rozwiń zwiń

Wojna i Pokój Tom 6

Okładka książki Wojna i Pokój Tom 6
Lew Tołstoj Wydawnictwo: Psychoskok powieść historyczna
Kategoria:
powieść historyczna
Wydawnictwo:
Psychoskok
Data wydania:
2018-09-19
Data 1. wyd. pol.:
2018-09-19
Język:
polski
Średnia ocen

                8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
111
5

Na półkach: ,

Z zewnątrz bardzo ładne wydanie wydawnictwa Zysk i S-ka, ale w środku już nie do końca tak samo.
W tomie I/II, zamiast strony 369 miałem stronę 359. Kartkami było to 367/368, 359/370... Książkę reklamowałem i musiałem z automatu zrobić przerwę.
Po wymianie wszystko ok. Teraz jak kupuję książki to wszystkie sprawdzam stronami aby nie było zaskoczenia w przyszłości.
Po jasną cholerę wrzucono tekst po francusku w oryginale. Wygląda to tak że czasami w jednym akapicie na przemian kilkukrotnie jest po polsku i francusku.
TRAGEDIA! U dołu strony tłumaczenie małymi literkami. Więc to takie skakanie i dopasowywanie a nie czytanie.
A rozwalił mnie choćby list na 3-4 strony po francusku i jego tłumaczenie pomniejszonym tekstem u dołu. Po diabła taka edycja jak tego nikt nie czyta!
Wystarczyło zrobić przypis że rozmowy po francusku pisane kursywą i pisać po polsku.
Pierwsze 100 stron miałem biedę przez to przejść gdzie był tego potop.
Niektóre ważne zwroty nie przetłumaczone w ostatnich tomach!!
A jakby były pisane po Polsku np. kursywą to byłoby wszystko ok.
Odnośnie samej książki to czyta się to ciężkawo przez bogaty język pełen nieznanych słów i zawierających samą esencję. A więc każde zdanie jest istotne. Należy się mocno skupić.
Czytanie miałem równolegle z szukaniem wyjaśnień słów na necie. Nie znalazłem wyjaśnienia tylko jednego słowa.
Mimo to czytało mi się to dobrze.
Jedyna rzecz która mi nie odpowiadała to filozofowanie Tołstoja, niby ważne i kluczowe przemyślenia ale jednak w sposób bardzo jednostronny, płaski, nudny i zapętlony.
Clou stanowi ostatni (drugi) rozdział epilogu (ponad 50 stron).
Srogo się zawiodłem mając nadzieję na końcu książki dowiedzieć się czegoś tam jeszcze o bohaterach.
Nic z tego. Całe 50 stron totalnie zaprzepaszczone jak dla mnie na sztuczne filozofie. I choć rozumiem rozumowanie Tołstoja to się absolutnie nie zgadzam z taką postawą czarno białą w świecie rzeczywistym i rozdrabnianiem na kwanty zachowań ludzkich. Nic to nie zmieni jak i mało kogo to raczej przekona.
Naprawdę mógł tego typu dywagacje zrobić poza tym tytułem samopas.
Przemyślenia w końcowym rozdziale to jeden wielki bełkot. Źle dobrane nie pasujące do siebie zwroty, wyrażenia, nazewnictwo, kompozycja.
W kółko mielenie tego samego.
Rzeczowo cała ta dysputa powinna się zamknąć w 5-7 stronach a nie na pięćdziesięciu!
Za ciężkie przy tłumaczeniu czy też Tołstoj to skądś skopiował i trochę przerobił?
A dziwi mnie to dlatego ponieważ przez całą książkę wszystkie zdania były perfekcyjnie zgrane.
Wracając do normalnych fragmentów książki.
Kilka rozdziałów stanowiło dla mnie prawdziwy rarytas czytelniczy.
Pierwszy bal nastoletniej Nataszy Rostow - chciało się niemalże wkraść na stronice książki i porwać ją samemu do tańca!
Nieupilnowany beztroski radosny Pietia z jego rodzynkami! Kto czytał wie o co mi chodzi :(
Ciepło rodzinne Rostowów, chłód Bołokońskich, zimno Kuraginów.
I wiele innych cudownych fragmentów które zbudowały Wojnę i Pokój.
Wiele zdarzeń jednak pozostało pustych być może przez długi czas pisania powieści autor o nich zapomniał.
Autor pewnie sam też do końce nie wiedział które postacie będą dalej kluczowe.
Nie chce mi się tutaj wchodzić w szczegóły ale trochę mi brakowało zgrubszych choćby wyjaśnień.
Tołstoj wielokrotnie odnosił się do napaści Napoleona na Rosję.
Niewiele takie myśli są jednak warte skoro są jednostronne i zapomina się/nie wspomina o ciemiężeniu innych narodów przez tą samą Rosję.
Zakładam że ciężko miałby przemycić rzetelne postawy w kraju o dużej niechęci do Polaków.
III i IV tom może niektórych zawieść po pierwszych dwóch tomach. To już słynny rok 1812 gdzie poległo obustronnie według niektórych szacunków nawet do miliona osób.
Samych żołnierzy 500-600 tysięcy (znaczna część zginęła w niewoli). Cywilów kilkaset tysięcy. Do niewoli czy na zsyłki kilkaset tysięcy.
Bitwa pod Borodino najkrwawsza bitwa jednodniowa w historii aż do I Wojny Światowej i bitwy pod Sommą.
Przemarsz na opustoszałą Moskwę, grabież i podpalenie, powrót w zmieniających się warunkach pogodowych to w zasadzie przeważający jeden motyw ostatnich tomów powieści.
Poświęcając powieść na rzecz tych wydarzeń mam jednak duży niedosyt na wiele zdarzeń ujętych przez Tołstoja w sposób jednostronny.
Byłem ciekawy co autor napisze na temat Bitwy nad Berezyną. Cóż, niewiele. Ale co mógł napisać skoro zabici po stronie uciekających to byli głównie cywile i maruderzy w liczbie kilkunastu tysięcy nie wspominając o wziętych do niewoli. A po stronie Rosji sami żołnierze.
Warto zapoznać się ze wspomnieniami osób uczestniczących w całej operacji Napoleona na Moskwę i jego odwrocie przerodzonym w ucieczkę.
Na początek polecam na necie dostępny tekst "Adam Zamoyski 1812. Wojna z Rosją - 1" i cd w części 2.
Opis tamtych wydarzeń robi kolosalne wrażenie, potęgujące się wraz z zbliżaniem ku końcowi. Warto przeczytać jako równowagę dla opisów Tołstoja.
Podsumowując, wydanie Zysk i Ska jest ponad przeciętne, zawalone jednak słowami po francusku, całkowitym brakiem wyjaśnień jakichkolwiek rzadkich słów.
Okładki i obwoluta wyglądają estetycznie.
Język Tołstoja i jego świat przepleciony rzeczywistymi zdarzeniami prezentuje się bardzo dobrze dzięki wspaniale zarysowanym postaciom, zdarzeniom i ich wzajemnych niezwykłych losach.
Z 1600 stron powieści wyciął bym zbędnych dla mnie jakieś 100-150 stron nic nie wnoszących wspomnianych dywagacji.
Moja nota 9/10.

Na koniec jeden z tutejszych kobiecych komentarzy odnośnie Nataszy Rostow "...ale ja odczuwałam jedynie pogardę" :)
I tak myślę: "O tak, pogardę, zwłaszcza gdy poświęciła cały rodzinny majątek na rzecz ratowania (wywozu) rannych żołnierzy/rodaków".

Z zewnątrz bardzo ładne wydanie wydawnictwa Zysk i S-ka, ale w środku już nie do końca tak samo.
W tomie I/II, zamiast strony 369 miałem stronę 359. Kartkami było to 367/368, 359/370... Książkę reklamowałem i musiałem z automatu zrobić przerwę.
Po wymianie wszystko ok. Teraz jak kupuję książki to wszystkie sprawdzam stronami aby nie było zaskoczenia w przyszłości.
Po jasną...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    9 190
  • Przeczytane
    6 784
  • Posiadam
    2 024
  • Ulubione
    430
  • Teraz czytam
    303
  • Literatura rosyjska
    178
  • Klasyka
    167
  • Chcę w prezencie
    92
  • 100 książek BBC
    71
  • 100 tytułów BBC
    60

Cytaty

Więcej
Lew Tołstoj Wojna i pokój. Tom 3-4 Zobacz więcej
Lew Tołstoj Wojna i pokój. Tom 3-4 Zobacz więcej
Lew Tołstoj Wojna i pokój. Tom 1-2 Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także