Intrygujący tytuł, gdzie śmierć dosięgna każdego, kto odkryje tożsamość sławnego ale anonimowego pisarza JT LeBeau. Znacie to uczucie, jak nie wiecie czego się spodziewać gdy sięgacie po książke nieznanego autora, jest ona taką jedną niewiadomą? To ja tak miałam, właśnie tym razem.
.
Maria przez większość czasu jest sama w domu. Paul- jej mąż, bardzo często wyjeżdża w delegacje i w rezultacie brakuje jej bliskości i mężczyzny. Znajduje oparcie i wplątuje się w romans z kelnerem i instruktorem nurkowania Darylem. Podczas jednego z ich spotkań, w biurze męża znajdują wyciąg z banku, który sugeruje, że Paul ma tajne konto na pokaźną sumę. Para zaczyna podejrzewać, że to on jest słynnym pisarzem JT LeBeau, który nie chce zdradzić tożsamości. Oszukana Maria wymyśla idealny plan, aby otrzymać cześć pieniędzy, odejść od męża i wieść spokojne życie z kochankiem. Jednak idealny plan, wcale nie jest taki idealny.
.
Przyznam szczerze, że pierwsze sto stron bardzo mi się dłużyły. Ani trochę nie zachęciły mnie do dalszego czytania. Akcja wydawała mi się bardzo wolna, prawie nic się nie działo, a autor rozdrabniał się i opisywał mnóstwo szczegółów. Jednak w pewnym momencie następuje przełom i wtedy nie można się aż oderwać. Fabuła nabiera tempa, cały czas coś się dzieje, a autor serwuje nam zwrot za zwrotem. Gdy wydaje się nam, że wszystkie elementy układanki idealnie komponują się w całość, po chwili wszystko do siebie nie pasuje. Wkręcamy się w zwariowany świat anonimowego pisarza i poszukiwania prawdy. Trybiki w głowie szaleją. Wydaje się nam, że wiemy już wszystko, a tu kolejny raz: guzik. Bohaterzy są dość specyficzni. W każdym widziałam nutę psychopaty. Maria podejmowała dość dziwne decyzje, hmm nie wiem czy to kwestia przeżywania nowej miłości. Deryl zaskakuje na każdym kroku, a Paul jest intrygujący i chodź wydaje się nam, że jest najmądrzejszy wśród wszystkich postaci to nie dajcie się wkręcić! .
"Wkręceni" to dobry thiller i tytuł, którym warto się zainteresować. Zakończenie, które bardzo mnie zaskoczyło to taka wisienka na torcie. A po przeczytaniu ostatniej nadal miałam w głowie tysiąc myśli "Co tu się wydarzyło?".
Pełna napięcia, ale wymagająca pełnego skupienia i uwagi, bo inaczej dacie się wkręcić tak jak ja!

Intrygujący tytuł, gdzie śmierć dosięgna każdego, kto odkryje tożsamość sławnego ale anonimowego pisarza JT LeBeau. Znacie to uczucie, jak nie wiecie czego się spodziewać gdy sięgacie po książke nieznanego autora, jest ona taką jedną niewiadomą? To ja tak miałam, właśnie tym razem.
.
Maria przez większość czasu jest sama w domu. Paul- jej mąż, bardzo często wyjeżdża w...