Morze Aralskie
Wydawnictwo: timof i cisi wspólnicy komiksy
72 str. 1 godz. 12 min.
- Kategoria:
- komiksy
- Tytuł oryginału:
- Mer d'Aral
- Wydawnictwo:
- timof i cisi wspólnicy
- Data wydania:
- 2019-05-27
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-05-27
- Liczba stron:
- 72
- Czas czytania
- 1 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366347007
- Tłumacz:
- Jakub Jankowski
- Tagi:
- Editions Du Long Bec europejski komiks fantastyka tajemnica
Odczyt z czarnej skrzynki: Lot 713 do Belize nigdy nie dotarł do miejsca przeznaczenia. Samolot znaleziono po dwóch dniach, lekko tylko uszkodzony, w gęstwinie lasu równikowego na Jukatanie, w pobliżu Uxmal. Po załodze i pasażerach nie było ani śladu. Zawartość czarnych skrzynek wprawiła specjalistów od aeronautyki w osłupienie: zamiast zapisu rozmów załogi z kontrolą lotu na taśmach znajdowały się niezwykłe historie, pozornie ze sobą niepowiązane, opowiadane monotonnym i zmęczonym głos, który z całą pewnością nie należał do żadnego z członków załogi…
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 29
- 10
- 9
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Taki dziwny ten komiks. Jest to komiksowa adaptacja kilku opowiadań jakiegoś naukowca, który napisał je, będąc zamkniętym za kare w jakimś laboratorium w latach 1924-1938. Najpierw mamy historię zmutowanych ryb zamieniających się w ludzi, potem o byku na dachu, który nie chce z niego zejść, następnie o przekonaniu zmarłych, że zależy im by chowano ich w dobrych ubraniach, o otwarciu kanału panamskiego oraz o szkole uczenia łososi pływania w górę rzeki. Każda w nieco innym stylu graficznym i poza pierwszą liczącą 30 stron, każda jest bardzo króciutka. Może się to podobać, ale po pierwsze za krótko, po drugie trochę za płytko, a po trzecie, czy naprawdę potrzebowaliśmy tego jako adaptacji obrazkowej? A i jeszcze opis z tyłu, który ma się nijak do zawartości.
Taki dziwny ten komiks. Jest to komiksowa adaptacja kilku opowiadań jakiegoś naukowca, który napisał je, będąc zamkniętym za kare w jakimś laboratorium w latach 1924-1938. Najpierw mamy historię zmutowanych ryb zamieniających się w ludzi, potem o byku na dachu, który nie chce z niego zejść, następnie o przekonaniu zmarłych, że zależy im by chowano ich w dobrych ubraniach, o...
więcej Pokaż mimo toDrugim komiksem, za który się dziś zabrałem, jest "Morze Aralskie". To z jednej strony abstrakcyjny obraz świata, z drugiej zaś porusza naprawdę ważne tematy. Zniszczenie środowiska, dostosowanie się do nowych warunków, niespełnione marzenia, czy wizerunek nas samych po śmierci. Tak, komiks jest specyficzny. Przecudnie narysowany, to nie ulega żadnej wątpliwości, jednak jego treść nie podejdzie każdemu. Sama zapowiedź tego komiksu też jest dość tajemnicza, podobnie jak przedstawienie sylwetek autorów - Jose Carlo Fernandes (scenariusz) i Roberto Gomes (rysunki). To tytuł wyjątkowo specyficzny i obstawiam, że każdy odbierze go nieco inaczej, a może nawet ludzie będą mieli skrajnie odmienne wrażenia z jego lektury. W tym materiale podzielę się swoimi.
Całość składa się z pięciu opowieści, kompletnie z sobą nie powiązanych i prezentujących odmienne style w obrębie rysunku. Tutaj chylę głowę przed Gomesem, bo pokazał naprawdę ciekawe style i z początku ciężko mi było uwierzyć, że wyszły spod ręki tej samej osoby. Jeśli miałbym wybrać na tym polu najciekawszy dla mnie rysunek, to będzie to jednak tytułowe "Morze Aralskie". Tutaj warto zaznaczyć, że ten zbiornik wodny naprawdę wysechł z winy człowieka i obecnie zostały z niego w zasadzie dwie większe "kałuże". Historyjka w interesujący sposób przedstawia to zagadnienie, piętnując działania człowieka oraz niejako przestrzegając go przed konsekwencjami.
Najmocniejszą dla mnie opowieścią, od strony scenariusza, było "Otwarcie kanału panamskiego". Jest to najkrótsza opowieść w całym zestawieniu, ale bardzo mocno pokazuje, jak łatwo manipulować młodą i nadal naiwną osobą. Ta zaś może długo żywić nadzieję, która okazuje się złudna. To naprawdę smutna opowieść, gdzie już pierwsza strona jest pełna goryczy. Pozostałe trzy historie też są dobre, jednak wątpię aby zapadły mi w pamięci na dłużej. To własnie wcześniej wspomniane, naprawdę wryły mi się głęboko i pozostaną w moich wspomnieniach. Zatem czy komiks jest dla każdego miłośnika tej formy literatury? Cóż, bardzo ciężko mi to ocenić. Z jednej strony na pewno przykuwa rysunkiem, z drugiej nie każdy lubi taką formę, gdzie współczesne problemy ukazuje się w nieco surrealistyczny sposób. Wydaje mi się, że warto jednak zaryzykować, bo jest to praca niewątpliwie warta szerszej uwagi ze strony czytelników.
Drugim komiksem, za który się dziś zabrałem, jest "Morze Aralskie". To z jednej strony abstrakcyjny obraz świata, z drugiej zaś porusza naprawdę ważne tematy. Zniszczenie środowiska, dostosowanie się do nowych warunków, niespełnione marzenia, czy wizerunek nas samych po śmierci. Tak, komiks jest specyficzny. Przecudnie narysowany, to nie ulega żadnej wątpliwości, jednak...
więcej Pokaż mimo toTytułowe "opowiadanie" pięknie narysowane, z niepokojącym, apokaliptycznych klimatem, który aż prosi się o rozszerzenie do "pełnego" wymiaru. Pozostałe historie dość dziwaczne i w sumie o niczym, przez co ocena całego tomu na tym traci.
Przeczytać można - choćby po to by zadumac się na losem Morza i mieć punkt wyjścia do dalszej lektury o jego losach.
Tytułowe "opowiadanie" pięknie narysowane, z niepokojącym, apokaliptycznych klimatem, który aż prosi się o rozszerzenie do "pełnego" wymiaru. Pozostałe historie dość dziwaczne i w sumie o niczym, przez co ocena całego tomu na tym traci.
Pokaż mimo toPrzeczytać można - choćby po to by zadumac się na losem Morza i mieć punkt wyjścia do dalszej lektury o jego losach.
Komiks o niczym. "Przeczytać" można w 10 minut. Graficznie od biedy może być pierwsza historia, która jest w sumie najciekawsza. Jednak sam komis nie jest wart jakichkolwiek pieniędzy.
Komiks o niczym. "Przeczytać" można w 10 minut. Graficznie od biedy może być pierwsza historia, która jest w sumie najciekawsza. Jednak sam komis nie jest wart jakichkolwiek pieniędzy.
Pokaż mimo toZdecydowanie najlepszą historią w zbiorku jest ta pierwsza, najdłuższa - tytułowa. I bardzo ładna okładka, też zresztą ją ilustrująca. Twórcy wiedzieli co jest mocną stroną i wepchnęli ją na pierwszy plan. Reszta historii, mimo mojej sympatii do autorów, którą zapałałem po przeczytaniu Morza, to jednak zapychacze. Opowieści jakby dodane do niej prosto z szuflady lub jakichś magazynów, żeby można było wydać ten dobry komiks jako album. Z tyłu okładki podjęto próbę ich połączenia w całość dodając tekst, że niby w czarnych skrzynkach z wraku samolotu znaleziono zapisy tych opowieści "pozornie ze sobą niepowiązanych". Ale tam nie ma pozorów, to zbiór różnych opowiadań z jednym mocnym tytułem i resztą przeciętnych. Choć nie mogę odmówić twórcom próby bycia pomysłowym i fajnym. 14-letnia dziewczynka, która oddaje się inżynierowi Kanału Panamskiego, uczenie pływania łososi w górę rzeki, byk na dachu kamienicy i zmarły, który opowiada o dobieraniu stroju do trumny. No fajne, fajne, ale bez polotu. Próba bycia fajnym nieudana. Gdybym miał jakoś połączyć te opowieści sensowniej niż twórcy w opisie komiksu, to powiedziałbym, że one wszystkie opowiadają o przemijaniu. Jakiś temat przewodni jest. Główna historia zajmuje niemal połowę albumu, liczy 28 plansz, a pozostałe w sumie 33. Może warto zastanowić się czy wydać pieniądze na 28 plansz komiksu, który ma świetne (też najlepsze w zbiorku) rysunki, kolory, fabułę i znakomitą okładkę. Nawet nie piszę o czym to jest, bo jest tak krótki i tak wiele stron zawierają ładne widoczki, że wszystko będzie spoilerem. Ja tam nie żałuję, bo nawet teraz przeglądam sobie plansze, ale resztę historii zapomnę w ciągu kilku dni. Nie są złe, ale dobre też nie.
Zdecydowanie najlepszą historią w zbiorku jest ta pierwsza, najdłuższa - tytułowa. I bardzo ładna okładka, też zresztą ją ilustrująca. Twórcy wiedzieli co jest mocną stroną i wepchnęli ją na pierwszy plan. Reszta historii, mimo mojej sympatii do autorów, którą zapałałem po przeczytaniu Morza, to jednak zapychacze. Opowieści jakby dodane do niej prosto z szuflady lub jakichś...
więcej Pokaż mimo to