Uczeń skrytobójcy

Okładka książki Uczeń skrytobójcy Robin Hobb
Okładka książki Uczeń skrytobójcy
Robin Hobb Wydawnictwo: Audioteka Cykl: Skrytobójca (tom 1) fantasy, science fiction
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Skrytobójca (tom 1)
Wydawnictwo:
Audioteka
Data wydania:
2014-09-24
Data 1. wyd. pol.:
2014-09-24
Język:
polski
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
6 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
611
51

Na półkach:

Wyraziste postaci, intrygi, magia- polecam!

Wyraziste postaci, intrygi, magia- polecam!

Pokaż mimo to

avatar
609
336

Na półkach: , ,

Po lekturze (przesłuchaniu, bo słuchałem audiobooka) jestem bardzo pozytywnie nastawiony do całej trylogii. Świat wykreowany jest bardzo przystępny i łatwy w odbiorze jedynym co mi się nie spodobało to imiona władców (roztropny, szczery, itp.). Historia ciekawa chociaż mogło by być więcej szybkiej akcji. Nie spodobało mi się też jak dużo czasu i miejsca poświęcone zostało na użalanie się głównego bohatera nad sobą.
Poza tym same intrygi, postępowanie postaci, moc podane czytelnikowi jak na tacy.
Naprawdę solidna książka.

Po lekturze (przesłuchaniu, bo słuchałem audiobooka) jestem bardzo pozytywnie nastawiony do całej trylogii. Świat wykreowany jest bardzo przystępny i łatwy w odbiorze jedynym co mi się nie spodobało to imiona władców (roztropny, szczery, itp.). Historia ciekawa chociaż mogło by być więcej szybkiej akcji. Nie spodobało mi się też jak dużo czasu i miejsca poświęcone zostało...

więcej Pokaż mimo to

avatar
279
129

Na półkach:

Moja pamięć płata mi figle. Byłam przekonana że czytałam to fantasy wiele, wiele lat temu a tu taki zonk. No cóż, nie jest to moje ulubione fantasy, czasem czytanie mi się dłużyło, ale na pewno nie jest to też zła pozycja. Myślę że warto ją przeczytać.

Moja pamięć płata mi figle. Byłam przekonana że czytałam to fantasy wiele, wiele lat temu a tu taki zonk. No cóż, nie jest to moje ulubione fantasy, czasem czytanie mi się dłużyło, ale na pewno nie jest to też zła pozycja. Myślę że warto ją przeczytać.

Pokaż mimo to

avatar
419
282

Na półkach: , , ,

Długo czekałem z ta trylogia, bardzo dużo się po niej spodziewałem. Nie zawiodłem się... jest naprawdę sztosem

Długo czekałem z ta trylogia, bardzo dużo się po niej spodziewałem. Nie zawiodłem się... jest naprawdę sztosem

Pokaż mimo to

avatar
126
68

Na półkach:

Czytałam to wiele lat temu i zostawiło mi dobre, aczkolwiek bardzo mgliste wspomnienie. Teraz dopiero z pojawieniem się Wielmożnej Pani Tymianek poczułam, że jestem u siebie i bezpieczna. Zupełnie nie przeszkadza mi wolne tempo akcji, które pozwala bohaterowi rozwijać się i dojrzewać w sposób psychologicznie wiarygodny. Światotwórstwo jest nieoryginalne (stylizowane średniowiecze),ale spójne. Mnie jest w tym świecie i tym towarzystwie dobrze i pewnie jakiś czas w nim zostanę.

Czytałam to wiele lat temu i zostawiło mi dobre, aczkolwiek bardzo mgliste wspomnienie. Teraz dopiero z pojawieniem się Wielmożnej Pani Tymianek poczułam, że jestem u siebie i bezpieczna. Zupełnie nie przeszkadza mi wolne tempo akcji, które pozwala bohaterowi rozwijać się i dojrzewać w sposób psychologicznie wiarygodny. Światotwórstwo jest nieoryginalne (stylizowane...

więcej Pokaż mimo to

avatar
36
3

Na półkach:

Przerwałem w 3/4. Może po innych pisarzach jak Martin takie lektury wydają mi się już zbyt proste.

Zalety:
- niezły warsztat pisarski
- całkiem spójny świat
- zrozumiała

Wady:
- trochę naiwna (bardziej dla młodszych odbiorców)
- przewidywalna
- brak akcji (nie, że nudna tylko przykładowo bez walk)
- durne imiona władców

Przerwałem w 3/4. Może po innych pisarzach jak Martin takie lektury wydają mi się już zbyt proste.

Zalety:
- niezły warsztat pisarski
- całkiem spójny świat
- zrozumiała

Wady:
- trochę naiwna (bardziej dla młodszych odbiorców)
- przewidywalna
- brak akcji (nie, że nudna tylko przykładowo bez walk)
- durne imiona władców

Pokaż mimo to

avatar
409
54

Na półkach: , ,

Co Robin Hobb ma przeciwko psom?!
Zdecydowanie chcę kontynuować, ale słyszałam że im dalej tym gorzej (w sensie dla Fitza, nie z poziomem książek),więc pewnie zrobię sobie przerwę kilkumiesięczną przed kontynuacją.
Nie wiem czy widzę coś czego nie ma, ale w Fitzu i nauce Skill widzę Geda i jego naukę czarowania. Idzie im świetnie, ale duma ich gubi i nagle są w lesie. Potem obaj w jakimś stopniu to odzyskują choć z różnych powodów. Nie będę pisać więcej bo to, że ktoś przeczytał AA nie znaczy, że i Earthsea czytał.

Co Robin Hobb ma przeciwko psom?!
Zdecydowanie chcę kontynuować, ale słyszałam że im dalej tym gorzej (w sensie dla Fitza, nie z poziomem książek),więc pewnie zrobię sobie przerwę kilkumiesięczną przed kontynuacją.
Nie wiem czy widzę coś czego nie ma, ale w Fitzu i nauce Skill widzę Geda i jego naukę czarowania. Idzie im świetnie, ale duma ich gubi i nagle są w lesie....

więcej Pokaż mimo to

avatar
680
205

Na półkach:

Prozę Robin Hobb poznałam lata temu przy okazji "Kupców i ich Żywostatków". Pamiętam, że czytając tamten cykl kompletnie przepadłam. Robiąc porządki w biblioteczce przypomniałam sobie znów o tej autorce i postanowiłam sięgnąć po pierwszy tom cyklu o Skrytobójcy.

Jeśli oczekujecie po tej książce mnóstwa akcji, pościgów, wybuchów i przeróżnych sposobów na zadanie śmierci to... tego tu nie znajdziecie. W sensie jest momentami krwawo, brutalnie a i śmierci tu sporo. Jednak jest to przede wszystkim piękna i przerażająco smutna opowieść o dorastaniu i szukaniu swojego miejsca w świecie.

Bastard, główny bohater tej historii, to młody chłopiec, najpierw dziecko, później nastolatek, który jest nieślubnym potomkiem następcy królewskiego tronu. Na dworze pojawia się w wieku 6 lat i od tej chwili jego życie przepełnione będzie bólem, samotnością, ale i odrobinką ciepła. Jak wskazuje tytuł, zostaje on uczniem skrytobójcy i tym samym zostaje wciągnięty w wir dworskich intryg i politycznych rozgrywek.

Robin Hobb pisze przepięknie. Jej styl jest jednocześnie poetycki ale przy tym niezwykle przystępny i w żaden sposób nie jest patetyczny. Wiem, że imiona i nazwy własne mogą tu niektórych irytować, ale ten zabieg ma swoje uzasadnienie w historii i z czasem można się z nim oswoić i do niego przyzwyczaić.

Historia Bastarda łamie serce. Wielokrotnie. Ten chłopiec przeżywa rzeczy, których nie powinno przeżywać dziecko. A wszytko tylko dlatego, że się urodził. Nie miał na to żadnego wpływu a mimo to jest traktowany jak parias, jak coś wstydliwego, często jak przedmiot. Jednak i w tym wszystkim są ludzie, którzy o niego dbają na tyle, na ile pozwala im to ich pozycja, protokół czy zasady, którymi muszą się kierować w życiu. Robin Hobb stworzyła na kartach tej powieści postacie, które wzbudzają różne emocje. Od nienawiści po żal i współczucie. Sam Bastard jest bohaterem, któremu się kibicuje od samego początku i ma się nadzieję, że odnajdzie w życiu spokój i szczęście. Również świetnie nakreślone są relacje między postaciami. Coś wspaniałego. Wyłam nie raz i się tego nie wstydzę, bo były momenty gdy pękało mi serce. Polecam bardzo ale i mam świadomość tego, że nie jest to powieść dla każdego.

Prozę Robin Hobb poznałam lata temu przy okazji "Kupców i ich Żywostatków". Pamiętam, że czytając tamten cykl kompletnie przepadłam. Robiąc porządki w biblioteczce przypomniałam sobie znów o tej autorce i postanowiłam sięgnąć po pierwszy tom cyklu o Skrytobójcy.

Jeśli oczekujecie po tej książce mnóstwa akcji, pościgów, wybuchów i przeróżnych sposobów na zadanie śmierci...

więcej Pokaż mimo to

avatar
170
4

Na półkach: ,

Robin Hobb has been my favourite author of all time so far. I was thrilled when I finally gathered enough confidence and aptitude to read her works in original version. I must admit that it not only rekindled previous feelings I’d had, but also turned out to be a much richer experience. Although the Polish translation is widely praised, I have no doubt that many nuances and flavours of Hobb’s writing must have been watered down. Indeed, I was able to take notice of some tiny details and crack a smile reading passages like “Molly was mollified”. Having a knack for both a language and worldbuilding, Hobb depicts an undeniably captivating universe - where every component part is perfectly tied up together.

Being a new beginning for me as a reader, Assassin’s Apprentice struck a chord with me once again. A genuine connection with characters I’ve had and subsequent palette of emotions it brings about, are the most admirable aspects this book provides. It has all the trappings of an enthralling story combined with unforgettable protagonists and their deep inner thoughts. Not only the story itself is engaging, but also the writing style - its accuracy and floridness - keeps a reader attention and it’s difficult not to rave about its uniqueness.

“Had the been dogs, they would have sniffed me over and then drawn back. But humans have no such inbred courtesies.”

That’s enough of cheer, as living in the Six Duchies is definitely not bread and butter for its inhabitants. Robin Hobb quickly strips us of any illusions that it will be a world of niceness and pleasantries. I feel for every character, with no exceptions, sometimes even regardless of their wickedness. In most cases there’s always something that warrant their attitude and Hobb doesn't need to convince us throughout many chapters that they're human beings with their own motives. She’s capable of setting up intricate plots and characters depth with barely a few dialogues or seemingly ordinary lines.

In today’s fantasy, the biggest gripe some people have is the lack of realistic female characters. Modern authors often strip them of their decency and femininity. Being a woman, Hobb knows exactly how to capture the essence of femininity and translate it onto paper. I'm fed up, especially in fantasy, with this super-masculine female hero trope. For me every woman in the book exemplifiy different shades of female nature, which in general shows Hobb's approach - to delve deep into human nature itself and emphasize its uniqueness and complexity.

“Very little worth knowing is taught by fear,” Burrich said stubbornly. And, more warmly: “It’s a poor teacher who tries to instruct by blows and threats. Imagine taming a horse that way. Or a dog. Even the most knot-headed dog learns better from an open hand than a stick.”

The majority of fantasy novels, especially modern ones, lost its touch and rarely can catch a reader off guard. Fitz's story is simple on the surface, but then Hobb starts to play with the typical fantasy tropes. The same regards the magic system - it looks seemingly simple and sketchy but turns out to be something ingenious and unique. Different expectations may leave some people disappointed, especially those who prefer fast-paced action. On the flip side, the book will be a pleasurable experience for someone who love to dive deep and read between the lines.

And I love the general conclusion coming out of the book, however daunting it is, that nothing is black-and-white and you need to be prepare for many contingencies and vagaries of life despite your efforts and intentions. No character is unflawed, neither the world they live in.

Robin Hobb has been my favourite author of all time so far. I was thrilled when I finally gathered enough confidence and aptitude to read her works in original version. I must admit that it not only rekindled previous feelings I’d had, but also turned out to be a much richer experience. Although the Polish translation is widely praised, I have no doubt that many nuances and...

więcej Pokaż mimo to

avatar
174
74

Na półkach:

Nie trafiła do mnie ta pozycja. Denerwowały mnie imiona bohaterówm. Pomysł na historię oklepany, biedna sierota, posiadająca wielki potencjał. Zasugerowałam się opiną Martina. Powinienem wiedzieć lepiej, niż kierować się opinią kogoś kto nie potrafi skończyć własnej książki.
Nie zachęciło mnie by sięgnąć po kojene tomy.

Nie trafiła do mnie ta pozycja. Denerwowały mnie imiona bohaterówm. Pomysł na historię oklepany, biedna sierota, posiadająca wielki potencjał. Zasugerowałam się opiną Martina. Powinienem wiedzieć lepiej, niż kierować się opinią kogoś kto nie potrafi skończyć własnej książki.
Nie zachęciło mnie by sięgnąć po kojene tomy.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    4 095
  • Chcę przeczytać
    3 277
  • Posiadam
    842
  • Ulubione
    241
  • Fantastyka
    163
  • Fantasy
    141
  • Teraz czytam
    86
  • Chcę w prezencie
    51
  • 2018
    35
  • 2019
    23

Cytaty

Więcej
Robin Hobb Uczeń skrytobójcy Zobacz więcej
Robin Hobb Uczeń skrytobójcy Zobacz więcej
Robin Hobb Uczeń skrytobójcy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także