Cóż... jak na Alex Murphy to książka wypadła reczej średnio. Nie najgorzej, bo czyta się błyskawicznie i z przyjemnością, przynajmniej na początku. Mając na koncie "Birthday Girl" od Penelope Douglas o podobnej tematyce z początku bałam się, że Tempest i Mad są przeciwieństwem bohaterów z tamtej książki i będzie mi trudno czytać jak dochodzi do "wymiany", ale pod tym względem Murphy wybrnęła bardzo dobrze. Mimo to relacja Tempest i ojca Mada wydawała mi się miałka i nie nawiązywałam specjalnej więzi z nimi. To jednak nie zmieniło tego, że czytało sie dobrze aż do momentu z wątkiem kryminalnym. Tak nagle zmieniła się sceneria, że ciężko było mi to nagle ogarnąć. Podobało mi się zakończenie, a to jak rozwinęła się sytuacja w kryzysowym momencie nie było dla mnie oburzające, wrecz przeciwnie, ale tak jak wspominałam, ten przeskok był bardzo niespodziewany, tak jakby połączono dwie odmienne książki i to dość nieudolnie. Czy jestem rozczarowana? Troszeczkę, bo Alex mogła poświęcić więcej czasu tej powieści i zrobić ją porządnie jak w przypadku innych jej książek, ale nie żałuję, że przeczytałam. Czy polecam? To już zalezy od was, ale z pewnością nie zaczynałabym przygody z tą autorką od tej pozycji.

Cóż... jak na Alex Murphy to książka wypadła reczej średnio. Nie najgorzej, bo czyta się błyskawicznie i z przyjemnością, przynajmniej na początku. Mając na koncie "Birthday Girl" od Penelope Douglas o podobnej tematyce z początku bałam się, że Tempest i Mad są przeciwieństwem bohaterów z tamtej książki i będzie mi trudno czytać jak dochodzi do "wymiany", ale pod tym...

Tempest wraz ze swoim przyjacielem Maddoxem przybywa do domu jego ojca. Kiedy Tempest po raz pierwszy widzi Sargenta czuje do niego pociąg, jednak mężczyzna nie cieszy się towarzystwem młodej kobiety. Jednak ta dwójka musi razem mieszkać, a kiedy przyciąganie jest tak silne jak między nimi to ciężko jest opierać się mu w nieskończoność. Czy ta dwójka ulegnie pożądaniu? Jakie będą tego konsekwencje?

Powiem szczerze, że na początku czytało się to całkiem dobrze, nie było to nic wybitnego, jednak nie męczyłam się. Taki o romans erotyczny między młodą dziewczyną i dużo starszym mężczyzną. Jednak gdzieś około 75% książki wszystko się dla mnie posypało, ostatnie 25% książki po prostu całkowicie obniżyło moją ocenę.
Ten wątek kryminalny, który się tam pojawił... w ogóle mnie nie przekonał, był według mnie bardzo naciągany.

Osobiście uważam, że książkę można sobie odpuścić...

Tempest wraz ze swoim przyjacielem Maddoxem przybywa do domu jego ojca. Kiedy Tempest po raz pierwszy widzi Sargenta czuje do niego pociąg, jednak mężczyzna nie cieszy się towarzystwem młodej kobiety. Jednak ta dwójka musi razem mieszkać, a kiedy przyciąganie jest tak silne jak między nimi to ciężko jest opierać się mu w nieskończoność. Czy ta dwójka ulegnie pożądaniu?...