Ślepiec
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Liza Langer i Orest Rembert (tom 1)
- Seria:
- Mroczna strona
- Wydawnictwo:
- Filia
- Data wydania:
- 2019-02-27
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-02-27
- Liczba stron:
- 400
- Czas czytania
- 6 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380756175
- Tagi:
- kryminał literatura polska niebezpieczeństwo obsesja policjant policjantka polski kryminał powieść kryminalna psychopata seryjny zabójca szantaż śledztwo wyścig z czasem
Cudze oczy patrzą na was.
Zawsze.
Ona ma takie piękne oczy. Muszę je mieć…
Nowy kryminał autora, który w ciągu jednego tylko roku podbił wszystkie listy bestsellerów!
W pustym mieszkaniu w jednym z gdańskich bloków zostaje znalezione makabrycznie okaleczone ciało mężczyzny. Sprawa zostaje przydzielona komisarz Lizie Langer, która musi zmierzyć się także z własnymi problemami z przeszłości.
Do zespołu śledczych dołącza Orest Rembert - młody profiler, który zdaje się bardziej zafascynowany tworzeniem portretu psychologicznego komisarz niż zabójcy. Langer i Rembert tworzą szczególny duet, razem stawiając czoła seryjnemu mordercy.
Sprawa jednak stanęła w martwym punkcie do momentu, kiedy morderca znowu daje o sobie znać. Po raz kolejny ze szczególnym okrucieństwem upodobał sobie oczy swojej ofiary. Kim jest mężczyzna nazywający siebie Ślepcem? Kto będzie kolejną ofiarą?
Bestialstwo zbrodni i presja opinii publicznej napędzają akcję do zawrotnego tempa, a Czornyj po raz kolejny udowadnia, że nie zdobył list bestsellerów przez przypadek.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Kat czy ofiara
„Starannie przycinał jej włosy. Od trzymania nożyczek bolały go palce, lecz za wszelką cenę chciał dzisiaj skończyć. Już, teraz, za chwilę... Zmęczone wytężoną pracą oczy domagały się kropli. Musiał się przyzwyczaić do życia bez nich. Takie dostał zadanie i wykona je tak, jak wykonał wszystkie inne. Drugie ja uzyskiwało nad nim kontrolę”.
Max Czornyj nie wymaga specjalnego przedstawiania. To młody pisarz, ale już zdobył renomę na polskim rynku kryminałów. Wszystko to za sprawą trylogii o Eryku Deryle. „Grzech”, „Ofiara” i „Pokuta” stały się głośnymi książkami i sprawiły, że wszyscy usłyszeli o ich autorze.
Tym razem Czornyj wraca z nowym thrillerem „Ślepiec”. Powieść ukazała się nakładem wydawnictwa Filia. Przyznam szczerze, że to moje pierwsze spotkanie z twórczością tego autora. Po lekturze książki mam nieco mieszane uczucia.
Przede wszystkim powiem, że przeczytałem ją „jednym ciągiem” w kilka godzin. Pokonywałem dość długą trasę, w której towarzyszył mi właśnie „Ślepiec”. Akcja powieści zawiązuje się bardzo szybko. Po nocnym dyżurze pewien lekarz wraca do domu. Ze zdziwieniem zauważa, że drzwi do mieszkania sąsiadów są uchylone. Jest to o tyle dziwne, że od dawna nikt w nim nie mieszka. Decyduje się wejść do środka i sprawdzić, co się stało. Widok, który ukazuje się jego oczom, jest makabryczny. Znajduje bestialsko okaleczone ciało mężczyzny. Czym prędzej zawiadamia policję.
W tym momencie na scenę wkracza komisarz Liza Langer. Oczywiście domyślamy się, że policjantka ma za sobą bolesną przeszłość. Przeszłość, która ją prześladuje i nie pozwala normalnie funkcjonować. Cierpi na depresję, którą – za radą terapeuty – nazwała „deszczowym psem”. Psycholog kazał jej nazwać to uczucie, nadać mu konkretny kształt. Po lekturze książki stwierdzam, że jest go nieco za dużo. Langer całymi dniami nic nie je, nie może spać, funkcjonuje tylko dzięki papierosom i kawie. Za to bardzo często odwiedza ją „deszczowy pies”. Właściwie jest jej nieodłącznym towarzyszem. Czasem jednak Czornyj wtrąca go niejako „na siłę”, co w końcu bywa nużące. Czy doczekamy się kiedyś kryminału, w którym policjant/detektyw nie ma problemu z demonami przeszłości/alkoholem lub innymi nałogami? Przyznam, że ten schemat, pojawiający się u każdego pisarza, wydaje się już nieco zużyty.
Do pomocy Langer zostaje przydzielony Orest Rembert – młody profiler. Początkowo para nie może znaleźć wspólnego języka, jednak z czasem relacja między nimi się poprawia.
Tymczasem dochodzi do kolejnych morderstw. Wszystkie mają wspólny mianownik – ofiary są pozbawione oczu.
Czy Liza Langer odnajdzie mordercę? Co wspólnego z całą sprawą ma jej tragicznie zmarły narzeczony? Czy jej przełożony z komendy coś przed nią ukrywa? Czy pani komisarz uwolni się od „deszczowego psa”? Okazuje się, że cała sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana, niż początkowo się wydawało. Jej finał zaś jest zupełnie nieoczekiwany.
Max Czornyj napisał zgrabną powieść, która potrafi przykuć uwagę czytelnika. Autor nie unika dosadnego języka. Opisy morderstw są bardzo realistyczne, wystawiające na próbę nerwy czytelnika. Jeśli szukacie powieści o makabrycznych zbrodniach, ciekawych bohaterach i nieoczywistej fabule, sięgnijcie po „Ślepca”.
Wojciech Sobański
Oceny
Książka na półkach
- 2 906
- 1 029
- 429
- 126
- 60
- 53
- 42
- 39
- 36
- 28
Opinia
Oczy są nazywane oknami duszy. Najszczerszymi elementami naszego oblicza. To w nich wyczytamy smutek, gniew, zagubienie, czy kłamstwo. Nie dziwię się, że Max Czornyj na temat przewodni swojej najnowszej książki wybrał właśnie je. "Ślepiec" to powieść poza wszelkimi schematami. Prowadzi nas od brutalności, przez traumy, skacząc pomiędzy metaforami, głębokimi fobiami, aż po skręcony niczym precel finał. Nie sądziłam, że są jeszcze książki, które w mój umysł wepchną niepewność, zmieszanie i tysiące pytań, których odpowiedzi trzeba skrzętnie szukać pomiędzy kolejnymi wersami. Tą powieścią Czornyj zdecydowanie pokazał, że w kieszeniach swojego doskonale skrojonego garnituru skrywa talię asów, którymi ma zamiar nas częstować jeszcze długi czas. A ja pragnę grać z nim w tego kryminalnego pokera, nawet jeśli mój umysł ma przegrać każdą rozgrywkę. Bo taka przegrana po odłożeniu książki, daje nieopisaną satysfakcję. Radość, że mimo zjedzenia zębów na thrillerach, jeszcze mogę zostać zaskoczona nieszablonowymi, czornyjowymi zagrywkami, których próżno szukać w innych powieściach.
"Ślepiec" ukazuje historię niebanalnego duetu – komisarz Lizy Langer o głęboko rozwiniętej traumie wywołanej zdarzeniem z przeszłości oraz profilera Oresta Remberta, który swoją błyskotliwością i ciętym językiem potrafi oczarować, ale i porządnie wkurzyć, szczególnie swoją współpracowniczkę. Razem zostają wrzuceni w śledztwo, które ma na celu ujęcie mordercy, który ze szczególnym okrucieństwem okaleczył ciało mężczyzny znalezione w jednym z gdańskich mieszkań. Tropów jest niewiele, pytania mnożą się w nieskończoność, a zabójca nie śpi. I tak razem z bohaterami, powolnym krokiem odkrywamy kolejne ślady, które mamy nadzieję, że doprowadzą nas do zwyrodnialca. Jednak niczego w Ślepcu nie można być pewnym, o co autor bardzo skrupulatnie zadbał.
Nad twórczością Czornyja wielokrotnie już się rozwodziłam. Łechtałam komplementami jego soczysty styl, unikatowe podejście do struktury, obrazowe ukazywanie morderstw, które rysują nam się przed oczami, gdy wędrujemy przez kolejne lepkie zdania. W Ślepcu pisarz przeszedł sam siebie, a zwyczajność to słowo, które w słowniku Maxa Czornyja nie istnieje. I bardzo dobrze! Na blisko 400 stronach dostajemy obuchem wątków, dotykamy studni ludzkich emocji oraz przeżyć, które odciskają bolesne piętno przeszłości, które stara się uderzyć mocarną falą w teraźniejszość. Langer walczy o prawdę i walczy o samą siebie. Metaforyczny obraz smutku towarzyszy jej niczym cień, ale ona każdego dnia stara się go zepchnąć w otchłań zapomnienia. Czornyj doskonale przestudiował ludzką psychikę, bo opisał to w wiarygodny i kunsztowny sposób, nie ocierając się o przesadę. Natomiast Orest, staje na moim podium ulubionych bohaterów obok Cztery Iksa. Samo imię obrazuje mężczyznę szorstkiego, o mocnym charakterze i błyskotliwości, której momentami aż się zazdrości. Taki powinien być profiler i takich bohaterów pragnę zapraszać do swojego domu. Fragmenty z jego udziałem są jednymi z moich ulubionych w książce.
Przejdźmy teraz do samej treści. Tym razem Czornyj postanowił zamieszać tak, aby wywołać niezliczone emocje w czytelniku. Bywałam zagubiona, zniesmaczona, zszokowana, czy wytrącona z równowagi. Coś, co brałam za pewnik, kolejne rozdziały z impetem deptały. Przy tym nie brakuje ostrego dowcipu, fachowej wiedzy i krwawych ciekawostek, od których żyłka na skroni pulsuje w niebezpiecznym tempie. "Ślepiec" to powieść, która wymaga uwagi, skupienia się nie tylko na wątkach, ale i na wszystkich postaciach, jakie zostały wplecione. Nic tam nie jest bez powodu, a nawet drobne zagrywki mogą mieć znaczenie dla zakończenia. Kocham być zrzucana w przepaść, gdzie szuka się punktu zaczepienia, a jak jest ich kilka, to z nerwów wilgotnieją mi ręce, włosy nabierają siwego odcienia, a krople potu niespiesznie liżą czoło. Autor dał mi popalić, za co mu z szerokim uśmiechem dziękuje.
Jeśli jesteście po lekturze wszystkich książek Maxa Czornyja. Czujecie, że znacie wszystkie barwne smaki, jakimi Was poczęstował, to rzućcie to w daleki kąt. "Ślepiec" to powieść, której nie da się włożyć w twarde ramy konkretnego gatunku. Ociera się ona o thriller psychologiczny, obyczaj, gore, a nawet dramat. Pisarz stworzył swój unikatowy gatunek, który ja kupuje na kilogramy i już patrzę tęsknym okiem za kolejną książką, która wyskoczy z jego niesamowitej wyobraźni. Dlatego zamknijcie drzwi na zamek, zakropcie oczy i czytajcie Maxa Czornyja, bo on doprowadzi Wasz umysł do takiej rozkoszy, jakiej nie da Wam nawet najbardziej rozpustny kochanek.
Justyna Dudkiewicz
www.zaciesz.com
Oczy są nazywane oknami duszy. Najszczerszymi elementami naszego oblicza. To w nich wyczytamy smutek, gniew, zagubienie, czy kłamstwo. Nie dziwię się, że Max Czornyj na temat przewodni swojej najnowszej książki wybrał właśnie je. "Ślepiec" to powieść poza wszelkimi schematami. Prowadzi nas od brutalności, przez traumy, skacząc pomiędzy metaforami, głębokimi fobiami, aż po...
więcej Pokaż mimo to