Przełęcz

Okładka książki Przełęcz Kir Bułyczow
Okładka książki Przełęcz
Kir Bułyczow Wydawnictwo: RSW Prasa-Książka-Ruch fantasy, science fiction
Kategoria:
fantasy, science fiction
Tytuł oryginału:
Pieriewał
Wydawnictwo:
RSW Prasa-Książka-Ruch
Data wydania:
1984-04-01
Data 1. wydania:
1984-04-01
Język:
angielski
Tłumacz:
Tadeusz Gosk
Tagi:
fantastyka science-fiction rosyjska fantastyka Kosmos przetrwanie
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
224
90

Na półkach:

Grupa ludzi, którzy przed 16 laty, w wyniku katastrofy, utknęli na nieprzyjaznej planecie. Zestawienie "starych" - pamiętających jak to było wcześniej, z nowym pokoleniem wychowanym w nowej rzeczywistości, znającym "stare" tylko z opowieści. Świetnie pokazany obcy świat, a jednocześnie bardzo uniwersalne studium socjologiczne wymierającej społeczności trzymającej się ostatniej deski ratunku. Trzyma w napięciu do samego końca.

Grupa ludzi, którzy przed 16 laty, w wyniku katastrofy, utknęli na nieprzyjaznej planecie. Zestawienie "starych" - pamiętających jak to było wcześniej, z nowym pokoleniem wychowanym w nowej rzeczywistości, znającym "stare" tylko z opowieści. Świetnie pokazany obcy świat, a jednocześnie bardzo uniwersalne studium socjologiczne wymierającej społeczności trzymającej się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
963
463

Na półkach:

Bardzo bardzo dobra

Bardzo bardzo dobra

Pokaż mimo to

avatar
219
154

Na półkach:

Książkę miałem od lat, ale jakoś z obawą do niej podchodziłem bo to radziecka literatura (wiecie ci towarzysze, jedyna słuszna linia władzy, wyższość socjalizmu nad kapitalizmem itp Tutaj jednak nie ma nic z tych rzeczy) jednak jak się za nią wziąłem to przeczytałem z ogromną przyjemnością. Ma ona wszystko co potrzeba : klimat (autor już od samego początku wrzuca nas w wir akcji wrogiego świata),ciekawe charaktery bohaterów(szczególnie widoczne w drugiej części),pomysł na ciekawą historię (myślałem, że autor zacznie ją od lotu statku kosmicznego gdzieś w kosmosie, potem awarii i co z tego wynikło, ale Bułyczow nie traci czasu po prostu od pierwszych stron wrzuca nas w środek akcji także musimy odkrywać nowy świat wraz z następnymi stronami),zwroty akcji, dramaturgia, no i chyba najważniejsze - logika górująca nad całą dylogią.
Jakbym miał w jednym zdaniu polecić to napisałbym tylko kilka słów : Fantastyczna przygodówka s-f !
Z minusów to może są jakieś małe naiwności (szczególnie w pierwszej części).

Książkę miałem od lat, ale jakoś z obawą do niej podchodziłem bo to radziecka literatura (wiecie ci towarzysze, jedyna słuszna linia władzy, wyższość socjalizmu nad kapitalizmem itp Tutaj jednak nie ma nic z tych rzeczy) jednak jak się za nią wziąłem to przeczytałem z ogromną przyjemnością. Ma ona wszystko co potrzeba : klimat (autor już od samego początku wrzuca nas w wir...

więcej Pokaż mimo to

avatar
22
16

Na półkach:

Klasyka SF, pięknie napisana.

Klasyka SF, pięknie napisana.

Pokaż mimo to

avatar
99
56

Na półkach:

Jest to bardziej analiza sytuacji, społeczna i kulturowa rozprawka i uzewnętrznienie przemyśleń ludzi rozbitych na innej planecie, niż pełna akcji przygoda. Dwa pokolenia Ziemian: jedni, pamiętający czasy życia w świecie pełnym wynalazków, technologii, postępu, chcący zachować pamięć o nauce, historii, kulturze, i drudzy: przyzwyczajeni do codziennej walki o przetrwanie z lokalną fauną i florą, skupieni na (nie)zwykłym przeżyciu. Można rzec eksperyment społeczny. Dla miłośników opisów i mocnego osadzenia w przedstawionym świecie będzie to gratka. Dla osób szukających wartkiej akcji raczej niepolecana.

Jest to bardziej analiza sytuacji, społeczna i kulturowa rozprawka i uzewnętrznienie przemyśleń ludzi rozbitych na innej planecie, niż pełna akcji przygoda. Dwa pokolenia Ziemian: jedni, pamiętający czasy życia w świecie pełnym wynalazków, technologii, postępu, chcący zachować pamięć o nauce, historii, kulturze, i drudzy: przyzwyczajeni do codziennej walki o przetrwanie z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
496
406

Na półkach: , ,

Dzisiaj to zabytek (I wydanie - 1989),ale to mój ukochany cykl. Byłam nastolatką, kiedy wpadła mi w ręce "Osada", potem "Agent FK" i "Miasto na górze". Zakochałam się i tyle.
Akcja "Osady" rozgrywa się gdzieś w kosmosie. Grupka ludzi ocalałych z katastrofy kosmicznej próbuje urządzić nową planetę, dostosować się, a przede wszystkim - przekazać dzieciom pamięć o tym o ludzkiej cywilizacji. Tło obyczajowe jest - nomen omen - fantastyczne. Relacje międzyludzkie wszędzie są takie same, twierdzi autor. Wśród ocalałych rozbitków istnieją dwa obozy - jedni pogodzili się z sytuacją, inni - chcą znaleźć sposób powrotu na Ziemię. Jednym z tych ostatnich jest Oleg. Czy uda mu się uratować pozostałych? Kiedy czytałam to po raz pierwszy, w kulminacyjnym momencie popłakałam się - czułam emocje tych rozbitków, ich ogromną nadzieję, która...
Polecam. Uważam, że to bardzo dobra fantastyka.

Dzisiaj to zabytek (I wydanie - 1989),ale to mój ukochany cykl. Byłam nastolatką, kiedy wpadła mi w ręce "Osada", potem "Agent FK" i "Miasto na górze". Zakochałam się i tyle.
Akcja "Osady" rozgrywa się gdzieś w kosmosie. Grupka ludzi ocalałych z katastrofy kosmicznej próbuje urządzić nową planetę, dostosować się, a przede wszystkim - przekazać dzieciom pamięć o tym o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
172
105

Na półkach: ,

Pierwszy raz czytałem jako powieść w Fantastyce w latach 80ych. Wtedy rewelacja. Czytalem kilka razy. Po latach daje 7.

Pierwszy raz czytałem jako powieść w Fantastyce w latach 80ych. Wtedy rewelacja. Czytalem kilka razy. Po latach daje 7.

Pokaż mimo to

avatar
376
194

Na półkach: , , ,

Miałem na czytniku kilka radzieckich książek z gatunku fantastyki, które kupiłem za grosze kilka lat temu na stronie (dawnego) wydawnictwa Solaris. I tak sobie leżały, czekały i mrugały do mnie okiem za każdym razem kiedy przeglądałem swoją bibliotekę. Zwlekałem jednak, bo to starocie, niepewna lektura. Nazwisko Bułyczowa mi się obiło o uszy, ale generalnie nie wiedziałem kto zacz. W końcu sięgnąłem po ten zbiorczy tomik zawierający dwie mikropowieści -- "Przełęcz" oraz "Osada", które można traktować jako jedną całość ("Osada" jest bezpośrednią kontynuacją).

Z miejsca zostałem oczarowany światem przedstawionym. Był dziki, niepoznany, a przede wszystkim OBCY. Od samego początku czuć, że nie jesteśmy na Ziemi, że jest to inna planeta, która jest prawdziwie obca, a często wroga gatunkowi ludzkiemu. Objawia się to zarówno w przedstawionej florze jak i faunie, a na tej planecie flora i fauna się przenikają, bo rośliny często zachowują się jak zwierzęta. Autor wykonał fenomenalną pracę i chylę przed nim czoła.

Czasem bywa tak, że ktoś się specjalizuje albo w konstruowaniu światów, albo w konstruowaniu postaci. Muszę powiedzieć, że Bułyczow nieźle sobie poradził również w tej drugiej materii. Postaci jest całkiem sporo, każda ma własny charakter i zdają się one być żywe i czujące. Kibicowałem właściwie wszystkim, a przyszło się im zmierzyć i z głodem i z mrozem i zabójczą florą i fauną i z niepowodzeniami.

Sama historia jest również ciekawa, chociaż miałem nadzieję na troszkę inne zakończenie, bo przez chwilę wszystko zmierzało w tym kierunku i osobiście byłbym ukontentowany gdyby autor jednak się na to zdecydował. Nie chcę pisać jaśniej, bo nie ma na LC taga spoiler, a cała moja opinia nie jest spoilerem.

Powieść ta budziła u mnie skojarzenia z dwiema z moich ulubionych powieści sci-fi, obie już plasują się w kategorii retro -- tj. "Cieplarnia" Briana W. Aldissa oraz "Ogień nad Otchłanią" Vernona Vinge'a. A jest to w moich ustach nie lada komplement.

Mimo że retro, to na szczęście treść się właściwie nic a nic nie zestarzała w 2022 roku pod kątem techniki, wszystko wydawało mi się być nadal w miarę współczesne. Powiedziałbym, że jednak "Przełęcz" to nie jest książka z nastawieniem na opisywanie technologii i podróży kosmicznych, to bardziej fantastyka socjologiczna, jeżeli mogę tak powiedzieć. Autor opisuje życie grupy rozbitków, ich próbę przeżycia w obcym i wrogim środowisku, analizuje wpływ utraty więzi międzyludzkich w w ramach większej grupy społecznej i powolną degradację człowieka z małej zamkniętej grupy i jego zmierzanie w kierunku zwierząt. Po prostu świetnie się to czyta.

Miałem na czytniku kilka radzieckich książek z gatunku fantastyki, które kupiłem za grosze kilka lat temu na stronie (dawnego) wydawnictwa Solaris. I tak sobie leżały, czekały i mrugały do mnie okiem za każdym razem kiedy przeglądałem swoją bibliotekę. Zwlekałem jednak, bo to starocie, niepewna lektura. Nazwisko Bułyczowa mi się obiło o uszy, ale generalnie nie wiedziałem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
609
600

Na półkach: , ,

Od pierwszych stron jesteśmy przez autora wrzuceni we wrogi świat, w którym musimy się zacząć orientować. To jakby dostać się w sam środek historii, bez żadnego wstępu. Ale to w sumie ciekawy zabieg bo może oddawać uczucia rozbitków, w pierwszych dniach na niegościnnej planecie. A planeta bardzo przypomina harrisonowską Planetę Śmierci. Dopiero po kawałku odkrywamy co się stało i jak przez 20 lat rozbitkowie dawali sobie radę. "Przełęcz" jest wprowadzeniem do historii a najlepszą częścią jest "Osada" w której fabuła nabiera rozpędu. Opis na okładce obiecuje, że "(...) akcja trzyma w napięciu dosłownie do ostatniego zdania." I dokładnie tak jest. Tam gdzie fabuła "Przełęczy" rozwijała się powoli, tak "Osada" momentalnie już galopuje i nie daje czytelnikowi odetchnąć.

Bułyczow nie tylko świetnie opisuje obcą florę i faunę, ale bardzo ciekawie buduje postacie o różnych charakterach i temperamentach, co ma niebagatelny wpływ na fabułę. Pomysł na "kosmicznych Robinsonów" może nie jest (dzisiaj) nowy, ale Bułyczow stworzył nie tylko ciekawe otoczenie ale rzucił swoich bohaterów w wir wydarzeń, które o mały włos... ale przeczytajcie sami :) Książkę czyta się szybko bo fabuła wciąga. A! I po raz pierwszy miałem przyjemność poznać Pawłysza, który od razu wzbudził moją sympatię.

Od pierwszych stron jesteśmy przez autora wrzuceni we wrogi świat, w którym musimy się zacząć orientować. To jakby dostać się w sam środek historii, bez żadnego wstępu. Ale to w sumie ciekawy zabieg bo może oddawać uczucia rozbitków, w pierwszych dniach na niegościnnej planecie. A planeta bardzo przypomina harrisonowską Planetę Śmierci. Dopiero po kawałku odkrywamy co się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3137
676

Na półkach: ,

Trudno zapomnieć o tej ksiązce, tak samo o naszym człowieczeństwie... Niezwykła rzecz!

Trudno zapomnieć o tej ksiązce, tak samo o naszym człowieczeństwie... Niezwykła rzecz!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    310
  • Przeczytane
    302
  • Posiadam
    73
  • Fantastyka
    15
  • Ulubione
    10
  • Science Fiction
    9
  • Sci-fi
    4
  • E-book
    3
  • Fantastyka naukowa
    3
  • SF, Fantasy i Horror
    2

Cytaty

Więcej
Kir Bułyczow Przełęcz. Osada Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także