rozwińzwiń

Wybuchowe związki. Małżeństwo z Pakistańczykiem

Okładka książki Wybuchowe związki. Małżeństwo z Pakistańczykiem Sylwia Kaźmierczak-Ali
Okładka książki Wybuchowe związki. Małżeństwo z Pakistańczykiem
Sylwia Kaźmierczak-Ali Wydawnictwo: Novae Res literatura obyczajowa, romans
160 str. 2 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2019-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2019-01-01
Liczba stron:
160
Czas czytania
2 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381473040
Średnia ocen

4,5 4,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
4,5 / 10
23 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
646
384

Na półkach: ,

Miałam wysokie oczekiwania, chyba aż zbyt wysokie...
Książka nie pomogła w niczym, a dowiedziałam się z niej tyle co nic, bo wszystko to co w niej napisane wiedziałam już dawno, nie będąc żoną Pakistańczyka ani żadnego innego zagranicznego osobnika.
Nie lubię pisać takich opinii, ale gdyby wydawano więcej takich książek, to za chwilę i ja takiego gniotka napiszę i też wydam, bo jak wszyscy to wszyscy... Szkoda czasu i pieniążków.

po raz pierwszy jak tu piszę, nie polecam...

Miałam wysokie oczekiwania, chyba aż zbyt wysokie...
Książka nie pomogła w niczym, a dowiedziałam się z niej tyle co nic, bo wszystko to co w niej napisane wiedziałam już dawno, nie będąc żoną Pakistańczyka ani żadnego innego zagranicznego osobnika.
Nie lubię pisać takich opinii, ale gdyby wydawano więcej takich książek, to za chwilę i ja takiego gniotka napiszę i też...

więcej Pokaż mimo to

avatar
239
100

Na półkach:

Nie jest to książka, która przedstawi nam tamtejszą kulturę od a do z. Jest to historia opisana na podstawie relacji w jakiej jest autorka, ściślej mówiąc ma męża Pakistańczyka. Ta lektura pokazuje nam jak może być skomplikowany związek w którym jedna ze stron jest zupełnie innej kultury, wiary, narodowości. Widzimy ile przeszkód i barier pojawia się w takiej relacji.
"Wybuchowe związki" Sylwii Kaźmierczak - Ali są napisane prostym i łatwym językiem, autorka przedstawia nam sytuację konkretnie i bez owijania w bawełnę. Nie znajdziemy w niej cukierkowo słodkich "jest ciężko ale miłość zwycięży wszystko" (czy cokolwiek w tym stylu). Pani Sylwia pisze dość humorystycznie, jest widoczne to, że ma duży dystans do tej sprawy. Książka jest lekka chociaż temat wydaje się być ciężki. Jest zabawna i zawiera niekiedy bardzo prawdziwe i często spotykane zachowania, myśli, które jak czytamy to mamy w głowie "o boze, jakie to prawdziwe!", "ja też tak mam!". Książka bywa krytyczna do obu stron ale nic i nikt nie jest idealny. Koloryzowanie byłoby zbędne i psułoby prawdziwość tej opowieści.

Nie jest to książka, która przedstawi nam tamtejszą kulturę od a do z. Jest to historia opisana na podstawie relacji w jakiej jest autorka, ściślej mówiąc ma męża Pakistańczyka. Ta lektura pokazuje nam jak może być skomplikowany związek w którym jedna ze stron jest zupełnie innej kultury, wiary, narodowości. Widzimy ile przeszkód i barier pojawia się w takiej relacji....

więcej Pokaż mimo to

avatar
772
3

Na półkach:

Zawiodłam się. Z tej książki niczego nie dowiecie się o Pakistanie ani o Pakistańczykach. Książka jest swoistą psychoterapią dla autorki. Szkoda czasu na czytanie.

Zawiodłam się. Z tej książki niczego nie dowiecie się o Pakistanie ani o Pakistańczykach. Książka jest swoistą psychoterapią dla autorki. Szkoda czasu na czytanie.

Pokaż mimo to

avatar
568
395

Na półkach: , , ,

Ta książka to nie powieść w pełnym tego znaczeniu słowa. To taka osobista relacja ze wglądu, obserwacji własnego małżeństwa. Próba pokazania, opowiedzenia o odmienności kultur Pakistanu i Polski.

Powiem szczerze mam małą zagwozdkę z recenzją tej książki. Po pierwsze, jestem nieco zaskoczona ilością błędów na początku. W pewnym momencie nawet myślałam, że mam do czynienia z pressbookiem przed ostateczną korektą.

Po drugie, nie do końca rozumiem przesłanie autorki. Z jednej strony chce przekonać czytelnika, że mieszane małżeństwa to nic dziwnego, wyjątkowego czy też złego i mogą, a nawet są udane( absolutnie się tu zgadzam, każdy decyduje za siebie) a czytając tekst mam dziwne wrażenie, że nie do końca przedstawia te różnice w korzystnym świetle. Właściwie ciągle wyczuwam krytykę, rodziny męża, tradycji Pakistańczyków, zwyczajów, jedzenia... Czytając upewniałam się, czy aby na pewno autorka dalej jest mężatką.
Absolutnie rozumiem przedstawianie różnic, bo o to tutaj chodzi, pokazywanie kontrastów jest bardzo interesujące, szczególnie dla kogoś, kto o Pakistanie wie tyle co nic. Jednak w piórze autorki wyczuwam ciągły sarkazm, bunt i walkę z tym, co nie po jej myśli. Zresztą autorka sama przyznaje , że miejscami książka jest bardzo krytyczna z obu stron.
Sama jestem mężatką, co prawda raczej dość tradycyjną w porównaniu do pani Sylwii, wiem, co znaczą kompromisy w związku, też miewam odmienne zdania, oczekiwania, ale nie aż tak ogniste.
Zabrakło mi w tej książce plusów dotyczących Pakistanu ( są, owszem, ale jakoś mało przekonujące, może jedynie ten o dumie z własnej kultury, języka, kraju),i samego małżonka, który z opisów autorki wydaje się być bardzo podporządkowany kobietom, bez własnego zdania, gra rolę skarbonki swojej rodziny. Zabrakło mi radości życia, pokazania tego małżeństwa w kolorowym świetle, tego, co ich łączy, cieszy, wspólnych marzeń.
Podsumowując.
Książkę czyta się dobrze, znajdziecie sporo bardzo ciekawych faktów na temat Pakistańczyków, autorka ma ciekawy styl pisania, jednak moim zdaniem nie do końca pokazała temat od właściwej strony.

Ta książka to nie powieść w pełnym tego znaczeniu słowa. To taka osobista relacja ze wglądu, obserwacji własnego małżeństwa. Próba pokazania, opowiedzenia o odmienności kultur Pakistanu i Polski.

Powiem szczerze mam małą zagwozdkę z recenzją tej książki. Po pierwsze, jestem nieco zaskoczona ilością błędów na początku. W pewnym momencie nawet myślałam, że mam do czynienia z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
724
705

Na półkach:

W dzisiejszym świecie związki osób różnych narodowości już nie dziwią. Jest wiele małżeństw tego rodzaju, jednak kiedy w grę wchodzi tak odmienna kultura, jak pakistańska, robi się zdecydowanie trudniej. Dlaczego? Do tej pory właściwie nie znałam tej kultury, ale po lekturze książki Sylwii Kaźmierczak-Ali mam wrażenie, że nie odważyłabym się na taki związek. Z drugiej jednak strony mówi się, że miłość jest ślepa, a serce nie sługa...

Niepozorna książeczka o potyczkach małżeńskich Polki i Pakistańczyka pełna jest opisów ich wspólnego życia i codzienności, w której odmienne kultury zderzają się tak mocno, że czasem sypią się skry. Czy da się tak żyć? Jak można funkcjonować w stanie permanentnej wojny?


Czytając książkę miałam wrażenie, że autorka siedzi obok mnie i opowiada o swoim życiu z Pakistańczykiem. To była taka luźna rozmowa prowadzona przy kawie i ciasteczkach. Chwilami miałam wrażenie, że opowieść ta jest ciut chaotyczna, przez co informacje się powtarzają, ale nie denerwowało mnie to. Po prostu szybciej się czytało. Wydaje mi się jednak, że temat odmiennej kultury współmałżonka został potraktowany przez autorkę bardzo ogólnie. Mamy tutaj obraz niezwykle europejskiej, nowoczesnej i wyzwolonej żony oraz równie mocno zacofanego, leniwego i uzależnionego od własnej rodziny pakistańskiego męża. Liczyłam na więcej konkretnych informacji kulturowych, tych różnic, które są przecież dość znaczne. Miałam wrażenie, że polska żona nie zstępuje ani na krok ze swojej europejskiej ścieżki, natomiast chciałaby, aby jej pakistański mąż zmienił swoje przyzwyczajenia wyniesione z domu. Wiele rzeczy jej przeszkadza, jeszcze więcej ją irytuje. Chwilami zastanawiałam się podczas lektury, gdzie w tym związku jest miejsce na miłość? Przecież to uczucie musi istnieć, skoro opis książki zaczyna się od słów: "...od czterech lat szczęśliwa żona Pakistańczyka...", nieprawdaż? Inny aspekt, który przyszedł mi do głowy, dotyczył chwili, w której wspomniany wyżej mąż poznał treść tej książki (bo chyba poznał). Jestem ciekawa, czy odnalazł siebie w portrecie mężczyzny, jaki stworzyła jego żona ;-)

Jeśli macie chęć na lekką historię opowiedzianą potocznym językiem, taką, która momentami rozbawi, ale może też zirytować, to tutaj znajdziecie te cechy. Może bez rozbudowanych kulturowych analiz, ale ogólny klimat nie jest zły.

W dzisiejszym świecie związki osób różnych narodowości już nie dziwią. Jest wiele małżeństw tego rodzaju, jednak kiedy w grę wchodzi tak odmienna kultura, jak pakistańska, robi się zdecydowanie trudniej. Dlaczego? Do tej pory właściwie nie znałam tej kultury, ale po lekturze książki Sylwii Kaźmierczak-Ali mam wrażenie, że nie odważyłabym się na taki związek. Z drugiej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
556
505

Na półkach: , , ,

„Wybuchowe związki”, czyli małżeństwo Polki z Pakistańczykiem, mieszanka wybuchowa — kompletnie inna kultura, inne wychowanie, inne spojrzenie na świat, inne priorytety. Czy da się pogodzić i żyć pod jednym dachem z osobą tak skrajnie różną (pod każdym względem)? Sylwia Kaźmierczak-Ali w swojej książce próbuje przekonać, że można.

Powiem szczerze, książka mnie strasznie irytowała, rozumiem, że autorka chciała podkreślić różnicę, między tym jak ona została wychowana, a jak on, jak różnie wygląda to w dwóch tak odległych krajach, ale na mnie zrobiło to bardziej wrażenie manifestu wyzwolonej europejki nad zacofaną rodziną jej męża. W głowie cały czas mi huczą słowa, że jego rodzina wiecznie tylko siedzi, stłoczona w jednej ciasnej izbie, czeka na pieniążki, ubiera się totalnie bez gustu, jest pozbawiona jakichkolwiek zajęć (poza odwiedzaniem się wzajemnie) i wiecznie wydzwania po nocach, bo chce z jej mężem porozmawiać (o według autorki, bzdurach dnia codziennego),a ona chce spać! Jak żyć Panie? Jak żyć?

Miałam względem „Wybuchowych związków” duże oczekiwania, ale się zawiodłam. Liczyłam na pokazanie mieszanej kulturowo rodziny od środka, a dostałam? No właśnie nie wiem w sumie co. Obraz tego, że u nas jest o niebo lepiej? Że jednak mimo wszystko moje jest najmojsze, a jak rodzino męża jesteś w gościach w moim domu, to masz się dostosować i nie marudzić?

Małżeństwo to sztuka kompromisów, a mieszane związki na ten kompromis muszą pewnie iść dwa razy częściej, jednak z tej książki to nie wynika. Sama cudem ją skończyłam, nie ma serca Wam jej polecać.

Egzemplarz do recenzji został przekazany przez Wydawnictwo Novae Res.

„Wybuchowe związki”, czyli małżeństwo Polki z Pakistańczykiem, mieszanka wybuchowa — kompletnie inna kultura, inne wychowanie, inne spojrzenie na świat, inne priorytety. Czy da się pogodzić i żyć pod jednym dachem z osobą tak skrajnie różną (pod każdym względem)? Sylwia Kaźmierczak-Ali w swojej książce próbuje przekonać, że można.

Powiem szczerze, książka mnie strasznie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
822
3

Na półkach: ,

Miałam ogromne oczekiwania co do tej książki, ale niestety.Przyjemność czytania zabrały mi literówki pojawiające się co krok,brak polskich znaków w wielu wyrazach.Tak wydana książka to jedna wielka porażka dla wydawnictwa. Szkoda mojego czasu spędzonego nad tą książką i wydanych na nią pieniędzy. Nie polecam.

Miałam ogromne oczekiwania co do tej książki, ale niestety.Przyjemność czytania zabrały mi literówki pojawiające się co krok,brak polskich znaków w wielu wyrazach.Tak wydana książka to jedna wielka porażka dla wydawnictwa. Szkoda mojego czasu spędzonego nad tą książką i wydanych na nią pieniędzy. Nie polecam.

Pokaż mimo to

avatar
869
866

Na półkach: ,

Czy każde małżeństwo Polki z obcokrajowcem to wybuchowa mieszanka? Niekoniecznie, ale na pewno to coś innego i niecodziennego. Odmienność kultur, mentalności, zwyczajów i obyczajów ma wiele do powiedzenia w tej kwestii, a zarazem stanowi o ciekawości takiego związku.
Wybuchowe związki. Małżeństwo z Pakistańczykiem to relacja autorki Sylwii Kaźmierczak - Ali o jej związku – małżeństwie z Pakistańczykiem. Polska i Pakistan to dwa różne kraje, o odmiennej kulturze, obyczajowości, inaczej podchodzi się do małżeństwa i relacji rodzinnych, inną rolę każde z małżonków odgrywa w związku. Autorka z wielkim przymrużeniem oka oraz niesamowitym dystansem i poczuciem humoru przedstawia, jakie różnice występują w takim związku, jakie są oczekiwania i przyzwyczajenia tej drugiej strony. Oczywiście, masa rzeczy i spraw różni dwie strony, więcej ich dzieli niż łączy. Czy każda ze stron jest zawsze gotowa na ustępstwa? Pojawia się pytanie: a dlaczego to ja mam ustąpić, a nie żona czy mąż? To on mieszka w moim kraju i powinien się dostosować do naszych realiów. Oj, nie ma tak pięknie. Każdy wyrastał w innym kraju, każda rodzina wychowywała potomków według swoich zasad i hierarchii wartości. Coś, co w Pakistanie jest na porządku dziennym, u nas jest nie do pomyślenia, i odwrotnie.
„Może i twój Bóg dał ci prawo do czterech żon, ale chyba zapomniał dać przyzwolenia na używanie mózgu i moralności”.
Dość ciekawą i istotną kwestią jest rola małżonków w związku. W Pakistanie kobieta zazwyczaj nie pracuje, zajmuje się domem i wychowywaniem dzieci. Zawsze ma być gotowa na usługiwanie małżonkowi i pięknie dla niego wyglądać. A mąż? On pracuje na utrzymanie rodziny, a poza tym nie ma żadnych obowiązków. Wypoczynek, relaks, spotkania z kolegami i godzinne rozmowy telefoniczne z rodziną. Natomiast jeżeli kobieta pracuje – takie sytuacje to jednak rzadkość – oznacza to, że małżonek jest niezaradny życiowo i nie jest w stanie zapracować na utrzymanie rodziny, to dla niego policzek.
Autorka wraz z mężem opuścili Polskę i mieszkają obecnie w Norwegii. Pakistańczycy cieszą się, jeżeli jeden z nich opuszcza gniazdo rodzinne i wyjeżdża do Europy. Dlaczego? Otóż traktują go jako skarbonkę. Wszyscy siedzą w jego przysłowiowej kieszeni. Uważają, że Europa to kraina miodem i mlekiem płynąca, a on ma obowiązek utrzymywać całą pakistańską rodzinę, począwszy od rodziców, rodzeństwa, a na dalszym kuzynostwie kończąc. Wiecznie chcą od niego pieniędzy, żądają coraz droższych i bardziej wymyślnych prezentów (np. markowe i drogie perfumy z Douglasa, znają się na rzeczy). Sytuacja trudna do zaakceptowania dla drugiej połówki związku.
Ta malutka książeczka, ale bardzo bogata treściowo, to świetny poradnik dla osób, które zamierzają poślubić obcokrajowca, a zwłaszcza muzułmanina. Warto wcześniej wiedzieć, czego można się spodziewać i oczekiwać po drugiej stronie. Już sama różnica w poglądach religijnych jest argumentem przemawiającym za tym, aby się dogłębnie i z wielkim dystansem zastanowić nad takim związkiem. Czy miłość będzie w stanie pokonać wszystkie różnice i odmienności? Czy wraz z upływem czasu nie zaczną one coraz bardziej dzielić niż łączyć? Trzeba być osobą o wielkiej tolerancji i wyrozumiałości, aby sobie z tym poradzić i zaakceptować. Zaakceptować odmienność małżonka, jego kulturę, nawyki i zachowania, stosunek do najbliższych i relacje z rodziną. Trzeba mieć świadomość, że nie będzie łatwo, będzie momentami trudno i pod górkę, będą pewnie kłótnie i odmienne spojrzenia na wiele codziennych spraw.
„Pakistańskie znaki rozpoznawcze to spóźnialstwo, zaburzone poczucie czasu i przestrzeni, wieczne poczucie, że wszyscy na nich poczekają, że jeśli nie teraz, to później. Jeśli spóźnią się na samolot przez własną nieuwagę, zawsze obarczają winą najbliżej stojącą osobę. Lubią się tłumaczyć bożą opatrznością i wolą. Nigdy nie czują się winni, nie czują skruchy, nie potrafią przepraszać oraz absolutnie zawsze mają rację”.
Ta lektura przenosi nas w inny i odległy od nas świat. Ją się chłonie bez opamiętania, gdyż ona jest także cennym źródłem wiedzy. A ponadto otrzymujemy duże dawkę śmiechu i dobrego humoru, ale czasem warto pewne spostrzeżenia potraktować z przymrużeniem oka. To subiektywne odczucia autorki, więc nie brakuje w nich jej emocji i odczuć, potraktowania pewnych kwestii z określonego punktu widzenia.
„Ktoś kiedyś zapytał mnie: „Co jest najtrudniejsze w związku z Pakistańczykiem?”. Odpowiadam nieustannie: „To, że jest Pakistańczykiem”.
„Wybuchowe związki” to obowiązkowa lektura dla osób, które stoją u progu nowego życia z obcokrajowcem. Przeczytajcie szybciutko, może jeszcze nie jest za późno na chwilę refleksji i opamiętania. Ale co tam różnice, miłość jest łaskawa i przezwycięży wszelkie trudności i odmienności.

Czy każde małżeństwo Polki z obcokrajowcem to wybuchowa mieszanka? Niekoniecznie, ale na pewno to coś innego i niecodziennego. Odmienność kultur, mentalności, zwyczajów i obyczajów ma wiele do powiedzenia w tej kwestii, a zarazem stanowi o ciekawości takiego związku.
Wybuchowe związki. Małżeństwo z Pakistańczykiem to relacja autorki Sylwii Kaźmierczak - Ali o jej związku –...

więcej Pokaż mimo to

avatar
244
195

Na półkach: ,

Małżeństwa z obcokrajowcami są już dość popularne i nikogo nie dziwi sam fakt, że kobieta wychodzi za mąż za osobę innej narodowości - jednak gdy w grę wchodzi pakistańskie pochodzenie to towarzyszy temu cała gama uczuć, zaczynając od zwykłego zaciekawienia, po szok. Sama byłam bardzo ciekawa tej pozycji czytelniczej, bardzo ciekawią mnie różności kulturowe i chciałam zaczerpnąć z książki jak najwięcej. Jeśli szukacie tutaj jakiś wielkich dramatów- mrożących krew w żyłach to niestety muszę Was rozczarować- książka jest napisana bardzo lekkim i dość humorystycznym piórem, choć tematyka jest przecież poważna. Autorka zdecydowanie ma dystans do całej sytuacji i nie jest typową uległą kobietą, która podporządkowuje się wszystkiemu, co ktoś Jej narzuca i jak dla mnie na plus, bo nie da sobie „w kaszę dmuchać".

Sama lektura jest bardzo ciekawa, jednak zabrakło mi troszkę obszerniejszych opisów, troszkę wyczułam jednak dość chaotyczne pióro, ale szczerze książkę polecam- czyta się szybko i pochłania już od pierwszej strony.

Małżeństwa z obcokrajowcami są już dość popularne i nikogo nie dziwi sam fakt, że kobieta wychodzi za mąż za osobę innej narodowości - jednak gdy w grę wchodzi pakistańskie pochodzenie to towarzyszy temu cała gama uczuć, zaczynając od zwykłego zaciekawienia, po szok. Sama byłam bardzo ciekawa tej pozycji czytelniczej, bardzo ciekawią mnie różności kulturowe i chciałam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1150
670

Na półkach:

Autorka ze swojej perspektywy rozprawia się z różnymi stereotypami na temat muzułmanów, pokazuje jak wygląda w ich domu zderzenie kultur, z czym muszą się zmagać, o co się kłócą, jak wyglądają ich relacje z rodziną. Muszę przyznać, że niewiele wiedziałam do tej pory o kulturze Pakistańczyków, dlatego cieszę się, że tutaj tak z pierwszej ręki, bez zbędnego koloryzowania, dowiedziałam się o niej więcej. Zaskoczona byłam również jak bardzo różni się ona od naszej.

Jest to książka krótka - 160 stron, do przeczytania w dwie godziny, lekka, napisana z humorem. Znajduje się w niej kilka krótkich rozdziałów, a każdy z nich porusza inne aspekty ich wspólnego życia. Czytało się bardzo przyjemnie, a przy okazji dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy o kulturze Pakistańczyków i o trudach mieszanych narodowościowo i wyznaniowo małżeństw, także myślę, że warto przeczytać tę pozycję.

Całość recenzji znajduje się również na blogu:
https://niezwykle-slowa.blogspot.com/2019/02/104-wybuchowe-zwiazki-mazenstwo-z.html

Autorka ze swojej perspektywy rozprawia się z różnymi stereotypami na temat muzułmanów, pokazuje jak wygląda w ich domu zderzenie kultur, z czym muszą się zmagać, o co się kłócą, jak wyglądają ich relacje z rodziną. Muszę przyznać, że niewiele wiedziałam do tej pory o kulturze Pakistańczyków, dlatego cieszę się, że tutaj tak z pierwszej ręki, bez zbędnego koloryzowania,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    26
  • Posiadam
    4
  • Chcę przeczytać
    3
  • 2019
    3
  • 2023
    2
  • Egzemplarze recenzyjne
    1
  • E-Book
    1
  • Wydawnictwo NovaeRes
    1
  • Przeczytane 2019 rok
    1
  • Maj 2019
    1

Cytaty

Więcej
Sylwia Kaźmierczak-Ali Wybuchowe związki. Małżeństwo z Pakistańczykiem Zobacz więcej
Sylwia Kaźmierczak-Ali Wybuchowe związki. Małżeństwo z Pakistańczykiem Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także