I niech zginę
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Tytuł oryginału:
- Cross Her Heart
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2019-03-12
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-03-12
- Data 1. wydania:
- 2018-09-04
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381690386
- Tłumacz:
- Maciejka Mazan
- Tagi:
- Maciejka Mazan
Ufaj Sarah Pinborough! Nie ufaj jej książkom!
Pierwsze miejsce na liście bestsellerów „The Sunday Times”.
Lisa to niepozorna samotna matka.
Ava to zbuntowana szesnastolatka.
Marilyn to szczęśliwa żona.
Ktoś nie jest tym, za kogo się podaje.
Lisa, która dzieli swój czas między najlepszą przyjaciółkę a dorastającą córkę, poznaje w pracy przystojnego klienta i za jego sprawą przypomina sobie o dawno porzuconych marzeniach o byciu szczęśliwą i kochaną. Ale kiedy jej córka ratuje tonącego w rzece chłopczyka i staje się miejscową sensacją, życie Lisy rozpada się bezpowrotnie. Wszyscy odwracają się od niej, nikt nie wierzy w jej niewinność i tylko ona wie, że to zemsta kogoś, kto chce, by Lisa i jej córka cierpiały. Dlaczego? Bo pewnych umów nie wolno łamać…
„I niech zginę” to naszpikowany niespodziankami i zwrotami akcji thriller, odsłaniający mroczną stronę życia kobiet, które z pozoru wydają się zwyczajne i niegroźne.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Każdy ma swoje tajemnice
„Nie staraj się nas znaleźć. Wraca do kuchennego stołu i zgniata w dłoni jej list, dusi jej słowa w zaciśniętej pięści. Miała rację. Jest w nim gniew. Coś więcej. Wściekłość. Wrząca furia. Spogląda w okno, a zgnieciony w kulkę list rozmięka w jego spoconej dłoni. Wódka. Trzeba mu wódki. Pije i czuje, że ziarenko planu pada w ciemną glebę jego umysłu i zaczyna kiełkować. Nie miała prawa mu tego zrobić. Nie po tym, przez co przeszli. I za to ją zniszczy”.
Można odnieść wrażenie, że księgarnie opanowane są ostatnimi czasy przez thrillery. Gatunek ten wydaje się jednym z ulubionych wielu autorów. Co ciekawe, większość z tych książek nie jest poświęcona seryjnym mordercom, groźnym psychopatom czy przestępcom. Wręcz przeciwnie, ich bohaterami są – na pozór – zwykli ludzie. Ludzie, którzy wiodą dość przeciętne życie, którzy wydają się normalni. Okazuje się jednak, że skrywają jakieś sekrety, mroczne tajemnice, które nie dają o sobie zapomnieć.
Właśnie z taką sytuacją mamy do czynienia w książce „I niech zginę”. Ukazała się ona nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka. Jej autorką jest Sarah Pinborough. Poprzednia jej książka, „Co kryją jej oczy”, zyskała uznanie czytelników i została nominowana do nagrody kryminału roku.
„I niech zginę” to historia trzech kobiet. To właśnie z perspektywy każdej z nich obserwujemy wydarzenia. Lisa jest samotną matką, wychowującą nastoletnią córkę Avę. Chociaż dziewczyna niedługo skończy szesnaście lat, Lisa martwi się o nią tak, jakby nadal była jej małą córeczką. Czytelnik szybko uświadamia sobie, że nie jest to zwykła matczyna troska. Lisa wyraźnie się czegoś boi. Strach, który sprawia, że nie ufa obcym, nie jest obecna w mediach społecznościowych, znów wydostaje się na powierzchnię.
Jej córka Ava jest raczej typową nastolatką. Ma paczkę znajomych, z którymi rozmawia o chłopakach i o zbliżających się szesnastych urodzinach. Jednak jej życie się zmienia, gdy na internetowym komunikatorze zaczyna dostawać informacje od nieznajomego. Chociaż nie wie, kim jest nadawca, z czasem nie może doczekać się kolejnych wiadomości.
Marylin to najbliższa przyjaciółka Lisy. Kobiety razem pracują i wydaje się, że dobrze się rozumieją. Na zewnątrz wiedzie życie szczęśliwej żony. Czy jednak tak jest naprawdę? Czy kobiety są w istocie tym, za kogo się podają?
Wydarzenia nabierają tempa, gdy Ava ratuje tonące dziecko. Jej zdjęcia z matką trafiają na pierwsze strony gazet. Lisa wpada w panikę. Już wie. Wie, że wkrótce przeszłość się o nią upomni. Kim jest Lisa? Dlaczego dziennikarze nazywają ją morderczynią? Kto mówi prawdę, a kto stara się ją ukryć za wszelką cenę?
„I niech zginę” to zgrabnie napisana powieść. Ciekawe, czy odgadniecie zagadkę zaserwowaną nam przez autorkę. Mnie się niestety nie udało. Chociaż uważam, że w niektórych momentach lekko przesadziła.
Reasumując, jeśli szukacie niezbyt wymagającego thrillera, to możecie sięgnąć po tę powieść. Czyta się ją szybko, bowiem język i styl autorki są niewymagające. Muszę jednak przyznać, że czytałem lepsze książki.
Wojciech Sobański
Oceny
Książka na półkach
- 363
- 356
- 67
- 24
- 8
- 5
- 4
- 4
- 3
- 3
Opinia
Lisa prowadzi normalne życie, choć każdy, kto ją poznaje ma wrażenie, że przemyka przez nie jakby chyłkiem, nieustannie się ukrywając. Tylko przed czym? Ale to pewnie tylko takie wrażenie... Jej dni wypełnia praca, dbanie o dobro szesnastoletniej córki, Avy oraz rzadkie wypady na drinka z przyjaciółką Marilyn, z którą również pracuje. A gdy jeszcze zaczyna się nią interesować przystojny klient (z wzajemnością) wydaje się, że Lisa niedługo porzuci swoją skorupę przewrażliwionej na każdym punkcie matki. Los ma dla niej jednak inne karty; Ava ratuje tonącego chłopca, stając się miejscową bohaterką. Nie rozumie niemalże panicznych reakcji matki, ale też nie zamierza się nimi przejmować- Lisa już taka jest.
Zresztą, Ava ma swoje sekrety, z których już od dawna nie spowiada się matce. I być może niedługo jedno z jej najskrytszych marzeń doczeka się spełnienia. Wystarczy tylko wymknąć się cichutko z domu... i wreszcie będzie z NIM.
Nie zdaje sobie sprawy, że ktoś poluje na ich szczęście. Że Lisie nieprzeznaczone jest spokojne życie. Nie, dopóki obowiązuje ją przysięga.
A przysiąg nie można zerwać ot tak, prawda... ?
No i wreszcie mam! Wreszcie doczekałam się kolejnej książki jednej z moich ulubionych autorek, która około dwóch lat temu porwała mnie fantastyczną lekturą Co kryją jej oczy. Tym razem przenosimy się do historii początkowo bardzo obyczajowej. Ale przecież nie byłaby to Sarah Pinborough, gdyby nie zastawiła na nas pułapek.
Lisa dla niektórych mogłaby się wydawać wręcz bezbarwna, jak taka typowa kobieta, która w nikim nie wzbudza większych emocji- ani negatywnych, ani pozytywnych. Ot, żyje, pracuje, nikomu nie wadzi, można na nią liczyć. Jedynie Marilyn odkryła pod tą ochronną warstwą kobietę z poczuciem humoru i -niestety- dość niską samooceną. Nigdy jednak nie wypytywała przyjaciółki o jej przeszłość wiedząc, że może za tym stać jakiś mężczyzna. Zresztą, Marilyn jest chyba ostatnią, która mogłaby doradzać w sprawach sercowych. Dlaczego? Tego już Wam nie powiem.
Początkowo autorka zarysowała nam obraz małej, dwuosobowej rodzinki: Lisy i Avy, kobiet, które mają własne, dość typowe problemy. Jednak zagłębiając się w historię wiemy, że przeszłość głównej bohaterki kryje w sobie coś, co nie daje jej spokojnie odetchnąć. Zresztą szesnastoletnia Ava również ma swój sekret, choć w porównaniu z innymi jest on dość... typowy? Nieprzerażający? No i oczywiście Marilyn -ta beztroska, roześmiana i pewna siebie kobieta także dużo ukrywa. Autorka nie pożałowała nam opisu postaci, są dopracowane do najmniejszego elementu. Możemy swobodnie "dryfować" przez ich psychikę, poznając sekrety oraz analizować, dlaczego zachowały się w dany sposób.
Jak widać pachnie powieścią obyczajową, prawda? I do tego taką, jakich w ostatnim czasie mamy w nadmiarze. Ale spokojnie, pani Pinborough nie wypadła z rytmu; z każdą kolejną stroną dostajemy coraz więcej i więcej... thrillera. Lisa bowiem albo popada w paranoję, albo bardzo dobrze odczytuje sygnały, które ktoś jej zostawia. Nie ma pojęcia, kto mógłby wiedzieć o Piotrusiu Króliku. A przynajmniej ktoś spośród żywych...
Autorka złapała mnie w sieć utkanych przez siebie kłamstw oraz niedopowiedzeń. Od początku miałam nadzieję, że nie będzie to lektura przewidywalna, gdyż nasuwał mi się tylko jeden winowajca całej tej paranoi. A tu proszę, Lisa odkrywa przed nami karty i znów okazuje się, że nie byłam dość sprytna i dałam się łatwo podejść. Ot, naiwność. Ale oczywiście dzięki temu I niech zginę tylko zyskuje w moich oczach. W każdym bądź razie takiego obrotu spraw nigdy bym się nie spodziewała. Na scenę nagle wychodzi zupełnie nowa postać, niczym duch wysnuwa się zza muru przeszłości. Pani Pinborough podarowała nam rozdziały przedstawiające dwie nastoletnie dziewczynki- jedna z zamożnej rodziny, druga z typowej patologii. Razem są jednak wszechmogące. Nikt nie stanie na ich drodze do wspólnego szczęścia. Aż do chwili, w której jedna stanie przeciwko drugiej...
Książką I niech zginę autorka tylko potwierdziła to, co wiedziałam już od pierwszej lektury- potrafi pisać i robi to bardzo dobrze. Historie są na tyle złożone, że ciężko bez omyłki wskazać sprawcę oraz motyw, a z drugiej strony na tyle dobrze opisane, rozbudowane i poniekąd proste, że nie trzeba rozrysowywać sobie diagramów, aby wiedzieć kto z kim i dlaczego. Co prawda brakuje mi takiej fantastycznej nuty, jaka pojawiła się w Co kryją jej oczy, ale nie zamierzam narzekać. Mam tylko nadzieję, że może w niedalekiej przyszłości pani Pinborough stworzy coś podobnego do pierwszej wydanej książki.
Nie wierzcie w to, co czytacie! Bohaterowie Sarah Pinborough kłamią!
Lisa prowadzi normalne życie, choć każdy, kto ją poznaje ma wrażenie, że przemyka przez nie jakby chyłkiem, nieustannie się ukrywając. Tylko przed czym? Ale to pewnie tylko takie wrażenie... Jej dni wypełnia praca, dbanie o dobro szesnastoletniej córki, Avy oraz rzadkie wypady na drinka z przyjaciółką Marilyn, z którą również pracuje. A gdy jeszcze zaczyna się nią...
więcej Pokaż mimo to