U mnie przyszedł czas na długo wyczekiwany thriller "w głębi lasu" który pochłonął nie tylko mój czas, ale też emocje, i uczucia.

Dwójka zakochanych przypadkowo stała się świadkami krwawego morderstwa, które popełniono na czworgu nastolatków.

Właśnie, czworgu…? Przecież odnaleziono tylko dwa ciała. Co stało się z pozostałymi? Czy jest szansa, że ofiary jakimś cudem przeżyły? Jedną z osób znalazł prawnik, Paul Copeland. Czy siostra głównego bohatera też przeżyła spotkanie z seryjnym mordercą?

Jest to jedna z książek, która czekała na mnie na półce od 2015 roku. I żałuję, że dopiero teraz dałem jej szansę. Książka posiada to czego oczekuje od thrillera i kryminału. Autor bardzo sprawnie przeplata wątki tak żeby napięcie cały czas rosło i udało mu się to doskonale.
Ogromnie mnie wciągneło, przeczytałem błyskawicznie, ignorując część moich obowiązków, nie byłem zmęczony, ani nie czułem obojętności co do książki. Czytając - zżyłem się z bohaterami, świetnie wykreowane postacie, są autentyczne, a dialogi, i ich działania pogłębiają to odczucie.
Dwutorowo prowadzona narracja sprawdza się znakomicie, i łączy na końcu dwójkę bohaterów. Nie wierzę, że to tylko jedna część przygód Paula, Lucy i Muse. Akcja w książce nie daje nam spokoju: wskazówek, tajemniczych postaci nabywa wraz z finałem. Napięcie, odkrywanie zagadek i kolejnych wątków, następuje w idealnym tempie. Nie jestem w stanie wskazać niepotrzebnego
rozdziału, sceny, czy postaci. Zagadka ciekawi czytelnika do takiego stopnia, że sam chciałby pomóc głównemu bohaterowi ją rozwiązać, i główkuję w trakcie czytania. historia zawierała w sobie mrok, tajemnice, i przepotężną melancholię. Cała książka według mnie dopracowana jest do perfekcji, nie zauważyłem żadnych niedociągnięć, oraz usterek. A zakończenie mnie po prostu rozbroiło. Na pewno zajęła swoje miejsce w moim sercu, i specjalnie miejsce na półce. Harlan Coben trafia do moich ulubieńców. Doskonała pozycja, na pewno nie będąca moim ostatnim spotkaniem z tym autorem. Ocena: 9/10🌟❤️

U mnie przyszedł czas na długo wyczekiwany thriller "w głębi lasu" który pochłonął nie tylko mój czas, ale też emocje, i uczucia.

Dwójka zakochanych przypadkowo stała się świadkami krwawego morderstwa, które popełniono na czworgu nastolatków.

Właśnie, czworgu…? Przecież odnaleziono tylko dwa ciała. Co stało się z pozostałymi? Czy jest szansa, że ofiary jakimś cudem...