Szczerze mówiąc 4 część Harry'ego była tą najbardziej przeze mnie wyczekiwaną. Myślałam, że będzie wyjątkowo tajemnicza, wciągająca i, że zdecydowanie przebije swoje poprzedniczki. Niestety muszę przyznać, że nieco się zawiodłam. Książka niezmiennie rewelacyjna, ale jednak... czegoś tu brakowało. Prawda, było kilka ciekawych momentów, takich jak np. śmierć Cedrika, no, ale powiedzmy sobie szczerze. Uśmiercenie któregoś tam bohatera książki nie jest dla autorki niczym trudnym. Nie bądźmy jednak tacy srodzy dla naszej Joanne. Tak czy siak odwaliła kawał dobrej roboty.

Co jeszcze mi się podobało... Zdecydowanie wątek miłosny miedzy Hermioną, a Wiktorem. Wreszcie coś co lubię. Lekka i nie przyćmiewająca głównych wydarzeń nutka romansu... to lubię. Miałam też nadzieję, że Harry sparuje się z Cho, a Ron z Fleur. Jednak były to tylko oczekiwania, które i tak nie zostały spełnione ;(

Zdecydowanie brakowało mi w tej części Dracona Malfoya. Niby dogryzał odrobinę Harry'emu, ale akurat takie nieznaczące wydarzenia, trochę mnie denerwowały. Miałam nadzieje na zaciętą rywalizacje, tak się jednak nie stało. Skończyło się na tym, ze w istocie Harry nie rywalizował z nikim. W końcu Wiktor, Fleur i Cedrik, prywatnie darzyli go sympatią.

W każdym razie. Polecam wam (o ile już nie macie Harry,ego za sobą) ową opasłą cegiełkę. Naprawdę ciekawa, interesująca, wciągająca... w ogóle nie czuć, że książka ma prawie 800 stron. Czyta się lekko i przyjemnie. Może brak trochę, zaskakujących wydarzeń, które tak jak to w Harrym Potterze bywa pojawiają się dopiero na samym końcu, ale to szczegół. Serdecznie polecam :)

Szczerze mówiąc 4 część Harry'ego była tą najbardziej przeze mnie wyczekiwaną. Myślałam, że będzie wyjątkowo tajemnicza, wciągająca i, że zdecydowanie przebije swoje poprzedniczki. Niestety muszę przyznać, że nieco się zawiodłam. Książka niezmiennie rewelacyjna, ale jednak... czegoś tu brakowało. Prawda, było kilka ciekawych momentów, takich jak np. śmierć Cedrika, no, ale...