Caitlin i Josh poznają się przez przypadek. Zupełnie niespodziewanie znajdują się w tym samym miejscu i czasie. Może jednak to przeznaczenie?
Caitlin odniosła sukces w Nowym Jorku, jednak nie takie były jej marzenia. W głębi duszy marzy o innym życiu. Przyjazd na ślub przyjaciółki sprawia, że kobieta postanawia wziąć sprawy w swojej ręce i zacząć żyć po swojemu, realizując swoje pasje. Powrót w rodzinne strony to ryzykowny pomysł, ale ona postanawia podjąć to ryzyko.
Josh jest mechanikiem. Jego przeszłość cały czas kładzie się cieniem na obecne życie. Ma nadzieję, że właśnie w Eternity Springs odnajdzie spokój i nareszcie będzie mógł zacząć żyć, z dala od demonów przeszłość. Los jednak szykuje mu niespodziankę. Spotkanie Caitlin, która jest piękna i inteligenta porusza jego zmysły, a on przecież już dawno obiecał sobie, że z nikim się nie zwiąże. To co się wydarzyło w jego życiu sprawiło, że już nigdy nie chce być odpowiedzialny za drugą osobę, a pech jaki go prześladuje tylko umacnia go w tym przekonaniu.
Caitlin po raz pierwszy w życiu czuje tak wielkie emocje, nikt poza Joshem tego nie dokonał, ale ten tajemniczy mężczyzna nie chce dopuścić jej do siebie na tyle blisko. Chociaż doskonale wie, że za tą maską kryje się fantastyczny człowiek, który nigdy nie był zły, Caitlin musi zdecydować czy jest gotowa, aby pomóc mu odnaleźć właściwą drogę.
Każdy z nas mierzy się z jakimiś demonami przeszłości, które skutecznie uniemożliwiają nam ruszenie naprzód. Nie potrafimy zaznać szczęścia w obawie przed katastrofą, która może się wydarzyć. „Pocałuj mnie wiosną” udowadnia, że jeśli spotkamy na swojej drodze właściwe osoby, to one nigdy nie pozwolą nam upaść i pomogą nam przejść przez nasze własne piekło. To piękna historia, która udowadnia, że miłość potrafi zburzyć każdy mur, a przede wszystkim pomaga ujrzeć światło tam, gdzie od dawna panował mrok. Mądra, pouczająca a przede wszystkim kojąca opowieść o prawdziwej miłości i sile wiary, która może zdziałać bardzo wiele jeśli tylko jej na to pozwolimy.

Caitlin i Josh poznają się przez przypadek. Zupełnie niespodziewanie znajdują się w tym samym miejscu i czasie. Może jednak to przeznaczenie?
Caitlin odniosła sukces w Nowym Jorku, jednak nie takie były jej marzenia. W głębi duszy marzy o innym życiu. Przyjazd na ślub przyjaciółki sprawia, że kobieta postanawia wziąć sprawy w swojej ręce i zacząć żyć po swojemu, realizując...

"Pocałuj mnie wiosną" to lekka książka o magicznym uroku pewnego miasteczka, gdzie każde złamane serce doznaje ukojenia. Pierwszą przeczytałam książkę " Świąteczne drzewko życzeń" i muszę przyznać, że tamta historia o wiele bardziej mnie porwała niż ta.
Caitlin Timberlake to miejscowa księżniczka, które w Nowym Jorku rozwijała swoją karierę jako projektantka tekstyliów. Pod wpływem życiowych przemyśleń dziewczyna postanawia wrócić do miasteczka w którym żyją jej rodzice, do Eternity Springs. Caitlin chce otworzysz przedszkole i zacząć wieść spokojne życie w obecności swojej najbliższej rodziny. Jednak gdy wraca wszystko ją zaskakuje. Po pierwsze spotyka przystojnego mechanika Josha, który już od pierwszego spotkania zakrada się do jej serca, a po drugie zauważa, że w jej rodzinie dzieje się coś złego. Jedno i drugie okaże się dla Caitlin wyzwaniem.
Josh to dobry mężczyzna jednak bardzo skryty. Za wszelką cenę stara się unikać zobowiązań. Jego przeszłość nie była kolorowa, a wcześniejsze doświadczenia powodują, że za wszelką cenę odsunie od siebie Caitlin, dziewczynę, która działa na niego bardziej niż ktokolwiek inny w jego życiu.
Książka przyjemna, jednak mnie troszeczkę wymęczyła.

"Pocałuj mnie wiosną" to lekka książka o magicznym uroku pewnego miasteczka, gdzie każde złamane serce doznaje ukojenia. Pierwszą przeczytałam książkę " Świąteczne drzewko życzeń" i muszę przyznać, że tamta historia o wiele bardziej mnie porwała niż ta.
Caitlin Timberlake to miejscowa księżniczka, które w Nowym Jorku rozwijała swoją karierę jako projektantka tekstyliów....

Jest to piękna historia o trudnej drodze dwojga ludzi do miłości, jednak powieść mnie nie porwała. Bardzo ciepła, klimatyczna, rozgrywająca się w malowniczym, amerykańskim miasteczku. Czytało mi się ją dosyć ciężko i momentami się nudziłam, jednak były też momenty ciekawe jak i zaskakujące. Akcja książki trochę się ciągnie, wątki rozwijają się w żółwim tempie a zakończenie od początku jest przewidywalne. Ogólnie ta powieść ma potencjał i jest interesująca, ciągle coś się dzieje.Jednak gdyby była napisana troszeczkę inaczej, to uważam, że byłaby to rewelacyjna ksiażka.
Główna bohaterka jest dla mnie mało ciekawa w przeciwieństwie do faceta, którego pokochała. Ma on bujną przeszłość i wiele przeszedł w swoim życiu. Postacie dają się lubić, są dobrze rozbudowani i realni.
Zaletą powieści jest to, że po mimo kilku scen łóżkowych, nie znajdziemy tu przerysowanych opisów sexu. Zbliżenia dwojga zakochanych są pełne uniesienia, czułosci, ale napisane z gustowną powściągliwością.
Ciekawym urozmaiceniem i wprowadzeniem czytelnika w przejścia bohatera są kartki z pamiętnika Josha.
Caitlin w przeddzień ślubu swojej przyjaciółki poznaje przystojnego mężczyznę, który jest włascicelem kalekiej jamniczki. Podczas zwiedzania kolejką linową okolicy dochodzi do awarii i oboje są zmuszeni do niebezpiecznej ewakuacji w asyście ratowników górskich. Dziewczyna zakochuje się w Joshu i postanawia go zaciągnąć przed ołtarz. Tarkington wzbrania się przed uczuciem, wierząc w prześladujacy go pech. Ukrywa przed kobietą swoją przeszłość i obiecuje jej tylko krótki romans. Ojciec nie pochwala wyboru córki i próbuje ją zeswatać ze znajomym prawnikiem, który przeprowadza się do Eternity Springs.
Jak myślicie, czy Caitlin zdobędzie miłość ukochanego? Jaką straszną historię ukrywa przed nią Josh? Czego nie mówi jej rodzina i czy jej marzenia się na pewno spełnią? Zapraszam do lektury a wszystkiego się dowiecie. Myślę, że śmiało możecie czytać tę powieść. Mojej córce się bardzo spodobała i ma odmienne zdanie. Może i Wam przypadnie do gustu.

Jest to piękna historia o trudnej drodze dwojga ludzi do miłości, jednak powieść mnie nie porwała. Bardzo ciepła, klimatyczna, rozgrywająca się w malowniczym, amerykańskim miasteczku. Czytało mi się ją dosyć ciężko i momentami się nudziłam, jednak były też momenty ciekawe jak i zaskakujące. Akcja książki trochę się ciągnie, wątki rozwijają się w żółwim tempie a zakończenie...

Ok. Przeczytałam, nie była to porywająca lektura. Wynudziłam się momentami.
Caitlin jest kobietą, która postanawia wrócić w swoje rodzinne strony i otworzyć przedszkole.
Josh "dziecięca gwiazda Hollywoodu", nie chce żeby ktoś się dowiedział o jego przeszłości, dlatego się ukrywa w mały górskim miasteczku, gdzie poznaje kobietę swojego życia i ją oczywiście odtrąca. Caitlin się jednak tak łatwo nie poddaje i dobrze. Jeden plus książki dobrze nastraja na przyjście wiosny.

Ok. Przeczytałam, nie była to porywająca lektura. Wynudziłam się momentami.
Caitlin jest kobietą, która postanawia wrócić w swoje rodzinne strony i otworzyć przedszkole.
Josh "dziecięca gwiazda Hollywoodu", nie chce żeby ktoś się dowiedział o jego przeszłości, dlatego się ukrywa w mały górskim miasteczku, gdzie poznaje kobietę swojego życia i ją oczywiście odtrąca. Caitlin...

Bardzo przyjemnie się czytało.

Bardzo przyjemnie się czytało.

🌼 Historia tak lekka i przyjemna jak rześki i delikatny jest poranny letni wietrzyk. #pocałujmnienawiosnę @emilymarch przepełnione jest gorącą miłością, rodzinną historią i życiem w społeczności małego miasteczka. 19/2021

🌼 29-letnia Caitlin wraca w rodzinne strony skalistego Kolorado - Eternity Springs. Stawia na szalę swoją karierę i marzenia. Rzuca pracę w Big Apple, by otworzyć przedszkole w miasteczku, w którym się wychowała. Poza tym czeka tu na nią niedawno poznany, tajemniczy przystojniak o imieniu Josh. Młody mechanik doświadczył w życiu wiele zła. Zaszywa się w malowniczym Kolorado, by odciąć się od demonów przeszłości. Niespodziewane spotkanie w dość bajkowych okolicznościach przyrody, rozpala ich zmysły i porusza serca. Czy miłość i determinacja Caitlin wystarczą, by go uratować? A może ma on względem niej inne plany...?

🌼 "Pocałuj mnie na wiosnę" jest dobra, jak porządny netflixowy film. Ciepła, zabawna. Dla każdego. Rozczuli i zmusi do refleksji. Idealna na jeszcze chłodne, wiosenne wieczory przy lampce prosecco. Przeczytaj koniecznie 🖤.

🌼 Historia tak lekka i przyjemna jak rześki i delikatny jest poranny letni wietrzyk. #pocałujmnienawiosnę @emilymarch przepełnione jest gorącą miłością, rodzinną historią i życiem w społeczności małego miasteczka. 19/2021

🌼 29-letnia Caitlin wraca w rodzinne strony skalistego Kolorado - Eternity Springs. Stawia na szalę swoją karierę i marzenia. Rzuca pracę w Big Apple,...

Książka mnie nie porwała ale czytało się lekko i w miarę szybko. Zakończenie raczej przewidywalne. Wszystko kończy się dobrze. Mimo wielu wątpliwości warto z nadzieją patrzeć w przyszłość. Polecam

Książka mnie nie porwała ale czytało się lekko i w miarę szybko. Zakończenie raczej przewidywalne. Wszystko kończy się dobrze. Mimo wielu wątpliwości warto z nadzieją patrzeć w przyszłość. Polecam

To moja pierwsza książka od autorki, ale chyba ostatnia 😬 Nie wiem jakoś sztywno mi się ją czytało, tych emocji tak mało, czasem więcej emocji dostarcza mi reklama proszku do prania bo zastanawiam się czy białe będzie białe .. 😳 ⁣⁣
⁣⁣
Nie pomogło tej historii też lekkie podobieństwo do " Zawsze i wszędzie " od Brittainy C Cherry , jakoś tak lekko podjeżdżało mi tamtą fabuła, ale już mniejsza o to, autorka tutaj tak skomplikowała fabułę, że chwilami z tego lekkiego romansu robiła się jakaś dziwna historia. Bohaterowie nader doświadczeni życiowo, ale to tak że chwilami zastanawiałam się czy nie haczy mi to przesadą .. ⁣⁣
⁣⁣
Imiona podobne do siebie, chwilami gubiłam się też kto jest kim. Tyle zdarzeń zawartych w jednej historii, że z tego to niezłe sajensfikszyn mogło by powstać, gdyby autorka pokusiła się o jeszcze odrobinę przesady . ⁣⁣
⁣⁣
Caitlin to dziewczyna z marzeniami, która poznaje przypadkowo mężczyznę swojego życia ( wie to już po pierwszym spotkaniu z Nim ),i choć on jasno daje jej do zrozumienia że mogą zostać tylko friends with benefits, ona uparcie dąży do tego by Josh się w niej zakochał. Kurna ja jakoś nie przyuważyłam zbytnio jej nadmiernego starania, prócz regularnego rozkładania nóg .. 🤷🏼‍♀️⁣⁣
⁣⁣
Josh to mężczyzna, który powinien doczekać się swojej biografii nie tylko na wikipedii, co ten chłop w życiu przeżył trzy tornada, ćpał, alkoholik, wykorzystywany seksualnie, aktor, mechanik, mieszkał w rodzinie zastępczej, małomiasteczkowy bohater, kochanek Caitlin ile ten chłop miał w tej książce roboty, ile on przeżył toć to woła o pomstę do Nieba ! Czemu to było takie skomplikowane ?! 😅⁣⁣
⁣⁣
Chciałabym napisać, co to była za historia, a jedyne co ciśnie mi się na usta to, to że nie było to za dobre . Po co te wszystkie poboczne wątki ?! To tylko spowodowało że cała historia wyprana była z jakich kol wiek emocji , strasznie pogmatwana, chyba coś poszło tutaj nie tak jak powinno . ⁣⁣
⁣⁣
Reasumując, nie była to historia dla mnie, nie podobała mi się ona. Za dużo wszystkich i wszystkiego, naciepielone tych wątków od groma, człowiek spodziewał się lekkiego romansu, a dostał jakieś nieokreślone coś . ⁣⁣

To moja pierwsza książka od autorki, ale chyba ostatnia 😬 Nie wiem jakoś sztywno mi się ją czytało, tych emocji tak mało, czasem więcej emocji dostarcza mi reklama proszku do prania bo zastanawiam się czy białe będzie białe .. 😳 ⁣⁣
⁣⁣
Nie pomogło tej historii też lekkie podobieństwo do " Zawsze i wszędzie " od Brittainy C Cherry , jakoś tak lekko podjeżdżało mi tamtą...

Po przeczytaniu książki "świąteczne drzewko marzeń" chciałam kupić coś jeszcze tej autorki. I szukając natrafiłam na "Pocałuj mnie wiosną".

Niestety nie był to dobry wybór. Bardzo szkoda, ale niestety ta książka nie przemówiła do mnie.

Pierwszą połowę książki czytałam z dwa tygodniu, nie miałam chęci jej czytać, co chwilę myślałam o innych książek a nie o tej.

Pierwsza połowa książki nie przemówiła do mnie, postać głównej bohaterki była jakaś taka dziwna. Początek zbyt szybko wszystko się dzieje. Za szybko. To jest moja ocena.

Co innego druga połowa, tak jakby ktoś inny ją pisał.
Drugą połowę czytało się już szybciej i była ciekawsza.

Więc jest pół na pół.

Po przeczytaniu książki "świąteczne drzewko marzeń" chciałam kupić coś jeszcze tej autorki. I szukając natrafiłam na "Pocałuj mnie wiosną".

Niestety nie był to dobry wybór. Bardzo szkoda, ale niestety ta książka nie przemówiła do mnie.

Pierwszą połowę książki czytałam z dwa tygodniu, nie miałam chęci jej czytać, co chwilę myślałam o innych książek a nie o tej.

Pierwsza...

Książka dobra, lekko się czytało, łezka w oku też się zakręciła.

Książka dobra, lekko się czytało, łezka w oku też się zakręciła.