Dziecko - Świata Kreator

„Przez czas i przestrzeń” to druga powieść wydana przez młode wydawnictwo Kłobook oraz pierwsza (debiutancka) historia autorstwa Pana Arnolda Cytrowskiego. To opowieść, którą tylko pozornie ogranicza gruba okładka. Krótka i uboga na pozór ale jakże bogata w środku. Lekka lektura do poduszki, ale strony aż uginają się pod ciężarem przesłań. To materialny paradoks i jednocześnie dowód na to jak można stworzyć coś małego i wielkiego w jednym. Nie lubię Małego Księcia i chyba nie powinienem tego mówić otwarcie, bo niedługo przyjdzie nam żyć w czasach, w których za tego typu wyznania czeka publiczna chłosta.
Przez czas i przestrzeń” bardzo mi go przypomina, jednak jest o niebo lepsza… Po przeczytaniu, długo mordowało moją głowę pytanie „Jak można zamknąć w bajce ten zlepek paradoksów i uszyć jej tak grubą filozoficzną szatę?”

„Nic nie jest snem.
I wszystko jest snem.
Nie to jednak, co rozumiemy, a to, co czujemy,
zbliża nas do prawdy.”

W sam środek ograniczonego dziecięcą wyobraźnią świata, autor włożył Chłopca. Wychodząc naprzeciw wszystkiemu, co możliwe i niemożliwe, stworzył mu przyjaciół. Wielkiego różowego Konia na chybotliwych nogach, którego czubek głowy zdobi kolorowa czapeczka urodzinowa. Najwierniejszego czworonożnego pupila każdego człowieka – Psa (choć tutaj był czasami aż nazbyt wyszczekany). Do dwójki towarzyszy dołącza czarna przebiegła Kocica oraz… Fotel. Duży, stary, zielony, gadający Fotel… ekhm. No co? Przecież pisałem, że to świat dziecięcej wyobraźni!

Piątka kompanów nie wyrusza w długą cudowną podróż pełną przygód. Nie przeżywa mrożących krew w żyłach momentów. Tak na dobrą sprawę to nawet nie potrafią się z początku ze sobą dogadać. Ciężko im przychodzi myślenie o innych, za to znakomicie – myślenie o sobie. Na przestrzeni następnych paru lat, Chłopiec wymyśla swoje otoczenie, a każda myśl nie ważne jak magiczna i jak kolorowa, PUFF! I jak za dotknięciem różdżki materializuje się, budując świat kawałek po kawałku. Nie zdradzając fabuły, będącej jednocześnie filozoficzną kwintesencją dzieła, zakończę na tym, ze Chłopiec po pewnym czasie dorasta…

„Przez czas i przestrzeń” to gratka dla miłośników bajek z morałem. To nie tylko wycieczka przez fragment czasu wyjętego z życia Chłopca i przez przestrzeń, której dziecko dzięki autorowi jest kreatorem. To cudowna podróż, po rwących rzekach dojrzewania, ubrana w kreację alegorii, antropomorfizacji i personifikacji, która pokazuje, że prawdziwa przyjaźń nawet wystawiana na próby, jest w stanie przetrwać. Gruba filozoficzna otoczka to jeden z powodów, dla których warto sięgnąć po tę książkę, będąc dorosłym. Spojrzenie na świat oczami dziecka pozwala na chwilę się zatrzymać i odnaleźć tę wspaniałą dziecięcą cząstkę w sobie. Każdy przecież ją ma. Każdy nosi. Niestety nie każdy pielęgnuje i nie każdy o niej pamięta. Pomimo, że świat przedstawiony przez Pana Arnolda jest ograniczony przez wyobraźnię Chłopca, należy zwrócić uwagę na to, że przecież wyobraźnia dziecka nie jest… niczym ograniczona. Sami jesteśmy kreatorami, sami wybieramy swoje ścieżki, sami jesteśmy takimi Chłopcami.

„ – Panie Psie, a wiesz właściwie, po co my tu jesteśmy?
– szepnął metalicznie, szprychowato Fotel, przedzierając
się dzielnie drewniano-skórzanymi nogami przez nieprzebrane knieje.
– W sensie: tutaj, w lesie?
– Nie, w sensie ogólnie. Dlaczego żyjemy? Dlaczego tu jesteśmy?
Pies zamyślił się, wstrzymując odpowiedź, która zamarła mu na długim pysku.
– Wiesz, brachu, myślę, że nie mają sensu takie rozważania.
Trzeba iść przed siebie, starając się jak najlepiej. Tak sądzę.”

Dla zainteresowanych, wydawnictwo znajdziecie poniżej:

https://klobook.com/sklep-2/

https://www.facebook.com/wydawnictwoklobook/

Dziecko - Świata Kreator

„Przez czas i przestrzeń” to druga powieść wydana przez młode wydawnictwo Kłobook oraz pierwsza (debiutancka) historia autorstwa Pana Arnolda Cytrowskiego. To opowieść, którą tylko pozornie ogranicza gruba okładka. Krótka i uboga na pozór ale jakże bogata w środku. Lekka lektura do poduszki, ale strony aż uginają się pod ciężarem przesłań. To...