Zabierając się za lekturę byłam pewna, że będę miała do czynienia z typową sensacją, zwrotami akcji, rozwiązywaniem zagadek kryminalnych. Nie myliłam się, choć wątek kryminalny jakby był tylko tłem samej książki. Główny prym wiodą tu jednak życie, uczucia i myśli samych głównych bohaterek.

Nikki to silna, inteligentna i świetna w swoim fachu doświadczona detektyw. W tej chwili swojego życia jednak nieco zboczyła z toru. Od czasu śmierci męża, nie jest w stanie pogodzić się z tym, że ją opuścił. Pogrąża się w depresji, a to łączy się z uzależnieniem alkoholowym. Ma nastoletnią córkę, która aby zwrócić uwagę matki stwarza problemy. Nikki, mało interesuje się swoim dzieckiem, czas spędza w pracy, barze lub na cmentarzu, będąc właściwie ciągle pod wpływem. Silna depresja nie raz stawia ją na krawędzi i próbuje popchnąć ją w przepaść, by zakończyć życie pełne smutku.

Jennifer to młoda, atrakcyjna kobieta, która ze względu na swoją orientację seksualną również ma za sobą nieciekawą przeszłość. Odrzucona przez rodziców, gnębiona w poprzedniej pracy zaczyna nowy rozdział swojego życia jako partnerka Nikki. W nowym otoczeniu boi się przyznać, że ma żonę i dziecko. Już pierwszego dnia swojej pracy nie najlepiej dogaduje się z Nikki, która nie przyzwyczajona jest do damskiego towarzystwa.

Partnerki wraz z kolegami z wydziału otrzymują do rozwiązania sprawę uprowadzenia 7 letniego chłopca. Czy obie tak różne kobiety będą potrafiły współpracować? Czy dla dobra sprawy będą potrafiły sobie zaufać?

Sam wątek uprowadzenia chłopca oraz rozwiązywania sprawy jest fundamentem tej książki. Na nim opiera się cała akcja. Mamy do czynienia z morderstwami, pościgami co sprawia, że ciągle czujemy toczącą się akcję. Mam wrażenie, że główny plan to jednak życie osobiste Nikki i Jenn. Ich relacje rodzinne, ale również te w pracy, pomiędzy nimi, przełożonym oraz kolegami po fachu. W książce jest bardzo dużo dialogów, co czasem powodowało, że się lekko gubiłam w akcji, ale również poprzez to szybko się ją czytało.

W jednej nie tak długiej książce autorka porusza sporo ciężkich tematów m. in. depresji i skutków jej nieleczenia, dyskryminacji ze względów na orientację seksualną i jeszcze kilka innych, których nie chciałabym zdradzać w związku z toczącym się śledztwem ;)

Jak to sama autorka pisze na początku swojej powieści:

„Jeśli masz negatywny stosunek do osób homoseksualnych, są dwa wyjścia: albo pozbędziesz się tej książki, albo ją przeczytasz i zadasz sobie pytanie…”

Ja polecam przeczytać…

Zabierając się za lekturę byłam pewna, że będę miała do czynienia z typową sensacją, zwrotami akcji, rozwiązywaniem zagadek kryminalnych. Nie myliłam się, choć wątek kryminalny jakby był tylko tłem samej książki. Główny prym wiodą tu jednak życie, uczucia i myśli samych głównych bohaterek.

Nikki to silna, inteligentna i świetna w swoim fachu doświadczona detektyw. W tej...