Opis: Już od bardzo dawna obserwuję Milenę na zlecenie mojego klienta. Pracuje jako Terapeutka w Instytucie Psychoterapii AlterEgo. Jest osobą nieco zamkniętą, która woli słuchać niż opowiadać o sobie. Swoim klientom pomaga w nieco dziwny sposób, często wkraczając w ich życie prywatne. Z zebranych przeze mnie materiałów wynika, że Milena posiada również inne osobowości. Wciela się w różne fikcyjne postacie zmieniając imię, nazwisko i status społeczny. Kim tak naprawdę jest Milena? Tego próbuje się dowiedzieć. Niestety od kilku dni przebywa w pensjonacie na wyspie, więziona przez Martę. Swoją drogą jest to jedna z klientek Mileny, która rok temu na wakacjach straciła ukochaną siostrę. Marta nie mogąc sobie poradzić ze stratą szukała zastępstwa i podstępem znalazła w osobie swojej terapeutki. Lecz najważniejsze pytanie jakie sobie zadaje brzmi następująco: kto kogo, tak naprawdę więzi na tej wyspie? Marta Milenę, czy wprost odwrotnie? Przecież Milena również posiada tajemnice, również kogoś straciła.
Premiera: 06.11.2018
To było dobre, naprawdę dobre! 👌Zacznę może od początku.
Autorka już od pierwszych stron nas intryguje. Ukazuje nam dwa światy dwóch różnych bohaterek. No właśnie, pytanie czy na pewno różnych?
Milena jest z zawodu terapeutką, pracuje w Ośrodku Psychoterapii AlterEgo i pomaga swoim klientom w sposób niezgodny z etyką. Mianowicie, wciela się w fikcyjne postacie i na swój sposób wymierza karę oprawcom swoich klientów. Tu muszę wtrącić coś od siebie. Na początku Milena zdobyła moją sympatię. Autorka wykreowała tajemniczą osobę z nieciekawą przeszłością. Niestety im głębiej w las tym bardziej targały mną sprzeczne uczucia. Miałem ochotę potrząsnąć tą kobietą. Powiedzieć jej, że sposób w jaki działa jest niesprawiedliwy. Milena ma ograniczony widok na pewne sprawy, nie dostrzega dwóch stron medalu (konfliktu). Działań bohaterki nie można ocenić jednoznacznie, nie można powiedzieć, że źle robiła i kropka. Czy można ją wystawić na publiczne ”ukamienowanie”? Nie. Myśle, że każdy dojdzie do takich samym wniosków po przeczytaniu książki. Drugą główną bohaterką jest Magda. Pozostawiona sama sobie (rodzice i siostra nie żyją) prowadzi pensjonat. Obwinia się o śmierć siostry, przez co dźwiga na swych barkach straszny ciężar. Kamień winy przyczepiony do szyi ciągnie ją na dno. Autorka w fantastyczny sposób obrazuje żal, smutek, tęsknotę i ciągle powracającą depresję. Marta udaje się do terapeuty, którą okazuje się być Milena. Tak splatają się losy naszych bohaterek. Podobało mi się jak autorka przemyciła moment ściągnięcia Mileny przez Martę na wyspę do pensjonatu. Pomimo, że Milena była więziona czytelnik nie jest w stanie powiedzieć, czy wszystko to co robi jest grą, czy też jej zachowanie jest w zupełności naturalne. Autorka dozuje nam odkrywanie tajemnic. Wszystko w strzępkach, układamy jak puzzle w jedną całość. Czytając mamy wrażenie jakbyśmy tam byli. Towarzyszyli głównym i pobocznym bohaterom. Książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Podobały mi się intrygi uknute przez autorkę umiejętnie wplecione w akcję. Wszystko się ze sobą spójnie łączy, jedno wynika z drugiego. Zaskakujące zakończenie. Gorąco polecam! 😉

Opis: Już od bardzo dawna obserwuję Milenę na zlecenie mojego klienta. Pracuje jako Terapeutka w Instytucie Psychoterapii AlterEgo. Jest osobą nieco zamkniętą, która woli słuchać niż opowiadać o sobie. Swoim klientom pomaga w nieco dziwny sposób, często wkraczając w ich życie prywatne. Z zebranych przeze mnie materiałów wynika, że Milena posiada również inne osobowości....