Płakałam.

Płakałam.

Cóż powiedzieć... Monika Michalik podbiła moje czytelnicze serce.
Historia Natalii i Michała poruszy niejednego z Was. To walka o miłość ,jak i o życie.
Autorka porusza tu ważny temat: Białaczka,Dawcy szpiku, czy Honorowi Krwiodawcy.
Książka jest piękna ,choć momentami smutna, ale ze szczęśliwym zakończeniem i pięknym przesłaniem .
Każda chwila jest ważna.

Cóż powiedzieć... Monika Michalik podbiła moje czytelnicze serce.
Historia Natalii i Michała poruszy niejednego z Was. To walka o miłość ,jak i o życie.
Autorka porusza tu ważny temat: Białaczka,Dawcy szpiku, czy Honorowi Krwiodawcy.
Książka jest piękna ,choć momentami smutna, ale ze szczęśliwym zakończeniem i pięknym przesłaniem .
Każda chwila jest ważna.

"Bądź moim marzeniem" Monika Michalik

Bardzo lubię być zaskakiwana i to właśnie przydarzyło mi się przy tej lekturze.
Spodziewałam się zwykłej powieści obyczajowej, z nutką romansu i tak się też właśnie zaczęło, ale im dalej tym większą dawkę emocji dostarczała mi ta lektura.

Historia Natalii, Michała i Tomka rozpoczyna się dość niewinnie, a jednak już na samym początku czuć nutę tajemnicy unoszącą się w powietrzu. Porzucona przez swojego chłopaka tuż przed wymarzoną podróżą na grecką wyspę, dziewczyna rozpoczyna nowe życie. Chce się nim cieszyć, nie myśleć o problemach pozostawionych w Polsce, chociaż przez te kilka dni. Do tego poznaje Michała, który skradł jej serce.
Bajka, można by powiedzieć.
Cóż...
Życie jest jednak okrutne i pisze własne scenariusze.

Historia ta mogłaby się wydarzyć mnie, Tobie czy naszej koleżance z pracy. Młoda dziewczyna pełna życia dostaje wyrok - "Twoje życie się kończy". To było tak smutne, że nawet "twarda" ja, która prawie nigdy nie płacze, niesamowicie się wzruszyłam. Łzy leciały same po policzkach.

Autorka nie unikała tu trudnych scen, ale opowiadała je w sposób, który sprawiał, że nie mogłam przerwać czytania. Sam opis walki Natalii z białaczką był dla mnie niezwykle wzruszający i budzący refleksję. Czułam jakbym leżała na łóżku obok niej, było to tak realne, jakby działo się tu i teraz.

Myślę, że ta książka to taki hołd oddany ludzkiej wytrwałości i miłości, a autorka pokazała, że nawet w najciemniejszych chwilach warto walczyć o szczęście i prawdziwą miłość.

Jeśli szukacie chwili wzruszenia to bardzo Wam polecam ten debiut. Czytajcie!

"Bądź moim marzeniem" Monika Michalik

Bardzo lubię być zaskakiwana i to właśnie przydarzyło mi się przy tej lekturze.
Spodziewałam się zwykłej powieści obyczajowej, z nutką romansu i tak się też właśnie zaczęło, ale im dalej tym większą dawkę emocji dostarczała mi ta lektura.

Historia Natalii, Michała i Tomka rozpoczyna się dość niewinnie, a jednak już na samym początku...

Uwielbiam debiuty czytać,tą historię poruszającą,bardzo ciekawą pochłonęłam błyskawicznie,dużo emocji w tej powieści jest,wzruszeń popłakałam się przy niej,łzy mi płynęły,gdy czytałam tę książkę.
Pisarka nie zawiodła mnie,po prostu mnie oczarowała tą książką.
Opowieść życiowa,mądra bohaterkę polubiłam towarzyszyłam jej jak zmagała się z chorobą.
Pełno tu smutku,cierpienia,wzruszeń niesamowitych,silnych przeżywałam w książce.
Chwytająca do głębi serca i mnie chwyciła bardzo powieść obyczajowa.
Skradła moje serduszko książka❤️lubię pióro jakim autorka pisze przyjemnym,lekkim,styl wspaniały ma.
Zaciekawiła i intrygowała mnie książka autorki,wzruszona jestem lekturą.
Z olbrzymią przyjemnością przeczytałam tą pouczającą,interesującą i piękną powieść.

Uwielbiam debiuty czytać,tą historię poruszającą,bardzo ciekawą pochłonęłam błyskawicznie,dużo emocji w tej powieści jest,wzruszeń popłakałam się przy niej,łzy mi płynęły,gdy czytałam tę książkę.
Pisarka nie zawiodła mnie,po prostu mnie oczarowała tą książką.
Opowieść życiowa,mądra bohaterkę polubiłam towarzyszyłam jej jak zmagała się z chorobą.
Pełno tu...

Niesamowicie wciągająca. Fragmenty dotyczące choroby bardzo mnie zaintwresowały. Dodało to atrakcyjności książce. Mimo że na tę chwilę temat mnie nie dotyczy (ani ja ani nikt mi bliski nie choruje),to bardzo się cieszę, że mogę przeczytać o niespodziewanej diagnozie, leczeniu itp i to z pierwszej ręki. Wątek dotyczący stadium choroby wcale tutaj nie przeszkadza, wręcz przeciwnie - urzeczywistnia tę historię. Bo czyż taka choroba, nie może dotknąć nas w każdej chwili, nawet zdrowej i szczęśliwej osoby? W pewnym momencie myślałam, że Natalia umrze. Ta scena dała mi do myślenia. Tak jak Michał wcześniej nie dostrzegałam tego problemu, ani tego, że moja krew może uratować czyjeś życie. Nigdy za bardzo się tym nie interesowałam. Dzięki tej książce zmieniłam swoje postrzeganie.

Niesamowicie wciągająca. Fragmenty dotyczące choroby bardzo mnie zaintwresowały. Dodało to atrakcyjności książce. Mimo że na tę chwilę temat mnie nie dotyczy (ani ja ani nikt mi bliski nie choruje),to bardzo się cieszę, że mogę przeczytać o niespodziewanej diagnozie, leczeniu itp i to z pierwszej ręki. Wątek dotyczący stadium choroby wcale tutaj nie przeszkadza, wręcz...

Książka ta jest inspirowana wydarzeniami z życia autorki. Natalka ma wyjechać w wymarzoną podróz na Korfu ze swoim chłopakiem Tomkiem, ten jednak w wieczór wyjazdu oznajmia,że ma inną i odchodzi. Natalka jedzie sama. Na Korfu poznaje Michała,który pracuje w hotelu w którym zatrzymała się Nati. Zakochują się w sobie. Podczas urlopu Natalia czuje się zle,na rękach i ogach powstają siniaki i ma bóle głowy. Po powrocie do domu przyjaciółka Ewa i jej mama wysyłają dziewczynę na badania. Okazuje się,że to białaczka i Ntalia zostaje w szpitalu na długie tygodnie, poddając się leczeniu. Traci włosy, ma codziennie gorączkę, chwile zwątpienia i modlitwę.Zrywa z Michałem nie mówiąc mu o chorobie, ten jednak coś przuczuwając po jakimś czasie przyjeżdżai w momencie gdy jest już bardzo zle oddaje krew, która ratuje dziewczynę. Natalia odzyskuje wiarę w lecznei i blask w oczach. Michał podejmuje decyzję o powrocie do Polski gdyż nie może żyć bez Natali. Jak zakończy się leczenie Natki? czy odzyska całkowicie zdrowie ? Czy będą z Michałem szczęśliwi? Książka pełna trudnych emocji trafiająca prosto do serca i wnikająca w myśli. Z niesamowitym przesłaniem . Polecam.

Książka ta jest inspirowana wydarzeniami z życia autorki. Natalka ma wyjechać w wymarzoną podróz na Korfu ze swoim chłopakiem Tomkiem, ten jednak w wieczór wyjazdu oznajmia,że ma inną i odchodzi. Natalka jedzie sama. Na Korfu poznaje Michała,który pracuje w hotelu w którym zatrzymała się Nati. Zakochują się w sobie. ...

Piękna, romantyczna i wzruszająca do łez powieść. Długo będę jeszcze pamiętać obraz, który ukazał mi się czytając tę książkę

Piękna, romantyczna i wzruszająca do łez powieść. Długo będę jeszcze pamiętać obraz, który ukazał mi się czytając tę książkę

Nie tego się spodziewałam. Książka, która lekką i wakacyjną okładką sugeruje jakość i treść bardzo zaskakuje.
Ta opowieść jest mocna, poważna i wzruszająca. Jest w niej wiele smutnych i poruszających momentów, ale są też takie dające nadzieję i pokrzepiające.

Polecam, książka mocno zapadająca w pamięć.

Nie tego się spodziewałam. Książka, która lekką i wakacyjną okładką sugeruje jakość i treść bardzo zaskakuje.
Ta opowieść jest mocna, poważna i wzruszająca. Jest w niej wiele smutnych i poruszających momentów, ale są też takie dające nadzieję i pokrzepiające.

Polecam, książka mocno zapadająca w pamięć.

Piękna, emocjonalna opowieść wakacyjnego romansu, który zostaje poddany ciężkiej próbie.

Piękna, emocjonalna opowieść wakacyjnego romansu, który zostaje poddany ciężkiej próbie.

Miałam przeczytać romans, a finalnie przeczytałam studium choroby z romansem na początku (i jeszcze trochę w dalszej części książki). Nie mogę jednak powiedzieć, że jestem rozczarowana, wręcz przeciwnie. Debiutancka powieść pani Michalik jest naprawdę dobra i trudno jest ją odłożyć na dłuższa chwilę.

Wątek romansowy, gdy śledzimy walkę z chorobą, nawet przeszkadza. Do ostatnich chwil nie wiemy, czy bohaterka przeżyje, a ja wam tego też nie zdradzę.

Ocena:

7 lub 8 gwiazdek za opisy szpitalne i w ogóle za wątek z chorobą - bardzo polecam chociażby dla tego wątku sięgnąć po tą książkę.
4 lub 5 gwiazdek za wątek romansowy - taki przeciętniak, nic specjalnego

Miałam przeczytać romans, a finalnie przeczytałam studium choroby z romansem na początku (i jeszcze trochę w dalszej części książki). Nie mogę jednak powiedzieć, że jestem rozczarowana, wręcz przeciwnie. Debiutancka powieść pani Michalik jest naprawdę dobra i trudno jest ją odłożyć na dłuższa chwilę.

Wątek romansowy, gdy śledzimy walkę z chorobą, nawet przeszkadza. Do...