Wesley i ludzie zwani metodystami
- Kategoria:
- historia
- Tytuł oryginału:
- Wesley and the people called methodists, second edition
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Pielgrzym Polski
- Data wydania:
- 2017-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-01-01
- Liczba stron:
- 423
- Czas czytania
- 7 godz. 3 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788386709229
- Tłumacz:
- Krzysztof Kuczma
- Tagi:
- John Wesley metodyści metodyzm protestantyzm chrześcijaństwo
Metodyzm powstał w wyniku głębokiego pragnienia odnowy duchowej i społecznej osiemnastowiecznej Anglii. Człowiekiem, którego Bóg użył do tego dzieła był duchowny anglikański Jan Wesley. Nie ma wątpliwości, że podczas swego, dość długiego życia, wywierał on dominujący wpływ nie tylko w Wielkiej Brytanii, ale był też jednym z najbardziej znanych Anglików w całym ówczesnym Imperium Brytyjskim. Jego wpływ jako jednostki, nie mówiąc już o roli metodyzmu, był odczuwalny na przestrzeni ponad pięćdziesięciu lat. Jan Wesley i jego brat Karol stali się głównymi postaciami rozwijającego się przebudzenia metodystycznego. Działalność braci Wesleyów i ich współpracowników sprawił,a że pod koniec osiemnastego wieku powstał nowy twór eklezjalny pod nazwą "Methodist Church", który w Polsce funkcjonuje jako Kościół Ewangelicko-Metodystyczny.
Z wielką radością oddajemy do rąk czytelników książkę, której brakowało na polskim rynku wydawniczym. Ukazuje się ona dzięki Wydawnictwu "Pielgrzym Polski".
Jak powiada autor: "Aby zrozumieć ruch wesleyański, musimy najpierw przesiać glebę, na której wyrósł, poszukać ziaren, z których wzrastał oraz zwrócić uwagę na żyzne składniki, które go podtrzymywały i żywiły". Książka Richarda P. Heitzenratera zdaje się doskonale wypełniać to zadanie.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
420 stron podręcznika do historii. Temat: odnowa chrześcijańska w XVIII-wiecznej Anglii - Jan i Karol Wesleyowie oraz metodyzm. Brzmi trochę strasznie, ale nie nudziłem się ani przez chwilę [!]. Książka absolutnie dla każdego, a na pewno dla wszystkich, którzy chcieliby więcej dowiedzieć się o tym ciekawym ruchu i wyjątkowych kaznodziejach i reformatorach.
Oczywiście, są jeszcze po polsku "Bracia z Epworth" Witolda Benedyktowicza (także o Wesleyach),ale to pierwsza znana mi książka o nich z tak bogatym zbiorem ich wypowiedzi, fragmentów książek, dzienników i listów czy relacji z konferencji.
Wesleyowie byli ludźmi niesamowitymi, na pewno trzeba ich określić reformatorami i pionierami, choć właściwie nie głosili niczego nowego, nie podali żadnej szczególnie nauki, ale raczej głosili to, co znane było od początku (co tak wyraźnie widać w "Hymnie o miłości" św. Pawła czy "Kazaniu na górze" naszego Zbawiciela).
"Ta prawdziwie racjonalna religia", oparta na Piśmie Świętym, sprowadza się według Jana Wesleya do "miłości Boga oraz bliźniego, przepełniającej serce pokorą, łagodnością i radością". No tak, łatwo powiedzieć, ale w przypadku tego reformatora nie były to wyłącznie słowa. Całe życie Wesleyów było podporządkowane tej myśli. Nieustannie podróżowali, głosząc ewangelię, pomagali biednym, chorym, więźniom, wdowom i porzuconym dzieciom. Dawali niezliczone wskazówki i przykłady, jak żyć lepiej i bliżej Boga.
Wesley był niesamowitym kaznodzieją. Niektóre wydarzenia z jego życia trudno dziś sobie w ogóle wyobrazić:
"30 maja rozpoczął swoją posługę w Newcastle, udając się do Sandgate "najbiedniejszej i najbardziej wzgardzonej części miasta". Stojąc z Johnem Taylorem na końcu ulicy, zaczął śpiewać doksologię, kiedy trzech lub czterech ciekawskich wyszło, żeby zobaczyć, co się dzieje. Wkrótce było czterystu czy pięciuset, i nie upłynęło wiele czasu, a Wesley zwiastował Ewangelię do tysiąca dwustu lub tysiąca pięciuset w oparciu o tekst: "Został zraniony za nasze grzechy"."
"Pamiętajcie o waszych przewodnikach, którzy wam zwiastowali Słowo Boże. Rozpatrując koniec ich życiowej drogi, naśladujcie ich wiarę." (Hebrajczyków 13:7) - także pod tym względem Jan Wesley był niesamowitym wzorem:
"Pierwszego marca, osłabiony Wesley zebrał w sobie dość sił i zaczął śpiewać hymn Isaaca Wattsa, "Będę chwalił mego Stwórcę dopóki oddycham", co wprawiło obecnych przy nim w zdumienie. Dalsze próby śpiewania i mówienia całkiem się nie udały. "Wargi te, które niegdyś karmiły wielu, nie były w stanie wydać swoich zwykłych dźwięków". Zdobył się na wysiłek, żeby wyartykułować jedne ze swoich ostatnich słów: "Najlepsze z wszystkiego jest to, że Bóg jest z nami". Następnego ranka, 2 marca 1791 roku, wypowiedział swoje ostatnie: "Do widzenia"."
Myli się ten, kto sądzi, że Wesley był piewcą beztroskiej miłości. W rzeczywistości był bardzo surowym zarządzającym i niewielu współpracowników było w stanie wytrzymać narzuconego przez niego tempo pracy i praktykę życia (choć wstawanie o 4:00, poranne nabożeństwo i dzień tak wypełniony zadaniami, że prawie bez chwili wytchnienia). W książce znaleźć można między innymi jego wskazówki dla współpracowników, a także egzamin i zasady dla kaznodziejów, tak surowe, że dla wielu wówczas (i dla mnie dziś) w wielu punktach niemożliwe do realizacji. Ta surowość była też połączona z pewnym przekonaniem o swojej szczególnej roli, które było widoczne szczególnie u Jana. Nie był więc chodzącym ideałem, ale pod pewnymi względami człowiekiem trudnym we współpracy. A mimo to, nawet jego przeciwnicy w licznych debatach, zwracali uwagę, że po osobistym poznaniu nie można było go nie szanować i nie czuć do niego jakiejś sympatii. Wydaje się też, że mimo płonącego wokół ognia trudności i sporów odczuwał to samo, co jego brat, Karol, który pięknie potrafił wyrazić uczucia w swoich wierszach i pieśniach (napisał ich kilka tysięcy!):
"Strudzony całą tą walką na słowa
Pojęcia, formy, tryby i nazwy,
Do Ciebie, Drogo, Prawdo i Życiu,
Którego miłość rozpala moje proste serce
Bosko pouczony, wreszcie lecę,
Żeby, będąc Twoim, żyć i umrzeć z Tobą."
"W starości i niemocy,
Kto odkupi bezradnego robaka?
Jezu, jesteś moją jedyną nadzieją,
Mocy mojego słabnącego ciała i serca;
O gdybym mógł pochwycić Twój uśmiech,
I zapaść się w wieczność."
Zdecydowanie polecam przeczytanie tej książki. Ciekawych fragmentów i cytatów jest za duże, by je tutaj przytoczyć.
420 stron podręcznika do historii. Temat: odnowa chrześcijańska w XVIII-wiecznej Anglii - Jan i Karol Wesleyowie oraz metodyzm. Brzmi trochę strasznie, ale nie nudziłem się ani przez chwilę [!]. Książka absolutnie dla każdego, a na pewno dla wszystkich, którzy chcieliby więcej dowiedzieć się o tym ciekawym ruchu i wyjątkowych kaznodziejach i reformatorach.
więcej Pokaż mimo toOczywiście, są...