rozwińzwiń

Człowiek z lasu

Okładka książki Człowiek z lasu Phoebe Locke
Okładka książki Człowiek z lasu
Phoebe Locke Wydawnictwo: Czarna Owca kryminał, sensacja, thriller
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
The Tall Man
Wydawnictwo:
Czarna Owca
Data wydania:
2019-01-30
Data 1. wyd. pol.:
2019-01-30
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380157828
Tłumacz:
Aleksandra Wolnicka
Tagi:
manipulacja niebezpieczeństwo poszukiwanie prawdy relacje rodzinne tajemnica thriller ucieczka zabójstwo
Średnia ocen

5,8 5,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,8 / 10
176 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
3130
2064

Na półkach: , ,

DNF 45%.

I simply don't care.

Próbowałam wczoraj, próbowałam dziś, ale ta fabuła w żadne sposób nie potrafi mnie zaciekawić. Owszem, jest dziwnie pokręcona, czyli dokładnie taka, jaką lubię, ale poziom skupienie zerowy, poziom zaangażowania zerowy, a chęci, żeby to skończyć są nawet ujemne ><

DNF 45%.

I simply don't care.

Próbowałam wczoraj, próbowałam dziś, ale ta fabuła w żadne sposób nie potrafi mnie zaciekawić. Owszem, jest dziwnie pokręcona, czyli dokładnie taka, jaką lubię, ale poziom skupienie zerowy, poziom zaangażowania zerowy, a chęci, żeby to skończyć są nawet ujemne ><

Pokaż mimo to

avatar
1425
1263

Na półkach:

Do przeczytania książki przekonał mnie opis i ciekawa okładka. Książka jest podzielona na dwa etapy. W pierwszym śledzimy wydarzenia w przeszłości , gdzie Sadie porzuca męża i córeczkę , a potem wraca po 16 latach i chcę naprawić ich relacje. A w drugim etapie śledzimy wydarzenia w teraźniejszości(po dwóch latach) z perspektywy 18 – letniej Amber(córki Sadie) , która bierze udział w dokumencie i okazuję się , że niedawno zwolniono ją z więzienia z powodu morderstwa. I wychodzi na jaw , że Sadie odeszła by ochronić Amber przed Człowiekiem z Lasu , który towarzyszył kobiecie od czasów dzieciństwa , a wróciła po 16 latach , bo wierzyła , że Człowiek z Lasu już nie zagraża Amber. A co do Amber to na końcu wychodzi na jaw , że zabiła koleżankę. Jednak mimo tego , że zabiła to nie zrobiła tego jako zimna morderczyni bez uczuć , ale chodziło o to , że się broniła , bo również pod koniec wychodzi na jaw , że matka koleżanki to siostra dziewczynki , którą wiele lat wcześniej Sadie wraz z innymi koleżankami zabiła myśląc , że tego oczekuję od nich Człowiek z Lasu , a po wyjściu z aresztu dostały nowe tożsamości i teraz matka koleżanki postanawia się zemścić na Sadie i z pomocą córki zabić Amber , bo tylko Sadie ze wszystkich tych dziewczyn miała dziecko. A Człowiek z Lasu tak naprawdę nie istniał. I podczas pościgu za Amber kobieta łamię nogę i to dlatego jej córka pierwsza odnajduję Amber i dziewczyna ją morduję by samej nie umrzeć. A jej matka trafia do więzienia za próbę morderstwa. Powiem szczerze , że książka jest świetna i najbardziej mi się podobały rozdziały w teraźniejszości , gdy powstaję dokument. Podobało mi się też to , że mimo tego , że bohaterowie wiedzą co się wydarzyło to czytelnik tego nie wie i stopniowo odkrywa prawdę. Na plus też to , że końcówka naprawdę zaskakuję. Ponad połowę książki wierzyłem , że Amber zabiła matkę , bo Sadie w ogóle nigdzie nie było , a jak ją wspominali mówili tylko o przeszłości. A , gdy zaczęły się pojawiać wpisy z pamiętnika matki koleżanki to niby zacząłem podejrzewać , że Amber zabiła jej córkę , ale nie miałem pojęcia , że to One chciały zabić ją. I to mnie naprawdę zaskoczyło. Jedynym minusem jak dla mnie jest urwane zakończenie. Niby poznajemy prawdę , ale nie wiemy co dalej. Wydarzenia w teraźniejszości kończą się , gdy Amber i dokumentaliści opuszczają miejsce zbrodni , a wydarzenia w przeszłości kończą się , gdy Amber zostaję zwolniona z aresztu i widzi czekających rodziców i zamiast do ojca przytula się do matki. I tyle. Dowiadujemy się też , że mąż Sadie od początku wiedział co zrobiła w przeszłości i zamiast pomóc jej się z tym uporać traktował ją jak przedmiot obserwacji i przez to kobieta go opuściła po tym jak ich córka została zwolniona z aresztu. Wychodzi też na jaw , że Amber nie została skazana , bo jej matka ujawniła światu kim jest i co zrobiła i teraz to Amber chroni ją nie pozwalając by dokumentaliści z nią rozmawiali. Jednak zabrakło mi więcej informacji o samej Sadie. Nie wiemy , gdzie przebywa ani czy Amber ma z nią kontakt. A ta ich relacja naprawdę była świetna. Zwłaszcza to przytulenie , bo przez całą książkę dziewczyna traktowała matkę chłodno , ale na końcu ją objęła całkiem olewając ojca któremu zresztą się to należało , bo koniec końców był niezłym gnojkiem

Do przeczytania książki przekonał mnie opis i ciekawa okładka. Książka jest podzielona na dwa etapy. W pierwszym śledzimy wydarzenia w przeszłości , gdzie Sadie porzuca męża i córeczkę , a potem wraca po 16 latach i chcę naprawić ich relacje. A w drugim etapie śledzimy wydarzenia w teraźniejszości(po dwóch latach) z perspektywy 18 – letniej Amber(córki Sadie) , która bierze...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
249
53

Na półkach: ,

"Człowiek z lasu" to całkiem niezła książka.
Troszkę czasu zajęło mi zanim się w nią wciągnęłam, ale zakończenie to wynagradza.

Sadie - matka, która kiedyś zawarła pakt z Człowiekiem z Lasu odchodzi od rodziny, żeby chronić swoją córkę. Po 16 latach wraca, ale wraz z nią wracają cienie przeszłości. Amber - córka Sadie - dziewczyna z silnym charakterem, dziewczyna obarczona "klątwą" matki zostaje słynną nastoletnią morderczynią.

Czy Człowiek z Lasu istnieje i opętał obie kobiety? Kogo i dlaczego zabiła Amber? I jaką rolę w tym wszystkim odgrywa wierny mąż i kochany ojciec Miles?

"Człowiek z lasu" to całkiem niezła książka.
Troszkę czasu zajęło mi zanim się w nią wciągnęłam, ale zakończenie to wynagradza.

Sadie - matka, która kiedyś zawarła pakt z Człowiekiem z Lasu odchodzi od rodziny, żeby chronić swoją córkę. Po 16 latach wraca, ale wraz z nią wracają cienie przeszłości. Amber - córka Sadie - dziewczyna z silnym charakterem, dziewczyna obarczona...

więcej Pokaż mimo to

avatar
197
76

Na półkach:

"Człowiek z lasu" to thriller, który zaczyna się od utrzymującego się tempa narracji, który powoli ujawnia fakty.
Fabuła rozgrywa się w trzech różnych ramach czasowych: retrospekcje do lat 1990-2000, ukazujące dziecięce wyprawy Sadie w poszukiwaniu tytułowego Człowieka z Lasu oraz jej późniejsze małżeństwo i ciążę; obecny rok 2018 po zdobyciu sławy 18-letniej Amber, oskarżonej o morderstwo; i retrospekcje do 2016 roku, które powoli łączą te dwie historie.

Wszystko zaczęło się w 1990 roku, kiedy trzy dziewczyny gromadziły się w lesie, żeby się bawić. Ale gry, w które grają, nie są tymi z lalkami. Te dziewczyny grają w niebezpieczne gry, gry, które są przerażające i nie można ich zapomnieć. Mają obsesję na punkcie historii Człowieka z lasu.
Legendy, które straszą dzieci. Ale te młode kobiety wcale się nie boją. Rzeczywiście, są zafascynowane tą niepokojącą historią. Są nim tak zainteresowane, że zrobiłyby wszystko, by zadowolić mężczyznę i stać się wyjątkowym.

To, co miało być tylko historią dla dziewcząt, stało się prawdziwym strachem dla Sadie. Historia kręci się wokół Sadie i Amber. Matka i córka mają do ukrycia określoną historię i tajemnice. Rozwój psychologiczny bohaterów jest marginalny, wiemy bowiem tylko o zachowaniach Amber podyktowanych okresem dojrzewania. Sadie - kobieta, która dobrowolnie decyduje się opuścić rodzinę. Kobieta, która żyła w strachu i rozpaczy. Sadie trzyma w sobie tę historię małej dziewczynki, wierzy w nią i żyje nią każdego dnia. Niektórzy myślą, że jest szalona, ​​inni, że historia Człowieka z lasu jest prawdziwa. Ale komu mamy wierzyć?

Od procesu o morderstwo Amber Banner minęły już dwa lata, a jednak dla ekipy filmowej, z którą jesteśmy osadzeni, wciąż jest tyle pytań, co odpowiedzi. Dla nas, czytelników, na szczycie listy jest, kogo dokładnie zabiła Amber?!

Proza jest pewna siebie i opanowana, w utworze panuje atmosfera lęku i ciemności. Rzeczy nie są takie, na jakie wyglądają, ani też nie są takie, jak powinny. To świat dla fanów Stephena Kinga, w którym wszystko, czego potrzebujemy, aby się zdecydować, jest dostarczane w postaci spojrzeń i przebłysków oraz stopniowego gromadzenia idealnie dobranych szczegółów.
Podobało mi się jak różne ramy czasowe nagle zeszły się razem w sposób, który był znacznie bardziej wstrząsający niż przewidywałam. To powieść o tym, co czai się w cieniu, a czym są cienie, jeśli nie odcienie szarości? Nie każdy, kto jest zły, jest zły. Z drugiej strony każdy, kto wydaje się zbyt dobry, aby był prawdziwy, może być po prostu ludzkim semtexem.

Niezliczone pytania i wątpliwości towarzyszą czytelnikowi przez cały czas czytania, aż wszystko zostanie ujawnione w końcowych rozdziałach. Dreszczowiec, który początkowo przebiega powoli, prawie w zwolnionym tempie, by uwięzić czytelnika w atmosferze paranoi i niepokoju.


MOJA OCENA: 8/10

"Człowiek z lasu" to thriller, który zaczyna się od utrzymującego się tempa narracji, który powoli ujawnia fakty.
Fabuła rozgrywa się w trzech różnych ramach czasowych: retrospekcje do lat 1990-2000, ukazujące dziecięce wyprawy Sadie w poszukiwaniu tytułowego Człowieka z Lasu oraz jej późniejsze małżeństwo i ciążę; obecny rok 2018 po zdobyciu sławy 18-letniej Amber,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
377
322

Na półkach:

Jeżeli lubicie wątki paranormalne, sekrety i tajemniczą przeszłość, która po latach upomina się o swoje, krążące legendy, których każda opowiadana wersja przyprawia słuchających o ciarki, klątwy, morderstwa, to tutaj to wszystko znajdziecie.
Niestety mimo tych wszystkich ciekawych wątków u mnie ta książka zostawiła spory niedosyt 🤷‍♀️
Książka jest nierówna i miejscami chaotyczna. Gdy trafiałam na momenty, które rozpalały mój apetyt na akcję, to po chwili czuć było, że Autorka nie radzi sobie z ich rozwinięciem tak, by lektura tej książki w pełni mnie usatysfakcjonowała.
Przeplatana przeszłość i teraźniejszość raz rozjaśniały mi w głowie by za chwilę sprawić, że nie wiedziałam, w którym czasie jestem, co nigdy mi się nie zdarza...

To jak odbieramy daną książkę w dużej mierze zależy od tego ile podobnych już za nami. Z perspektywy czasu widzimy, że to co zachwycało nas kilka lat temu dzisiej oceniamy jako - "może być". Część najzwyczajniej zapominamy, a są i takie, o których sami chcemy zapomnieć.
Ten debiut nie jest zły, ale też nie należy do tych, o których za czas jakiś będę wyraźnie pamiętać.
A jak jest u Was???

Wśród młodzieży od lat krążą legendy o człowieku z lasu. Ta najbardziej popularna mówi o mężczyźnie, który zamordował swoje nieposłuszne córki.
Czego chce od Sadie?

Sadie pewnego dnia znika bez śladu zostawiając Milesa z ich malutką córeczką Amber, którą urodziła kilka dni wcześniej. Wraca po 16. latach w nadziei, że uda jej się odbudować relacje z rodziną. Jednak jej powrót budzi dawne upiory, które wyciągają ręce po jej córkę...

Jeżeli lubicie wątki paranormalne, sekrety i tajemniczą przeszłość, która po latach upomina się o swoje, krążące legendy, których każda opowiadana wersja przyprawia słuchających o ciarki, klątwy, morderstwa, to tutaj to wszystko znajdziecie.
Niestety mimo tych wszystkich ciekawych wątków u mnie ta książka zostawiła spory niedosyt 🤷‍♀️
Książka jest nierówna i miejscami...

więcej Pokaż mimo to

avatar
80
81

Na półkach:

Taki średniak w mojej opinii. Wątek Amber mnie trochę denerwował.

Taki średniak w mojej opinii. Wątek Amber mnie trochę denerwował.

Pokaż mimo to

avatar
121
114

Na półkach:

Sadie Banner w młodym wieku urodziła swoją córeczkę Amber. Jej życie wydaję się być szczęśliwe, ma kochającego męża, wspaniałą nowonarodzoną córeczkę. Jednak po dziesięciu dniach od narodzin, Sadie wychodzi z domu be słowa i już nie wraca. Postanawia wrócić po szesnastu latach, myśląc, że dawne koszmary przestały ją nawiedzać. Jednak przeszłość kobiety znów puka do jej drzwi, prześladuje ją i domaga się zemsty. Czy wszystko to, do czego będzie musiała posunąć się już szesnastoletnia Amber rozwiąże wszystkie niewiadome ?



"Człowiek z lasu" jest to thriller psychologiczny, napisany przez Phoebe Locke. Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i zarazem największe rozczarowanie roku . Książka jest krótka, ma zaledwie 320 stron. Myślałam, że przeczytam ją na raz, ale niestety tak nie było i muszę przyznać, że strasznie się przy niej męczyłam. Forma przedstawienia historii jest bardzo chaotyczna. Mamy tu połączenie retrospekcji z dzieciństwa Sadie, rok 2016, czyli moment,, w którym nasza bohaterka wraca do domu oraz rok 2018, w którym powstaje film dokumentalny na temat rodziny. Każdy poszczególny aspekt, może się nam wydawać jak najbardziej ciekawy, jednak to jak to się składa w "jedną całość" pozostawia czytelnikowi wiele do życzenia. Wszystkie wątki mieszają się ze sobą i podczas czytania odczuwałam, że wiele z nich jest kompletnie nie potrzebnych. Jednym z nich jest zdecydowanie wątek obyczajowy reżyserów filmu dokumentalnego, nic to tak naprawdę do całej fabuły, która rzekomo miała być poświęcona rodzinie Banner, nie wnosiło. Przytoczę jeszcze raz fakt chaosu w tej książce, a raczej chciałabym Wam przybliżyć to jaki zabieg wykonała Phoebe w swojej książce. Otóż, autorka pisała raz o retrospekcjach z dzieciństwa matki i od razu po tym przechodziła do wiadomości sms, między reżyserkami filmu, które nawet o samym filmie nie mówiły. Nie widzę w ogóle związku między jednym, a drugim i szczerze wątpię, by ktokolwiek takowego tu wypatrzył. Takich sytuacji było naprawdę mnóstwo. Co do stylu pisania autorki, to przyznam, że sam język był przystępny, ale konstrukcja, niestety bardzo męczy czytelnika. Co do postaci, to przez to, że pojawiało się ich tak dużo, jak na taką krótką historię, nie były one dobrze wykreowane. Sam pomysł na "człowieka z lasu" , wątek koszmarów Sadie ( nie będę spojlerować dokładnie o co chodzi),był świetny. Jednak nie został on dobrze wykorzystany! Moja ocena to 2/10 .

Sadie Banner w młodym wieku urodziła swoją córeczkę Amber. Jej życie wydaję się być szczęśliwe, ma kochającego męża, wspaniałą nowonarodzoną córeczkę. Jednak po dziesięciu dniach od narodzin, Sadie wychodzi z domu be słowa i już nie wraca. Postanawia wrócić po szesnastu latach, myśląc, że dawne koszmary przestały ją nawiedzać. Jednak przeszłość kobiety znów puka do jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
199
75

Na półkach: ,

"Pierwsze wzmianki o Człowieku z Lasu pojawiły się w latach siedemdziesiątych. Wśród uczniów angielskich szkół zaczęła krążyć legenda w kilku różnych wersjach. Najpopularniejsza mówiła o mężczyźnie, który zamordował swoje nieposłuszne córki. W tym wariancie mogły go przywołać "grzeczne" albo "wyjątkowe" dziewczęta - te, które złożyły mu ofiarę i były gotowe mu służyć, miały być przez niego w szczególny sposób wynagrodzone. W niektórych wersjach legendy jest mowa o darach w postaci mocy nadprzyrodzonych, w innych dziewczęta otrzymują osobistych stróżów nazywanych często "Posłańcami Cienia"." (fragm. książki)
Sadie jest matką malutkiej Amber. Pewnego dnia pozostawia córkę i męża i odchodzi. Można by pomyśleć, co za wyrodna matka??! Jednak kobieta chce w ten sposób uchronić dziewczynkę przed Człowiekiem z Lasu. Wraca po 16 latach udając, że nic się nie wydarzyło i próbując poznać swoją córkę. Jednak razem z nią wracają koszmary z przeszłości i ciągną się niczym cienie.
Okładka książki mnie bardzo skusiła i wątek również wydawał się mega ciekawy jednak nie do końca wszystko tu grało. Akcja dość się wlecze, a autorka momentami skacze między wydarzeniami. Opisuje teraźniejszość i przeszłość. Wplata zjawiska paranormalne i w sumie nie wiadomo czy to się dzieje naprawdę, czy to tylko złuda, bądź jakieś omamy i psychozy. Czytając przychodziło mi na myśl "To" Stephena Kinga i dzięki temu ciekawa byłam jak rozwinie się akcja. Pod koniec zaczyna być nieco bardziej interesująco, a samo zakończenie pozostawia wiele niedomówień. Bohaterowie nie wzbudzili we mnie zbytniej sympatii. Część wydarzeń uważam, że była zbędna. Stwierdzam, że całość mnie nie porwała.
Polecam osobom, które lubią wątki paranormalne i tajemnice przeszłości.

"Pierwsze wzmianki o Człowieku z Lasu pojawiły się w latach siedemdziesiątych. Wśród uczniów angielskich szkół zaczęła krążyć legenda w kilku różnych wersjach. Najpopularniejsza mówiła o mężczyźnie, który zamordował swoje nieposłuszne córki. W tym wariancie mogły go przywołać "grzeczne" albo "wyjątkowe" dziewczęta - te, które złożyły mu ofiarę i były gotowe mu służyć, miały...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1367
1355

Na półkach:

Czy znacie przeklęte rodziny? Sandie Banner wierzy, że z takiej właśnie rodziny pochodzi. Jest w ciąży i myśli co tu zrobić, żeby ochronić swoją córkę przed „człowiekiem z lasu”…. Wierzy, że on czyha na jej córeczkę…Po narodzinach Amber – Sandie postanawia opuścić rodzinę…Zostawia malutką córeczkę i swojego męża…
Po 16 latach powraca… Myślała, że „człowiek z lasu” nie dopadnie jej córki…. Czy się myliła? Jak przyjęła ją rodzina, po tylu latach nieobecności? I co robiła przez 16 lat…
Przerażająca legenda o „człowieku z lasu”…. Beznadziejne i bezsensowne morderstwo…. Przeklęta rodzina… Psychoza… To wszystko otrzymacie czytając tą książkę…
Uwielbiam dobre thrillery psychologiczne – niestety tym razem nie byłam zadowolona z tej książki. Czytając opis myślałam, że to będzie powieść wow, niezapomniana. A otrzymałam w miarę dobrą powieść. Jestem lekko rozczarowana. Nie lubię nisko oceniać książek, ale tym razem tak trzeba 6/10 . Niestety ta powieść należy do grona na jeden raz. Opisana historia nie zapada w pamięć. Oczywiście to jest tylko moje zdanie. Wam ta książka może się podobać.
Czytaliście „Człowieka z lasu”? Co o tej powieści myślicie?
#phoebelocke Czarna Owca #wydawnictwoczarnaowca #czarnaowca #człowiekzlasu #wyzwanienaczytanie

Czy znacie przeklęte rodziny? Sandie Banner wierzy, że z takiej właśnie rodziny pochodzi. Jest w ciąży i myśli co tu zrobić, żeby ochronić swoją córkę przed „człowiekiem z lasu”…. Wierzy, że on czyha na jej córeczkę…Po narodzinach Amber – Sandie postanawia opuścić rodzinę…Zostawia malutką córeczkę i swojego męża…
Po 16 latach powraca… Myślała, że „człowiek z lasu” nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1445
1088

Na półkach: ,

Nie przepadam za pisaniem negatywnych opinii z racji tego, że wolę w każdej książce - nawet tej najsłabszej znaleźć jakieś dobre strony. Ostatnio miałam okazję zapoznać się z powieścią Człowiek z lasu, która miała być trzymającym w napięciu thrillerem psychologicznym, który przy okazji sprawi, że włoski na ciele staną mi dęba. No cóż, czy rzeczywiście tak było? O tym za chwilę.

Pewnego dnia Sadie opuszcza swoją nowo narodzoną córkę i znika bez śladu. Kiedy po szesnastu latach wraca, próbuje odbudować zniszczone relacje z córką i partnerem. Jednak wraz z jej powrotem, do życia wkradają się upiory przeszłości, które usilnie domagają się wysłuchania. Przeszłość Sadie ponadto wbija pazury w jej córkę i chce dokonać na niej zemsty. Nikt nie spodziewa się, że może być to zwiastun prawdziwych kłopotów...

Bardzo, ale to bardzo chciałabym móc napisać, że jest to książka, którą czytałam z wypiekami na policzkach i od której nie potrafiłam się oderwać. Jednak chcieć, a móc to dwie różne sprawy. Człowiek z lasu jest thrillerem psychologicznym, który miał mnie powalić na łopatki, a tymczasem doprowadził mnie do łez. Nie, nie były to łzy wzruszenia, a rozczarowania. Niestety.

Pierwszym i ogromnym minusem jest brak umiejętnego przedstawienia wydarzeń. Lubię, gdy w powieściach występuje retrospekcja, bo daje mi to szerszy ogląd na całą sprawę. Tutaj jednak było to tak nieumiejętnie przedstawione, że lektura tej historii to była droga przez mękę - i wcale nie piszę tego, by przypodobać się którejś z grup odbiorców tej powieści. Autorka skakała między czasem teraźniejszym z perspektywy Sadie, czasem teraźniejszym z perspektywy Amber (córki Sadie) oraz czasem przeszłym - gdzie przedstawiała czasy młodości “głównej” bohaterki. No i cóż. Tutaj się zatrzymajmy, ponieważ... nie wiem tak naprawdę, kim była główna bohaterka. Czy mogę tym mianem nazwać matkę, córkę czy obie? To jest dobre pytanie, na które być może odpowiecie sobie sami, kiedy sięgniecie po tę książkę (o ile to zrobicie).

Sam styl pisania autorki jest całkiem dobry, choć czuć, że Człowiek z lasu to debiut literacki. Myślę jednak, że z czasem, gdy autorka być może zacznie więcej ćwiczyć tworzenie postaci, akcji oraz poprawi swój sposób przekazywania informacji czytelnikowi – jej kolejne powieści będę już mogła z czystym sumieniem polecić. Nie można zapomnieć również o tym, że wystąpił tutaj wątek paranormalny. Oczywiście, sam pomysł na niego był okrutnie ciekawy i mógłby uratować całą tę książkę - niestety tak się nie stało. Uczucia strachu tutaj ze świecą szukać.

Spodziewałam się czegoś genialnego, a brutalnie się rozczarowałam. Jeżeli szukacie naprawdę dobrego i wciągającego thrillera, to raczej nie polecałabym Wam tej lektury, choć i tak myślę, że innemu czytelnikowi może się ta powieść naprawdę spodobać. Czy sięgnę po kolejne książki Phoebe Locke? Oczywiście, ponieważ zawsze daję drugą szansę autorom, ale w pamięci nadal będę miała rozczarowanie pierwszą powieścią autorki.

Nie przepadam za pisaniem negatywnych opinii z racji tego, że wolę w każdej książce - nawet tej najsłabszej znaleźć jakieś dobre strony. Ostatnio miałam okazję zapoznać się z powieścią Człowiek z lasu, która miała być trzymającym w napięciu thrillerem psychologicznym, który przy okazji sprawi, że włoski na ciele staną mi dęba. No cóż, czy rzeczywiście tak było? O tym za...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    257
  • Przeczytane
    205
  • Posiadam
    52
  • 2019
    8
  • Recenzenckie
    5
  • Przeczytane w 2019
    5
  • Teraz czytam
    5
  • 2020
    4
  • Współpraca
    3
  • Thriller/sensacja/kryminał
    2

Cytaty

Więcej
Phoebe Locke Człowiek z lasu Zobacz więcej
Phoebe Locke Człowiek z lasu Zobacz więcej
Phoebe Locke Człowiek z lasu Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także