5/10 – PRZECIĘTNY

Rebecca Clay jest nękana przez tajemniczego mężczyznę, który wypytuje się o jej zaginionego i uznanego za zmarłego ojca Daniela, będącego cenionym niegdyś psychiatrą dziecięcym. Prywatny detektyw Charlie Parker przyjmując od kobiety zlecenie pozbycia się natręta, nie zdaje sobie sprawy na jak grząski teren wkracza. Nieproszonym gościem okazuje się bowiem Frank Merrick, były płatny morderca, który chce poznać okoliczności zniknięcia swojej córki, byłej pacjentki Clay’a. Jaki związek z zaginięciem dziewczynki ma ojciec Rebeki i dlaczego sam zniknął bez śladu? Czy jest możliwe, by terapeuta należał do siatki pedofilów, którym wystawiał swoich nieletnich pacjentów? Wszystko to nie daje spokoju Parkerowi, który aby dojść do prawdy, będzie musiał zmierzyć się z pewną paskudną historią, własnymi demonami oraz ludźmi, którzy wolą by cała sprawa pozostała tajemnicą.

„Niespokojni” to książka poruszająca trudny i cholernie niewdzięczny temat molestowania seksualnego nieletnich. Jest to pełna goryczy i smutku ponura historia o winie i karze oraz stracie i odkupieniu. Connolly pokazuje w niej jak potężny i dochodowy jest „przemysł” pedofilski oraz jak wiele osób jest w ten obrzydliwy proceder zaangażowanych. Autor obnaża społeczeństwo, dla którego molestowanie dzieci nadal jest wstydliwym tematem tabu, nie oszczędza także ludzkiej natury, która z zadziwiającą łatwością pozwala ludziom wymazywać pewne informacje ze świadomości, zamiast próbować stawić im czoła. Sama powieść przyobleczona jest w szaty kryminału z drobnym pierwiastkiem zjawisk nadprzyrodzonych, który w moim przekonaniu jest niestety najsłabszym jej komponentem. Być może wplatając ten element w karty swojej książki, Connolly chciał dodać jej nieco dramaturgii, podkreślić pewne kwestie oraz sprawić by wydała się bardziej mroczna i niepokojąca. Zrobił to zupełnie niepotrzebnie, ponieważ temat doskonale broni się sam, a zabieg ten co najwyżej dezorientuje czytelnika oraz wprowadza wrażenie braku spójności w fabule. Najlepszym tego przykładem jest postać niejakiego Egzekutora, która w moim przekonaniu jest zupełnie zbędna, a jej niespodziewane pojawienie się rozbija tylko klimat powieści i burzy ciekawie zapowiadające się wątki.

Moim zdaniem „Niespokojni” to po prostu przyzwoite rzemiosło. Jest to książka oparta na intrygującym pomyśle, z dobrze nakreślonymi postaciami, ocierająca się o ważne i trudne tematy natury społeczno-moralnej. Niestety nie do końca spełniła ona moje oczekiwania, ponieważ niektóre rozwiązania zaproponowane przez autora były dla mnie po prostu nie do przyjęcia. To mógł być naprawdę świetny i klimatyczny thriller, gdyby tylko Connolly nie przekombinował i nie wprowadził do fabuły zjawisk paranormalnych. Mimo wszystko uważam, że lektura tej książki nie była błędem i skory jestem polecić ją innym czytelnikom.

5/10 – PRZECIĘTNY

Rebecca Clay jest nękana przez tajemniczego mężczyznę, który wypytuje się o jej zaginionego i uznanego za zmarłego ojca Daniela, będącego cenionym niegdyś psychiatrą dziecięcym. Prywatny detektyw Charlie Parker przyjmując od kobiety zlecenie pozbycia się natręta, nie zdaje sobie sprawy na jak grząski teren wkracza. Nieproszonym gościem okazuje się bowiem...