Książka jest bardzo ładnie wydana, dużo zdjęć kotów raczej nie-rasowych, ogólnie przyjemna wizualnie.
Najbardziej podobała mi się część pierwsza, dość szczegółowo jest zaprezentowany np. zmysł wzroku, chyba jedno z najciekawszych zagadnień, dość przystępnie przedstawione i przy tym treściwe.
Całościowo po tym, jak już kilka jakichśtam książek przeczytałam, trochę artykułów i czasami coś z youtube, miałam wrażenie, że dość mało dokładna jest ta książka, ale też niektóre tematy są albo szczegółowo przedstawione, albo po prostu się pojawiają, a ja wcześniej na nie nie trafiłam. Taka chyba książka pomiędzy, dla znawców kotów, wieloletnich właścicieli i pasjonatów, może byłaby słaba, dla amatorów chyba warto uważać, bo niektóre kwestie mogą być może nawet kontrowersyjne (opinie nawet na tym portalu są różne),ale dla tych co coś tam wiedzą i coś tam jeszcze by chcieli obczaić, plus mieć jakiejś wizualnej uciechy, raczej bym poleciła.
*za treść może bym dała niższą ocenę, ale bardzo ładnie to jest wydane

Książka jest bardzo ładnie wydana, dużo zdjęć kotów raczej nie-rasowych, ogólnie przyjemna wizualnie.
Najbardziej podobała mi się część pierwsza, dość szczegółowo jest zaprezentowany np. zmysł wzroku, chyba jedno z najciekawszych zagadnień, dość przystępnie przedstawione i przy tym treściwe.
Całościowo po tym, jak już kilka jakichśtam książek przeczytałam, trochę...

Bardzo ciekawa książka dla kociarzy, którzy chcą trochę poczytać o badaniach naukowych.
Niestety w książce znajduje się wiele niepoprawnych informacji jak np. Wypuszczanie kota samopas, zakładanie mu obroży itd...
Jednakże bardzo podobają mi się testy, które zostały zamieszczone na końcu książki i chętnie je wypróbuje z moimi kotami.

Bardzo ciekawa książka dla kociarzy, którzy chcą trochę poczytać o badaniach naukowych.
Niestety w książce znajduje się wiele niepoprawnych informacji jak np. Wypuszczanie kota samopas, zakładanie mu obroży itd...
Jednakże bardzo podobają mi się testy, które zostały zamieszczone na końcu książki i chętnie je wypróbuje z moimi kotami.

Ostatnimi czasy czytam coraz więcej książek o kotach. Jest to tematyka, która bardzo mnie zainteresowała, ponieważ chętnie dowiaduje się więcej i więcej o tych niezwykłych stworzeniach, dzięki czemu mogę być lepszą właścicielką dla mojego malucha - Rademenesa.
"Co wie twój kot" to książka o kocich zmysłach, dzięki, której możemy dowiedzieć się w jaki sposób koty postrzegają nas, ludzi, inne zwierzęta i cały otaczający je świat. Niestety, w książce znalazło się kilka nieprawidłowych informacji, które zaprawiony kociarz szybko wychwyci, jednakże może być inaczej w przypadku osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z kocim światem.

Ostatnimi czasy czytam coraz więcej książek o kotach. Jest to tematyka, która bardzo mnie zainteresowała, ponieważ chętnie dowiaduje się więcej i więcej o tych niezwykłych stworzeniach, dzięki czemu mogę być lepszą właścicielką dla mojego malucha - Rademenesa.
"Co wie twój kot" to książka o kocich zmysłach, dzięki, której możemy dowiedzieć się w jaki sposób koty postrzegają...

UWAGA, bardzo szkodliwa książka!!!
Na początku się nią zachwyciłam, omijałam pierwszą i drugą bzdurę uznając, że poza nimi wyczytam też wiele interesujących rzeczy. Ciekawiło mnie w końcu, jak działają kocie zmysły od strony anatomicznej i ta książka w prosty sposób mi to tłumaczyła. Ale ilość bzdur przekroczyła alarmujący poziom.

Na samym wstępie odczytujemy przywołane słowa Twaina: "Ze wszystkich bożych stworzeń tylko jednego nie można zniewolić i wziąć na smycz. Tym stworzeniem jest kot". Powiem, że nie chce mi się nawet poświęcać jednej sekundy dla sprawdzenia, czy faktycznie tak powiedział, bo jakie znaczenie dla felinologii może mieć XIX-wieczny pisarz i satyryk? Dla niedoinformowanych - są smycze dla kotów i sprawdzają się.

Z pierwszego rozdziału dowiadujemy się o tym, że właścicielka radośnie puszcza kota samopas. Głównie na noc. No bo to takie super, nie? Otóż nie, bo wychodzenie samopas naraża kota na wiele niebezpieczeństw, takich jak spotkanie z samochodem, zatrucie trującą (rośliną czy też myszą, która zjadła trutkę),powieszenie - tym bardziej na obroży, zarażenie się FIVem albo FeLVem itp. I nie, nie trzymamy kotów w więzieniu, bo syndrom udomowienia zmienił kocie mózgi i to, co jest wolnością dla człowieka, dla kota już niekoniecznie.

Na str. 8 dowiadujemy się natomiast, że koty "zatrudniamy" do łapania szczurów i myszy, bo doskonale sobie z tym radzą. Aha. Szkoda, że koty nie mają wpływu na populację tych gryzoni (i są na to badania),a w zamian polują na zagrożone gatunki.

Nie poddaję się i brnę dalej, no bo jednak kilka ciekawych informacji wyczytałam.
Docieram do rozdziału o zmyśle smaku. Czytam, że koty są mięsożercami, co nie przeszkadza na następnej stronie umieścić zdjęcia kota pałaszującego kolorową, suchą karmę, która mięsa nie zawiera. I do tego jest szkodliwa. Coś tu nie gra.

Strona 58 i czytamy o wspaniałym zmyśle równowagi. Wszystko pięknie opisane, jakie koty są zdolne, tutaj prawie słychać fajerwerki, po czym czytamy o historiach, jak to ten albo inny kot przeżył upadek z 30-go piętra, bo koty to potrafią. I oglądamy zdjęcie pięknego rudzielca siedzącego w niezabezpieczonym oknie mieszkania na wysokim piętrze. Ja już tu dostaję powoli szczękościsku, bo koty naprawdę nie mają skrzydeł i wiele razy kończą jako kaleki albo krwawe placki.

Następna strona wita nas zdjęciem kota wędrującego po ulicy. Czytamy, co następuje: "Prowadząc życie głównie poza domem nauczyły się radzić sobie samemu. Są samotnikami grasującymi na ulicach i na polach, znakomicie radzą sobie w dzień i w nocy. (...) Współczesny kot miejski musi szczególnie dobrze radzić sobie na ulicy i wykorzystywać swoją inteligencję do unikania licznych zagrożeń, takich jak samochody, inne koty w pobliżu, a nawet psy". Czyli ewidentnie - koty, które umierają po spotkaniu z samochodem czy psem, są po prostu głupie!

Przeskoczmy na stronę 99, na której widzimy kota załatwiającego się do ludzkiego kibelka. Tuż obok instrukcja - jak tego dokonać. Ani słowa o tym, co to może spowodować, jakiego typu urazy. No ale idziemy dalej...

Uczymy się o kocich emocjach. I oto, co czytamy: "Frustracja jest często wyrażana przez zgrzytanie zębami. Możemy ją także zaobserwować u kotów, które nie są wypuszczane z domu na nocne polowania, a objawia się często drapaniem i niszczeniem mebli." Tymczasem każda, zainteresowana choć trochę kocim behawiorem osoba doskonale wie, że drapanie mebli jest po prostu znaczeniem terenu i nie ma co tu dorabiać ideologii, tym bardziej związanej z wypuszczaniem samopas.


W tym momencie mój mózg eksplodował, oślepłam i nie byłam w stanie czytać dalej.
Zaczęłam się zastanawiać, kimże jest autorka tych wypocin. Czy jakimś niedorobionym naukowcem, behawiorystą, może zajmuje się anatomią zwierząt? Potwierdzenie odnalezionego nazwiska zajęło mi i mężowi jakieś pół godziny. I niestety, jeśli wpiszecie "Sally Morgan" w Googlach, zobaczycie dokładnie to samo.
Owa pani jest "słynną" medium (notabene oskarżoną o sprzedawanie ściemy 😉 )!!! Tytuł oryginalny książki to "Is your cat psychic", albo, bo tytuły widziałam dwa, "What your cat knows". Pani napisała też inne książki nie związane z wróżbiarstwem. Czyli po prostu taka druga pani Pawlikowska, co to się zna na wszystkim i na niczym.

To, co mnie ciekawi, to podana na końcu bibliografia, przywołująca naprawdę dobre lektury.

To, co mnie przeraża, to ogromna ilość pozytywnych opinii na temat tej książki.

UWAGA, bardzo szkodliwa książka!!!
Na początku się nią zachwyciłam, omijałam pierwszą i drugą bzdurę uznając, że poza nimi wyczytam też wiele interesujących rzeczy. Ciekawiło mnie w końcu, jak działają kocie zmysły od strony anatomicznej i ta książka w prosty sposób mi to tłumaczyła. Ale ilość bzdur przekroczyła alarmujący poziom.

Na samym wstępie odczytujemy przywołane...

Prosta i czytelna książka o kotach, napisana w sposób przejrzysty i jasny. Wiele poruszonych aspektów dotyczy elementów, które wie już każdy kto ma kota ale jest również kilka rzeczy o których zapewne nie mieliście pojęcia. Więc każdy znajdzie tam dla siebie jakąś ciekawostkę. Czyta się miło i szybko, książka nie męczy nadmiarem informacji.
Raczej z cyklu lekkich i przyjemnych a nie mocno zaawansowanych. Ale mimo to warto po nią sięgnąć i dowiedzieć się czegoś nowego.

Prosta i czytelna książka o kotach, napisana w sposób przejrzysty i jasny. Wiele poruszonych aspektów dotyczy elementów, które wie już każdy kto ma kota ale jest również kilka rzeczy o których zapewne nie mieliście pojęcia. Więc każdy znajdzie tam dla siebie jakąś ciekawostkę. Czyta się miło i szybko, książka nie męczy nadmiarem informacji.
Raczej z cyklu lekkich i...

Sally Morgan podjęła się zadania zgłębienia skomplikowanej natury kotów - rezultatem jest książka "Co wie Twój kot?", wydana nakładem Oficyny Wydawniczej Alma-Press.

Powyższa książka prowokuje do poszukiwania odpowiedzi na pytanie: jak dobrze znamy naszych pupili? Jak koty postrzegają świat? Jakie są ich zwyczaje? Czy potrafimy odczytywać wysyłane przez nie sygnały?

Dzięki tej publikacji mamy szansę poznać masę informacji, ciekawostek, ćwiczeń i zagadnień, które z pewnością przydadzą się właścicielom kotów (przyszłym i obecnym). Bogactwo ilustracji, zdjęć i wykresów pozwala nam lepiej poznać budowę ciała kotów, ich wyczulone zmysły czy schematy ich różnorodnych zachowań.

Książka podzielona jest na dwie części, opisujące zmysły oraz inteligencję kota. Ukazane informacje są podane w sposób zrozumiały, autorka nie posługuje się trudną terminologią. Zarówno styl pisania, jak i szata graficzna są przystępne i łatwe w odbiorze.

Naprawdę polecam ją Waszej uwadze, zwłaszcza jeśli planujecie adopcję kota. 😊 Co ważne, złotówka ze sprzedaży każdego egzemplarza książek "Co wie Twój kot?" i "Co wie Twój pies?" zostanie przekazana Schronisku w Korabiewicach.

zaczytanett.blogspot.com

Sally Morgan podjęła się zadania zgłębienia skomplikowanej natury kotów - rezultatem jest książka "Co wie Twój kot?", wydana nakładem Oficyny Wydawniczej Alma-Press.

Powyższa książka prowokuje do poszukiwania odpowiedzi na pytanie: jak dobrze znamy naszych pupili? Jak koty postrzegają świat? Jakie są ich zwyczaje? Czy potrafimy odczytywać wysyłane przez nie...

Czy koty rzeczywiście są w stanie wyczuć czyjąś śmierć, czy mogą pomóc w uśmierzeniu bólu, gdyż wyczuwają bolesne miejsca na ciele i układają się na nich? Czy wyczuwają burze na długo przed jej nadciągnięciem? O czym myślą nasi koci przyjaciele? Co knują i czy są szczęśliwe?


Koty są fascynującymi zwierzętami zamieszkującymi naszą planetę od setek lat. Są zwierzętami spontanicznymi, ciekawskimi, o różnych typach osobowości. To wszystko co wiemy, kiedy mówimy o kotach, ale w rzeczywistości są to starożytne stworzenia o bardzo złożonych cechach fizycznych, fizjologicznych i emocjonalnych.

Dzięki swoim zabawnym osobowościom, czułemu zachowaniu i uroczym twarzom koty mogą stać się dla nas idealnym zwierzakiem do zabaw i towarzystwa. Koty są niezależne, kochają się z nami bawić, ale czasem zachowują dystans i często chodzą własnymi ścieżkami. Jednak pomimo powszechnej opinii koty nie są bezobsługowe! Aby nasz kot był zdrowy i szczęśliwy, musimy wiedzieć, jak dbać o niego, jak zapewnić mu najlepsze życie by nasz futrzany przyjaciel czuł się zadowolony.

Jeśli chodzi o zmysły, koty mają przewagę nad nami: słyszą dźwięki, których ludzkie ucho nie rejestruje w znacznie szerszym zakresie częstotliwości; ich nosy są bardziej wrażliwe; posiadają lepsze widzenie peryferyjne; a ich wibrysy są w stanie wychwycić subtelne zmiany ciśnienia powietrza. A zatem są niemal pod każdym względem doskonalsze od nas. Jak zatem zrozumieć to zwinne, niezależne zwierzątko?

Co wie twój kot? Sally Morgan to interesujący poradnik dla właścicieli kotów (zwłaszcza tych początkujących) analizujący emocjonujący świat kociej percepcji. Doskonale opisane zostało pięć podstawowych kocich zmysłów. Autorka jednocześnie zaprezentowała świat z kociej perspektywy, dając nam lepiej odkryć kocie zwyczaje, aby jednocześnie pomóc nam komunikować się z kotkiem.

Sally Morgan opisuje w książce użyteczne eksperymenty i ćwiczenia, które dadzą nam przeanalizować, a nawet podnieść kocią inteligencję. Ta książka pozwoli nam zrozumieć i poznać odpowiedź na pytanie: Czy twój kot ma szósty zmysł?

Podsumowując: to przyjemna i krótka lektura, która pozwoliła nam lepiej zrozumieć fizyczne postrzeganie świata przez kota. Zawarte w książce liczne eksperymenty pomogą nam za pomocą prostych zabaw i ćwiczeń poznać lepiej koci świat i kocią inteligencję. Możesz na przykład sprawdzić, czy twój kot potrafi liczyć? Czy zna twój głos? Czy potrafi zapamiętać, gdzie została schowana jego kocia zabawka? I czy twój kot zna się na zegarku? Kot wysyła nam dużo różnych sygnałów, których nie potrafimy zrozumieć, a czasem nawet nie dostrzegamy. Dzięki tej książce lepiej zrozumiesz swojego kociego przyjaciela, a wasze relacje staną się głębsze i lepsze.

Czy koty rzeczywiście są w stanie wyczuć czyjąś śmierć, czy mogą pomóc w uśmierzeniu bólu, gdyż wyczuwają bolesne miejsca na ciele i układają się na nich? Czy wyczuwają burze na długo przed jej nadciągnięciem? O czym myślą nasi koci przyjaciele? Co knują i czy są szczęśliwe?


Koty są fascynującymi zwierzętami zamieszkującymi naszą planetę od setek lat. Są zwierzętami...

”Ze wszystkich bożych stworzeń tylko jednego nie można zniewolić i wziąć na smycz. Tym stworzeniem jest kot.”
O czym myśli twój kot, kiedy wpatruje się w ciebie swoim nieodgadnionym spojrzeniem?
Co knuje?
Czy jest szczęśliwy?
Czy w ogóle cię lubi?
Wiadomo powszechnie, że koty są zagadkowymi stworzeniami.
Koty nie stroją min, nie merdają ogonami ani nie szczekają radośnie.
Koty zachowują się z rezerwą, są zwierzętami w pełni niezależnymi, a przy tym ciekawskimi.
Gdy chcą potrafią się z nami bawić, często jednak trzymają dystans.
Książka posiada dwie części:
W pierwszej części autor opisuje wszystko o kocich uszach, super wzroku, nosie, zmyśle smaku i dotyku oraz równowagi.
Zaś druga część zawiera inteligencję kota, a więc co myśli kot, jak się do kota dostosować, koci szósty zmysł, ośrodek przetwarzania danych oraz kocie zabawy.

Książka zawiera dużo ciekawostek np. osobliwością kociego zmysłu smaku jest ich zamiłowanie do ciepłych pokarmów(jest to dla mnie ciekawa rzecz, bowiem nie słyszałam o tym),podczas gdy my uwielbiamy lody i sorbety kotom schłodzone pokarmy nie smakują.
Jeśli zapytamy właściciela kota do czego służą wibrysy, odpowie ”Pozwalają kotu ocenić, czy zmieści się w jakimś otworze”. To prawda, ale kocie wąsy pełnią jeszcze wiele innych ról.
Obcinanie kotu wibrysów jest okrutne i groźne, ponieważ kot pozbawiony zostaje zmysłu dotyku.
Jeśli w wyniku choroby lub urazu kot ślepnie, wibrysy zastępują mu oczy.
Równie ciekawym rozdziałem tej książki są kocie zabawy, np. czy twój kot potrafi liczyć? czy twój kot zna się na zegarku? czy twój kot potrafi rozwiązywać problemy?
W tym tekście będziesz mógł ocenić inteligencję kota i przekonać się, czy potrafi rozwiązywać problemy.
Książeczka jest niewielka ale bardzo słodka.
Twarda oprawa i zawarte w niej ilustracje kota w różnych sytuacjach sprawiają, że na sam widok chce się mieć tę książkę i od razu zacząć ją czytać.
Jeśli uwielbiacie koty, to ta książka jest dla Was, aby jeszcze dokładniej poznać co chce od ciebie twój kot oraz sposób rozumienia twojego kota i co wie twój kot, aby jeszcze łatwiej móc komunikować się z nim.
Dowiedz się więcej o swoim pupilu.
Zachęcam do lektury.

”Ze wszystkich bożych stworzeń tylko jednego nie można zniewolić i wziąć na smycz. Tym stworzeniem jest kot.”
O czym myśli twój kot, kiedy wpatruje się w ciebie swoim nieodgadnionym spojrzeniem?
Co knuje?
Czy jest szczęśliwy?
Czy w ogóle cię lubi?
Wiadomo powszechnie, że koty są zagadkowymi stworzeniami.
Koty nie stroją min, nie merdają ogonami ani nie szczekają...

„… Potrzeba polowania tkwi w nim bardzo głęboko… prowadząc głównie samotnicze życie nigdy nie potrzebował sygnałów wizualnych …”

Wstęp do recenzji będzie trochę inny niż zwykle. Postaram się bardziej nawiązać do literatury, ale i zrozumienia owego zwierzęcia. Książka, którą pragnę Wam przedstawić jest bardziej poradnikiem, a nie stricte naukowym podejściem do zagadnienia.

Kot często chadza swoimi drogami, bywa złośliwy, ale i oddany. W literaturze przedstawiany jest jako czarny charakter chociażby, Behemot z „Mistrza i Małgorzaty”, albo towarzysz samotności starych panien i kawalerów w wierszu „Kot w pustym mieszkaniu” noblistki Wisławy Szymborskiej. Cały utwór utrzymany jest w tonacji delikatnej pretensji kota do właściciela za to, że odszedł. Kot zdaje sobie dobrze sprawę ze swojej godności i wartości, stwierdza (jest to oczywiście ironia),że “kotu takich rzeczy się nie robi”. Personifikacja może sugerować, iż nie chodzi tu o czworonoga, ale o człowieka i relacje międzyludzkie.

Podobnie jest z naszą publikacją, która będzie idealnym źródłem informacji dla większości właścicieli kotów. To właśnie koty wyczuwają kiedy może nastąpić trzęsienie ziemi, lub kiedy ktoś ma umrzeć. Ich zmysły są znacznie czulsze od ludzkich. To one słyszą dźwięki z dalszych odległości, mają lepszy węch i widzenie obwodowe. Potrafią wyczuć niewielkie nawet zmiany ciśnienia tętniczego.

Nic w tym dziwnego, że nasi pupile podbiegają czasem do drzwi zanim zauważymy. Wyczuwają wtedy, że ktoś się zbliża. Książka to świat z ich punktu widzenia i analiza kociej percepcji. Mark Twain mawiał, „że kota nie można zmienić”, chyba miał rację. Jeśli nie wiesz czym jest migotka, lub kiedy Twój pupil jest zadowolony – to książka idealna dla Ciebie ! Testy i przykłady pomogą w ocenie inteligencji pupila.

Publikacja podzielona jest na dwie części. Pierwsza opisuje zmysły kota, czyli jego super wzrok, uszy, nos, zmysł smaku, oraz dotyku i równowagi. Ucho kota jest rodzajem „barometru nastroju” i może dać nam informacje o emocjach zwierzęcia. Rozzłoszczony kot opuszcza uszy, przestraszony kładzie je na boki, a zaciekawiony wysuwa do przodu.

Druga część dotyczy inteligencji i myśli. Autorka Sally Morgan stara się bardzo wnikliwie podejść do każdego zagadnienia. Na końcu znajduje się przydatny słowniczek i bibliografia. Autorka wie, że koty są bardziej niezależne. Mogą słuchać lub nie. A jeśli nawet słuchają to na swoich warunkach ;-)

Gorąco polecam
Katarzyna Żarska
http://zarska18.blogspot.com/

Wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza Alma – Press Sp. z o.o.
Wydanie I
Tytuł oryginału: Is Your Cat Psychic?
Tłumaczenie: Jerzy Malinowski
Oprawa: twarda
Liczba stron: 194
(nowość wydawnicza)

„… Potrzeba polowania tkwi w nim bardzo głęboko… prowadząc głównie samotnicze życie nigdy nie potrzebował sygnałów wizualnych …”

Wstęp do recenzji będzie trochę inny niż zwykle. Postaram się bardziej nawiązać do literatury, ale i zrozumienia owego zwierzęcia. Książka, którą pragnę Wam przedstawić jest bardziej poradnikiem, a nie stricte naukowym podejściem do zagadnienia....

Tak się składa, że akurat jestem kociarą. Zdecydowanie kociarą. I to nie tak, że nie lubię psów, bo wręcz przeciwnie. Po prostu koty to zwierzęta, które bardzo mnie intrygują. Ich nocne polowania, wędrówki, znikanie na parę dni. Koty to naprawdę inteligentne zwierzęta. Chodzą własnymi ścieżkami, podobno mają 9 żyć. Przyznam szczerze, że ta publikacja bardzo mnie zaciekawiła. I muszę powiedzieć, że naprawdę wiele się z niej dowiedziałam.

O tym, że te zwierzęta mają super wzrok, pewnie wiedzieliście. Morgan postanowiła poświęcić temu zagadnieniu cały rozdział. Autorka tłumaczy, jak rozpoznać, gdy kot jest szczęśliwy. W innym rozdziale ,,pomaga" nam zrozumieć jego mowę ciała. Dowiecie się też, czy rzeczywiście koty nie lubią wody. Ciekawostką jest też to, że koty udomowione miauczą do swoich właścicieli przez całe życie, a koty dzikie tylko jak są małe. To naprawdę bardzo ciekawe. Przyznam szczerze, że wiele mnie zdziwiło, a takich ciekawostek jest więcej.

Cała książka napisana jest prostym językiem. Autorka co jakiś czas stara się wtrącić jakąś ciekawostkę, więc z pewnością się przy tej książce nie wynudzicie. Nie jest ona może podręcznikiem dla behawiorystów i z tego się cieszę, bo jest napisana bardzo prosto i dzięki niej łatwiej jest zrozumieć nasze zwierzę. Poza tym autorka w ostatnim rozdziale proponuje różne zabawy, w które możemy się bawić z naszym pupilem. I nie jest to tylko ganianie za sztuczną myszką, lub w różnych przypadkach źdźbłem zboża czy nitką w kłębku. Morgan proponuje nam 9 testów, w które możemy się bawić z kotem i sprawdzać jego możliwości, jak np. ,,Czy nasz kot zna się na zegarku ?", ,,Czy nasz kot potrafi liczyć ?". Podobnie jak w ,,Co wie Twój pies ?" publikacja jest bardzo ładnie wydana. Posiada grubą okładkę, więc szybko się nie zniszczy. Poza tym znajdziemy w niej piękne zdjęcia, które na papierze zastosowanym w tej książce wyglądają bardzo ładnie. Uważam, że ta pozycja może być świetnym prezentem dla kogoś, kto ma kota i chciałby się dowiedzieć o nim więcej, albo dla nas samych. Jeśli zastanawiacie się, jakie ,,tajemnice" może mieć Wasz kot, to koniecznie po nią sięgnijcie. Ja jestem bardzo usatysfakcjonowana i szczerze polecam Wam tę pozycję.

Całą opinię przeczytasz na blogu https://mojswiatliteratury.blogspot.com/2019/07/sally-morgan-co-wie-twoj-kot-opinia.html

Tak się składa, że akurat jestem kociarą. Zdecydowanie kociarą. I to nie tak, że nie lubię psów, bo wręcz przeciwnie. Po prostu koty to zwierzęta, które bardzo mnie intrygują. Ich nocne polowania, wędrówki, znikanie na parę dni. Koty to naprawdę inteligentne zwierzęta. Chodzą własnymi ścieżkami, podobno mają 9 żyć. Przyznam szczerze, że ta publikacja bardzo mnie...