Pierwsza osoba

Okładka książki Pierwsza osoba
Richard Flanagan Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie literatura piękna
452 str. 7 godz. 32 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
First Person
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2019-02-27
Data 1. wyd. pol.:
2019-02-27
Data 1. wydania:
2017-11-02
Liczba stron:
452
Czas czytania
7 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788308068267
Tłumacz:
Maciej Świerkocki
Tagi:
Maciej Świerkocki ghostwriter literatura prawda kłamstwa pisarz
Średnia ocen

                6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
125 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
712
585

Na półkach: ,

Po raz pierwszy sięgnęłam po twórczość Richarda Flanagana, która już wcześniej przykuła moją uwagę, bo gdzieś na liście książek do przeczytania czeka na swoją kolej „Klaśnięcie jednej dłoni” tego autora. Jednak to „Pierwsza osoba” wpadła mi w ręce wcześniej i to na jej podstawie oceniam twórczość pisarza. Gdybym miała odpowiedzieć, czy sięgnę jeszcze po jego powieści, to głęboko się zastanawiam, bo ten utwór zirytował mnie tak, jak żadna inna książka wcześniej. Jednocześnie chciałam i nie chciałam czytać, a ostatecznie przyznaję, że było warto. Po dosyć męczącym początku powieść mnie porwała i wciągnęła całkowicie.
Bohaterem książki jest Kif Kehlmann – początkujący pisarz, który staje przed niezwykłą propozycją ze strony wydawcy – ma napisać autobiografię Siegrfrieda Heidla – człowieka, który oszukał banki na zawrotną kwotę 700 mln dolarów, jest powiązany z CIA i NASA, a teraz czeka na proces i potrzebuje pomocy przy tworzeniu tego dzieła. Dla Kifa propozycja jest szansą na rozwiązanie problemów finansowych oraz napisanie własnej powieści, co stanowiłoby spełnienie jego marzeń i ambicji. Z drugiej strony nie do końca odpowiada mu rola pisarza–widma. Ostatecznie jednak godzi się na współpracę z Heidlem, co okazuje się drogą przez mękę. Mężczyzna wymiguje się od pracy, nie odpowiada na pytania lub odpowiada wymijająco, pozwalając snuć własne domysły i dopisywać własną historię do jego półsłówek. Wielokrotnie kłamie, na czym nie raz został przyłapany, więc napisanie jego biografii zaczyna być wyzwaniem ponad siły. Ostatecznie jednak obietnica finansowa, w obliczu powiększającej się rodziny Kifa, przekonuje go, aby włożyć nadludzki wysiłek w pisanie, nawet kosztem tworzenia własnej wersji wydarzeń, przedstawiania własnych wniosków.
Cała powieść jest zapisem walki Kifa z przeciwnościami, kłodami rzucanymi mu pod nogi przez obiekt swojego zainteresowania, a także naciskami ze strony wydawnictwa, które domaga się bestsellera, książki napisanej lekko, by znalazła szeroki krąg odbiorców. Relacja pisarza z Heidlem jest pełna niejasności, ich rozmowy często kompletnie bezproduktywne, pozbawione istotnych faktów, z których udałoby się złożyć choćby zalążek ciekawej historii. Przeżywany frustrację i irytację razem z Kehlmannem, który poza tym również nie jest postacią krystaliczną, pozbawioną wad, czy panującą nad targającymi nim emocjami.
Richard Flanagan stworzył w „Pierwszej osobie” świat, w którym nie ma jednoznaczności. Wszystko jest pogmatwane, a bohaterowie uwikłani w niezdefiniowane, sprzeczne interesy, rozgrywani w sposób, którego nie można zrozumieć. Przedstawia realia pracy pisarza, ale też wydawcy. Wprawny czytelnik znajdzie w tej historii odrobinę ironii, opis świata mediów, któremu daleko do szczerości, czystych intencji. Ten świat jest podporządkowany pieniądzom. Bohaterowie mocno mnie złościli – Heidl niedookreślonością, Kif – niepewnością i spolegliwością.
Nigdy jeszcze nie czytałam takiej książki. Z jednej strony można by uznać ją za nudną, bo w istocie opowiada o rozmowach autora ze swoim bohaterem, z których nic nie wynika, żadnych konkretów, dających się wykorzystać informacji, co tylko wywołuje zniechęcenie. A z drugiej strony, mimo wszystko, nie możemy się od tego oderwać za zasługą Flanagana, który stworzył intrygujący świat i przenikliwa atmosferę, w której nawet czytelnikowi, trudno odnaleźć spokój. Podsumowując – dzieło, w mojej opinii, jest niezwykłe i warte uwagi.

Po raz pierwszy sięgnęłam po twórczość Richarda Flanagana, która już wcześniej przykuła moją uwagę, bo gdzieś na liście książek do przeczytania czeka na swoją kolej „Klaśnięcie jednej dłoni” tego autora. Jednak to „Pierwsza osoba” wpadła mi w ręce wcześniej i to na jej podstawie oceniam twórczość pisarza. Gdybym miała odpowiedzieć, czy sięgnę jeszcze po jego powieści, to...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    240
  • Przeczytane
    155
  • Posiadam
    44
  • 2019
    19
  • Przeczytane w 2019
    3
  • Legimi
    3
  • Kindle
    2
  • Rok 2019
    2
  • 2019
    2
  • Ebook
    2

Cytaty

Więcej
Richard Flanagan Pierwsza osoba Zobacz więcej
Richard Flanagan Pierwsza osoba Zobacz więcej
Richard Flanagan Pierwsza osoba Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także