1001 fotografii, które musisz zobaczyć
Wydawnictwo: Elipsa Seria: 1001... albumy
960 str. 16 godz. 0 min.
- Kategoria:
- albumy
- Seria:
- 1001...
- Tytuł oryginału:
- 1001 Photographs You Must See Before You Die
- Wydawnictwo:
- Elipsa
- Data wydania:
- 2018-10-03
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-10-03
- Liczba stron:
- 960
- Czas czytania
- 16 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788327125026
- Tłumacz:
- Krzysztof Krzyżanowski
- Tagi:
- fotografia zdjęcia
Historia fotografii - od pierwszych dagerotypów po współczesne selfie.
Poznaj sekrety zdjęć, które przeszły do historii
Od innowacyjnych fotografii artystycznych po zmieniające świadomość społeczną zdjęcia reportażowe. 1001 fotografii, które musisz zobaczyć to niezapomniana galeria zapierających dech w piersiach zdjęć. Na całym świecie codziennie powstają miliony ujęć, ale te obrazy wyróżniają się przyciągającym uwagę tematem, mistrzostwem technicznym i emocjami, jakie wywołują – od radości, fascynacji i zachwytu po rozdrażnienie, przerażenie i wstręt. Historie, które się za nimi kryją, pokazują, jak wszechmocna sztuka fotografii kształtuje naszą rzeczywistość.
Przedmowa Fred Ritchin.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 58
- 25
- 10
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Pomysł dla miłośników fotografii i jej historii. Wspaniały album z historią fotografii, które obrazują losy współczesnego świata. Historię nieco smutną, gdzie wielkie katastrofy humanitarne przeplatają się ze światem celebrytów. Daje do myślenia, jak różne są te dwa światy. A na okładce słynna fotografia Afganki, której historia jest naprawdę fascynująca! Fotografia anonimowej dziewczynki zrobiona w ośrodku dla uchodźców, która została odnaleziona po latach. Bardzo warto poznać tę historię! Może to dobry pomysł na prezent dla fotografa pasjonata?
Pomysł dla miłośników fotografii i jej historii. Wspaniały album z historią fotografii, które obrazują losy współczesnego świata. Historię nieco smutną, gdzie wielkie katastrofy humanitarne przeplatają się ze światem celebrytów. Daje do myślenia, jak różne są te dwa światy. A na okładce słynna fotografia Afganki, której historia jest naprawdę fascynująca! Fotografia...
więcej Pokaż mimo toBardzo gruba książka wypełniona niecodziennymi fotografiami, które warto zobaczyć i poznać ich historię. Książka też bardzo ciekawa i można ją czytać klasycznie od pierwszej do ostatniej strony lub na wyrywki, skupiając swą uwagę na określonym zdjęciu lub zdjęciach. Dla mnie to czysta rewelacja.
Większość fotografii jest opisana w następujący sposób: tytuł, autor zdjęcia, data powstania, miejsce zrobienia fotografii, technika, w której ono powstało i wreszcie krótszy lub dłuższy opis, który czasem bardziej koncentruje się na samym zdjęciu, czasem na interesującym autorze. Zazwyczaj mamy także krótko ukazane tło historyczne, które jest nieraz bardzo ważne dla zrozumienia niezwykłości danego ujęcia fotograficznego. Warto także przeczytać zajmującą przedmowę i ważny wstęp książkowy. Przydatne są także: słowniczek, indeks według nazwisk autorów i indeks według tytułów dzieł fotograficznych.
Książka bez dwóch zdań warta uwagi. Można odkryć dzięki niej historię fotografii w wyjątkowy sposób. Cieszę się, że mam ją w swoich książkowych zbiorach, bo to cenne wydawnictwo o wielu walorach.
Bardzo gruba książka wypełniona niecodziennymi fotografiami, które warto zobaczyć i poznać ich historię. Książka też bardzo ciekawa i można ją czytać klasycznie od pierwszej do ostatniej strony lub na wyrywki, skupiając swą uwagę na określonym zdjęciu lub zdjęciach. Dla mnie to czysta rewelacja.
więcej Pokaż mimo toWiększość fotografii jest opisana w następujący sposób: tytuł, autor zdjęcia,...
Wydawnictwo Elipsa wydało niegdyś „1001 albumów muzycznych. Historia muzyki rozrywkowej”. Niedawno do sprzedaży trafiła również inna, ale podobna odsłona, a mianowicie „1001 fotografii, które musisz zobaczyć”. Czy warto?
„1001 fotografii, które musisz zobaczyć” to zbiór zdjęć o przeróżnej tematyce, które zrobione zostały od 1926 roku aż do dnia dzisiejszego. Każdej fotografii towarzyszy info, na które składa się: autor, data, miejsce, technika oraz krótki opis. Tyle o kwestiach technicznych.
To nie jest książka… to jest najprawdziwsza księga! 960 stron robi swoje i mogłoby spokojnie posłużyć jako narzędzie obronne. Ale tylko w ostateczności, bo ten zbiór to przygoda na wiele dni lektury!
Lubicie oglądać fotografie? Przyglądać się im i spekulować, jakaż to historia się za nimi skrywa? Jeśli tak, to ta cegiełka jest dla Was idealna. W sepii, czarno-białe czy kolorowe, do wyboru do koloru. Od rozrywki aż po śmierć. Każdy znajdzie coś dla siebie, ale klimat tworzą też opisy, które są kopalnią wiedzy.
Podczas oglądania doświadczyć można wiele emocji, co jest wartością dodaną. Mają na to wpływ nie tyle opisy, co wspomnienia/przemyślenia, które nawiedzają oglądającego. Cała paleta. Smutek, radość, melancholia… rollercoaster emocjonalny jak się patrzy. A ci bardziej wrażliwi z pewnością uronią wiele łez.
Jednak według mnie, wiele zdjęć znalazło się w tej książce przez pomyłkę. Nie mają żadnej wartości, są nieciekawe, a często nijakie. Co prawda są w mniejszości, ale są. Długo się zastanawiałam, dlaczego znalazły się w tym zestawieniu, i nie wiem. Nie mam bladego pojęcia, dlaczego ktoś zdecydował się umieścić je w tej książce. Ale ostatecznie nie muszę wszystkiego rozumieć.
Myślę, że ta książka może zmienić myślenie wielu ludzi, ale trzeba mieć na uwadze, że są to fotografie wybrane. Wiadomo, że jest mnóstwo innych, które również są warte ujrzenia. I z pewnością zachwycą bardziej. Dlaczego? W książce przeważają te poważniejsze/smutniejsze, jakby inne nie istniały. Brakowało mi większej ilości piękna przyrody, radości… ale cóż poradzić.
Nie sposób nie wspomnieć o samym wydaniu, które robi wrażenie. Na okładce dziewczyna, którą znają chyba wszyscy. We wnętrzu 1001 historii na porządnym papierze. Wszystko się trzyma, więc nie ma obaw, że trzeba będzie zbierać poszczególne strony i własnoręcznie składać. Bez obaw!
Polecam wszystkim fanom zatrzymanych chwil, ponieważ wiele zdjęć jest naprawdę przejmujących. Ta książka to furtka do świata, który dla wielu jest niedostępny. Bo choć internet każdego dnia tonie w zdjęciach, to większość z tych wybranych – 1001 – jest niedostępna. A już na pewno nie jest opisana. Zapewniam, że wiele z nich utkwi w Waszej pamięci na dłużej, a nawet całe życie. Bo właśnie na tym to polega. By zapaść w pamięci.
Zapraszam również do przeczytania innych recenzji... https://naszerecenzje.wordpress.com/
Wydawnictwo Elipsa wydało niegdyś „1001 albumów muzycznych. Historia muzyki rozrywkowej”. Niedawno do sprzedaży trafiła również inna, ale podobna odsłona, a mianowicie „1001 fotografii, które musisz zobaczyć”. Czy warto?
więcej Pokaż mimo to„1001 fotografii, które musisz zobaczyć” to zbiór zdjęć o przeróżnej tematyce, które zrobione zostały od 1926 roku aż do dnia dzisiejszego. Każdej...
O tej publikacji można pisać bez końca, faktem jednak jest, że bez względu na to, jak długo będziemy o niej pisać wciąż jeszcze pozostanie coś do dodania. Przybliżam ją obecnie na Instagramie, stąd poniżej dwa krótkie spojrzenia.
Wiele można pisać na jej temat, a i tak będzie to kropla w morzu potrzeb. Zadziwia. Zaskakuje. Onieśmiela. Jest kolejną w tej serii niezwykłą i niesamowitą publikacją. 1001 zdjęć, każde z własną historią, określonym przesłaniem do świata, oscarowe selfie, które na jakiś czas przeciążyło Twitter trudną do opisania ilością udostępnień, czy może obozowe zdjęcie Czesławy Kwoki, czternastoletniej dziewczyny zamordowanej w Oświęcimiu, którego nowa, kolorowa wersja jakiś czas temu obiegła świat. A to tylko 1942 oraz bliższy nam 2014 rok.
I jeszcze pewna myśl będąca puentą zdjęcia, którego autorem jest Neil Leifer. Rzecz jasna również cytowanej wypowiedzi. Strona 517.
Tym, co odróżnia najlepszych fotografów od przeciętnych, jest to, że ci dobrzy zawsze potrafią wykorzystać sytuację, w której uśniechnie się do nich los.
W tym przypadku 1968 rok.
-------------------------------------------
Epicentrum spotkania z tym niezwykłym wydawnictwem. Fotografia, która zdobi okładkę powstała w Pakistanie w 1985 roku. Poniżej słów kilka na jej temat. Strona 645.
Świat po raz pierwszy zobaczył to zdjęcie w czerwcu 1985 r., gdy pojawiło się na okładce National Geographic. Kiedy Steve McCurry przybył do obozu dla uchodźców, w którym mieszkała Szarbat Gula, nie miał pojęcia, że praca ta stanie się najbardziej rozpoznawalną fotografią portretową wszech czasów.
Chociaż rodzice Szarbat zginęli w Afganistanie podczas wojny ze Związkiem Radzieckim, łatwość, z jaką media przypisywały jej rolę ofiary, wywoływała czasem obiekcje. Zdaniem części osób twarz dziewczyny - egzotyczna, ale zarazem pasująca do europejskich kanonów piękna - pozwoliła ludziom Zachodu rzutować własny światopogląd na miejsce, o którym bardzo niewiele wiedzieli, dzięki czemu nabierało ono bardziej uniwersalnego charakteru. Sposób, w jaki odbierano to zdjęcie, sprawił, że sam Afganistan, wraz z całą swoją złożonością, zaczął być postrzegany jako poznawalny, niewinny i posiadający cechy dziecka.
Zdjęcie wykonane na filmie 35 mm.
https://internetowacela.blogspot.com/
O tej publikacji można pisać bez końca, faktem jednak jest, że bez względu na to, jak długo będziemy o niej pisać wciąż jeszcze pozostanie coś do dodania. Przybliżam ją obecnie na Instagramie, stąd poniżej dwa krótkie spojrzenia.
więcej Pokaż mimo toWiele można pisać na jej temat, a i tak będzie to kropla w morzu potrzeb. Zadziwia. Zaskakuje. Onieśmiela. Jest kolejną w tej serii niezwykłą i...