Virion. Szermierz
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Imperium Achai (tom 4)
- Wydawnictwo:
- Fabryka Słów
- Data wydania:
- 2019-11-27
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-11-27
- Liczba stron:
- 640
- Czas czytania
- 10 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379645169
- Tagi:
- Virion
Kiedy następnym razem wyciągniesz miecz powiedz sobie jasno, że zginiesz w tym starciu. To cię uspokoi.
Na życie Viriona i Niki czyha zbyt wielu wrogów, by ucieczka mogła trwać w nieskończoność. Obława jest coraz bliżej, już słychać jazgot psów i tętent kopyt. Nieuchronnie zbliża się chwila ostatecznego rozstrzygnięcia. Chwila, w której wszystkie intrygi i tajemnice ujrzą światło dzienne. Moment, w którym interesy Cesarstwa, Zakonu i Rady Czarodziejów zderzą się z nieposkromioną furią Szermierza Natchnionego broniącego jedynej istoty, która się dla niego liczy.
Nadchodzi dzień ostatecznej próby, po której na zdeptanej, skrwawionej ziemi stać będzie tylko jeden człowiek. Albo upiór.
Finalny tom tetralogii o młodości Viriona – szermierza natchnionego.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 874
- 460
- 282
- 40
- 36
- 33
- 33
- 28
- 26
- 23
OPINIE i DYSKUSJE
W trakcie dalszej wędrówki Virion wraz towarzyszami, dołączają do podróżujących do Troy krewnych księcia. Ci mają glejt, który umożliwia podróżowanie bez żadnych kontroli, ale jako zubożała szlachta, potrzebują kogoś przy sakiewce, ale jednocześnie o nienagannych manierach, kto będzie im towarzyszył, jednocześnie spełniając ich zachcianki. Trafia im się Virion :)
Tymczasem w Troy, Zakon zaczął się szarogęsić na całego. W stolicy przebywa nawet Rein Kasbah, mistrz Zakonu, który znany jest z tego, że kiedyś spalił całą wieś i wymordował wszystkich jej mieszkańców, a dla Zakonu, jest człowiekiem, który wykona każdy rozkaz, bez wahania.
W stolicy cesarstwa Taida dalej toczy swoją walkę z Zakonem wykorzystując legalne środki. Luna, jej aktualna niewolnica, okazuje się, że nie tylko odzyskała sprawność umysłu, ale idealnie weszła w rolę niewolnicy, tworząc siatkę podobnych sobie agentów. Jaką przewagę na Zakonem zyskałby Zamek, gdyby udało się wykorzystać nielegalne środki?
Bardzo ciekawe i konkretne zakończenie pierwszej części przygód Viriona. W trakcie czytania Achai, powiem szczerze, że traktowałem go tylko jako zbira, mordercę i kogoś, kogo Achaja powinna pokonać. Dopiero ta seria spowodowała, że zacząłem z nim sympatyzować. Z chęcią sięgnę po kolejną część jego losów, ale jeszcze nie teraz. Emocjom trzeba dać dojrzeć :)
W trakcie dalszej wędrówki Virion wraz towarzyszami, dołączają do podróżujących do Troy krewnych księcia. Ci mają glejt, który umożliwia podróżowanie bez żadnych kontroli, ale jako zubożała szlachta, potrzebują kogoś przy sakiewce, ale jednocześnie o nienagannych manierach, kto będzie im towarzyszył, jednocześnie spełniając ich zachcianki. Trafia im się Virion :)
więcej Pokaż mimo toTymczasem...
Dobre zakończenie serii. Pewne niewiadome znajdują wyjaśnienie, historie się domykają a głowny bohater dokonuje przemiany. Podobnie do poprzednich części czytało się bardzo przyjemnie, płynnie i wciągająco. Seria jestna zdecydowanie lepsza od Achai i polecam ją jako coś lekkiego, będącego odskocznią od cięższych pozycji ale wciąż trzymającego poziom. Jest ok!
Dobre zakończenie serii. Pewne niewiadome znajdują wyjaśnienie, historie się domykają a głowny bohater dokonuje przemiany. Podobnie do poprzednich części czytało się bardzo przyjemnie, płynnie i wciągająco. Seria jestna zdecydowanie lepsza od Achai i polecam ją jako coś lekkiego, będącego odskocznią od cięższych pozycji ale wciąż trzymającego poziom. Jest ok!
Pokaż mimo toBardzo dobre zakończenie
Bardzo dobre zakończenie
Pokaż mimo toBardzo fajnie się czytało, prowadzona w dobrym tempie, bez przesadnych fajerwerków. Jedyne co mogę powiedzieć jako drobny zarzut to zakończenie, które bylo dość oczywiste, niczym nie zaskoczyło, ale w sumie nie wiem czy to zarzut. Zdecydowanie lepszy cykl od obu Achaii
Bardzo fajnie się czytało, prowadzona w dobrym tempie, bez przesadnych fajerwerków. Jedyne co mogę powiedzieć jako drobny zarzut to zakończenie, które bylo dość oczywiste, niczym nie zaskoczyło, ale w sumie nie wiem czy to zarzut. Zdecydowanie lepszy cykl od obu Achaii
Pokaż mimo toTrzecie spotkanie z Virionem straciło nieco na dynamice zdarzeń, ale mimo to dostarczyło kilka fascynujących detali dotyczących zakonu oraz Upiorów. To skłoniło mnie do podjęcia decyzji o zakończeniu „zabawy” z Virionem jeszcze w tym roku i sięgnięciu po ostatnią odsłonę Imperium Achai zatytułowaną Virion. Szermierz.
Zamek kontra Zakon.
Kiedy następnym razem wyciągniesz miecz powiedz sobie jasno, że zginiesz w tym starciu. To cię uspokoi.
Na życie Viriona i Niki czyha zbyt wielu wrogów, by ucieczka mogła trwać w nieskończoność. Obława jest coraz bliżej, już słychać jazgot psów i tętent kopyt. Nieuchronnie zbliża się chwila ostatecznego rozstrzygnięcia. Chwila, w której wszystkie intrygi i tajemnice ujrzą światło dzienne. Moment, w którym interesy Cesarstwa, Zakonu i Rady Czarodziejów zderzą się z nieposkromioną furią Szermierza Natchnionego broniącego jedynej istoty, która się dla niego liczy.
Nadchodzi dzień ostatecznej próby, po której na zdeptanej, skrwawionej ziemi stać będzie tylko jeden człowiek. Albo upiór.
Rozwleczony początek.
Może nie jestem całkowicie oczarowana, ale nie mogę też powiedzieć, że ostatnia odsłona Imperium Achai mi się nie podobała.
Książka miała bowiem wszystko to, co mieć powinna. Zamknęła wszystkie wątki i odpowiedziała na ważne pytania dotyczące Upiorów. Polityczne smaczki oraz intrygi między Zakonem i Zamkiem stały na dobrym poziomie.
Bohaterowie stanęli na wysokości zadania nie tylko pod względem humorystycznym, ale także pod kątem rozwojowym. Szczególnie widoczne było to w przypadku Viriona, który z niepewnego chłopca, pod czujnym okiem wiecznie nastukanego Horecha, przeobraził się w pewnego siebie Szermierza natchnionego. Luna, w tej części, wykazała się nie tylko kulinarnym talentem. ;) Taida zyskała pewność siebie w dziedzinie manipulacji i intryg, a Niki świetnie bawiła się kosztem swojego małżonka. ;)
Czytając powyższe, w zasadzie nie powinnam mieć do książki zastrzeżeń, a jednak gdzieś tam z tyłu głowy zaczynałam odczuwać zmęczenie tym, że bohaterowie z każdej kabały wychodzili bez szwanku, gdyż wszyscy ich przeciwnicy byli po prostu bezmyślni i głupi. Ponadto niektóre elementy powieści wydają się być na siłę rozwlekane i przeciągane (szczególnie początek tej odsłony),co sprawia, że akcja traci na atrakcyjności.
Co nie zmienia faktu, że Virion. Szermierz jak i całe Imperium Achai z niesamowicie wykreowanym światem, ciekawymi bohaterami i dużą dawką humoru, fajną lekką fantastyką jest.
Dlatego jeżeli macie ochotę na typową rozrywkową fantastykę, bez wielkich filozoficznych rozważań, to sięgajcie po książkę śmiało.
Polecam do czytania na lekko!
https://unserious.pl/2024/01/virion-szermierz/
Trzecie spotkanie z Virionem straciło nieco na dynamice zdarzeń, ale mimo to dostarczyło kilka fascynujących detali dotyczących zakonu oraz Upiorów. To skłoniło mnie do podjęcia decyzji o zakończeniu „zabawy” z Virionem jeszcze w tym roku i sięgnięciu po ostatnią odsłonę Imperium Achai zatytułowaną Virion. Szermierz.
więcej Pokaż mimo toZamek kontra Zakon.
Kiedy następnym razem wyciągniesz...
Rewelacja. Dla mnie ta seria to odkrycie tego roku. Fantastyczna od początku do końca. Każda z postaci ma jakąś głębie i każda jest świetnie napisana. Świat Achai w tej serii dostał takiego blasku, że jest to jeden z moich ulubionych światów w fantastyce. To jak Pan Andrzej w tutaj operuje humorem to po prostu pierwsza klasa. Dla mnie seria o Virionie stała się drugą najlepszą serią fantasy z Polski zaraz po Wiedźminie. Polecam każdemu!
Rewelacja. Dla mnie ta seria to odkrycie tego roku. Fantastyczna od początku do końca. Każda z postaci ma jakąś głębie i każda jest świetnie napisana. Świat Achai w tej serii dostał takiego blasku, że jest to jeden z moich ulubionych światów w fantastyce. To jak Pan Andrzej w tutaj operuje humorem to po prostu pierwsza klasa. Dla mnie seria o Virionie stała się drugą...
więcej Pokaż mimo toW tej części, pewne zagadkowe wątki z początku cyklu powolutku, po kolei zaczynają się wyjaśniać. Polecam całą serię.
W tej części, pewne zagadkowe wątki z początku cyklu powolutku, po kolei zaczynają się wyjaśniać. Polecam całą serię.
Pokaż mimo toNie ma się co rozpisywać. Jest to kolejna książka cyklu w dobrze znanym uniwersum. Jeśli ktoś dotarł już tu, to wie czego się spodziewać i po prostu bierze do ręki kolejną, i kolejną część, i wie że się nie zawiedzie :)
Nie ma się co rozpisywać. Jest to kolejna książka cyklu w dobrze znanym uniwersum. Jeśli ktoś dotarł już tu, to wie czego się spodziewać i po prostu bierze do ręki kolejną, i kolejną część, i wie że się nie zawiedzie :)
Pokaż mimo toŚwietna część. To tej pory mój ulubiony tom. Fajnie sklejone wątki i rozwinięcie głównej fabuły.
Świetna część. To tej pory mój ulubiony tom. Fajnie sklejone wątki i rozwinięcie głównej fabuły.
Pokaż mimo to90/2023 Autor bardzo lekko pisze, język jest prosty, co świetnie się sprawdza. Wątki poboczne zostały sprytnie domknięte, chodź jeden z nich dotyczący super zakonnika (nie będę pisał aby nie spojlerowi) odnoszę wrażenie można było lepiej domknąć. Podsumowując, świetne uniwersum.
90/2023 Autor bardzo lekko pisze, język jest prosty, co świetnie się sprawdza. Wątki poboczne zostały sprytnie domknięte, chodź jeden z nich dotyczący super zakonnika (nie będę pisał aby nie spojlerowi) odnoszę wrażenie można było lepiej domknąć. Podsumowując, świetne uniwersum.
Pokaż mimo to