rozwińzwiń

Harry Potter i Insygnia Śmierci

Okładka książki Harry Potter i Insygnia Śmierci J.K. Rowling
Okładka książki Harry Potter i Insygnia Śmierci
J.K. Rowling Wydawnictwo: Pottermore Publishing Cykl: Harry Potter (tom 7) literatura młodzieżowa
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Cykl:
Harry Potter (tom 7)
Tytuł oryginału:
Harry Potter and the Deathly Hallows
Wydawnictwo:
Pottermore Publishing
Data wydania:
2018-06-21
Data 1. wyd. pol.:
2018-06-21
Język:
polski
ISBN:
9781781107331
Tagi:
harry potter magia pottermore rowling czarodzieje
Średnia ocen

8,4 8,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,4 / 10
40 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
77
5

Na półkach:

Zdecydowanie moja ulubiona część :>

Zdecydowanie moja ulubiona część :>

Pokaż mimo to

avatar
394
210

Na półkach: ,

Nareszcie skończyłam całą serię! Trzeba przyznać, że ostatni tom przygód mocno trzymał w napięciu. O ile w poprzednich tomach zwykle pod koniec następowała scena kulminacyjna, w której była walka, dynamiczna akcja i w której w późniejszych tomach zwykle ginął ktoś ważny, tak tutaj tego rodzaju akcja pojawiła się już w zasadzie prawie na samym otwarciu. A skoro tak się książka zaczęła, to mogło być tylko coraz intensywniej, i rzeczywiście - scen pełnych niebezpieczeństw było tu całkiem sporo. W jedną z tych sytuacji bohaterowie wpakowali się w szczególnie głupi sposób - kiedy wiadomo już było, że imię Voldemort jest obłożone zaklęciem tabu, Harry zapomniał o tym i wypowiedział je na głos, a wówczas w ciągu dosłownie chwili zostali namierzeni i pojmani - nie mogłam tego Harremu darować. Jednak jakby nie było, jest to jeden z przykładów sytuacji, w których autorka pokazuje, że główny bohater też ma wady i myli się, a nie jest idealnym Gary Stu (aczkolwiek też trzeba przyznać chwilami, że mu do niego aż tak wiele nie brakuje).
Scena kulminacyjna moim zdaniem dość fajnie obmyślana i napisana, takie ostateczne starcie między Harrym i Voldemortem - trochę to wszystko wyszło jak w grach komputerowych, w których przechodzi się przez kolejne poziomy i pokonuje pomniejsze potwory, a na końcu walczy się z głównym szefem zła (ktoś pamięta Diablo?),ale nie jest to żaden zarzut z mojej strony, wręcz przeciwnie - takie skojarzenia budzą we mnie pozytywne wspomnienia. Spodobał mi się ten szczegół z Neville'm, który wyciąga miecz Gryfindora z tiary, tak samo jak Harry w pierwszej części, a następnie odcina nim łeb węża (bo przecież ten miecz jest narzędziem do niszczenia horkruksów, więc wszystko pasuje),tylko jedno mnie zastanowiło - jak zareagował Gryfek, który był przecież w posiadaniu tego miecza, na to, że miecz nagle musiał u niego zniknąć? Szkoda, że nie zostało to dopowiedziane.
Wątek Snape'a też fajnie rozwiązany i objaśniony, w sumie trochę się spodziewałam czegoś takiego (że zabicie Dumbledora mogło być ukartowane, bo on i tak by umarł po wypiciu tego płynu na wyspie medalionu). Niemniej Snape naprawdę okazał się jedną z najciekawszych postaci całej serii, szkoda, że został uśmiercony. Ciekawą postacią był też sam Dumbledore i całkiem fajnym wątkiem było odkrywanie jego przeszłości i ciemnych stron jego życiorysu, przez co również okazał się nie być tak idealną, spiżową postacią, za jaką wcześniej uchodził.
Nie podobało mi się, że zaraz po zakończeniu całej akcji nastąpił od razu ten przeskok o 19 lat, zabrakło mi tu porządnego dopowiedzenia wszystkich wątków. Ciekawi mnie np. dalszy ciąg losów rodziny Malfoyów, no i kto zaopiekował się dzieckiem Lupina i Tonks? Nie lubię jakoś takich zabiegów, można było zrobić ten epilog np. ze dwa lata później, a nie, że od razu dziewiętnaście.
Tak w odniesieniu już do całej serii, mam zastrzeżenia do konstrukcji uniwersum - konkretnie jak dla mnie to nie trzyma się kupy ta cała izolacja świata czarodziejów od świata mugoli. Z jednej strony przecież czarodzieje żyją w normalnych, prawdziwych miastach i w jakiś sposób są przemieszani z mugolami, a z drugiej - okazują tak dalece posuniętą nieznajomość mugolskich rzeczy, że to aż dziwne (np. w którymś tomie Ron, który nie bardzo ogarniał, na czym polega telefon). Utrzymywanie świata magii w tajemnicy przed większością mugoli jest też co najmniej dziwne - zwłaszcza, że czasem czarodzieje rodzą się w mugolskich rodzinach (jak Hermiona) i wtedy już ich rodzice dowiadują się wszystkiego i jakoś nie ma z tym problemu. Uzasadnieniem tego utrzymywania tajemnic jest ponoć to, że w dawnych czasach czarodzieje i czarownice byli zwalczani i paleni na stosie, no okej, ale mamy tutaj już XX wiek, świat się mocno zmienił i chyba nikt już się nie spodziewa znowu rozpalenia stosów - a poza tym, skoro magia istnieje naprawdę, to chyba czarodzieje łatwo powinni sobie poradzić z wrogo nastawionymi mugolami? No i wreszcie w tym wszystkim mamy motyw, że niektórzy czarodzieje - ci źli - wyznają poglądy, że mugole są podludźmi, że należy nad nimi zapanować i w ogóle. Czyli jakby dyskryminacja, ale jedyna w swoim rodzaju, bo grupa dyskryminowana ogólnie nawet nie wie o istnieniu grupy uprzywilejowanej? Więc siłą rzeczy nie bardzo jest w stanie odczuć tę dyskryminację. Tak więc grupa uprzywilejowana jest tą, która kryje swoją prawdziwą tożsamość i udaje, że nie istnieje, przed grupą "dyskryminowaną", co jest w sumie totalnie bez sensu. Takie tam końcowe rozkminy.
Tak czy owak, seria jest świetną rozrywką i nie ma wątpliwości, że Rowling ma świetny warsztat.

Nareszcie skończyłam całą serię! Trzeba przyznać, że ostatni tom przygód mocno trzymał w napięciu. O ile w poprzednich tomach zwykle pod koniec następowała scena kulminacyjna, w której była walka, dynamiczna akcja i w której w późniejszych tomach zwykle ginął ktoś ważny, tak tutaj tego rodzaju akcja pojawiła się już w zasadzie prawie na samym otwarciu. A skoro tak się...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
57
14

Na półkach:

Jeżeli chodzi o książki, to chyba moja najlepsza przygoda podczas czytania. Poza tym, jest to kultowa opowieść, także wiele na jej temat nie trzeba mówić.

Jeżeli chodzi o książki, to chyba moja najlepsza przygoda podczas czytania. Poza tym, jest to kultowa opowieść, także wiele na jej temat nie trzeba mówić.

Pokaż mimo to

avatar
51
50

Na półkach:

Ryczałam 👍🏼. Bardzo fajnie, że akcja nie dzieje się już w szkole.

Ryczałam 👍🏼. Bardzo fajnie, że akcja nie dzieje się już w szkole.

Pokaż mimo to

avatar
0
0

Na półkach:

Nie da się wyrazić słowami, jak bardzo kocham tę serię

Nie da się wyrazić słowami, jak bardzo kocham tę serię

Pokaż mimo to

avatar
638
264

Na półkach: ,

Usunęłabym epilog, ale poza tym nie zmieniłabym niczego.

Usunęłabym epilog, ale poza tym nie zmieniłabym niczego.

Pokaż mimo to

avatar
24
24

Na półkach:

Ostatni tom to było dla mnie wow. Niby wiedziałam jak się skończy bo oglądałam filmy ale książka to jednak co innego. Świetnie opisane sceny, super się czyta

Ostatni tom to było dla mnie wow. Niby wiedziałam jak się skończy bo oglądałam filmy ale książka to jednak co innego. Świetnie opisane sceny, super się czyta

Pokaż mimo to

avatar
256
195

Na półkach: ,

Myślę, że "Insygnia śmierci" to bardzo udane zakończenie całego cyklu. Oczywiście ostatecznego wyniku wojny czarodziejów można było się spodziewać, jednak na kilka niestandardowych posunięć fabularnych też znalazło się miejsce. Podobnie jak poprzednich części, również i tej wysłuchałem jako audiobooka, czytanego przez Piotra Fronczewskiego - bardzo polecam o to wydanie.

Myślę, że "Insygnia śmierci" to bardzo udane zakończenie całego cyklu. Oczywiście ostatecznego wyniku wojny czarodziejów można było się spodziewać, jednak na kilka niestandardowych posunięć fabularnych też znalazło się miejsce. Podobnie jak poprzednich części, również i tej wysłuchałem jako audiobooka, czytanego przez Piotra Fronczewskiego - bardzo polecam o to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
51
51

Na półkach:

Przepiękne zakończenie serii. Mam pewien niedosyt/ Moim zdaniem była to jednak najnudniejsza część całej sagi o przygodach trójki przyjaciół.

Przepiękne zakończenie serii. Mam pewien niedosyt/ Moim zdaniem była to jednak najnudniejsza część całej sagi o przygodach trójki przyjaciół.

Pokaż mimo to

avatar
26
1

Na półkach:

Przeżyłem piękną przygodę podczas czytania serii jako dorosły człowiek. Warto sięgnąć w każdym wieku.

Przeżyłem piękną przygodę podczas czytania serii jako dorosły człowiek. Warto sięgnąć w każdym wieku.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    84 016
  • Posiadam
    22 284
  • Ulubione
    9 291
  • Chcę przeczytać
    6 390
  • Fantastyka
    1 049
  • Chcę w prezencie
    826
  • Fantasy
    574
  • Harry Potter
    429
  • Teraz czytam
    301
  • Czytane wielokrotnie
    150

Cytaty

Więcej
J.K. Rowling Harry Potter i insygnia śmierci Zobacz więcej
J.K. Rowling Harry Potter i Insygnia Śmierci Zobacz więcej
J.K. Rowling Harry Potter i Insygnia Śmierci Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także