Książka opowiada o przygodach małej dziewczynki o imieniu Mildred. Jej największym marzeniem jest dostać się do szkoły magii. Udaje jej się spełnić to marzenie, jednak nie jest tak różowo jak sobie wyobrażała. Nawet chce zrezygnować i uciec ze szkoły. Na szczęście zawraca i ratuje szkołę przed przejęciem przez złe moce.
Ta książka była napisana wiele lat przed Harrym Potterem, którego uwielbiam. Ale mają wiele wspólnego:
- szkoła magii;
- wielka sala;
- ceremonia przydziału (w Hogwarcie do domów, tutaj przydział kota do czarownicy);
- walka ze złem;
- lekcje z latania, zaklęć i eliksirów.
Książka bardzo mi się podobała i nie mogę się doczekać, kiedy przeczytam następną część.

Michał lat 10

Książka opowiada o przygodach małej dziewczynki o imieniu Mildred. Jej największym marzeniem jest dostać się do szkoły magii. Udaje jej się spełnić to marzenie, jednak nie jest tak różowo jak sobie wyobrażała. Nawet chce zrezygnować i uciec ze szkoły. Na szczęście zawraca i ratuje szkołę przed przejęciem przez złe moce.
Ta książka była napisana wiele lat przed Harrym...

Magia to popularny motyw wykorzystywany zarówno w klasycznej jak i współczesnej literaturze dziecięcej. Mali czytelnicy uwielbiają opowieści o bohaterach posiadających nadprzyrodzone moce oraz czarodziejskich światach pełnych tajemniczych istot i niezwykłych zjawisk. Jeśli i wasze dzieci należą do tego grona mam dla was idealny tytuł utrzymany w magicznej konwencji.

"Fatalna czarownica" to seria książek autorstwa Jill Murphy, opowiadająca o przygodach Mildred Hubble, uczennicy Akademii Cackla, prestiżowej szkoły dla młodych czarownic i czarodziejów z całego świata.

Pierwszy rok w Akademii zapowiada się niesamowicie ciekawie. Wszystko jest takie nowe i ekscytujące. Zajęcia z transmutacji i eliksirów, nauka latania na miotle, przydział magicznych kotów czy w końcu przygotowania do Halloween, na który tak bardzo wszyscy czekają.
Główna bohaterka nie należy do wzorowych ucznnic, a swoją niezdarnością przyciąga kłopoty niczym magnes. Wraz z nastaniem nowego roku szkolnego musi zmierzyć się z wieloma wyzwaniami, by odnaleźć się w nieznanym miejscu i nauczyć trudnego magicznego rzemiosła. Dzięki pomocy swoich przyjaciół i nauczycieli zawsze udaje jej się wyjść obronną ręką z każdej sytuacji.

"Fatalna czarownica" to zabawna i wciągająca opowieść, inspirująca młodych czytelników do akceptacji swoich własnych, unikalnych cech i talentów.
Mildred to pozytywna bohaterka, której nie sposób nie lubić. Urocza w swojej niezdarności, wierna przyjaciołom i ideałom, często wykazuje się odwagą, gdy staje w ich obronie. Choć nie zawsze odnosi sukcesy, zawsze stara się dać z siebie wszystko i nigdy nie poddawać.

Świat z serii "Fatalna czarownica" jest barwny, fascynujący i pełen przygód, a jego postacie i wydarzenia stały się inspiracją dla twórczości innych autorów.

Magia to popularny motyw wykorzystywany zarówno w klasycznej jak i współczesnej literaturze dziecięcej. Mali czytelnicy uwielbiają opowieści o bohaterach posiadających nadprzyrodzone moce oraz czarodziejskich światach pełnych tajemniczych istot i niezwykłych zjawisk. Jeśli i wasze dzieci należą do tego grona mam dla was idealny tytuł utrzymany w magicznej...

Czytając książkę “Fatalna Czarownica” od @wydawnictwo_rm nie sposób oprzeć się wrażeniu, że na wielu płaszczyznach przypomina Pottera. Jednak mnie w ogóle to ani nie razi, ani nie przeszkadza, ponieważ doskonale bawiłam się przy tej lekturze. Niektórzy z Was mogą kojarzyć ten tytuł z ekranu, ponieważ na Netflixie możecie obejrzeć serial o tym samym tytule (który zamierzam czym prędzej z córką nadrobić).

“Fatalna Czarownica” to pozycja skierowana przede wszystkim dla młodszych czytelników, którzy lubią słuchać lub potrafią samodzielnie czytać. Z córką skończyłam książeczkę w dwa wieczory, spokojnie można przeczytać ją na jednym posiedzeniu. Jest krótka i treściwa, a gdzieniegdzie znajdziemy czarno białe ilustracje. Moja 6latka uwielbia czarownice, szkoły magii, eliksiry i takie klimaty ogólnie, więc lektura bardzo przypadła jej do gustu. Mnie także! Fabuła jest prosta, choć w jednym momencie pojawił się zwrot akcji, którego się nie spodziewałam, są koty, miotły, czarne stroje i czuć klimat Halloween.

Książka idealnie wpasuje się w jesienny i ponury klimat bo i sama akcja toczy się właśnie o tej porze roku. Przygotowania do Halloween idą pełną parą, a główna bohaterka Mildred jest dziewczynką, która wiecznie pakuje się w kłopoty i średnio radzi sobie w szkole. Całe miejsce wydaje się dosyć mroczne i przygnębiające i niewiele dowiadujemy się o samych bohaterach, nauce czy samym świecie, ale nie jest to jakikolwiek minus tej książki, ponieważ młodsi czytelnicy doskonale się w niej odnajdą. To właśnie brak wątków pobocznych sprawi, że historia wyda się bardziej czytelna.

“Fatalna Czarownica” będzie doskonałą pozycją dla każdego młodego fana czy fanki fantastyki, również będzie dobrą propozycją dla tych raczkujących w gatunku dzieci. Nam książka bardzo się spodobała i coś czuję, że będę czytała ją często.

Czytając książkę “Fatalna Czarownica” od @wydawnictwo_rm nie sposób oprzeć się wrażeniu, że na wielu płaszczyznach przypomina Pottera. Jednak mnie w ogóle to ani nie razi, ani nie przeszkadza, ponieważ doskonale bawiłam się przy tej lekturze. Niektórzy z Was mogą kojarzyć ten tytuł z ekranu, ponieważ na Netflixie możecie obejrzeć serial o tym samym tytule (który zamierzam...

"Fatalna czarownica" od Wydawnictwa RM to z pewnością lektura, dzięki której poczujecie jesienny klimat oraz pomyślicie o zbliżającym się Halloween. Autorka Jill Murphy opowiada w niej o Mildred Hubble, która została uczennicą w Akademii Czarów Panny Cackle. Pierwszy rok w Akademii panny Cackle jest fascynujący - najpierw odbywa się ceremonia rozdania kotów, potem wielka uroczystość z okazji Halloween, a następnie pokaz akrobacji na miotłach, który przygotować ma klasa pod opieką surowej Panny Hardbroom. Niestety okazuje się, że Mildred ciągle wpada w jakieś tarapaty, bo wszędzie gdzie się pojawia, dzieją się niezwykłe rzeczy. 👀🧚🧙 Recenzja na blogu: https://mamaizabawa.blogspot.com/2022/09/fatalna-czarownica.html

"Fatalna czarownica" od Wydawnictwa RM to z pewnością lektura, dzięki której poczujecie jesienny klimat oraz pomyślicie o zbliżającym się Halloween. Autorka Jill Murphy opowiada w niej o Mildred Hubble, która została uczennicą w Akademii Czarów Panny Cackle. Pierwszy rok w Akademii panny Cackle jest fascynujący - najpierw odbywa się ceremonia rozdania kotów, potem wielka...

Książka stanowi lekką i przyjemną lekturę, a dzieci już od pierwszych stron zapałają sympatią do głównej bohaterki, która choćby nie wiadomo jak się starała, nie jest w stanie uchronić się od kłopotów! Ale nawet taka fatalna czarownica jak Mildred, z pomocą przyjaciół i swojego odbiegającego od magicznych standardów kociaka, poradzi sobie z nawet największym pechem. Książka wywołuje szczery uśmiech na twarzy i stanowi idealne lekarstwo na poprawę humoru. . Przyjemna i prosta opowieść, dodatkowo przyozdobiona licznymi ilustracjami oraz bohaterka, której wyjątkowy pech co rusz przyprawia ją o nowe przygody, długo nie pozwolą o sobie zapomnieć.

Książka stanowi lekką i przyjemną lekturę, a dzieci już od pierwszych stron zapałają sympatią do głównej bohaterki, która choćby nie wiadomo jak się starała, nie jest w stanie uchronić się od kłopotów! Ale nawet taka fatalna czarownica jak Mildred, z pomocą przyjaciół i swojego odbiegającego od magicznych standardów kociaka, poradzi sobie z nawet największym pechem. Książka...

Na początku lektury nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że czytam kopię Harrego Pottera, przede wszystkim uderzające podobieństwa głównych bohaterów:

miss Cackle = Dumbledore
Agatha = Voldemort
Hecate Hardbroom = Snape
Ethel = Draco Malfoy
Mildred = Harry
Maud = Hermiona
Wielki Czarodziej = Gildleroy Lockhart

oraz inne paralele:

- Mildred ma 2 najlepsze przyjaciółki - Maud i Enid, podobnie jak Harry ma Hermionę i Rona
- obie powieści/filmy dotyczą dzieci, które nie wiedzą o swoim magicznym dziedzictwie
- obie książki mają po 7 części
- nauczycielka eliksirów, miss Hardbroom nie cierpi Mildred Hubble, podobnie jak Snape- Harrego
- pierwsza lekcja dotyczy latania na miotłach
- na lekcji transmutacji Mildred zamienia Ethel w świnię
- Miss Cackle's Academy for Witches znajduje się w starym zamku otoczonym lasem
- sam las jest magiczny i uczniowie nie mogą do niego sami chodzić, podobnie w Harrym Potterze mamy Zakazany Las
- Mildred pochodzi z niemagicznej (mugolskiej?) rodziny
- Mildred ma kota, tak jak Harry ma Hedwigę
- dyrektorka szkoły, Ada Cackle ma wielkie serce i dużo wyrozumiałości dla Mildred, podobnie jak Dumbledore dla Harrego
- Akademia panny Cackle została założona przez Hermionę (!) Cackle

ALE!! "The Worst Witch" została napisana w roku 1974, natomiast Harry Potter - 1997.
Co jest najdziwniejsze, JK Rowling nigdy nie wspomniała, iż The Worst Witch była dla niej inspiracją https://en.wikipedia.org/wiki/Harry_Potter_influences_and_an...

Dla mnie jest za dużo tych zbieżności!! Uważam, że JK Rowling szkielet swojej powieści oparła na "Fatalnej Czarownicy", mimo że się nigdy do tego nie przyznała.

Na początku lektury nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że czytam kopię Harrego Pottera, przede wszystkim uderzające podobieństwa głównych bohaterów:

miss Cackle = Dumbledore
Agatha = Voldemort
Hecate Hardbroom = Snape
Ethel = Draco Malfoy
Mildred = Harry
Maud = Hermiona
Wielki Czarodziej = Gildleroy Lockhart

oraz inne paralele:

- Mildred ma 2 najlepsze przyjaciółki - Maud i...

Mildred to początkująca uczennica Akademii Czarów. Dziewczynka ciągle popada w tarapaty. Daleko jej do wzorowej uczennicy. Opowieść pełna przygód i magii. Polecam.

Mildred to początkująca uczennica Akademii Czarów. Dziewczynka ciągle popada w tarapaty. Daleko jej do wzorowej uczennicy. Opowieść pełna przygód i magii. Polecam.

Mildred Hubble to z pozoru dziewczyna jakich wiele. Z pozoru, bowiem jest to uczennica Akademii Czarów Panny Cackle. Jednak to nie fakt iż jest ona czarownicą jest najbardziej niezwykłą z jej cech. Mildred ma niewyobrażalnego wręcz pecha, a co za tym idzie mnóstwo kłopotów! Zapraszam do zapoznania się z pierwszym tomem przygód ,,Fatalnej czarownicy”!

Akademia Czarów Panny Cackle może sprawiać dość ponure wrażenie. Położona na szczycie wysokiej góry, otoczona ponurym borem, przypominająca bardziej wartownię niż szkołę i wypełniona uczennicami ubranymi w czarno-szare mundurki – przyznacie, że brzmi to dość upiornie. W tym niezwykłym miejscu kształcą się nowe pokolenia czarownic, a wśród nich Mildred Hubble – której ponurość tego miejsca w zupełności nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie, dziewczyna byłaby tu bardzo szczęśliwa, gdyby nie towarzyszący jej na każdym kroku pech! Bo kto to widział by czarownica psuła dosłownie wszystko czego dotknie – nieudane eliksiry, fatalne próby latania na miotle czy nawet fakt, iż jako jedyna nie otrzymała na ceremonii czarnego kota (skończyły się!) to dopiero wierzchołek góry lodowej!

,,Fatalna czarownica” to pierwszy tom przygód Mildred Hubble. Podczas lektury będziemy świadkami serii wpadek, które będą przyczyną zwariowanych przygód dziewczyny podczas pierwszego semestru jej nauki. Książka stanowi lekką i przyjemną lekturę, a dzieci już od pierwszych stron zapałają sympatią do głównej bohaterki, która choćby nie wiadomo jak się starała, nie jest w stanie uchronić się od kłopotów! Ale nawet taka fatalna czarownica jak Mildred, z pomocą przyjaciół i swojego odbiegającego od magicznych standardów kociaka, poradzi sobie z nawet największym pechem. Książka wywołuje szczery uśmiech na twarzy i stanowi idealne lekarstwo na poprawę humoru.

Miłym dodatkiem do lektury są liczne czarno-białe ilustracje, które dodają całości iście magicznego klimatu. Są one naprawdę ładne i idealnie współgrają z treścią książki. Warto także dodać, że duża czcionka z pewnością ułatwi samodzielną lekturę dzieciom.

,,Fatalna czarownica” to przesympatyczna lektura dla młodszych moli książkowych. Przyjemna i prosta opowieść, dodatkowo przyozdobiona licznymi ilustracjami oraz bohaterka, której wyjątkowy pech co rusz przyprawia ją o nowe przygody, długo nie pozwolą o sobie zapomnieć. Z pewnością dzieci z przyjemnością będą powracać do historii o fatalnej czarownicy Mildred Hubble.

Recenzja dostępna na stronie Kosz z Książkami.
https://koszzksiazkami.pl/fatalna-czarownica-recenzja/

Mildred Hubble to z pozoru dziewczyna jakich wiele. Z pozoru, bowiem jest to uczennica Akademii Czarów Panny Cackle. Jednak to nie fakt iż jest ona czarownicą jest najbardziej niezwykłą z jej cech. Mildred ma niewyobrażalnego wręcz pecha, a co za tym idzie mnóstwo kłopotów! Zapraszam do zapoznania się z pierwszym tomem przygód ,,Fatalnej czarownicy”!

Akademia Czarów Panny...

Myśle, że dla młodych dziewczynek ta książka będzie odpowiednia. Ładnie przedstawia problemy szkolne, które mogą spotkać każdego. Ja jestem na tą książkę za stara, ale młodsze czytelniczki powinny się wciągnąć w tą serię. Łatwa i szybka w odbiorze. Może czasami za łatwa.

Myśle, że dla młodych dziewczynek ta książka będzie odpowiednia. Ładnie przedstawia problemy szkolne, które mogą spotkać każdego. Ja jestem na tą książkę za stara, ale młodsze czytelniczki powinny się wciągnąć w tą serię. Łatwa i szybka w odbiorze. Może czasami za łatwa.

"Fatalna Czarownica" nie jest fatalna, ale bardzo dobra i tego się trzymajmy. Może nie ujęła mnie jakoś... hmmm niesamowicie, ale polubiłam główną bohaterkę. Dlaczego? Bo mogłam się z nią utożsamić. Tak, tak! Ja, zdecydowanie już nie dzieciak, potrafiłam się utożsamić z tą pierwszoklasistką, która czego się dotknęła - psuła.
Oczywiście, jak na bajkę przystało, tutaj wszystko się dobrze kończy - w życiu bywa różnie, a raczej - inaczej. Niemniej, jest to miła, urocza opowiastka, krótka książeczka, która wywołuje ciepłe uczucia w czytelniku. I Harry Potter nie był pierwszy :)
Lubię Mildred z połamaną miotłą, skłonnością do popadania w kłopoty i tworzenia katastrof oraz - jej pasiastego kota.
ps Na uwagę zasługują również czarno-białe ilustracje. Nadają całości prawdziwie magiczny klimat.
7/10

"Fatalna Czarownica" nie jest fatalna, ale bardzo dobra i tego się trzymajmy. Może nie ujęła mnie jakoś... hmmm niesamowicie, ale polubiłam główną bohaterkę. Dlaczego? Bo mogłam się z nią utożsamić. Tak, tak! Ja, zdecydowanie już nie dzieciak, potrafiłam się utożsamić z tą pierwszoklasistką, która czego się dotknęła - psuła.
Oczywiście, jak na bajkę przystało, tutaj...