straszne

straszne

Książka mojego dzieciństwa.
Trąciła myszką już wtedy: kryzy, czepce, groźna nazwa pensji "Pod Batogiem" (na szczęście przechrzczona na "Kot z Pierogiem"),trochę za dużo odwołań do Boga, archaicznych określeń... ale i tak język w miarę przystępny dla 6-7-letniego dziecka.
Jednak niektóre zachowania kotów - figle kociąt, chęć do jedzenia, wędrówki młodych samczyków po terytorium, drzemki starszych kotów - są niezmienne bez względu na epokę. Dlatego książka nieśmiertelna i ponadczasowa.
Rysunki Jerzego Flisaka (w wydaniu z czasów mojego dzieciństwa) są kolejnym plusem.

Książka mojego dzieciństwa.
Trąciła myszką już wtedy: kryzy, czepce, groźna nazwa pensji "Pod Batogiem" (na szczęście przechrzczona na "Kot z Pierogiem"),trochę za dużo odwołań do Boga, archaicznych określeń... ale i tak język w miarę przystępny dla 6-7-letniego dziecka.
Jednak niektóre zachowania kotów - figle kociąt, chęć do jedzenia, wędrówki młodych samczyków po...

Tak jak pisałem w opinii o "Co słonko widziało": są teksty Konopnickiej, które już mocno się zestarzały, ale wierszyki dla dzieci wciąż pozostają lekkie i zabawne.

Tak jak pisałem w opinii o "Co słonko widziało": są teksty Konopnickiej, które już mocno się zestarzały, ale wierszyki dla dzieci wciąż pozostają lekkie i zabawne.

Kocie psoty, dość niewinne.

Kocie psoty, dość niewinne.

Bardzo, bardzo sympatyczna lektura zarówno dla małych czytelników jak i tych nieco starszych. Pouczająca, zabawna i mądra opowiastka, której bohaterem jest kot Pimpuś. Forma wiersza bardzo spodoba się dzieciom - w mig zapamiętają co lepsze zlepki słów.

Pimpuś Sadełko to mały, rozpieszczony kot, który osiągnął wiek szkolny. Rodzice posyłają go do szkoły z internatem, w której próbuje odnaleźć się nasz bohater. Pierwsze dni są wspaniałe - Pimpuś tańczy, smacznie je i dobrze się bawi. Jednak wkrótce odkrywa, że nie zawsze będzie tak różowo. Jako że Pimpuś jest rozrabiaką, szybko pakuje się w kłopoty - jak nie bójki to awantury. W końcu wplątuje się w takie kłopoty, które zmuszają go do refleksji nad swoją postawą. Czy nasz koci bohater wyjdzie z tej przygody mądrzejszy? I przede wszystkim cały?

Moi synowie byli zachwyceni. Uwielbiają koty, więc sięgnięcie po przygody rezolutnego Pimpusia było strzałem w dziesiątkę. Po tę lekturę śmiało można sięgnąć podczas szkolnej czy przedszkolnej adaptacji. Oswaja ona ucznia/przedszkolaka ze szkołą, mniej więcej określa to, co może go w niej spotkać. Niesie pociechę również rodzicom, okazuje się bowiem, że nie tylko "ludzcy rodzice" miewają obawy przed rozstaniem z dzieckiem ;)

"Wierszykowata" historia podzielona jest na kilka krótszych "podopowieści". W pierwszej poznajemy historię szkoły, w drugiej przyglądamy się postaci Pimpusia, w kolejnej śledzimy lekcję tańca, następnie nadchodzi czas pożegnania z rodzicami i poszczególne szkolne przygody naszego bohatera.

Warto podkreślić, że Pimpuś jest całkiem niezłym rozrabiakom. Można się domyśleć, że przy nim nie da się nudzić ;) Myślę, że wszystkie dzieci będą zachwycone mogąc poznać jego przygody.

Wierszyk z morałem i pouczeniem.

Bardzo, bardzo sympatyczna lektura zarówno dla małych czytelników jak i tych nieco starszych. Pouczająca, zabawna i mądra opowiastka, której bohaterem jest kot Pimpuś. Forma wiersza bardzo spodoba się dzieciom - w mig zapamiętają co lepsze zlepki słów.

Pimpuś Sadełko to mały, rozpieszczony kot, który osiągnął wiek szkolny. Rodzice posyłają go do szkoły z internatem, w...

Powrót do twórczości M.Konopnickiej zaczęłam"dziecinnie".
Uroczy rozbrykany kotek prezentowany językiem bliższym mnie niż mojej Wnuczce oczywiście ,że zyskuje moją sympatie. Trochę takie spotkanie "ku pamięci". W tym znacznym dla Pisarki roku jeszcze się spotkamy.

Powrót do twórczości M.Konopnickiej zaczęłam"dziecinnie".
Uroczy rozbrykany kotek prezentowany językiem bliższym mnie niż mojej Wnuczce oczywiście ,że zyskuje moją sympatie. Trochę takie spotkanie "ku pamięci". W tym znacznym dla Pisarki roku jeszcze się spotkamy.

„Szkolne przygody Pimpusia Sadełko” Maria Konopnicka, która to będzie literackiem patronem 2022 roku i tym samym przypada wtedy jej 180. rocznica urodzin. W uzasadnieniu uchwały czytamy m.in.: „Tworzyła liryki i pieśni o tematyce patriotycznej i społecznej oraz obrazki poetyckie. Dokonała przełomu w polskiej literaturze dla dzieci, podnosząc tę dziedzinę pisarstwa na wyżyny artyzmu. Walczyła o prawa kobiet oraz pomagała uwięzionym z przyczyn politycznych przez rosyjskie władze”.
.
Dlatego też, polecam Wam piękne kocie wydanie (reprint z 1929 r.) opowiadające historię małego kotka, który to został posłany przez swych rodziców, na pensję do Szkoły Pani Matusowej, i to w dodatku kociej szkoły. Poznajemy tutaj, nie tylko życie rodzinne kotka w domu Państwa Sadełko, ale również, i co jest najprzyjemniejsze niesamowite przygody związane z edukacją, psotami, figlami. Czyli takie trochę połączenie szkoły, wychowania i internatu. A to wszystko napisane w bardzo humorystyczny i liryczny sposób. I niby mały zwykły kotek, a daje tyle radości. Owszem psoci na całego, ale jakby na to nie zwracamy uwagi.
.
Wydanie zawiera niesamowite ilustracje (kolorowe i czarno białe),kilka z nich możecie zobaczyć na drugim zdjęciu. Obrazują poczynania Pimpusia i jego rozbrajająco zabawne psoty i figle. Aż mały czytelnik, ma ochotę wskoczyć do książki, i pobawić się wraz z kotkiem.
.
To książka z naszego dzieciństwa, czytajmy ją i niech idzie dalej w świat dla kolejnych pokoleń. Niech nasz sentyment będzie prolongowany i głośnio rozpowszechniany. Książeczka jest pięknie wydana, na kredowym papierze, szyta z twardą oprawą. Ma duże literki i szerokie interlinie, więc spokojnie dziecko może czytać samemu, ale też wraz z dorosłym, bo to wtedy jest najlepsza zabawa. Idealna na świąteczny prezent. Napewno każdej dziecku sprawi ogromną radość. Przecież każdy maluch lubi psoty :) i lubi małe puszyste kotki :).

„Szkolne przygody Pimpusia Sadełko” Maria Konopnicka, która to będzie literackiem patronem 2022 roku i tym samym przypada wtedy jej 180. rocznica urodzin. W uzasadnieniu uchwały czytamy m.in.: „Tworzyła liryki i pieśni o tematyce patriotycznej i społecznej oraz obrazki poetyckie. Dokonała przełomu w polskiej literaturze dla dzieci, podnosząc tę dziedzinę pisarstwa na wyżyny...

Kot Pimpuś trafia na pensję pani Matusowej i rozrabia tam na całego. Wszystko w formie wierszyków z archaizmami. Szczęśliwie są one objaśnione. Mnie się podobało.

Kot Pimpuś trafia na pensję pani Matusowej i rozrabia tam na całego. Wszystko w formie wierszyków z archaizmami. Szczęśliwie są one objaśnione. Mnie się podobało.

Zabawne perypetie kotka, który poszedł na nauki do pani Matusowej do prywatnej szkoły o wymownej nazwie „Pod Pierogiem”. Wierszowana historyjka w udany sposób oddaje niesforność małych dzieci, które nie chcą się uczyć, a w zamian za to wolałyby całymi dniami tylko się bawić i psocić. Z kotkiem Pimpusiem jest podobnie. Maria Konopnicka stworzyła komedię dla najmłodszych, w której sporo się dzieje, uczestniczą w niej wyraziste postaci (kotek Pimpuś, rodzice Pimpusia, pani Matusowa - właścicielka szkoły, pani Piętka - kucharka, dalej m.in. Filuś, Kizia-Mizia, Łupiskórka, Sofinetka, czyli koledzy Pimpusia ze szkolnej ławki - cała plejada charakterów, mamy w fabule momenty krytyczne (lub mówiąc po literacku dramatyczne),a główny bohater na końcu przeżywa przemianę. Bardzo wartościowa i obfita w emocje lektura dla dzieci, z której można wyciągnąć także wątki dydaktyczne, np jak nie zachowywać się przy stole. Warto jeszcze zwrócić uwagę na ciekawe ilustracje Jerzego Flisaka (w wyd. Naszej Księgarni z 1983 r.),choć w tym wydaniu, które ja mam są w całej książeczce czarno-czerwone. Strona wizualna wiele by zyskała gdyby były wielobarwne. Ale i tak książeczka jest super!

Zabawne perypetie kotka, który poszedł na nauki do pani Matusowej do prywatnej szkoły o wymownej nazwie „Pod Pierogiem”. Wierszowana historyjka w udany sposób oddaje niesforność małych dzieci, które nie chcą się uczyć, a w zamian za to wolałyby całymi dniami tylko się bawić i psocić. Z kotkiem Pimpusiem jest podobnie. Maria Konopnicka stworzyła komedię dla najmłodszych, w...

Jedna z tych ukochanych z dzieciństwa. Pimpuś, mały kotek w kociej szkole!! Czasem krnąbrny, czasem nieposłuszny ale kochany. I na pewno się poprawi. Urocza książeczka!!

Jedna z tych ukochanych z dzieciństwa. Pimpuś, mały kotek w kociej szkole!! Czasem krnąbrny, czasem nieposłuszny ale kochany. I na pewno się poprawi. Urocza książeczka!!