Lekka książka na kilka wieczorów. Zakończenie nie powala tak jak główna bohaterka, ale na oderwanie się od swoich problemów lektura idealna.

Lekka książka na kilka wieczorów. Zakończenie nie powala tak jak główna bohaterka, ale na oderwanie się od swoich problemów lektura idealna.

"Anka i piekło szczęścia" no i co ja mam napisać o tej książce- ona mi się nie podobała. Miałam wrażenie, że pisana jest od niechcenia. I tak jak "przeżywałam", że nigdzie nie ma dostępnej drugiej części tak po przeczytaniu trzeciej nie żałuję.
Lato trwa tu chyba 9 miesięcy, ciąża rozwija się w ciągu miesiąca do miesiąca 🤦‍♀️. A i jeszcze położne, a nie pielęgniarki pracują w szpitalu na Polnej w Poznaniu 😉 i na pewno nie chodzą w drewniakach 😀 Wiem, że to szczegóły i fikcja literacka, ale zwiodłam się i to bardzo. Pierwsza część może też nie była wybitna, no ale jakoś bardziej się składała. I o ile moje pamięć nie myli, była tu scenia na ambonie z księdzem i Maciejem, gdzie ten ostatni mówi o swojej wnuczce. I po jakimś czasie znowu tych dwoje się spotyka i Maciej mówi do Grzegorza o wnuczce, a ten jakby pierwsze słyszał 😏
Chyba pozostałe książki autorki są lepsze..prawda???

"Anka i piekło szczęścia" no i co ja mam napisać o tej książce- ona mi się nie podobała. Miałam wrażenie, że pisana jest od niechcenia. I tak jak "przeżywałam", że nigdzie nie ma dostępnej drugiej części tak po przeczytaniu trzeciej nie żałuję.
Lato trwa tu chyba 9 miesięcy, ciąża rozwija się w ciągu miesiąca do miesiąca 🤦‍♀️. A i jeszcze położne, a nie pielęgniarki...

Okropna! Ostatnie strony przekartkowalam, bo już nie dałam rady. Byłam ciekawa, jak potoczy się historia do końca, także sięgnęła po wszystkie części Anki. Błędy chronologiczne, ciąża trwała nie wiem ile, ale raczej nie 40 tygodni, bo patrząc na pory roku, nic się nie zgadzało. Autorka chyba nie czyta tego, co napisała, gdzieś jest informacja, że mąż (zapomniałam imienia) mówi księdzu, że zostal dziadkiem, chwali się, jak dziecko ma na imię, kilkanaście stron dalej (czy kilkadziesiąt) znów się spotykaja, znów mąż mówi temu księdzu, że zostal dziadkiem, a gdy ten pyta o imię, to on nie wie...
Jestem w szoku, że ktoś to w ogóle wydał. Już w pierwszej części remont poniszczone go domu trwał chyba że 2 miesiące (!!!) chyba wraz z ekipą wyremontujemy wasz dom, każdy wie, że to by było niemożliwe (tym bardziej po opisach tej ekipy, która remont robiła). Tak samo w pierwszej części jest, że opila się z koleżanką, później z gościem, a w 3 tekst, że ona jeszcze nigdy się nie opila...masakra!

Okropna! Ostatnie strony przekartkowalam, bo już nie dałam rady. Byłam ciekawa, jak potoczy się historia do końca, także sięgnęła po wszystkie części Anki. Błędy chronologiczne, ciąża trwała nie wiem ile, ale raczej nie 40 tygodni, bo patrząc na pory roku, nic się nie zgadzało. Autorka chyba nie czyta tego, co napisała, gdzieś jest informacja, że mąż (zapomniałam imienia)...

Bardzo przyjemna książka, naprawdę szybko się ją czyta. Anka i jej perypetie miłosnej wciągają niesamowicie. Polecam

Bardzo przyjemna książka, naprawdę szybko się ją czyta. Anka i jej perypetie miłosnej wciągają niesamowicie. Polecam

To chyba najlepsza część całej tej trylogii, stąd taka ocena. Gdybym miała oceniać całą serię, to niestety nie przypadła mi za bardzo do gustu. Główna bohaterka naiwna, sama nie wiedziała czego chce od życia, romans, który okazał się klapą, a kochanek zwykłym oszustem. Całość oceniam na 5/10.

To chyba najlepsza część całej tej trylogii, stąd taka ocena. Gdybym miała oceniać całą serię, to niestety nie przypadła mi za bardzo do gustu. Główna bohaterka naiwna, sama nie wiedziała czego chce od życia, romans, który okazał się klapą, a kochanek zwykłym oszustem. Całość oceniam na 5/10.

Kolejna część powieści o przygodach głównej bohaterki Anki jej marzenie,które się spełniło,zdradziła swojego, własnego męża co się stało drogą do piekła.Anka wpada coraz większe tarapaty.
Dalsze perypetie zaskakują,wciągają o bohaterkę tej książki.p
Prosta i ciekawa lektura,a fajna,przyjemna bardzo poruszyła mnie.

Kolejna część powieści o przygodach głównej bohaterki Anki jej marzenie,które się spełniło,zdradziła swojego, własnego męża co się stało drogą do piekła.Anka wpada coraz większe tarapaty.
Dalsze perypetie zaskakują,wciągają o bohaterkę tej książki.p
Prosta i ciekawa lektura,a fajna,przyjemna bardzo poruszyła mnie.

Za każdym razem powtarzam, że autorka ma wyjątkowe pióro, lekkość jakiej może pozazdrościć spora część twórców. Powieść czyta się przyjemnie i lekko, chociaż momentami jest mocno odrealniona i może denerwować. Ale całość urokliwa, wdzięczna i relaksująca.

Za każdym razem powtarzam, że autorka ma wyjątkowe pióro, lekkość jakiej może pozazdrościć spora część twórców. Powieść czyta się przyjemnie i lekko, chociaż momentami jest mocno odrealniona i może denerwować. Ale całość urokliwa, wdzięczna i relaksująca.

Ostatnia część cały czas wciągająca i zaskakująca. Saga naprawdę dobra. Prosta historia, ale ciekawie rozwinięta.

Ostatnia część cały czas wciągająca i zaskakująca. Saga naprawdę dobra. Prosta historia, ale ciekawie rozwinięta.

Chwila zapomnienia,która ma bolesne konsekwencje??
Za przelotny romans Anka zaczyna płacić najwyższą cenę.Artur okazuje się być wyjątkowo bezczelnym wyłudzaczem pieniędzy i szantażystą a dodatkowo stalkerem.Bohaterka czuje się coraz bardziej osaczona,ma wrażenie że prześladowca zna każdy jej krok.

Dalszy ciąg przygód Anki to świetna lektura,dająca wiele do myślenia,ukazująca że facet mówiący miłe komplementy może okazać się nic nie wartym łajdakiem.Polecam!!

Chwila zapomnienia,która ma bolesne konsekwencje??
Za przelotny romans Anka zaczyna płacić najwyższą cenę.Artur okazuje się być wyjątkowo bezczelnym wyłudzaczem pieniędzy i szantażystą a dodatkowo stalkerem.Bohaterka czuje się coraz bardziej osaczona,ma wrażenie że prześladowca zna każdy jej krok.

Dalszy ciąg przygód Anki to świetna lektura,dająca wiele do...

Anka miała wszystko: fajnego męża, dorosłego syna i synową, a za chwilę miała się urodzić maleńka Zosia.
Lecz Anka poszukiwała czegoś innego: wielkiej miłości, wielkich uniesień itd.
I oto poznała nieziemsko przystojnego Artura, który stał się dla niej zagrożeniem, nie tylko dla jej wolności, małżeństwa, ale też jej portfela.
Zdradziła więc męża z Arturem, przekonując się jedynie, że jego męskość kończy się na poziomie fizycznym.
Zaryzykowała dla niego wszystko: rodzinę, pracę, dom.
W tajemnicy przed rodziną wzięła dla Artura kredyty, które teraz musi spłacać, podczas gdy on nawet nie zainteresował się jakie wysokie są raty.
A do tego Artur był stalkerem.
Stalking czyli inaczej ”podchody” lub ”skradanie się” spowodował, że Artur Ankę wpakował w wielkie kłopoty.
A właściwie to Anka na własne życzenie sama zafundowała sobie taką ”huśtawkę życiową”.
Jak zakończy się ta historia?
Czy znajdzie w sobie tyle odwagi, aby powiedzieć o swoich kłopotach rodzinie?
Czy zrobią za nią to „życzliwi”?
Książka na miarę naszych czasów.
Nie potrafimy docenić szczęścia i tego, co mamy w domu, tylko szukamy pozornych wrażeń i ułudy.
Kłamstwo u nas jest na porządku dziennym, a wyznanie prawdy przychodzi nam z wielkim trudem.
Artur jest życiowym nieudacznikiem, który nie potrafi zapewnić sobie bytu, na tydzień, miesiąc, a nie mówiąc już o latach.
Czy Anka w porę zorientuje się, że w jednym momencie przekreśla to, co w pocie czoła budowała przez lata?
Przecież Anka tak niewiele wie o Arturze.
Nie zna jego stałego adresu zamieszkania, a nawet poddaje w wątpliwość, czy tak naprawdę się nazywa?
Jego telefon jest na kartę i nie pozostawia po sobie zbyt wiele śladów.
Miejsce jego pracy jest domniemane i nie wiadomo czy jest legalnie zatrudniony.
Czy zatem Anka nauczy się żyć na nowo?
Przeczytajcie i przekonajcie się śledząc jej losy.

Anka miała wszystko: fajnego męża, dorosłego syna i synową, a za chwilę miała się urodzić maleńka Zosia.
Lecz Anka poszukiwała czegoś innego: wielkiej miłości, wielkich uniesień itd.
I oto poznała nieziemsko przystojnego Artura, który stał się dla niej zagrożeniem, nie tylko dla jej wolności, małżeństwa, ale też jej portfela.
Zdradziła więc męża z Arturem, przekonując się...