Kwiaty dla Algernona
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Seria:
- Wehikuł czasu [Rebis]
- Tytuł oryginału:
- Flowers for Algernon
- Wydawnictwo:
- Rebis
- Data wydania:
- 2019-04-23
- Data 1. wyd. pol.:
- 1958-01-01
- Data 1. wydania:
- 2005-05-01
- Liczba stron:
- 298
- Czas czytania
- 4 godz. 58 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380622227
- Tłumacz:
- Krzysztof Sokołowski
- Ekranizacje:
- Charly (1968) Kwiaty dla Algernona (2000)
- Tagi:
- człowiek eksperyment lekarz manipulacja przyjaźń science fiction tajemnica uczucie Ofiara
Trzydziestodwuletni Charlie Gordon jest niepełnosprawny intelektualnie, ma iloraz inteligencji na poziomie 68 punktów. Uczy się czytać i pisać na zajęciach w Beekman College. Dwaj naukowcy z tej uczelni, doktor Nemur i doktor Strauss, prowadzą badania nad wzrostem inteligencji. Udało im się już za pomocą zabiegu chirurgicznego zwiększyć zdolności umysłowe myszy o imieniu Algernon i teraz chcą przeprowadzić taki sam eksperyment z człowiekiem.
Tekst wyróżniono najważniejszymi nagrodami w świecie science fiction: Hugo (opowiadanie) i Nebula (powieść). Ta ponadczasowa opowieść doczekała się kilkunastu adaptacji filmowych i teatralnych na całym świecie.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Życie jest labiryntem
Czy pamiętacie Forresta Gumpa? Jego poruszająca historia zmusza odbiorcę do refleksji nad tym, dlaczego tak olbrzymie znaczenie nadajemy inteligencji mierzonej w punktach IQ. Naszymi bohaterami są geniusze, zmieniający oblicze nauki i świata, giganci intelektu. Natomiast ekranizacja powieści Winstona Grooma pokazuje, jak mały chłopiec, postrzegany przez innych jako odmieniec i dziwoląg, staje się bohaterem narodu, obnażając przy tym absurdy naszego świata i pokazując, co się naprawdę w ludzkim życiu liczy. Dzięki prostocie jego spojrzenia uczymy się na nowo dostrzegać piękno otaczających nas zjawisk, rzeczywistość będącą niczym pudełko czekoladek.
Historia Charliego Gordona, podobnie jak opowieść o Forreście Gumpie, porusza do głębi. Trudno nie przejąć się losami małego, odrzuconego przez rodziców z powodu niskiej inteligencji chłopca, który w pewnym momencie, za sprawą przeprowadzanego na nim eksperymentu, przeistacza się w geniusza. Patrzą na niego naukowcy całego świata, lecz ów zlękniony młody człowiek pozostaje bardzo zagubiony, nie mogąc poradzić sobie z ogromem zdobytej wiedzy oraz traumami i upokorzeniami, jakich doznał w dzieciństwie.
Daniel Keyes nadał swej powieści formę pamiętnika, co pozwala nam wejść w głowę głównego bohatera, poznać jego najskrytsze myśli. Dzięki temu zabiegowi „Kwiaty dla Algernona” przeistaczają się w opowieść niezwykle wciągającą, a jednocześnie niezmiernie trudną. Przyznam, iż nie byłam w stanie przeczytać książki jednym tchem. Jej słowa odciskały się głęboko i boleśnie w mojej głowie. Potrzebowałam chwili oddechu, żeby podumać nad losem Charliego oraz nad tym, jakimi draniami są ludzie krzywdzący małe, pełne ufności dziecko. Powieść Keyesa zmusza również do refleksji nad społeczeństwem, które tak łatwo przypina mniej rozgarniętym osobom łatkę idioty oraz z nich szydzi.
Od samego początku losy głównego bohatera i szczura Algernona w przedziwny, tajemniczy sposób łączą się ze sobą i zadajemy sobie pytanie: czym jest ów inteligentny gryzoń? Daniel Keyes splata historie tej dwójki, tworząc metaforę życia jako labiryntu, w którym błądzimy, poszukując właściwego wyjścia i ciągle trafiając na przeszkody nie do przebycia. Jak pisze Charlie w pamiętniku:
Wiemy wprawdzie, że na końcu naszego labiryntu czeka nas śmierć (choć ja nie zawsze zdawałem sobie z tego sprawę; jeszcze niedawno dziecko we mnie było we mnie pewne, że śmierć zdarza się tylko innym ludziom), a jednak teraz wiem, że droga, którą przebywam, ten labirynt właśnie, czyni mnie tym, kim jestem. Nie tylko cielesną powłoką, lecz także sposobem życia – jednym z wielu sposobów. Poznanie ścieżek, którymi idę, oraz tych, którymi mogę jeszcze iść, może mi pomóc w zrozumieniu tego, czym się staję.
Autor zastanawia się również nad naturą człowieczeństwa, nad tym, co tak naprawdę odróżnia człowieka od innych stworzeń. Charlie walczy o to, by inni dostrzegli w nim istotę ludzką, jednak czuje, iż dla naukowców pozostaje jedynie ciekawym przypadkiem, obiektem badawczym. Odpowiedzi na postawione pytania Keyes jednak nie daje, zaś towarzyszące mu dylematy nie straciły nic ze swojej aktualności. Czy nauka czyni nas lepszymi ludźmi? A może „inteligencja i wykształcenie niewzbogacone ludzkimi uczuciami nie mają żadnego znaczenia”?
Wielkie dzieła malarskie każą nam uwierzyć, że są czymś więcej niż zbieraniną martwych plam. Kiedy patrzymy na płótna, takie jak portrety Rembrandta, głęboko ufamy, iż spoglądają na nas oczy rozumnego, uwięzionego w dwóch wymiarach człowieka. Gdy zaś czytamy pamiętniki Charliego, razem z nim odczuwamy wszystkie lęki, nadzieje i pragnienia. Doświadczamy wrażenia, iż oto obcujemy z żywą istotą, w której tętni prawdziwe serce. Cóż za mistrzowska iluzja!
Tym czytelnikom, którzy skłonni są odrzucić „Kwiaty dla Algernona” z powodu przynależności do gatunku science fiction, pragnę powiedzieć, że opowieść Keyesa to przede wszystkim głęboko poruszająca historia samotnej, zagubionej jednostki, skazanej na miotanie się pomiędzy wizerunkami idioty i geniusza. Jestem przekonana, że podobnie jak w przypadku filmu o Forreście Gumpie, powieść amerykańskiego pisarza mocno odciśnie się w mojej pamięci, zaś ostatnie słowa książki na zawsze już utkwią w mej głowie.
Ewa Szymczak
Oceny
Książka na półkach
- 6 403
- 5 398
- 1 001
- 309
- 205
- 150
- 105
- 104
- 88
- 86
Opinia
Gatunek science fiction zaskakuje mnie po raz kolejny. Dzięki wydawnictwu Rebis i jego kolekcji klasyków z serii Wehikuł Czasu mamy okazję poznać najbardziej cenione pozycje z gatunku, wielokrotnie nagradzane, zyskujące podziw wśród czytelników na całym świecie. Zapomnijcie o wyświechtanych schematach, bo tym razem to książka inna niż wszystkie - pozycja Kwiaty dla Algernona to historia człowieka, który przechodzi niesamowitą przemianę. Lektura, która napawa nadzieją, zaskakuje, przeraża, po czym zostawia czytelnika z poczuciem przygnębienia.
Początkowo Kwiaty dla Algernona były opowiadaniem, napisanym w 1959 roku, za które autor otrzymał nagrodę Hugo. Kiedy David Keyes rozbudował je do rozmiarów powieści zgarnął także nagrodę Nebula. W życiu autora sporo było bodźców, popychających go do napisania tej pozycji. W młodości był zmuszany przez swoich rodziców do nauki medycyny, mimo że od zawsze interesował się literaturą. Później, jako nauczyciel pracował z upośledzoną młodzieżą. Kilkoro bohaterów książki jest nawet opartych na osobach z otoczenia Keyesa, także widać, że w dużej mierze czerpał z własnych doświadczeń. Ciekawostką jest, że wielu wydawców odrzucało powieść, ponieważ chciano, żeby zakończenie zostało zmienione. Na szczęście autor przystawał przy swojej wizji i upierał się przy obecnej wersji historii.
Kwiaty dla Algernona to powieść napisana w formie dziennika głównego bohatera, Charliego. Forma w tym przypadku ma ogromne znaczenie dla odbioru całości. Pierwsze rozdziały, pierwsze wpisy mężczyzny przypominają notatki dziecka - pod względem gramatycznym, ortograficznym, interpunkcyjnym i zasobu słownictwa. W tym punkcie należą się pochwały dla tłumacza, który bardzo dobrze przekazuje stan Charliego, a zarazem sprawia, że jego wypowiedzi są dla nas zrozumiałe. Z czasem, po operacji, zdolności głównego bohatera zaczynają się rozwijać, a my obserwujemy ten skok inteligencji z pierwszej ręki. Uważam, że był to świetny zabieg - wybór narracji pierwszoosobowej w tym przypadku pozwala nam lepiej odczuć całe spektrum wydarzeń.
Motorkiem napędowym dla fabuły są badania prowadzone na jednym z uniwersytetów nad wzrostem współczynnika inteligencji. Akcja rozpoczyna się w momencie przygotowań Charliego do operacji, którą wcześniej przeprowadzono z sukcesem na myszy - tytułowym Algernonie. Czytamy o tym, że mężczyzna marzy, żeby w końcu być mądrym, żeby jego koledzy z piekarnii go docenili. Z czasem okazuje się, że jego nieustanne pragnienie zdobycia wiedzy znajduje podłoże jeszcze w dzieciństwie. Wraz ze wzrostem inteligencji Charlie zaczyna sobie przypominać wydarzenia z przeszłości - widzi swoich rodziców, którzy wypierają fakt, że ich syn jest upośledzony. Rodziców, którzy za wszelką cenę chcą zmusić go do nauki, którzy każą go za nieodpowiednie zachowanie, nawet jeśli jest ono w wielu przypadkach nieumyślne, którzy wstydzą się go, obawiają się co pomyślą inni. Łatwo jest nam potępiać ich postępowanie, twierdzić, że jeszcze pogłębiali lęki swojego dziecka - jednak, sytuacja w której się znaleźli jest na tyle złożona, że trudno powiedzieć jak byśmy się zachowali na ich miejscu. Oczywiście, w pewnym momencie dochodziło do ekstremalnych sytuacji, ale były one wypadkową wielu lat starań i poszukiwań pomocy dla dziecka. Wątek rodziny Charliego jest zdecydowanie jednym z najciekawszych pod względem psychologii głównej postaci.
David Keyes w tej historii decyduje się na poruszenie tematów kontrowersyjnych i trudnych, m.in. dotyczących miejsca w społeczeństwie dla osób upośledzonych. Gdy starają się odnaleźć swoją przestrzeń we współczesnym świecie narażeni są na wyzwiska i naśmiewanie ze strony innych. Zaczyna się to we wczesnym dzieciństwie, ale trwa przez całe ich życie. Charliemu wydaje się, że otaczają go przyjaciele, jednak kiedy przestaje być dla nich tematem do wyśmiewania, nagle się od niego odwracają. Mówi, że przez zyskanie inteligencji stracił przyjaciół, ale czy tak naprawdę posiadał ich kiedykolwiek?
Pozostaje jeszcze bardzo interesujący temat związany z zależnością między rozwojem intelektualnym a rozwojem emocjonalnym. Wzrost inteligencji Charliego nie idzie w parze z dojrzałością emocjonalną, wydaje się, że mężczyzna lepiej radził sobie w kontaktach międzyludzkich przed operacją niż po niej. Jego mózg zaczyna nagle inaczej percypować otaczające go wydarzenia. W kwestiach emocjonalnych nie potrafi oddzielić się od starego Charliego, czuje się przez niego ciągle obserwowany.
Kwiaty dla Algernona są dla mnie przede wszystkim pytaniem o kondycję człowieczeństwa. Nieważne czy jesteśmy pracownikiem piekarni czy cenionym na całym świecie naukowcem - za kogo się uważamy, żeby traktować drugiego człowieka jak przedmiot, temat do śmiechu czy obiekt badań? Książka idealnie pokazuje, że inteligencja danego człowieka nie ma tutaj wiele do czynienia, a liczy się jego świadomość emocjonalna, zdolność empatii i zrozumienia. Jest to książka zdecydowanie dla każdego, toteż polecam z całego serca.
http://www.micha-kultury.pl/2019/05/o-kondycji-czowieczenstwa-kwiaty-dla.html
Gatunek science fiction zaskakuje mnie po raz kolejny. Dzięki wydawnictwu Rebis i jego kolekcji klasyków z serii Wehikuł Czasu mamy okazję poznać najbardziej cenione pozycje z gatunku, wielokrotnie nagradzane, zyskujące podziw wśród czytelników na całym świecie. Zapomnijcie o wyświechtanych schematach, bo tym razem to książka inna niż wszystkie - pozycja Kwiaty dla...
więcej Pokaż mimo to