Jak dla mnie super. To jest już druga manga tej autorki, ale w odróżnieniu do "Zakochanego we śnie" ta mi się podobała. Kreska nie różniła się od tej prezentowanej w Zakochanym (nie uważam tego jednak za wadę, wprost przeciwnie),ale co najważniejsze w końcu mamy fabułę. Obie mangi pod tym względem łatwiej mi się czytało, bo w końcu nie gubiłem się w imionach (ten problem miałem w Jackassie. Niestety gubiłem się tam bardzo, bo było za dużo postaci i te imiona oraz nazwiska japońskie, których zapamiętać nie potrafię). Dwóch głównych bohaterów też szło polubić 😊. Bardzo dobra manga.

Jak dla mnie super. To jest już druga manga tej autorki, ale w odróżnieniu do "Zakochanego we śnie" ta mi się podobała. Kreska nie różniła się od tej prezentowanej w Zakochanym (nie uważam tego jednak za wadę, wprost przeciwnie),ale co najważniejsze w końcu mamy fabułę. Obie mangi pod tym względem łatwiej mi się czytało, bo w końcu nie gubiłem się w imionach (ten problem...

Bardzo fajna i wbrew wszystkiemu urocza historia. Uwielbiam kreskę Zariya. Jest po prostu cudowna.

Bardzo fajna i wbrew wszystkiemu urocza historia. Uwielbiam kreskę Zariya. Jest po prostu cudowna.

Fajne yaoi. Pierwsze takie "konkretniejsze" jakie czytałam. Bardzo ładna kreska. Polubiłam bohaterów w szczególności naszą główną parę. ❤ są uroczy
Historyjka jest spoko - nie ma się wrażenia że coś jest na siłę zrobione, albo akcja dzieje się za szybko, czy większość wątków nie ma większego sensu. Wszystko dzieje sie w miarę naturalnie. Tylko że co się stało z tym wkurzeniem Teo?
UWAGA! SPOILER ALERT!
Camillo przytula dziewczyny mimo że miał przytulać tak już tylko Teo. Teo się wkurza, ale spokojnie nie musimy się tym przejmować, bo dosłownie na następnej stronie on sam tego nie pamięta. ...Emmm... albo dostrzegłam lukę fabularną albo ktoś mi wyrwał kartki kiedy nie patrzyłam (na tych stronach Teo pewnie spadł z schodów, walnął głową i momentalnie zapomniał wszystko co się przed chwilą działo.😛)

Fajne yaoi. Pierwsze takie "konkretniejsze" jakie czytałam. Bardzo ładna kreska. Polubiłam bohaterów w szczególności naszą główną parę. ❤ są uroczy
Historyjka jest spoko - nie ma się wrażenia że coś jest na siłę zrobione, albo akcja dzieje się za szybko, czy większość wątków nie ma większego sensu. Wszystko dzieje sie w miarę naturalnie. Tylko że co się stało z tym...

Podczas czytania podobała mi się, jednak po czasie zdalam sobie sprawę, że czytalam lepsze. Ładna kreska.

Podczas czytania podobała mi się, jednak po czasie zdalam sobie sprawę, że czytalam lepsze. Ładna kreska.

Całkiem dobra manga autorki, chociaż ten tytuł nie należy do moich ulubionych.

Całkiem dobra manga autorki, chociaż ten tytuł nie należy do moich ulubionych.

Dochodzę do wniosku że blondyn musi być zawsze na dole.

Dochodzę do wniosku że blondyn musi być zawsze na dole.

Historia przyjemna, lekka, bez jakiś większych zwrotów akcji.

Historia przyjemna, lekka, bez jakiś większych zwrotów akcji.