją ze smakiem. Nie miała wpływu na to, co się dzieje, więc straciła zainteresowanie sytuacją. Stara jest bardziej walnięta, niż mówili - pomyślał z przerażeniem Libor.”

I ostatni fragment, aby nie przepisać całej książki 😉

➡️ „Wysiadła z samochodu, w ręku ściskała karabin, z którego zwisała apaszka. Już nie pora na kamuflaż. Jest bezczelna, wie o tym. Patrzcie i podziwiajcie! Pistolet delikatnie obijał się o udo […] Nie sprzeda tanio skóry.”

Serdecznie zachęcam Was do poznania „Reguły Lukrecji”.

Chwytaj dzień? Nie oglądaj się za siebie? Żyje się tylko raz? Lepiej późno niż wcale? Wszystko albo nic? Nigdy nie mów nigdy? Co ma być, to będzie?

No właśnie… Jaka jest rzeczona „Reguła Lukrecji”? I kim, tak naprawdę, jest Anna Litewski? Jaki skrywa sekret? W jakim stopniu krwawe wydarzenia z przeszłości wpłynęły na jej teraźniejszość? Czy po zamachu na swoją największą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1274
1272

Na półkach: ,

„Reguła Lukrecji” to drugi kryminał Elizy Korpalskiej z serii „Być jak Jack Reacher”. Ponownie spotykamy się z Anną Litewski, świeżo mianowaną na stopień generała. Lukrecja, która przyjęła taki właśnie pseudonim operacyjny, po sukcesie przeprowadzonej akcji zostaje powołana na stanowisko szefowej Specjalnej Agencji Wywiadowczej. Awans niesie za sobą również większą odpowiedzialność. Ranga stanowiska zobowiązuje. Dlatego też Lukrecja będzie musiała wykazać się siłą swojego charakteru. A proszę mi wierzyć, nie można zarzucić jej braku tej cechy. Nowa rola przed jaką stanęła, nie będzie dla niej zadaniem niemożliwym do wykonania, lecz utwierdzi nas w przekonaniu, że Litewski jest właściwą osobą na właściwym miejscu. Nie da się ukryć, że nie tylko ciężkie kryminalne sprawy będą spędzać sen z powiek Lukrecji. Z wielu stron czeka na nią niebezpieczeństwo ze strony wrogów, którzy dążą do jej zlikwidowania. Jednak Ci, którzy tego pragną muszą pamiętać, że Litewska to silna kobieta, którą nie łatwo złamać. W czasie, gdy obejmuje stanowisko szefowej Specjalnej Agencji Wywiadowczej w lokalnym świecie przestępczym robi się gorąco. Chętnych do objęcia schedy po padrino nie brakuje. Zaledwie w trzy miesiące doszło do kilkunastu morderstw, wysadzono w powietrze siedem samochodów. Nie da się ukryć, że po gwałtownej śmierci Tao Guna, legendy półświatka, zaczynają formować się nowe siły. Do jego unicestwienia doszło podczas sfingowanego ślubu Lukrecji ze skorumpowanym senatorem Albertem McKenzie. I tak dzięki tej akcji „niektórzy pod ziemią, inni na bocznym torze, a ona na szczycie”. Pytanie tylko, czy zdoła się na nim utrzymać? Warto się przekonać i poznać kolejnej losy Lukrecji, która w swej pracy postępuje wedle własnych reguł. Eliza Korpalska napisała ciekawy kryminał, który zabierze nas w świat mafijnych rozgrywek, w których wygra tylko najsilniejszy. I niekoniecznie myślę tu o sile fizycznej. Tutaj siła psychiki odgrywa nadrzędną rolę. A tej Annie Litewski nie brakuje. Tak samo jak Pani Elizie nie brakuje talentu w tworzeniu intrygującej historii kryminalnej, w której wkraczamy w sam środek mafijnych porachunków. Jeśli jesteście gotowi na mocne wrażenia, to sięgnijcie po „Regułę Lukrecji”. Zdecydowanie polecam. Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję Pani Elizie Korpalskiej, życząc Autorce jak i nam trzeciej części z Anną Litewski w roli głównej. Myślę, że nie jestem odosobniony w pragnieniu spotkania się ponownie z Lukrecją.
http://www.czyt-nik.pl/recenzje/regula-lukrecji/

„Reguła Lukrecji” to drugi kryminał Elizy Korpalskiej z serii „Być jak Jack Reacher”. Ponownie spotykamy się z Anną Litewski, świeżo mianowaną na stopień generała. Lukrecja, która przyjęła taki właśnie pseudonim operacyjny, po sukcesie przeprowadzonej akcji zostaje powołana na stanowisko szefowej Specjalnej Agencji Wywiadowczej. Awans niesie za sobą również większą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1003
264

Na półkach:

Anna Litwiński została szefową Specjalnej Agencji Wywiadowczej. Wydawać by się mogło, że najgorsze już za nią, a objęcie stanowiska będzie dla niej ukoronowaniem trudu pozwalającym na błyskawiczną karierę. Jednak nie w tym przypadku. Kobieta od samego początku zdaje sobie sprawę, że wielu dawnych wrogów czyha na jej życie, dlatego zamyka się w biurze i odcina się od ludzi. Czy uda jej się przeżyć?

Eliza Korpalska uwielbia książki, czego efektem jest prowadzony przez nią blog Książko-smaczki, gdzie publikuje recenzje książek. Reguła Lukrecji to druga część cyklu Lukrecja.

Sięgając po Regułę Lukrecji nie byłam świadoma, że to druga część cyklu. Zaintrygował mnie opis, dałam jej szansę. Liczyłam na powieść szpiegowską, od której nie będę mogła się oderwać, w której będzie mnóstwo intryg, spisków, szpiegów i zamachów. Tymczasem dostałam w dużej mierze przegadaną powieść, która nijak ma się do thrillera. Historia jest przegadana, styl autorki jest rozwlekły, zdania wielokrotnie złożone zamiast budować napięcie sprawiła, że po kilkudziesięciu stronach byłam znużona. Akcji nie było, dopiero w okolicach dwusetnej strony zaczęło się coś dziać, jednak było to na tyle chaotyczne, że nie wywarło na mnie praktycznie żadnego pozytywnego wrażenia. Wątki poszczególnych bohaterów były poprowadzone dość pobieżnie, niekiedy nie rozumiałam w ogóle ich działań, ani roli, jaką mają do odegrania w powieści.

Charakterystyczne w powieści jest to, że narratorami jest kilka osób. Każda z nich jest inna, jednakże po lekturze wszyscy wydają mi się nijacy, jedynie dwie postaci wywarły na mnie jakieś wrażenie. Polubiłam odrobinę Anthony’ego, bo jako jedyny kierował się czymś inny niż zemsta i dążenie do władzy. Najgorszą kreacją powieści była główna bohaterka – Anna Litwiński ps. Lukrecja, którą nie dało się polubić. Egoistka, paranoiczka jakich mało, dla której najważniejsze jest pozostanie na swoim stanowisku, bezwzględna osoba, która przez cały czas wzbudzała we mnie same negatywne odczucia.

Podsumowanie: Nastawiałam się na ciekawy thriller szpiegowski, jednak dostałam nijaką powieść, która nic nie wniosła do mojego życia, a sama jej lektura, patrząc na jej objętość – 225 stron – zajęła mi naprawdę dużo czasu. Nawet po sięgnięciu po pierwszą część nie przekonałam się do stylu autorki i myślę, że było to moje ostatnie spotkanie z jej twórczością.
______
https://ja-ksiazkoholik.blogspot.com/2020/06/eliza-korpalska-regua-lukrecji.html

Anna Litwiński została szefową Specjalnej Agencji Wywiadowczej. Wydawać by się mogło, że najgorsze już za nią, a objęcie stanowiska będzie dla niej ukoronowaniem trudu pozwalającym na błyskawiczną karierę. Jednak nie w tym przypadku. Kobieta od samego początku zdaje sobie sprawę, że wielu dawnych wrogów czyha na jej życie, dlatego zamyka się w biurze i odcina się od ludzi....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1113
539

Na półkach:

Anna Litewski o pseudonimie Lukrecja zostaje szefową Specjalnej Agencji Wywiadowczej. Objęcie tak wysokiego stanowiska kosztowało ją wiele zachodu, bo dążyła do celu po trupach. Po czystkach kadrowych otacza się nowymi ludźmi. Zatrudnia między innymi niewidomego arcyinteligentnego Antony'ego Moora, który ma jej zjednywać ludzi i wykorzystywać umiejętności hakerskie. Lukrecja wie, że wrogowie czyhają na nią z każdej strony, dlatego myli tropy, zmienia decyzje. Staje się coraz bardziej podejrzliwa, nerwowa i z wolna popada w obsesję, gdyż spodziewa się zamachu na swoje życie. Wrogowie są tuż, tuż...

Swoją uwagę w tej powieści kryminalnej zwróciłam szczególnie na kreacje bohaterów, które są wyraziste i charakterne. Chociaż główna bohaterka, Lukrecja jakoś niezbyt dawała się polubić, bo popadała ze skrajności w skrajność, to polubiłam Paula Horna, kapitana Specjalnej Agencji Wywiadowczej, który obudził się ze śpiączki, w którą zapadł po tym, jak został zmaltretowany i zostawiony przy drodze na pewną śmierć. Horn mozolnie uczy się chodzić i ćwiczy formę po zapaści. Silny mężczyzna, as wywiadu, ponadprzeciętnie wysportowany, szybki i bystry, nie stroniący od ryzyka i wysokiego poziomu adrenaliny, kpiący z niebezpieczeństw, igrający z życiem zaczyna doceniać swoje ciało oraz umysł dopiero, gdy prawie stracił życie. Cierpienie, choroba, żmudna rehabilitacja, by dojść do sprawności fizycznej i psychicznej napędza nienawiść do Anny Litewski, która zakpiła z jego uczuć, ambicji i wykorzystała go do zrealizowania swoich planów, a potem wydała na niego wyrok. Ciekawym bohaterem był dla mnie Słowak, Libor Kovacz. Milczący, zacięty, zuchwały przestępca bez pieniędzy i koneksji, ale z ogromnym pragnieniem, by zaistnieć. Nie był tchórzem, ale nie wyrywał się z niepotrzebną odwagą. Nigdy nie występował wprost, z otwartą przyłbicą. Nauczyła go tego egzystencja w kanałach życia. Gromadził wokół siebie ludzi, których przyciągał siłą i udanymi akcjami. Po śmierci padrino Tao Guna w świecie przestępczym następują przetasowania i rozpoczyna się walka o wpływy z przerzutów narkotyków oraz broni. Przed Kovaczem otwierają się wtedy nowe możliwości, by wspiąć się na szczyt. Są też inni bohaterowie zasługujący na wspomnienie, jak Kornelia Huckelberry, która mogła zrobić dowolne głupstwo lub postąpić w sposób społecznie nieakceptowalny, gdyż zależało jej tylko na odnalezieniu syna, czy też Antony Moor, słoneczny, życzliwy, roześmiany, logiczny, przenikliwy i charyzmatyczny przyboczny haker Likrecji.

,,Reguła Lukrecji" to dobra powieść kryminalna o wartkiej akcji i wyrazistych bohaterach. Pełno w niej spisków, nieszczerych koalicji, zemsty, nieufności, woli życia, ludzi żyjących na marginesie społeczeństwa, przestępczych procederów i agentów wywiadu. Czyta się bardzo szybko i aż kreci się w głowie od nietuzinkowych postaci:)

Anna Litewski o pseudonimie Lukrecja zostaje szefową Specjalnej Agencji Wywiadowczej. Objęcie tak wysokiego stanowiska kosztowało ją wiele zachodu, bo dążyła do celu po trupach. Po czystkach kadrowych otacza się nowymi ludźmi. Zatrudnia między innymi niewidomego arcyinteligentnego Antony'ego Moora, który ma jej zjednywać ludzi i wykorzystywać umiejętności hakerskie....

więcej Pokaż mimo to

avatar
158
128

Na półkach:

Kontynuacja "Niewinności Lukrecji" już za niedługo, wskoczy na rynek wydawniczy (25 maj - wersja papierowa). Czego mamy się spodziewać?
Lukrecja zostaje szefową Specjalnej Agencji Wywiadowczej, dzięki dobrze wykonanej akcji. Ponosi jednak koszty, nie wiadomo kto ma jaki zamiar. Wróg czeka na każdym kroku. Nieufność, to w tej branży powinność. Kto będzie wstanie zagrozić kobiecie?
Czarne chmury nadchodzą, pytanie czy zdąży je zauważyć i wyjść cało.
Pierwszą część pamiętam dość dobrze, mimo że czytałam ją dokładnie 41 tygodni temu. Końcówka poprzedniej dała autorce furtkę która prowadziła w dwie strony. Jak dla mnie wybrała poprawną, będzie to niestety dość spory spoiler dla czytelnika, więc zachowam go dla siebie. No właśnie, czy osoba nie czytająca poprzedniej część, zrozumie tom drugi?
Po części tak, lecz lepiej nadrobić. Ta pozycja jest zdecydowanie dla mnie lepsza, pełniejsza ale to może być sprawka znanej mi poprzedniczki. Dla kogo będzie to przyjemna przygoda?
Na pewno dla fanów autora Kapla. Ta książka przepełniona jest akcją, wiele bohaterów żegnamy szybciej niż zaczęliśmy poznawać. No i tutaj może być problem. Dla niektórych właśnie takie tępo może być za szybkie, sama przyznam że, zdarzały się momenty zatracenia. Jest to na pewno kwestia czytelnika, radziła bym jednak skupić się mocno na książce. Co zresztą fani sensacji znają aż nadto. Poruszę temat bohaterki, która jest niezbyt darzona sympatią. Autorka stworzyła postać naprawdę dwuznaczną, raz ufamy jej i kibicujemy, a niekiedy chcemy najgorszego. Debiut i bardzo mi się podobał, miał w sobie dużo pozytywnej energii, której oczekujemy od tego gatunku. Druga część jest lepsza ale oczywiście nie pozbawiona wad. Zakończenie natomiast jest ponownie jednym wielkim znakiem zapytania. Myślę że historia naszej agentki ma jeszcze dużo do pokazania, zbyt wiele bohaterów, a jeszcze więcej niedomówień można z tego wywnioskować. Czekam niecierpliwie na kontynuację. Was natomiast odsyłam do lektury, warto wyrobić swoje zdanie.
Książkę miałam możliwość przeczytać, dzięki Klubowi Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Kontynuacja "Niewinności Lukrecji" już za niedługo, wskoczy na rynek wydawniczy (25 maj - wersja papierowa). Czego mamy się spodziewać?
Lukrecja zostaje szefową Specjalnej Agencji Wywiadowczej, dzięki dobrze wykonanej akcji. Ponosi jednak koszty, nie wiadomo kto ma jaki zamiar. Wróg czeka na każdym kroku. Nieufność, to w tej branży powinność. Kto będzie wstanie zagrozić...

więcej Pokaż mimo to

avatar
5
4

Na półkach:

Bardzo ciężko było mi przebrnąć przez początek 😨

Bardzo ciężko było mi przebrnąć przez początek 😨

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    39
  • Przeczytane
    22
  • Posiadam
    5
  • Ebook
    2
  • Biblioteczka domowa III
    1
  • KORPALSKA ELIZA
    1
  • Audiobook
    1
  • Eliza Korpalska
    1
  • Jako książka
    1
  • Dysk
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Reguła Lukrecji


Podobne książki

Przeczytaj także